Zacznijmy od tego, czego odżywka do paznokci na pewno nie powinna zawierać, by efekt pielęgnacji nie był odwrotny od zamierzonego. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na szkodliwe dodatki. W składzie niektórych odżywek można znaleźć formaldehyd,, czyli popularny niegdyś konserwant, uważany dziś za silny alergen.
Wywołuje on podrażnienia skóry, szczególnie gdy mamy porowatą strukturę paznokcia. Jest on silnym alergenem kontaktowym, który może powodować podrażnienia układu oddechowego i oczu. Przy długotrwałym stosowaniu nawet niewielkie dawki mogą powodować przejściowe podrażnienia skóry lub długotrwałe alergie skórne w postaci rumieni i wyprysków, układających się w wyraziste czerwone plamy. Formalina przyspiesza proces starzenia się skóry, jak również jest podejrzewana o działania rakotwórcze Należy unikać także odżywek, które zawierają toluen, kamforę i DBP, czyli ftalanem dibutylu (może gwałtownie reagować z chlorem), którego stosowanie w kosmetykach włączając w to płyny do zmywania paznokci i preparaty do ich pielęgnacji zostało zakazane na terenie Unii Europejskiej dyrektywą 76/768/EEC 1976 roku, co nie oznacza, że nie trafimy na niego. Substancja ta jest kancerogenna oraz toksyczna dla wątroby, nerek, układu nerwowego i rozrodczego. Może powodować bóle brzucha, mdłości, zawroty głowy, a także być przyczyną kontaktowych reakcji alergicznych. Następną rzeczą jaka nie powinna występować w odżywkach jako dodatek, to żółte i czerwone barwniki. Nie są one szkodliwe dla zdrowia, ale sprawiają, że nasze paznokcie zyskują niezdrowy wygląd. Preparaty o barwie beżowej lub słomkowej także zepsują efekt wizualny.
Sięgając po odżywki do paznokci mamy wiele oczekiwań. Gdy potrzebujemy odbudować płytkę paznokciową najlepszy będzie preparat z wapniem i keratyną. Substancje te działają jak wypełniacze, wyrównując mikroubytki w strukturze paznokcia. Dzięki nim powierzchnia płytki będzie gładsza i odporniejsza na uszkodzenia. Jeśli nasze paznokcie słabo rosną, a ich końcówki są kruche, oprócz tych składników szukajmy w odżywce ceramidów , krzemionki i żelaza. Dla mocno przesuszonych i łamliwych paznokci ważne są witaminy takie jak E (doskonale nawilża), F (wzmacnia), C (odżywia i chroni) oraz witamina B7(biotyna), która utwardza płytkę. Zwykle jako pierwsze w składzie odżywek mamy wymienione substancje ochronne i utwardzające. Ochraniają one paznokcie przed szkodliwym wpływem zanieczyszczeń powietrza, promieniami UV czy urazami. Do najskuteczniejszych utwardzaczy należą diamentowy pył i proteiny jedwabiu. Odżywka wzbogacona naturalnym pyłem diamentowym zwiększa odporność paznokci na uderzenia. Chroni ona powłoką twardych, diamentowych drobin płytki paznokciowe. Po kuracji diamentowym pyłem zauważymy wyraźne polepszenie jakości warstwy rogowej naskórka i szybki wzrost paznokci.
Obecność w odzywce protein jedwabiu nada płytce paznokcia sprężystości i elastyczności. Produkt z jedwabiem idealnie się nadaje do paznokci cienkich, kruchych i łamliwych. Dzięki niemu nasze paznokcie zyskają tarczę ochronną i zdrowy wygląd. Pigmenty zawarte w preparatach do pielęgnacji paznokci nie maja wpływu na regenerację za to nieocenienie poprawiają ich wygląd. Odżywka zabarwiona na jasnoróżowy lub jasnofioletowy odcień ożywia kolor naturalnej płytki. Jasne, mleczne preparaty działają wybielająco i pomagają rozjaśnić zażółknięcia. Takich odżywek powinny używać osoby, które lubują się w ciemnych kolorach lakierów, ponieważ często intensywne barwy emalii odbarwiają płytkę. Warto też skorzystać z preparatów zawierających zmielone, perłowe pigmenty, które nadadzą paznokciom zdrowy blask. Odżywki powinny mieć również właściwą konsystencję. Rzadka będzie rozlewać się na skórki i za szybko schnąć, a za gęsta zostawi nieestetyczne smugi. Przed użyciem warto odżywkę rozgrzać w dłoniach i lekko nią potrząsnąć. Pamiętajmy, że takie preparaty szybko gęstnieją podczas przechowywania i mają swój czas przydatności. Lepka i przeterminowana odżywka nadaje się do wyrzucenia.
Niezależnie od tego, jaką odzywkę wybierzemy, przed jej użyciem należy dokładnie zmyć paznokcie i je opiłować. Inaczej nawet ta najlepsza nie zda egzaminu trwałości (zejdzie z paznokci błyskawicznie) i skuteczności. Gdy używamy dobrej i właściwie ukierunkowanej na nasze potrzeby odżywki już po pierwszym użyciu powinniśmy zauważyć różnicę w wyglądzie paznokci. Po dwóch tygodniach powinny stać się o wiele mniej łamliwe. Jednak gdy nasza płytka jest mocno zrujnowana i nadmiernie się rozdwaja należy być cierpliwym. W takim przypadku może być potrzebna kilkutygodniowa kuracja. By efekt pielęgnacji był kompletny nie zapomnijmy o skórkach . Nie szarpmy i nie wycinajmy ich, bo to tylko ładne na chwilę. Raczej postawmy na natłuszczanie, a nie będą się wysuszać i rozdzierać.
Red. Port.
