czwartek, 25 kwietnia 2024
Miło Cię widzieć!

botox2dTerapia botoxem  jest  metodą redukcji zmarszczek mimicznych, która działa na ich główną przyczynę - mięśnie mimiczne. Za pomocą zastrzyków z botuliny połączenia miedzy nerwami a mięśniami zostają chemicznie zablokowane na określony czas. Botulina zatrzymuje impuls nerwowy, tak by nie dotarł on do mięśnia i nie powodował jego kurczenia. Dzięki temu mięśnie słabiej się kurczą, w efekcie skóra staje się rozluźniona, a zmarszczki są zdecydowanie mniej widoczne.

 

 

Toksyna botulinowa typu A, to oczyszczone białko które jest w niewielkich ilościach wprowadzane za pomocą iniekcji do mięśnia, gdzie następuje proces jego relaksacji. Preparat zaczyna działać już po 2 -3 dniach od momentu wstrzyknięcia. Natomiast pełny efekt terapeutyczny jest widoczny dopiero po 7-10 dniach. Efekt po zabiegu utrzymuje się średnio 4-6 miesięcy. Zależy to od indywidualnych cech organizmu. Po tym okresie mimika twarzy stopniowo powraca. Po całkowitym wygaśnięciu działania Botoxu zabieg należy powtórzyć. Jeżeli z różnych powodów pacjentka nie może poddać się kolejnym zabiegom to i tak jej skóra na tym skorzysta. Twarz już po jednokrotnym zabiegu - czyli kilkumiesięcznym działaniu preparatu wygląda młodziej, jest bardziej wypoczęta. Niejednokrotnie zmarszczki ulegają spłyceniu. Jest to wynik dodatkowego działania Botoxu, polegający na tym, że gdy przez prawie pół roku nie wykonujemy ruchów marszczących czoło czy ruchów odpowiedzialnych za "kurze łapki" skóra odpoczywa, więc po ustaniu działania Botoxu i tak wygląda młodziej. Inwestujemy w ten sposób w przyszłość dając skórze pół roku odpoczynku.

 

Po zabiegu można wrócić do codziennej aktywności, jednak nie należy się kłaść i schylać przez trzy godziny. Bezpośrednio po ostrzyknięciu preparatem wskazane jest aby pacjent powstrzymał się od picia alkoholu, palenia papierosów.

 

Jak w przypadku każdego leku tak i w przypadku botoxu istnieje ryzyko wystąpienia efektów ubocznych. Najczęściej występującym skutkiem ubocznym to zasinienie w miejscu wstrzyknięcia. Inne niepożądane objawy to bóle głowy, zakłócenie pracy układu oddechowego, tymczasowe zwiśnięcie powiek, nudności i objawy grypopodobne. Botox działa paraliżująco na mięśnie w miejscu wstrzyknięcia. W rzadkich przypadkach, efekt ten może rozprzestrzeniać się na inne mięśnie w pobliżu wstrzyknięcia. Może to powodować przejściowe porażenie mięśni sąsiednich, które mogą prowadzić do opadnięcia powiek lub lekkiego paraliżu twarzy. To działanie niepożądane występuje u mniej niż 2 procenta badanych pacjentów. Inne niepożądane działania, które mogą być doświadczane przez pacjentów to: ból twarzy, rumień (zaczerwienienie skóry) w miejscu wstrzyknięcia i osłabienie mięśni twarzy. W większości przypadków reakcje te znikają po tygodniu od zabiegu. Skutki uboczne mogą również wystąpić, gdy lek wchodzi w interakcje z innymi lekami.. Przed otrzymaniem zastrzyku Botox, potencjalny pacjent powinien poinformować lekarza o wszelkich lekach, które przyjmuje. Leki, które mogą być niebezpieczne w połączeniu z Botoxem obejmują: antybiotyki stosowane w leczeniu zakażeń, takie jak gentamycyna, tobramycyna, klindamycyna i linkomycyna, leki stosowane w leczeniu problemów rytmu serca, takie jak chinidyna i leków stosowanych w leczeniu ALS czy choroba Alzheimera. Pewne grupy osób są bardziej narażone na ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. Są to osoby z infekcjami skórnymi w miejscu wstrzyknięcia oraz osoby z zaburzeniami układu sercowo-naczyniowego i nerwowego. Lekarz wykonujący zabieg powinien zawsze mieć tego świadomość, a jeżeli nie zapyta to sami musimy mu o tym przypomnieć.

 

Poza oczywistym ryzykiem zdrowotnym  warto wspomnieć o psychologicznym aspekcie tego zabiegu.

 

Na podstawie wyników  badań naukowcy stwierdzili, że wśród osób korzystających z tej formy odmładzania

– ponad połowa z nich miała poczucie braku kontroli nad procesem starzenia się,

– ponad połowa tych osób wyrażała złość wobec ludzi, którzy krytykowali je za używanie botoksu,

– ponad 40% tych pacjentów przejawiało kompulsywne pragnienie powtarzania zabiegów z botoksu,

– ponad połowa pacjentów uważała, że czuje się młodziej, a nie że tak wygląda

 

Z jednej strony mówi się o bezpieczeństwie stosowania tego rodzaju zabiegów, z drugiej – pomija się ryzyko uzależnienia, jakie taki zabieg za sobą pociąga.  Patrząc z czysto racjonalistycznego punktu widzenia: jak po wygładzeniu zmarszczek można zaakceptować ich nagły powrót i zmierzenie się z jeszcze starszym wyglądem? Ludzie stosujący botoks oswajają się ze swoim młodzieńczym wyglądem i tym bardziej nie chcą wrócić do poprzedniego stanu.

 

Nieważne, jak bardzo ucierpi na tym ich wyraz twarzy, ich naturalne piękno i wdzięk. Bardziej opłacalne jest zafundowanie sobie nowej, młodszej twarzy. Brak akceptacji dla procesu starzenia się jest niepokojący. Zmarszczki kojarzą się przecież z mądrością i doświadczeniem życiowym. W powieściach i baśniach z dzieciństwa często pojawiają się postacie mędrców – symbolu wiedzy. Jak inaczej była postrzegana taka osoba, jak nie z naturalnie zmarszczoną twarzą? Dzisiaj starość się odrzuca – wartościowe jest to, co piękne, a piękne znaczy młode i idealne. Pomija się zupełnie kwestię uzależnienia od tego, co jest jedynie pozorne. Podążanie za takim kanonem mogłoby świadczyć o braku samoakceptacji i zamknięciu na zmiany oraz kolejne etapy w życiu. Może się okazać, że zamiast rewolucji w likwidowaniu zmarszczek odkrycie botulinowych iniekcji jest pułapką, z której trudno się wyswobodzić.

 

Red. Port.

Oceń ten artykuł
(12 głosów)