czwartek, 26 grudnia 2024
Miło Cię widzieć!

thumb31_9247392.jpgUsta mają bardzo cienką skórę, nie pokrywają ich włoski, ani warstwa lipidowa jak resztę skóry. Naczynia krwionośne znajdują się tuż pod nabłonkiem. To dlatego są czerwonego lub różowego koloru. Skóra na ustach jest tak samo wrażliwa jak ta na powiekach i wokół oczu. A jednak nie zawsze dbamy o usta tak jak o oczy.

Od setek lat kobiety szukały sposobów, aby chronić i upiększać wargi. Smarowały usta miodem, woskiem i szkarłatem, a nawet... kawałkiem buraka. Dzisiejsze pomadki ochronne produkowane są na bazie tłuszczowo-woskowej, natłuszczającej i zatrzymującej wilgoć. Oprócz tego zawierają inne cenne składniki, takie jak np. naturalny wosk pszczeli, oleje roślinne oraz witaminy. Niestety nawet najlepsza szminka nie nada ustom pięknego wyglądu, gdy będą one zaniedbane. Podstawą ich uwodzicielskiego uroku jest systematyczna pielęgnacja.

 

Nasze usta nie lubią mrozu i silnego wiatru. Słońce też im nie sprzyja. Usta niezależnie od pory roku, ciągle są narażone na działanie promieni słonecznych, na które są szczególnie wrażliwe, ponieważ nie posiadają możliwości opalania się, czyli wydzielania melaniny, która to naturalne chroni skórę przed promieniowaniem UV. Często, nawet nieświadomie oblizujemy usta, wtedy, gdy są spierzchnięte, jednak taka czynność wbrew pozorom nie nawilża, ale jeszcze bardziej pogarsza sytuację. Ślina zasycha na wargach i pozbawia je całkowicie wilgoci, szkodząc im bardziej niż słońce i mróz. Usta nie posiadają, tak jak skóra, naturalnej warstwy ochronnej, zabezpieczającej je przed utratą wilgoci i promieniami słonecznymi, dlatego chcąc zachować ich ładny, zdrowy wygląd należy o nie regularnie dbać, często je nawilżając i natłuszczając. Warto też pamiętać, że spękane usta, z małymi rankami są bardziej narażone na wszelkiego rodzaju infekcje.
W każdej torebce czy kieszeni powinien znajdować się nawilżający i natłuszczający sztyft do ust to podstawa ich pielęgnacji. Powinniśmy używać go o każdej porze dnia, nawet w domu, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, gdy powietrze w pomieszczeniach jest ciepłe i suche. Kupując go, warto zawsze sięgać po taki, który zawiera filtry UV (im wyższy filtr, tym lepiej). Usta można także próbować odżywić  smarując je regularnie miodem.

 

Ambitniejszym sposobem na pielęgnację naszych ust będzie samodzielne wykonanie balsamu odżywczo-regeneracynego. By przygotować taki domowy preparat potrzebne nam będą: olejek ze słodkich migdałów, masło kakaowe, miód, witamina E, ulubione olejki eteryczne, wosk, miseczka, łyżeczka, duża patelnia, pojemnik do przechowywania wykonanego kosmetyku (warto sprawdzić czy użyte składniki nie wywołują u nas reakcji alergicznych). W miseczce należy połączyć  wosk pszczeli, po łyżeczce masła kakaowego, miodu i 4 łyżeczki olejku ze słodkich migdałów. Następnie na dużej patelni trzeba rozgrzać około 1cm wody. Następnie zmniejszyć płomień i dodać do wody wcześniej połączone składniki, które razem powinny się podgrzewać około 15-20 minut, aby zawarty w mieszaninie wosk całkowicie się roztopił. Kolejnym krokiem jest zdjęcie mieszaniny z ognia i dodanie 3 lub 4 kropel witaminy E w płynie oraz od 5 do 10 kropli ulubionych olejków eterycznych ( rozmaryn, drzewo herbaciane i kamfora). Po ostygnięciu powstałego balsamu do ust, należy go umieścić we wcześniej przygotowanych pojemnikach przeznaczonych do użytku domowego i w małych pudełeczkach, które będziemy mogli nosić ze sobą do pracy, szkoły czy na zakupy.

 

