Czy meble fryzjerskie mogą czerpać ze światowych wybiegów? Oczywiście, szczególnie, że moda coraz śmielej wkracza na salony. Zadziorna, stylowa i inspirowana światowymi pokazami mody – to właśnie GLAMROCK. Kolekcja z pazurem, która wyznacza nowe trendy w aranżacji salonów fryzjerskich.
Elementy glamour połączone z rockową stylistyką – tak w skrócie można opisać Glam Rock, czyli styl funkcjonujący od lat 70., który zastosowanie znalazł także w modzie i meblarstwie. Z jednej strony zawiera w sobie wysoki połysk, świecące elementy wykończenia, przepych i mocną, ale kobiecą kolorystykę (np. srebro), które pochodzą z trendu glamour, z drugiej zaś skórzane elementy, ćwieki i mocne barwy (np. czerń) ze stylu rockowego.
Jaki jest GLAMROCK?
Drapieżna stylistyka rodem z lat 70. okazuje się doskonałym pomysłem na zaaranżowanie oryginalnej przestrzeni, w której odnajdą się wszyscy, ceniący niebanalne rozwiązania. Dzięki odświeżeniu i dostosowaniu popularnych trendów do oczekiwań dzisiejszych odbiorców możemy bawić się stylami i zaaranżować naprawdę unikalny salon fryzjerski.
- Glam Rock to stylistyka odważna, ale wbrew pozorom także bardzo kobieca i zmysłowa. Skórzane dodatki, połysk i poduszkowate kształty zdobione ćwiekami to wyraziste i kobiece elementy wyposażenia – komentuje Krzysztof Soboń, ekspert od metamorfoz w programie „Salonowe Rewolucje” i menedżer sprzedaży w firmie Panda. – W inspirowanej tym stylem kolekcji mebli fryzjerskich GLAMROCK znajdziemy wszystkie z tych elementów zamknięte w konsoletach, myjni, fotelach, a nawet recepcji do nowoczesnych salonów fryzjerskich – dodaje.
Jak to działa?
GLAMROCK od Pandy to aż osiem stylowych mebli, z których stworzyć możemy pełną aranżację salonu lub dodać do istniejącego już stylu kilka drapieżnych elementów. W kolekcji znajdziemy najważniejsze meble salonowe: myjnię, konsolety w dwóch wydaniach i fotele.
- GLAMROCK to przede wszystkim fotele fryzjerskie z szerokimi, wygodnymi siedziskami, ozdobione przeszyciami i błyszczącymi ćwiekami, ale także myjnia z głęboką umywalką, regulacją elektryczną podnóżka i siedziska oraz uwielbianym przez klientów masażerem – wylicza Krzysztof Soboń. – Atutem kolekcji są też konsolety w dwóch odsłonach – w połyskującej płycie akrylowej, zdobionej ćwiekami oraz obitej pikowaną tapicerką – dodaje.
W GLAMROCK nie zbrakło też elementów do designerskiej poczekalni. Są wśród nich: recepcja, fotele czy dwuosobowa kanapa z praktycznym pufo-stolikiem.
Czy to dla mnie?
Właściciele salonów, którzy jeszcze zastanawiają się, czy ich wnętrze jest gotowe na srebrne nity i ćwieki, powinni docenić w kolekcji nowoczesny, ale klasyczny i oszczędny design, który nada ich wnętrzu eleganckiego wyrazu. W końcu projekt docenili specjaliści, a jego prezentacja na targach każdorazowo wzbudza duże emocje.
- Odwagę GLAMROCK, połączoną z klasyczną linią projektu doceniono, nagradzając kolekcję Złotym Medalem Międzynarodowych Targów Poznańskich 2013 – mówi Krzysztof Soboń. – Również szersza publiczność na Targach LOOK w Poznaniu w ramach specjalnego atelier czy na Dniach Urody i Spa we Wrocławiu z dużym zainteresowaniem oglądała i testowała te oryginalne meble – dodaje.
GLAMROCK to zadziorny styl garściami czerpiący z najważniejszych pokazów i wybiegów mody, który dzięki docenieniu w Poznaniu, czy na innych spotkaniach branżowych może zostać niekwestionowanym debiutem roku w branży beauty.
