Wydrukuj tę stronę

Żylaki nóg i co możemy zrobić, aby nie tylko leczyć, ale i zapobiegać?

zylakiŻylaki nóg i co możemy zrobić, aby nie tylko leczyć, ale i zapobiegać?

Zaczyna się niewinnie: uczuciem ciężkich nóg i opuchniętymi wieczorem kostkami. O czym mowa? O chorobie żylakowej. Objawia się tym, że nogi są ciężkie, zmęczone, a pod koniec dnia puchną w okolicy kostek. Poza tym na nogach pojawia się coraz więcej „pajączków”. Ten etap choroby może trwać wiele lat.
W miarę powiększania się żylaków, można odczuwać bóle i skurcze nóg, które nie ustępują nawet po nocnym wypoczynku. Jeżeli mamy słabe mięśnie, mało się ruszamy i zastawki są uszkodzone krew zaczyna się cofać. Wtedy wzrasta ciśnie krwi, która coraz mocniej naciska na ściany żył w nogach. Żyły rozszerzają się i nie wracają do swego pierwotnego kształtu. Tak powstają żylaki.

Co sprzyja żylakom?

Skłonność do powstania żylaków jest genetyczna. Można je odziedziczyć nie tylko po swojej matce, ale nawet po babce lub prababce. Na ich pojawienie się mają wpływ także inne czynniki:

  • rasa – biała
  • przewlekłe zaparcia
  • płeć – pięć razy częściej chorują kobiety niż mężczyźni,
  • zaburzenia hormonalne oraz stosowanie doustnych środków antykoncepcyjnych i hormonalnej terapii zastępczej,
  • przebyte ciąże,
  • mało aktywny tryb życia: brak ruchu, siedzenie po kilka, kilkanaście godzin dziennie
  • chodzenie w butach na wysokim obcasie lub botkach uciskających kostkę,
  • praca wymagająca wielogodzinnego stania, np. fryzjer, chirurg, kelner,
  • noszenie obcisłych ubrań, a zwłaszcza podkolanówek, pończoch czy skarpet ze ścisłym ściągaczem,
  • nadwaga i otyłość,
  • dieta uboga w błonnik i niedobory witaminy C,
  • palenie papierosów, nadużywanie wysokoprocentowego alkoholu.

zylaki1W trosce o żyły.
Wszyscy, którzy chcą uniknąć żylaków, a przede wszystkim osoby z rodzinną skłonnością do ich powstawania, powinni więcej uwagi poświęcać swoim nogom. Zmianą trybu życia można trochę oszukać genetykę i nie dopuścić do rozwoju choroby. Co należy robić?

  • Unikaj długiego stania i siedzenia. Jeżeli w pracy musisz stać, to przestępuj w miejscu z nogi na nogę, co jakiś czas tup mocno piętą. Jeżeli pracujesz siedząc – staraj się często zmieniać pozycje i nie zakładaj nogi na nogę.
  • Odpoczywaj z nogami uniesionymi do góry.
  • Zrzuć nadwagę.
  • Skonsultuj z lekarzem zażywanie hormonów.
  • Rzuć palenie.
  • Unikaj wysokich temperatur. Ciepło powoduje rozszerzenie żył.
  • Wybieraj odpowiednie buty. To znaczy takie, które mają szersze noski i obcas nie za wysoki i nie za niski.
  • Uprawiaj sport. Więcej ruszaj się i ćwicz, to poprawia krążenie i wzmacnia mięśnie.
  • Zmień dietę. Przejdź na niskokaloryczną dietę i zrezygnuj z produktów zawierających wysoko oczyszczone węglowodany (ciasta, słodycze).
  • Hartuj żyły. Rano i wieczorem weź przemienny prysznic.
  • Rób masaże nóg. Zwłaszcza przed snem i rano, zaraz po obudzeniu.


zylaki2Co zrobić gdy już je mamy…
Wszystko zależy od stanu zaawansowania choroby, dobrze jest poradzić się lekarza, który może pomóc podjąć decyzję o odpowiednim leczeniu. Z pewnością zleci wykonanie morfologii i badanie krzepliwości krwi. Duże żylaki usuwa się operacyjnie, nieco mniejsze – obliteruje (wstrzykuje się do chorych naczyń środek, który je zamyka).

Warto pamiętać także o wprowadzeniu do diety większej ilości Witaminy C, czy witaminy B6. Natomiast gdy już zmiany są postępujące warto zastanowić się nad suplementacją enzymami, takimi jak: serapeptaza, czy natokinaza, jak również składnikiem MSM. Enzymy może nie są jeszcze tak znane na rynku polskim, ale wiele słyszy się o nich, czyta i coraz częściej stosuje za granicą, w takich krajach jak Anglia, Niemcy, Francja. Najlepsze z pewnością przy problemach z żylakami będą produkty łączące w sobie serapeptazę i natokinazę.

 

A jakie mogą być konsekwencje nie leczenia żylaków?

Może dojść do powikłań, jak choćby:
– owrzodzenia podudzi: gdy niedotleniona krew zalega w żyłach, zaczyna maleńkimi naczyniami krwionośnymi przesączać się do tkanki tłuszczowej i podskórnej.
– Zakrzepy i zatory: gdy krew zalega w żyłach, powstają zakrzepy. W pewnym momencie może dojść do oderwania takiego zakrzepu od ściany naczynia. Wraz z krwią powędruje on w kierunku serca. Może zatkać jedną z ważnych tętnic, a konsekwencją zatoru może być m.in. zawał serca, udar mózgu czy blokada płuc.

 

Źródło: http://www.naturalnesuplementy.com.pl/

 

Oceń ten artykuł
(5 głosów)