wtorek, 05 listopada 2024
Miło Cię widzieć!

Krótka historia o … szmince

historia szminkiW ciągu roku na całym świecie sprzedaje się około 700 milionów szminek. To oznacza, że co 22 sekundy, któraś z nas kupuje ten kosmetyk. To chyba najlepszy dowód na popularność czerwonych ust. Ale czy zastanawiałyście się gdzie i kiedy zrodził się pomysł na kolorowanie ? I jak długą drogę przebył ten kosmetyk, żeby uzyskać obecny kształt i wygląd?

 

W czasach pisma klinowego i faraonów

Niekiedy wydaje się nam, że kobiecy makijaż to współczesny trend. Nic bardziej mylnego. Już w czasach pierwszych cywilizacji starałyśmy się podkreślić swoją urodę wszelkimi możliwymi sposobami. Archeolodzy odkryli, że w starożytnej Mezopotamii, około 2 500 lat temu, kobiety najprawdopodobniej malowały usta pastą, której głównym składnikiem były rozdrobnione kamienie szlachetne. Zaś Kleopatra czy Nefretete w starożytnym

Egipcie używały proszku ze skruszonych żuków.

W ówczesnych czasach popularność zyskał także odcień fioletu, Kolor ten uzyskiwany był z jodu i bromu. To właśnie te trujące substancje stały u początku wyrażenia „pocałunek śmierci”.

 

W czasach Króla Słońce

W czasach panowania Ludwika XIV i XV nie tylko kobiety sięgały po środki barwiące usta. Także wysoko urodzeni mężczyźni używali ówczesnych odpowiedników szminek, których głównym składnikiem były sproszkowane insekty i owady. Na dworach regularnie urządzano nawet konkursy na najbardziej barwny makijaż. Z czasem jednak malowanie ust zaczęło odchodzić w niełaskę. Między innymi znany francuski filozof Jan Jakub Rousseau zachwalał piękno czystej urody kobiecej. A w czasach Rewolucji Francuskiej za malowanie ust można było nawet trafić pod gilotynę.

 

W czasach „Kwiatów zła”

Początek XIX wieku znów przywraca szminkę do łask. Choć w niektórych krajach nadal malowanie się kobiet było źle odbierane. Świadectwo tego możemy znaleźć w naszej epopei narodowej, kiedy to Pan Tadeusz z dezaprobatą wypowiada się o makijażu na twarzy Telimeny. Ale w tym samym czasie we Francji poeta Charles Baudelaire wychwala upiększanie ciała każdymi sposobami.

 

W czasach secesyjnych ornamentów

Do 1883 roku kobiety pragnące podkreślić swoją urodę sięgały po różne sposoby, często nawet niebezpieczne. Ale w tym roku dwóch francuskich farmaceutów zaprezentowało profesjonalny środek do barwienia ust złożony z wosku pszczelego, łoju i oleju rycynowego. Póki co była to kostka zawinięta w bibułkę. Sławna ówczesna aktorka, Sarah Bernhardt, nazwała ten wynalazek ołówkiem miłości. Współczesny wygląd szminki to rok 1900, kiedy to francuska firma Guerlain opracowała podłużną tulejkę, która przetrwała w praktycznie niezmienionej formie do dnia dzisiejszego.

 

W czasach triumfu szminki

Dziś szminka stanowi obowiązkowy element makijażu. Możemy wybierać w kolorach i jej właściwościach. Mimo że czerwień jest wciąż najpopularniejsza sięgać możemy po całe palety brązów, fioletów, różów czy pomarańczy. Szminki nie tylko nas upiększają, ale i dbają o kondycje naszych ust. Często zawierają olejki pielęgnujące i nawilżające, dzięki którym nasze usta są odżywione. Dlatego często warto zainwestować w szminkę dobrej marki. Dostajemy wtedy wraz z pięknym kolorem gwarancję trwałości i jakości. A w czasach zakupów internetowych możemy otrzymać to wszystko w naprawdę konkurencyjnych cenach. Na stronach producentów kosmetyków czy poszczególnych sklepów możemy znaleźć atrakcyjne promocje czy kody rabatowe. Warto także zerkać na portale typu promoszop, gdzie kupony zebrane są w jednym miejscu. Teraz wystarczy wybrać nasz kolor i wrzucić szminkę do sklepowego koszyka, bo jak mawiała Sofia Vergara - „wychodząc na ulicę bez szminki, czuję się naga.”

 

Na Promoszop znaleźć można promocje i kody rabatowe do takich sklepów, jak Sephora, Douglas, Eris, Pat&Rub

 

Oceń ten artykuł
(5 głosów)