wtorek, 05 listopada 2024
Miło Cię widzieć!

Ich pierwszy bal - Makijaż na studniówkę

Studniówka to wyjątkowy moment w życiu młodego człowieka. Na jeden wieczór przyszli maturzyści zapominają o zbliżających się egzaminach i ulegają niezwykłej magii pierwszego w życiu balu, z którego pozostają cudowne wspomnienia i uśmiechnięte, młodzieńcze twarze na fotografiach. To wydarzenie nie opuszcza naszej pamięci mimo upływu lat..

Studniówka ma w Polsce długą tradycję, jednak zabawa na sto dni przed maturą nie zawsze wygląda­ła tak jak dziś. Współczesnym ma­turzystom zapewne trudno sobie wyobrazić ten bal bez pięknej sa­li z efektownym wystrojem, lśnią­cych, kolorowych sukienek i bogato zastawionych sto­łów. Warto przypomnieć, że pokolenie ich rodziców i dziadków bawiło się w zdecydowanie innych warun­kach.

 Wspomnień czar

Dawne studniówki odbywały się w szkołach, a funkcję sali balowej pełniła sala gimna­styczna. Uczniowie ozdabiali ją według włas­nych pomysłów. Dominowały balony, bibu­ła, konfetti i malowane na kartonach hasła. Studniówka była wyczekiwanym wydarze­niem kulturalnym, w dużej mierze prezen­tacją zdobytej wiedzy i nabytych umiejęt­ności. Każdy rocznik pragnął wpisać się w historię szkoły w sposób ambitny i cieka­wy. Strojem obowiązującym na studniów­kach naszych rodziców były ubiory galowe: białe koszule ze starannie wykrochmalony- mi kołnierzykami i spodnie w kant u chłop­ców, a u dziewcząt spódnice i proste białe bluzki ozdobione aksamitką. Całe szaleń­stwo ograniczało się do wyboru między ko­lorem czarnym a granatowym. Z czasem do głosu dochodziły także inne kolory i mniej oficjalne fasony koszul, a spódnice stawa­ły się coraz krótsze... Zaczęto przymykać oko na czerwone usta czy też podkreślone tuszem rzęsy. Szyje młodych kobiet powo­li zaczynała zdobić wyszukana biżuteria, a obowiązkowym atrybutem każdej przyszłej maturzystki stała się czerwona podwiązka.

 

Studniówka 2013

Zmiany objęły nie tylko wygląd nastolatków, lecz tak­że wiele innych aspektów. Sala gimnastyczna, na któ­rej organizowano bal, przeobraziła się w luksusową salę w znanym hotelu lub klubie. Zmieniła się muzyka i forma zabawy. Jednak nadal pozostał jeden wspólny element, który od wieków uświetnia wiele uroczysto­ści, a jest nim polonez. Od zawsze był on tańcem uro­czyście rozpoczynającym bal studniówkowy.

Współczesnym studniówkom wciąż towarzyszy wie­le silnych emocji, lecz forma imprezy znacznie różni się od zabaw organizowanych przed kilkudziesięcio­ma laty. W przygotowaniach nie chodzi już o prezen­tację wiedzy, tworzenie humorystycznego scenariu­sza przedstawienia czy też kabaretu albo o wpisanie się w historię szkoły. Młodzi w większości przypadków nie planują już dekoracji sali ani nie wykonują jej sa­modzielnie. Przygotowania do balu studniówkowego przypominają obecnie raczej prace nad wielkim wido­wiskiem teatralnym, do którego zaangażowana zosta­je duża grupa ludzi.

 

Z kopciuszka w księżniczkę

bal2Nastolatki przywiązują też ogromną wagę do stroju i dodatków. Dziewczyny już na wiele miesięcy przed balem szukają w internecie oryginalnych kreacji, biżu­terii i inspirujących fryzur oraz makijaży. Często przy­chodzą do nas ze zdjęciami i konkretnymi pomysła­mi. Chcąc spełnić ich życzenie warto przyjrzeć się tym propozycjom i zaproponować makijaż łączący marzenia z rzeczywistością - choć to nie zawsze ła­twe, profesjonalistka powinien umieć wybrnąć z takiej sytuacji. Każda dziewczyna marzy prze­cież o tym, by na ten jeden wieczór przeistoczyć się z Kopciuszka w księżniczkę.

 

 

 

 

 

 

 

 


