czwartek, 21 listopada 2024
Miło Cię widzieć!

REWITALIZACJA SKÓRY ZMĘCZONEJ ZIMĄ

gladka-i-piekna-skora-przygotowana-na-wiosne-19-zl-zamiast-40-636073-regular.jpgNasza skóra zmienia się nie tylko pod wypływem wieku, diety, zmian hormonalnych. Reaguje również na czynniki zewnętrzne, jak klimat i pogoda. Zimą skóra traci wodę dwa razy szybciej niż latem, słabną jej mechanizmy ochronne. W połączeniu z niskimi (na zewnątrz) i wysokimi temperaturami (w pomieszczeniach) oraz suchym powietrzem skóra odczuwa dyskomfort i nic dziwnego, że po kilku zimowych miesiącach cera wydaje się poszarzała, szorstka, z widocznymi niedoskonałościami.

Zima potrafi postarzeć naszą skórę nawet o kilka lat, wysuszając ją, zmieniając koloryt i pogłębiając bruzdy. Czasem ratunkiem dla cery jest tylko intensywna kuracja z zastosowaniem silnie działających kosmetyków i różnego rodzaju zabiegów przeprowadzonych w gabinecie kosmetycznym jak i w domu.

 

Zimowe różnice temperatur zaburzają mechanizm kurczenia i rozszerzania naczynek. Częste rozszerzanie się i kurczenie naczynek prowadzi do pogrubienia ich ścianek, a w konsekwencji do ich trwałego rozszerzenia się. Dodatkowo zwiększa się przepuszczalność ścianek naczyń włosowatych, co skutkuje obrzękami w przestrzeniach międzykomórkowych. Zimą skóra spowalnia syntezę kwasów tłuszczowych nawet o 40%. Efektem tego jest osłabiona bariera ochronna i łatwiejsza ucieczka wody przez naskórek. Mechanizm ten dotyczy każdej skóry, również tłustej. W okresie zimowym, gdy temperatura spada poniżej 10 st. C, skóra naturalnie domyka pory, by chronić się m.in. przed chłodem. Rezultatem tego mogą być mało przyjemne i widoczne zmiany, zapchane pory i  nagromadzone toksyny. Dlatego warto podjąć wysiłek rewitalizacji naszej skóry na wiosnę, by w pełni lata móc się szczycić powabną gładkością, zdrowym kolorytem i jędrnością każdego jej centymetra.

 

Wiosenna odnowa to pielęgnacja całego naszego ciała. Podobnie jak skórę twarzy ciało należy złuszczyć, a następnie dobrać odpowiednie kosmetyki odżywiające, nawilżające czy też antycellulitowe.

 

Podstawą wiosennej pielęgnacji jest dokładne oczyszczenie skóry i usunięcie obumarłych komórek naskórka, aby pobudzić krążenie krwi. Do oczyszczania służą delikatne żele do mycia twarzy, mleczka, pianki i płyny micelarne. Drugim ważnym elementem oczyszczania jest detoksykacja, którą przyspieszy zwiększenie ilości przyjmowanych płynów do trzech litrów dziennie. Najlepiej jest pić ziołowe herbaty i niegazowaną wodę. Przynajmniej raz w tygodniu trzeba zaaplikować sobie odpowiednią maseczkę oczyszczającą. Można ją kupić w aptece albo sporządzić samodzielnie. Takie maseczki powinny zawierać np. wyciągi z alg, witaminy, soję, arnikę. W gabinetach kosmetycznych wiosną polecamy maseczki detoksykacyjne z zielonej glinki i alg. W usuwaniu toksyn ze skóry całego ciała pomagają zabiegi na bazie alg, imbiru i cynamonu. Odtruwają one skórę, a zarazem redukują tkankę tłuszczową i cellulit. Oczyszcza, wygładza i odżywia skórę również okład z błota borowinowego. Osoby bez schorzeń kardiologicznych mogą skorzystać z sauny, która przyspiesza przemianę materii i wydzielanie z organizmu szkodliwych substancji. Niedobór wody i substancji tłuszczowych po okresie zimowym często  objawia się pieczeniem, zaczerwienieniem, a nawet łuszczeniem. W walce z tymi dolegliwościami pomogą kremy nawilżające bogate w kwas hialuronowy, a także maseczki i serum. Niektóre z nich zapewniają właściwy poziom nawilżenia nawet do 24 godzin po aplikacji, poprawiają koloryt, regenerują skórę, chronią przed destrukcyjnym działaniem czynników atmosferycznych.

 

Do poszukiwanych składników preparatów kosmetycznych należą olej makadamia, masło karite, bardziej znane jako masło shea, czy też masło kakaowe. Tłuszcze te szybko wchłaniają się, działają regenerująco i odżywczo. Wygładzają skórę, a także w widoczny sposób poprawiają jej wygląd. Surowcem o efektywnym działaniu nawilżającym jest także piroglutaminian sodowy (PCA). Związek ten stanowi jeden z istotniejszych składników naturalnego czynnika nawilżającego skóry, tzw. NMF-u (Natural Moisturizing Factor), warunkującego jej prawidłowe nawilżenie. Ze względu na silne właściwości higroskopijne i dobrą zdolność penetracyjną, PCA oraz inne pochodne kwasu piroglutaminowego zajmują ważną pozycję wśród surowców kosmetycznych o bezpośrednim działaniu nawilżającym. Szczególnie przyjaznym dla skóry składnikiem kosmetyków jest gliceryna. Natarta nią skóra nabiera szczególnej miękkości, ponieważ związek ten przyciągając wilgoć z powietrza, stosunkowo trwale nawilża naskórek, czyniąc go elastycznym. Po aplikacji związek ten pozostaje w skórze nawet do 24 godzin. Podobne działanie do PCA wykazują także sole kwasu mlekowego, kwas hialuronowy czy też mocznik.

