sobota, 23 listopada 2024
Miło Cię widzieć!

Jak radzić sobie ze skutkami menopauzy?

menopauzaUderzenia gorąca, rozdrażnienie, bezsenność. To tylko nieliczne objawy, z którymi muszą uporać się kobiety w okresie klimakterium i które są uciążliwe nie tylko dla nich, ale też dla ich bliskich. Co robić?  

 

Niekorzystnych dla zdrowia i samopoczucia objawów klimakterium jest naprawdę sporo, ale już pojedynczy może w wystarczającym stopniu utrudnić codzienne funkcjonowanie. Co dopiero, gdy jest ich kilka i sprawiają, że ciało kobiety doprawdy odwraca się przeciwko niej? Na szczęście istnieją sposoby na łagodzenie tych przykrych konsekwencji wejścia w etap przekwitania.

 

Jednym z nich jest terapia hormonalna, pozwalająca na sztuczne uzupełnienie estrogenów w organizmie kobiety, których to niedobór jest główną przyczyną wspomnianych zmian i dolegliwości. Mimo wszystko warto spróbować też naturalnych metod.   

 

Zanim sięgniemy po środki farmakologiczne

Może się jednak okazać, że zmiana trybu życia, lepsza dieta i kilka naturalnych sposobów pozwoli zminimalizować objawy. Na początek warto spróbować pracy z oddechem. To jedno z najprostszych rozwiązań, które może pomóc zwalczyć napady gorąca i utrzymać równowagę psychiczną. Oddychanie jest nieustanną i podstawową czynnością organizmu i nie skupiamy się na nim zbyt często. Wystarczy jednak poświęcić świadomemu oddychaniu około 10-20 minut dzienne. Ważne, aby oddychać swobodnie, głęboko, w spokoju oraz kontrolować każdy wdech i wydech. Po takiej sesji poczujemy się odprężone i spokojniejsze, a regularne ćwiczenia oddechowe pomogą zachować równowagę w toku codziennych obowiązków, a także opanować uderzenia gorąca.    

 

Bardzo istotnym czynnikiem jest także aktywność fizyczna. Ruch na pewno sprawi, że poczujemy się lepiej, a w naszym organizmie zaczną wydzielać się endorfiny. Oczywiście nie chodzi tutaj o forsowanie się, ale o codzienną aktywność, chociażby w formie popołudniowego spaceru czy niezbyt wymagającej gimnastyki. Możemy wypróbować także popularny nordic walking lub od czasu do czasu wybrać się na tańce – te są świetną formą aktywności, która nie obciąża organizmu, a jednocześnie daje mnóstwo przyjemności.    

 

Mimo tego, że każdy rodzaj ruchu jest dobry, nie każda z pań prowadziła wcześniej aktywny tryb życia. Takim trudno będzie się przestawić, dlatego lepiej, aby wybrały aktywność mniej wyczerpującą. Jeśli kobieta uprawiała regularnie sport i wysiłek fizyczny był u niej na porządku dziennym, zapewne lżej będzie przechodziła menopauzę. Może się okazać, że dla kogoś dobrą receptą na całe zło klimakterium będą joga i medytacja. Dzięki nim zyskamy większą świadomość ciała, poprawimy sprawność fizyczną, nauczymy się pracować nad oddechem, ale także nad swoimi emocjami, które w okolicach menozpauzy nieustannie wymykają się spod kontroli.    

 

Właściwa dieta

Zdrowe odżywianie jest ważne przez całe nasze życie, ale w okresie klimakterium możemy odczuwać konsekwencje złych nawyków żywieniowych ze zwiększoną siłą. Przede wszystkim należy więc zrezygnować z produktów, które zmniejszają przyswajalność estrogenów, ponieważ ich niedobór jest głównym powodem dolegliwości. W odstawkę powinny pójść kofeina i napoje gazowane. Składniki naszego menu zawierające tłuszcze nasycone musimy zamienić na te, które dostarczą nam tłuszczów wartościowych, wielo- i jednonienasyconych. Wdrożyć do diety należy także produkty z dużą ilością witamin, błonnika oraz fitoestrogenów (soja, siemię lniane, olej lniany, pszenica, jęczmień, czosnek, cebula, soczewica, fasola, granaty, rabarbar). Bardzo ważna jest też odpowiednia ilość wapnia w diecie, ponieważ brak estrogenów osłabia kości.

 

Fitoestrogeny i terapia hormonalna

Powyższe działania możemy wesprzeć sięgając po tabletki z fitoestrogenami. Są to hormony roślinne, które organizm rozpoznaje jako estrogeny, ze względu na bardzo zbliżoną budowę obydwu. Nie każda kobieta może jednak przyjmować preparaty z fitoestrogenami. Przeciwwskazaniem jest na przykład przebyty nowotwór piersi lub trzonu macicy. Poza tym terapia fitohormonami ma o wiele słabsze działanie niż hormonalna terapia zastępcza, a na efekty trzeba poczekać około 2-3 miesiące. Będą one bardziej widoczne u pań, którym objawy menopauzy doskwierają w niewielkim stopniu. Niemniej, wiele kobiet nie może stosować z kolei terapii hormonalnej i lepsze okażą się dla nich właśnie fitoestrogeny. Wszystko zależy od indywidualnych uwarunkowań i potrzeb organizmu, a te trzeba przedyskutować z lekarzem.    

 

Na koniec wypada dodać, że to, co potocznie nazywa się menopauzą, jest tak naprawdę tylko momentem, w którym następuje trwałe zatrzymanie cyklu menstruacyjnego. Datę tę ustala się zresztą wstecz, po uływie określonego czasu. Natomiast okres poprzedzający menopauzę i następujący po niej to właśnie klimakterium, inaczej przekwitanie.

 

Źródło: http://www.vitalogy.pl/
Oceń ten artykuł
(4 głosów)