Zima to bardzo trudny czas dla skóry. Na mrozie, zimnym powietrzu szybciej obkurczają się naczynia krwionośne, skóra szarzeje. W ciepłych, nagrzewanych wnętrzach błyskawicznie traci wilgoć. By dać możliwość przywrócenia witalności także naszej skórze kosmetologia również sięgnęła po bezcenny żeń-szeń. Kosmetyki i preparaty na bazie tej rośliny mogą zahamować degradację skóry, a nawet odwrócić. Wszystko, dzięki zawartych w korzeniu ginsenozydach, bardzo mocnych antyoksydantach, które wyłapują i niszczą wolne rodniki, przyczynę zmarszczek i starzenia się skóry. Dzięki ginsenozynom hemoglobina szybciej przyłącza wdychany tlen, komórki są lepiej odżywione. Skóra staje się zaróżowiona, gładsza i sprawia wrażenie młodszej. Antyoksydanty usprawniają usuwanie toksyn, ponieważ przyspieszają przemianę materii w komórkach. Odtruta skóra odzyskuje świeżość, blask, przestaje być szara i zmęczona.

Żen-szeń pobudza odnowę naskórka, poprawia mikrokrążenie, odbudowuje płaszcz hydrolipidowy. Współczesna kosmetologia wyciągi z korzenia żeń-szenia umieściła przede wszystkim w kosmetykach anti-ageing. Jeśli zależy ci na natychmiastowej poprawie wyglądu skóry zastosuj maseczkę żeń-szeniową, bogatą w witaminy z grupy B, C i E, mienerały i aminokwasy. Suplementy diety z żeń-szeniem należy zażywać przez ok. 8 tygodni, potem zaleca się miesięczną przerwę. Podobnie działa też guarana, która stymuluje układ nerwowy, zwiększa zdolność koncentracji, hamuje poczucie głodu, poprawia kondycję i wydolność ogólną organizmu. Zawarta w Guaranie kofeina jest czynnikiem termogenicznym, dzięki czemu pobudza przemianę materii oraz wpływa na szybsze spalanie kalorii. Dlatego tez kosmetologia jej nie pominęła . Na wiosnę marzy nam się piękne, gładkie ciało, a wiodące firmy kosmetyczne doskonale znają nasze pragnienia i dostarczyły na rynek wiele kosmetyków na bazie guarany, by pomóc nam szczególnie w walce z ciężkim do pokonania cellulitem
Regularne stosowanie kosmetyków z tą rośliną sprawia, iż cellulit skutecznie znika z naszej skóry, a ta staje się aksamitna i gładka. Dzieje się tak w głównej mierze dzięki przyspieszeniu przez guaranę procesów metabolicznych zachodzących w komórkach skóry. Sprawia to, iż tłuszcz jest spalany w zwiększonym tempie i nie zalega pod skórą, dzięki czemu nie zamienia się w zbędne pokłady cellulitu. I tu również kosmetologia doceniła nasiona tej rośliny i doskonale wykorzystała zawartą w niej kofeinę oraz witaminę B3 – składniki, które mają działanie pobudzające, zmniejszają obrzęki oraz wspomagają proces oczyszczania ciała z toksyn. Dzięki tym zbawiennym dla naszego organizmu wartościom wyciąg z guarany, połączony z innymi ekstraktami, czyni skórę napiętą i piękną. Jedna filiżanka herbaty z owoców tego krzewu to olbrzymi zastrzyk energii. Ta roślina zawiera bowiem cztery razy więcej kofeiny niż ziarna kawy.
Guarana skutecznie i szybko podnosi nasza wytrzymałość, co sprawdza się gdy chcemy poćwiczyć, a brakuje nam „mocy”. Na rynku dostępnych jest mnóstwo suplementów z ta rośliną, ale lepiej nie stosować ich zbyt długo. Kuracja rewitalizująca raz na jakiś czas, szczególnie przy spadku witalności np. na wiosnę jak najbardziej.
Red. Port.
Numerem jeden wśród naturalnych preparatów poprawiających witalność jest od lat żeń-szeń. Składniki zawarte w korzeniu tej rośliny poprawiają samopoczucie, zwiększają witalność i poprawiają kondycję organizmu ludzkiego.