Studniówkowe ABC

bal3Dobry makijaż na studniówkę to nie lada wy­zwanie. Trzeba bowiem umiejętnie zgrać ba­lową elegancję i szyk z młodą twarzą, nie­rzadko z widocznymi jeszcze problemami dorastania. Umalowanie młodej dziewczyny wydawać by się mo­gło najprostszym zadaniem, ale nic bardziej mylnego. Zaczynając od kupna sukienki, butów i torebki, dziew­czyny nierzadko zapominają, że na liście studniów- kowych potrzeb powinien się znaleźć również dobrze dobrany do cery podkład i baza, trwały cień do oczu czy też błyszczyk do ust. Młoda, świeża i roześmiana twarz nie potrzebuje wielkiego upiększania. Radosne oczy dodają blasku twarzy, suknia pięknie leży na zgrabnej figurze, a całość uzupełnia misternie upięty kok. Wszystkie te elementy powinny tworzyć wspaniałą całość, jednak zdarza się często, że wykonany przez młodą osobę makijaż nie współgra z całą resz­tą. Piękny makijaż zaczyna się od zadbanej cery. Skóra młodych dziewczyn jest najczęściej skłon­na do przetłuszczania, pełno na niej zmian og­niskowych i widocznych problemów dorastania w postaci krostek bądź pryszczy. W takiej sytu­acji cała uwaga młodych kobiet koncentruje się na próbie zamaskowania tych defektów. W tym momencie pojawiają się pierwsze błędy. Do za­tuszowania niedoskonałości twarzy dziewczęta stosują nieodpowiednie podkłady i korektory, a błyszczący nos pokrywają grubą warstwą pu­dru. Taka korekta powinna być jednak umie­jętnie wykonana, aby nie powstał efekt ma­ski. Kosmetyki do mycia twarzy powinny być dostosowane do odpowiedniego typu młodej skóry, ponieważ bez prawidłowego oczyszcze­nia i nawilżenia nie ma co marzyć o udanym makijażu. Kilka dni przed balem warto także zadbać o suche i spierzchnięte usta oraz o de­likatną opaleniznę ciała. Lekka opalenizna po­zwoli na prezentację dekoltu, pleców czy też ramion. Często jednak dzieje się tak, że mło­de dziewczyny decydują się na mocny odcień, co zamiast dodawać im atrakcyjności, działa wręcz odwrotnie. Lepiej zrezygnować z opale­nia w ogóle, niż przesadzić. Z młodą klientką warto umówić się na pierwsze spotkanie kilka tygodni przed studniówką. Zapytajmy o nawyki pie­lęgnacyjne, przyjrzyjmy się uważnie cerze, wskażmy sposoby pielęgnacji, która pomoże przygotować cerę do efektownego makijażu.odradźmy nadmierne opa­lanie i zabiegi kosmetyczne, które mogłyby podraż­nić skórę.

 

Królowa Balu

Elegancki makijaż na bal studniówkowy nie musi być kolorowy. Warto zadbać o to, by cera była jasna i promienna, a nawet porcelanowa, gdyż wówczas oczy po­malowane nawet delikatnymi odcieniami barw, na­biorą pięknego blasku. Tutaj istotny staje się dobór odpowiedniego podkładu, który pozwoli ujednolicić koloryt skóry, wyrówna ją i wygładzi. Warto wybierać podkłady o właściwościach luminooptycznych, które dopasowują się do rodzaju oświetlenia i dają wraże­nie naturalności. Przed nałożeniem cieni na powieki dobrze jest także zadbać o kształt brwi, gdyż to właś­nie one nadają wyraz całej twarzy. Wybór nasycenia barwy cieni zawsze determinuje budowa oka i typ urody. Niedopuszczalne jest lamanie tych zasad. Makijaż studniów­kowy musi zawierać w sobie element bal4karnawałowe­go szaleństwa, a jednocześnie pasować do typu urody i młodego wieku dziewczyny. Dlatego też mimo jego wieczorowego charakteru lepiej sięgnąć po delikat­ny wizerunek. Składają się na niego starannie wy- tuszowane rzęsy, miękko podkreślona korona oka, regularna linia łuków brwiowych i błyszczące usta. Do makijażu studniówkowego warto wykorzystać kos­metyki perłowe i opalizujące. Należy ich jednak uży­wać z umiarem. W przypadku, gdy cera nie jest jed­nolita i zdrowa, nie należy korzystać z błyszczącego podkładu, gdyż podkreśli on defekty skóry. Dla twarzy pełnej i dużej dobrym rozwiązaniem będzie matowy podkład. W tym wypadku warto też zrezygnować z błyszczącego różu na policz­kach, który je poszerzy. Natomiast połysku­jące cienie, dekoracyjne pyłki i skrzące dro­binki sprawdzą się doskonale w makijażu oczu małych i głęboko osadzonych. Całość uzupełni pełen blasku kosmetyk do ust, któ­ry idealnie podkreśli ich wypukłość i zama­skuje defekt przesuszenia. Przy ustach war­to pamiętać, że ciemna pomadka na młodej twarzy licealistki może niepotrzebnie doda­wać powagi, ale wbrew opinii odrobina czer­wieni (odpowiedniej do typu urody) nawet szarą myszkę zmieni w królową balu.

 

Poloneza czas zacząć

Idealny makijaż to taki, który nie zniknie po polonezie, ale też nie zmieni ślicznej młodej dziewczyny we własną ciotkę. Jak we wszyst­kim i tu zalecany jest umiar. Kreując młodą dziewczynę, pamiętajmy o jej wieku i natu­ralnej urodzie. Niech błyszcząc na parkiecie zapamięta te niepowtarzalne emocje - dumę, radość i nadzieję - które pozostaną z nią na długie lata.

 

Wywiad pochodzi z:





 

 

http://jolantawagner.pl/

bal5c





Oceń ten artykuł
(4 głosów)