article_max_ae84d7368e1863b3c1e4d2bf69e4dc92.jpg

Zmęczenie i zwiotczenie skóry spowodowane jest brakiem witamin, głównie A, E i C. Dlatego wiosną wskazane jest stosowanie kremów witaminowych. Pomocne może być też stosowanie suplementów diety poprawiających stan skóry, które także zawierają te składniki. Witamina C wychwytuje wolne rodniki, stymuluje produkcję kolagenu i wyrównuje koloryt skóry. Witamina A ogranicza złuszczanie i szorstkość skóry, poprawia jej elastyczność, opóźnia wiotczenie. Witamina E nawilża skórę, nadaje jej miękkość. Stosowane wiosną kosmeceutyki powinny także przeciwdziałać gromadzeniu się zbyt dużych ilości melaniny, głównej przyczyny przebarwień, plam pigmentacyjnych i nierównomiernego kolorytu skóry. Potrzebnych po zimie witamin i minerałów dostarczają skórze również maseczki. Występują one w formie emulsji, żeli, kapsułek i lotionów. W zależności od zawartych substancji aktywnych mają działanie ściągające (stosowane przy rozszerzonych porach), wysuszające przy łojotoku, odżywcze, nawilżające (z witaminami A, E i B5), odświeżające (np. z ekstraktami ogórka i limonki), poprawiające napięcie skóry, ujędrniające. Silniejsze działanie regenerujące ma serum. Jest to skoncentrowany preparat kosmetyczny, który zawiera witaminy, antyutleniacze, minerały w o wiele większych stężeniach niż kremy. Kosmetyk ten dynamizuje pracę komórek, uzupełnia niedobór tlenu, stymuluje produkcję białek, poprawia mikrokrążenie krwi. Pamiętajmy, że nawilżenia i odżywienia wymaga skóra całego ciała. Dobrze więc po kąpieli nałożyć na nie więcej balsamu nawilżającego, np. na bazie miodu czy koziego mleka. Blasku i zdrowego kolorytu dodadzą cerze kosmetyki dotleniające i rozświetlające przeznaczone do skóry pozbawionej blasku. Dzięki temu jej komórki pobierają więcej tlenu z naczyń krwionośnych i z powietrza oraz lepiej przyswajają składniki odżywcze. Pracę komórek dynamizują mikroelementy, wyciągi z pączków drzewa bukowego, algi morskie, białko pszenicy oraz koenzym Q. Właściwości dotleniające mają też wyciągi z aloesu, zielonej herbaty, oczaru wirginijskiego, skrzypu, korzenia żeń-szenia. Kosmeceutyki dotleniające nadają się do pielęgnacji każdego typu skóry, poza naczynkową i trądzikową. Dobrze, aby takie preparaty zawierały mangan, który ożywia koloryt skóry, przywraca blask i świeżość cery, pobudzając spowolnione mikrokrążenie skórne. Dodatek esceiny zredukuje cienie pod oczami, zmniejszy opuchnięcia, rozświetli spojrzenie. Wodny wyciąg z alg poprawia bilans tlenowy komórek skóry, zwiększa ich zdolność do przystosowania się do stresu, przywraca równowagę energetyczną komórkom i poprawia strukturę skóry. Mikroelementy zawarte w glonach stanowią także istotny element przemian metabolicznych naszego organizmu. Takie pierwiastki jak wapń, potas, magnez odgrywają ważną rolę w gospodarce wodno-elektrolitowej, utrzymując równowagę kwasowo-zasadową oraz ciśnienie osmotyczne wewnątrz komórek. Dzięki specyficznej budowie składniki mineralne alg są dobrze przyswajane, łatwo przenikają przez barierę warstwy rogowej naskórka, zapewniając prawidłowe funkcjonowanie skóry i włosów. Do wiosennych receptur preparatów kosmetycznych chętnie także wprowadza się ekstrakty roślinne zawierające w składzie flawonoidy i fitohormony. Opóźniają one procesy starzenia skóry, stymulują regenerację i rewitalizację naskórka, poprawiają ukrwienie komórek skóry, podnoszą poziom jej nawilżenia, zwiększają napięcie i elastyczność, działają przeciwzmarszczkowo. Po ich zastosowaniu skóra ulega wygładzeniu, staje się odpowiednio napięta, poprawia się jej koloryt. Fitohormony można znaleźć w koniczynie, soi, chmielu, zielonej herbacie, pestkach winogron, miłorzębie japońskim, żeń-szeniu, dzikim mircie, arnice, lukrecji. Ważny jest również beta-karoten, który nadaje cerze brązowopomarańczowy odcień. Optymalnie dobrane składniki wzmacniają system immunologiczny skóry i stymulują procesy odnowy naskórka. Należy jednak pamiętać, że nawet najlepsze preparaty pielęgnacyjne nie są w stanie w ciągu krótkiego czasu zatuszować niekorzystnych zmian, jakie pojawiły się w skórze po zimie. Bardzo ważne jest systematyczne, kompleksowe podejście do jej pielęgnacji. Nasze działanie możemy wspomóc, stosując niskotłuszczową dietę, bogatą w warzywa i owoce. Ważny jest również aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu, który przyspiesza eliminację toksyn z organizmu i wpływa korzystnie na wygląd naszej skóry. I dopiero tak skomasowane działania powodują, że każdy z nas może na wiosnę poczuć się wyjątkowo atrakcyjny.

 

Red. Port.

Oceń ten artykuł
(9 głosów)