wtorek, 24 grudnia 2024
Miło Cię widzieć!

NIE LUBISZ BYĆ PIĘKNA – PIJ ALKOHOL

wino-i-panna-moda_21097371Spożywanie alkoholu prowadzi do odwodnienia całego organizmu,  co jest bardzo ściśle związane z   silnym podrażnieniem skóry. To, że po zakrapianej imprezie skóra dobrze wygląda (do czasu), bo jest matowa, nie oznacza jej dobrej kondycji. Regularne odwadnianie ma drastyczne konsekwencje.  Na twarzy uwydatniają się zmarszczki, cera przybiera brzydki szary odcień.

Jakby tego było mało, wypłukane zostają wszystkie witaminy niezbędne dla zachowania urody, takie jak witaminy z grupy B, kwas foliowy, a przede wszystkim witamina A oraz wapń i pierwiastki  śladowe czyli, np. krzem, magnez, wanad. Witaminy  są niezbędne w walce z procesami starzenia i to właśnie dzięki ich niedoborowi alkoholik wygląda nawet o 10 lat starzej od rówieśnika stroniącego od alkoholu. Braki w organizmie wanadu powodują nieprawidłową przemianę tłuszczów.

 

Alkohol sprawia, że naczynia krwionośne ulegają znacznemu rozszerzeniu, a gruczoły przerostowi , skóra ulega degradacji i nabiera starego wyglądu.  Osoba, której problemem jest cera naczynkowa powinna unikać alkoholu jak ognia. Co prawda lampka wina jeszcze nikomu nie zaszkodziła, ale jeśli ma się skłonności do pękających naczynek, czyli tzw. pajączków, alkohol może zaostrzyć zmiany. Podobnie jest w przypadku trądziku różowatego, łuszczycy i trądziku dorosłych.
Spożywanie alkoholu nie pozostaje również bez znaczenia dla kondycji naszych włosów. Długotrwałe odwodnienie wysusza włosy, które cierpią i „odwdzięczają” się bardzo złym wyglądem – pojawiają się połamania, rozdwojone końcówki, a wszystko sprowadza się do powstania, tzw. siana na głowie. Dzięki spożywanemu alkoholowi, cynk zostaje wypłukany z organizmu co dodatkowo prowadzi do nadmiernego wypadania włosów.   Picie regularnie sporych dawek trunków może wywołać  również   przewlekłe zapalenie spojówek. Dolegliwość ta, jak wiele z tych, widocznych na zewnątrz to skutek odwodnienia spowodowanego nadużywaniem alkoholu.

 

Intensywne spożywanie alkoholu wpływa niekorzystnie na układ hormonalny, który ma ogromny wpływ na nasz wygląd zewnętrzny. Częstymi objawami złego funkcjonowania układu hormonalnego powodowanymi przez alkoholizm są nieprawidłowe wydzielanie hormonów, np. luteotropiny.  U mężczyzn może pojawić się hypogonadyzm (zmiany w wyglądzie ,zaburzenia funkcji jąder)i feminizacja, czyli np. zwiększenie gruczołów piersiowych, osłabienie, zmiana typu owłosienia, zanik zarostu na twarzy. Natomiast u kobiet  zanik jajników oraz maskulinizacja, czyli pojawienie się grubego głosu, zarostu na górnej wardze. Konsekwencjami objawów złego funkcjonowania układu hormonalnego spowodowanego nadmiernym spożyciem alkoholu są: zmniejszenie ruchliwości plemników, uszkodzenie ich struktury, zaburzenie potencji, zaburzenie miesiączkowania, wcześniejsze przekwitanie oraz bezpłodność.

 

Odbiegając od tematu spożycia  przyjrzyjmy się po krótce jego obecności w kosmetykach. Bardzo często jest on składnikiem toników, kosmetyków odświeżających i preparatów ściągających. Może działać na skórę silnie wysuszająco prowadząc do odwodnienia cery i pojawienia się podrażnień. Nawet jeśli posiadasz cerę tłustą i trądzikową, kosmetyki z alkoholem nie są najlepszym wyborem. Stosowanie ich, co prawda, może przynieść chwilowe złagodzenie zmian trądzikowych, ale długotrwałe narażanie skóry twarzy na wysuszenie może powodować zaognienie zmian i paradoksalnie więcej pryszczy oraz stan silnego podrażnienia. Kosmetyki do cery naczynkowej bezwzględnie nie mogą zawierać alkoholu!

 

Częste spożywanie alkoholu naraża urodę na szybką utratę blasku i młodości. Ma on niszczycielskie działanie na szereg organów, ale to już bardziej szeroki temat, dotyczący zdrowia. Można by pokusić się o powiedzenie „ życia lub śmierci” . Zatem, czy warto poświęcać choćby taką część jak młody wygląd skóry dla chwil z kieliszkiem w ręku?

 

Red. Port.

Oceń ten artykuł
(10 głosów)