Jeśli jesteśmy miłośniczkami szminki warto zadbać o to by wyglądała ona na naszych ustach doskonale i utrzymała się jak najdłużej. By uzyskać taki efekt usta muszą być gładkie i dobrze nawilżone. Jeśli są spierzchnięte, przed nałożeniem szminki powinno się wykonać delikatny peeling. Można do tego użyć specjalnych sztyftów peelingujących do ust zawierających drobinki ścierne lub wykonać złuszczanie za pomocą szczoteczki do zębów (ze względów higienicznych najlepiej, by była to osobna szczoteczka, przeznaczona tylko do tych celów). Usta należy posmarować odrobiną wazeliny i masować okrężnymi ruchami za pomocą szczoteczki. Po takim zabiegu powinniśmy nałożyć  na nie odżywczy balsam do ust lub krem. Taki masaż usuwa obumarłe komórki naskórka i przywraca wargom zdrowy koloryt. Równie ważną sprawą jest wybór szminki. Trwałe pomadki utrzymują się na ustach prawie przez cały dzień i nie schodzą z nich nawet podczas jedzenia i pocałunku. Minusem jest to, że wysuszają usta bardziej niż te zwykłe, dlatego powinny być stosowane na dobrze odżywione i zdrowe usta. Warto sięgać po te ,które dodatkowo zawierają substancje nawilżające lub osobny błyszczyk nawilżający wargi. Szminki nawilżające  doskonałe sprawdzają się wśród tych pań, którym wargi szybko się wysuszają.  Zawierają one odpowiednio dobrane składniki nawilżające, które są stopniowo uwalniane z kosmetyku i podnoszą poziom nawilżenia warg jeszcze długo po nałożeniu pomadki na usta.   Szminki ze składnikami regeneracyjnymi, odżywczymi i przeciwrodnikowymi są świetne dla kobiet po 30. i 40. roku życia. Usta także się starzeją, tracą swój ładny zdrowy wygląd i z upływem lat pokrywają się minizmarszczkami, przez co kontur ust staje się mniej wyrazisty, a takie właśnie pomadki zapobiegają przedwczesnemu starzeniu się ust.

 

Jeśli z różnych powodów nie używamy  szminek bardzo trwałych, utrzymywanie się na ustach zwykłej pomadki także można przedłużyć. Wystarczy zastosować stary i sprawdzony sposób: usta pomalowane szminką należy odcisnąć na jednorazowej chusteczce, przypudrować, nałożyć kolejną warstwę pomadki i znowu lekko osuszyć chusteczką lub przed nałożeniem szminki usta wypełnić na całej powierzchni konturówką i przypudrować albo dokładnie pokryć korektorem.

 

Przy wyborze koloru szminki należy kierować się przede wszystkim typem swojej karnacji, w nieco mniejszym stopniu  kolorem włosów. Panie z bardzo jasną cerą mają ułatwione zadanie do nich pasuje większość kolorów, zarówno jasnych (np. beże, róże), jak i intensywnych. Kobiety z jasną cerą, ale rudymi włosami dobrze wyglądają z ustami w odcieniach koralu i beżach wpadających w pomarańcz. Panie o cerze oliwkowej powinny wybierać szminki w odcieniach różu, brązu i czerwieni ceglanej, a o cerze jasnej (ale nie z rudymi włosami) - ciepłe odcienie różu i czerwieni. Jasnobrązowe lub brzoskwiniowe pomadki najlepiej pasują do kobiet o karnacji w żółtym odcieniu.

 

red-lips.jpgNajtrwalsze są szminki o barwach intensywnych, najdłużej utrzymują się na ustach. Tłuste szminki nadają wargom ładny połysk, ale z reguły są mniej trwałe od pomadek zawierających mniejszą ilość „tłustych" składników. Kolor, twardość i łatwość rozprowadzania się pomadki sprawdzamy, rysując delikatne smugi na wierzchu dłoni. Wydatne usta maluje się szminkami w matowych, zgaszonych kolorach. Panie mające małe wąskie usta powinny z kolei używać pomadek perłowych w żywych, jasnych, a nawet jaskrawych odcieniach.

 

Szminki optycznie zwiększające objętość sprawiają, że usta wyglądają na większe, gładsze i bardziej wyraziste, a to wszystko za sprawą zawartych w nich składników: olejków, nabłyszczających wosków i polimerów oraz lśniących drobinek odbijających światło. Można także za pomocą konturówki  narysować nowy, większy kontur ust i wypełnić go szminką w jasnym kolorze (ciemny optycznie zmniejsza usta). Innym trikiem by optycznie powiększyć usta jest nałożenie takiego koloru pomadki, jaki nam się podoba, ale na środek warg delikatnie musnąć jaśniejszą szminką lub błyszczykiem. Na rynku kosmetycznym mamy również duży  kremów i balsamów dodających objętości . Są to najnowocześniejsze kosmetyki, które zawierają składniki zwiększające produkcję kolagenu i w ten sposób powiększają usta.

 

Ostatecznym krokiem do nadania ustom objętości jest zastrzyk wypełniający wargi. Zabiegi takie wykonują lekarze medycyny estetycznej. Przeznaczone są głównie dla dojrzałych kobiet, których usta w naturalny sposób pokryły się zmarszczkami i utraciły swój łady kontur. W usta wstrzykuje się np. kwas hialuronowy (naturalna substancja występująca w skórze), który wiąże i zatrzymuje w nich wodę, przez co zmarszczki wypełniają się, a usta powiększają. Substancja ta, a tym samym efekt zabiegu utrzymuje się przez około pół roku. Istnieją też inne, trwałe zabiegi powiększania warg, np. zastrzyki z preparatem w formie mikroimplantów mających kształt  kuleczek lub ostrzykniecia kolagenem.

 

Red. Port.

Oceń ten artykuł
(6 głosów)