wtorek, 24 grudnia 2024
Miło Cię widzieć!

blonde33Wciąż wiele kobiet marzy o jasnych włosach. Czy mężczyźni naprawdę wolą blondynki? Nie wiadomo, ale wiemy jak je bezpiecznie rozjaśnić. Rozjaśnianie włosów należy niewątpliwie do najtrudniejszych zabiegów koloryzacji i przysparza nam wiele trudności, ponieważ im bardziej drastyczna zmiana, tym więcej skomplikowanych procesów. 

W zależności od odcienia włosów rozjaśnianie przebiega stopniowo, włosy zmieniają kolor poprzez różne odcienie czerwieni i pomarańczy. Gdy rozjaśniamy włosy na własną rękę, to istnieje ryzyko, że  zmyjemy rozjaśniacz zbyt wcześnie, a nasz naturalny kolor  zawiera dużo czerwonego pigmentu, pojawić się wtedy może, niechciany  kolor żółty lub pomarańczowy. Dlatego samodzielne próby uzyskania pięknego blondu, przy użyciu ogólnodostępnych farb i rozjaśniaczy, są ryzykowne i mogą skończyć się zniszczeniem i przesuszeniem włosa.

 


 

Przed rozjaśnianiem nie trzeba myć włosów, lecz pozostawić naturalną ochronną warstwę tłuszczu. Uniknie się przez to uszkodzenia włosów i podrażnienia skóry.

 

Należy dodać, że inaczej wygląda rozjaśnianie włosów z ich naturalnego koloru, a inaczej, gdy były wcześniej farbowane. Przy włosach farbowanych zależy dużo od tego czym były farbowane – farbą czy henną. Tylko profesjonalne ściągnięcie farby z włosów, użycie odpowiedniego rozjaśniacza zapewni dojście do właściwego koloru przy minimalnych uszkodzeniach . Specjalista jest w stanie określić tak zwaną chłonność naszych włosów – jest to bardzo ważne, ponieważ włosy o charakterze wełniastym wymagają mocniejszych preparatów, niż włosy w tym samym kolorze, ale określane jaklo delikatne i cienkie. Czasami udaje się niektóre rodzaje włosów odbarwić przy użyciu preparatów bezamoniakowych. Takie dekoloryzatory również potrafią rozjaśnić , nawet  o 7 tonów.

 

Wszelkie chemiczne zabiegi oddajmy w ręce fachowca. Fryzjer dobiera moc roztworu utleniającego, dostosowując go do stanu i rodzaju włosów oraz oczekiwań wobec ostatecznego efektu. Przemiana szatynki w blondynkę musi przebiegać etapami. Specjaliści proponują zwykle w takiej sytuacji najpierw zrobienie pasemek i stopniowe dochodzenie do jasnego odcienia.

 

Pierwsze dni po przejściu na blond wyglądamy  naprawdę pięknie, ale po kilku miesiącach kiedy pojawiają się odrosty mina rzednie i myślimy o ponownym zabiegu. Pokrywanie odrostu nie jest bez szkody,  włosy zaczynają stawać się suche i mało podatne na układanie.

 

Rozjaśnienie eliminuje możliwość innych stylizacji np. trwałej ondulacji, która dodatkowo wysusza włosy powodując ich łamanie.

 

Trzeba mieć świadomość, że włosy po dekoloryzacji są zupełnie pozbawione melaniny i przy kontakcie ze słońcem będą zupełnie bezbronne – nawet kapelusz, czy chustka nie jest w stanie ich ochraniać – potrzebne są kosmetyki do włosów chroniące przed UV i to z wysokimi faktorami.

 

Jako, że mieszanki chemiczne służące do rozjaśniania są niezdrowe i niekorzystnie wpływają na strukturę włosa, to wiele osób decyduje się na skorzystanie z naturalnych, domowych metod rozjaśniania.(Mówimy tu, oczywiście o blondynkach, nie tak jasnych jak by tego pragnęły.) Techniki, jakimi posługiwały się nasze prababki także mogą się dobrze sprawdzić, a jednocześnie nie będą powodowały niszczenia, nadmiernego wysuszania włosów ani nie wpłyną na zwiększenie się ich łamliwości. Naturalna receptura na płukankę rozjaśniającą powinna być dostosowana do aktualnej barwy. Jeśli włosy są jasne, to najlepiej jest wykorzystać do nich mieszankę powstałą z rumianku. Starając się uzyskać blond z wyraźnym odcieniem złota ,można zrobić płukankę z rumianku i lipy. Przy okazji, warto pamiętać, że lipa jest świetnym środkiem nawilżającym włosy suche i łamliwe. Dążąc do rozjaśnienia włosów do barwy typowo złotej, należy zmieszać płatki nagietka oraz korzenie rzewienia.  Chociaż rzadko staramy się o osiągnięcie takiego odcienia, to jednak istnieją też specjalne metody doprowadzające do otrzymania włosów w kolorze popielatym. Służy do tego korzeń pietruszki, a dokładniej wywar powstały po ugotowaniu 2 korzeni. Można to połączyć z kłączem tataraku. Natomiast marząc o  kolorze  złocistym, ale o ciemniejszym odcieniu, należy codziennie smarować głowę wywarem z łupin cebuli.  Mając ciemne włosy i starając się je rozjaśnić o ton , należy skorzystać z wywaru sporządzonego z suszonego rozmarynu. Można również osiągnąć ciekawy, delikatny efekt przejaśnienia stosując do płukania  wodę ze sporą ilością soku cytrynowego.

 

Pamiętajmy, że rozjaśnianie  chemiczne bez działu  specjalisty może być zgubne dla naszych włosów. Nawet renomowane produkty do domowej dekoloryzacji nie zapewniają bezpieczeństwa naszym włosom. Przemyśl i zapytaj specjalisty przed decyzją bycia Sexi bBlondi.

 

Red. Port.

Oceń ten artykuł
(13 głosów)