środa, 24 kwietnia 2024
Miło Cię widzieć!

stacey1STACEY BROUGHTON


– wieloletni Art Director Vidal Sassoon, obecnie współpracujący z angielską marką CORIOLISS.


Gość specjalny podczas Targów LOOK 2011.


Wywiad ze Stacey Broughton, luty 2011 rok.


1. Stacey, dlaczego zostałeś fryzjerem? Co sprawiło, że zdecydowałeś się to robić?


Bardzo dawno temu, gdy miałem 17 lat, w czasie moich wakacji, pomagałem mojemu bratu podczas pracy w salonie fryzjerskim. Było tam wielu fajnych stylistów, ale jedna z nich, Angela,  powiedziała, że mam talent i powinienem pójść i spróbować szczęścia w akademii Sassoon, którą właśnie otwarto w Leeds. Poszedłem więc i dostałem pracę jako asystent. Wszystkie te obrazy na ścianach, geometria, fryzury wyglądały jakby miały żyć wiecznie! A w szczególności – sposób, w jaki wykonywali strzyżenia. Po prostu rzuciłem się w wir tego wszystkiego, w całe to piękno, które tworzyli każdego dnia, w tą ciężką codzienną pracę. Nie miało to jednak znaczenia, gdy czuło się w powietrzu to całe natchnienie.

 

2.Wiemy, że robisz duże pokazy fryzjerskie, ale czy czasami angażujesz się również w mniejsze?


Oczywiście, że tak! Do pracy z włosami nie potrzeba dużo miejsca. Wystarczy mała scena o wymiarach 2 x 2 m, krzesło, gniazdka elektryczne, trochę światła, modelka i dużo sprzętu Corioliss. Jeżeli wszystko jest odpowiednio usytuowane, mogę swobodnie pracować. Czasami mniejsza scena jest lepsza, gdyż jestem wtedy bliżej ludzi i mogę z nimi rozmawiać.


3. Jak długo współpracujesz z firmą Corioliss?stacey2


Ponad trzy lata. Od  kiedy zaczęliśmy robić pokazy fryzjerskie w Rosji, na Litwie i Słowenii, staliśmy się prawdziwymi przyjaciółmi. Tworzymy udany zespół, co wzbogaca naszą przyjaźń i daje fantastyczne profesjonalne efekty. Podążamy w tym samym kierunku: szukamy unikalnych produktów, doskonałych efektów oraz kierunku rozwoju bez żadnych ograniczeń, takiego,  który będzie dla nas najlepszy. Staramy się być najlepsi w tym co robimy oraz w stosunku do naszych klientów. I rzeczywiście oceniając nas, doceniają nasze starania.


4. Słyszeliśmy, że pomagasz firmie Corioliss w rozwoju nowych produktów?


Można tak powiedzieć. Ja nie decyduję o tym, co powinni produkować, a czego nie. Daję im profesjonalne wskazówki, co mogliby zrobić lepiej.  Jestem szczery i zawsze mówię to co myślę. Produkty Corioliss są sprzedawane w ponad 50 krajach, co wiąże się z wielką odpowiedzialnością. Na przykład suszarka Apollo jest niesamowita! Dostała już dwie profesjonalne nagrody w 2010 i 2011 roku. Jest więcej definicji, które pomagają wznieść profesjonalizm na wyższy poziom – jest to rewolucja małych suszarek do włosów! Jestem naprawdę wdzięczny firmie Corioliss za to, że słucha moich rad.


5. Co odróżnia firmę Corioliss od innych?


Nie mają żądzy władzy. Ciężko pracują i dużo inwestują w najnowocześniejszy rozwój. Zawsze są krok do przodu. I oczywiście zawsze chcą być lepsi od innych. Najważniejszą rzeczą dla fryzjera jest efekt i firma Corioliss to gwarantuje. Do niektórych produktów trzeba się przyzwyczaić, ale po pewnym czasie przekonujesz się, że dają więcej i są lepsze od innych. Niesamowite, prawda? Corioliss jest liderem na świecie. I z pewnością robią to dobrze skoro są tak uwielbiani.


6. Co jest najłatwiejsze, a co najtrudniejszy w Twojej pracy?


Kocham strzyc włosy. To cały ja. Mówią, że jestem w tym naprawdę dobry. Natomiast fryzury wieczorowe lub ślubne - nie ma mowy. Nie lubię tego i nie pytaj mnie proszę, dlaczego? Jeżeli Tobie miałoby takie uczesanie zająć 3 godziny, mi na pewno zajęłoby 3 dni. Oczywiście, że mogę to robić,... ale ... zdecydowanie wolę srzyżenia.


7. Co Cię najbardziej inspiruje?


Inspirację czerpię z pracy z ludźmi. Nowe rzeczy pojawiają się w każdej minucie, zawsze jest walka, wiele opinii, wielu profesjonalistów dookoła i cały czas trzeba wprowadzać coś nowego. Ważny jest zespół, z którym się pracuje, przyjaciele i rodzina. Inspiruje mnie muzyka, moda, ulica i wiele innych rzeczy, które nas po prostu otaczają! Jesteśmy fryzjerami – musimy zawsze wybiegać do przodu!

stacey38. Jakich akcesoriów fryzjerskich używasz teraz do cięcia włosów?


Oczywiście jest to para nożyczek, czasami dwie. Próbuję wprowadzić własną markę nożyczek, która wkrótce pojawi się na rynku. I oczywiście nie mogę funkcjonować bez tytanowej prostownicy Corioliss. Bez sprawdzenia i ponownego sprawdzenia Twoje strzyżenie nie będzie doskonałe. Musisz wysuszyć włosy przy użyciu suszarki Apollo i sprawdzić efekt na włosach. Aby ponownie sprawdzić efekt należy zastosować prostownicę C1 na długich włosach, natomiast na krótkich – mini prostownicę SXE BABY. I dopiero wtedy będziesz zadowolony z końcowego efektu. To jest mój mały sekret.


9. Czy myślisz już o nowej kolekcji?


Właśnie zrobiłem jedną! Nazywa się Big Country. Znasz tych wszystkich gangsterów, którzy są tak dumni i ważni, jednak zawsze jest gdzieś kobieta! Pokazałem więc naprawdę mocne stylizacje kobiet z Big Country. Eleganckie i niebezpieczne, piękne i modne. Po prostu wspaniałe.


10. Masz jakieś wskazówki  dla fryzjerów z Polski?


Rób to, co robisz. Ciężko pracuj. Uczestnicz w wielu szkoleniach. To, co robisz i w którym kierunku pójdziesz – jest słuszne. Ale nigdy nie bądź zbyt leniwy! Tak jak ze wszystkimi fryzjerami na świecie - możemy stać się leniwi, więc należy być ostrożnym i zawsze ciężko pracować. Przeglądaj internet, rozmawiaj ze znajomymi, podróżuj i rozglądaj się dookoła. Nigdy nie mów "nie" nowym rzeczom i wyzwaniom. Bądź otwarty! Do zobaczenia w Poznaniu na Targach LOOK 2011!

 

Artykuł udostępniony za zgodą :

THOSO

90-360 Łódź

ul. Piotrkowska 224/226

tel. 662 891 309

email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.

Oceń ten artykuł
(10 głosów)