piątek, 22 listopada 2024
Miło Cię widzieć!

Witamina D niezbędna do życia

Jeszcze kilka lat temu uważano, że aktywna postać witaminy D powstaje za pomocą promieni słonecznych wyłącznie w wątrobie, nerkach i skórze. Dzięki amerykańskiemu naukowcowi profesorowi Michaelowi F. Holick, profesorowi medycyny, dermatologii, fizjologii i biofizyki oraz odkrywcy aktywnej postaci witaminy D, teraz wiemy, że nie tylko komórki skóry, wątroby i nerek, ale podobno każda komórka w naszym ciele ma zdolność do produkcji aktywnej postaci witaminy D. Profesor Holick uważa, że aktywna witamina D może zapobiec nie tylko przeziębieniom, grypie, chorobom kości, takim jak osteoporoza i krzywica, ale powstaje także w prostacie, piersiach i komórkach jelita, gdzie może zapobiec typowemu dla nowotworów niezdrowemu rozrostowi komórek.

 

Witamina D odgrywa kluczową rolę dla naszego zdrowia, ponieważ jest zaangażowana w tysiące procesów regulacyjnych w ludzkich komórkach ciała. Jej niedobór zwiększa znacznie ryzyko powstawania wielu chorób – szczególnie zimą, kiedy słońce znajduje się w północnych regionach Ziemi i jest zbyt nisko dla właściwego promieniowania UV. Poza tym nasz organizm jest uzależniony od światła słonecznego, bo witamina D powstaje do około 90 procent w wyniku działania promieniowania UV na naszą skórę.

Niepokojące niedobory witaminy D w Niemczech i USA

Prestiżowy Instytut Roberta Kocha w Berlinie przeprowadził w imieniu Federalnego Ministerstwa Zdrowia badania dotyczące podaży witaminy D w Niemczech. Raport o tym pojawił się w międzynarodowym czasopiśmie „European Journal of Clinical Nutrition”, ponieważ wyniki są alarmujące.

U ponad połowy z 4000 ankietowanych osób w różnym wieku stwierdzono znaczący deficyt witaminy D: poziom witaminy D w krwi u 57 procent ankietowanych mężczyzn i 58 procent kobiet znajdował się poniżej krytycznego progu. Dodatkowo okazało się, że poziom tej witaminy spadał wraz z wiekiem (75 procent kobiet po 65-roku życia). W miesiącach zimowych obserwowane deficyty były jeszcze wyższe.

Podobne wyniki badań przedstawiono w Stanach Zjednoczonych. Niedobór witaminy D stwierdzono u:

  • 40 procent ogółu ludności
  • 32 procent lekarzy i studentów medycyny
  • 42 procent kobiet afroamerykańskich
  • 48 procent dziewcząt w wieku pomiędzy 9 a 11 rokiem życia
  • 76 procent wszystkich kobiet w ciąży
  • 81 procent noworodków urodzonych przez te kobiety
  • do 60 procent wszystkich pacjentów szpitali
  • do 80 procent wszystkich pacjentów domów opieki

Deficyt świadomości przyczyną przyczyn

Dermatolodzy nie lubią słońca

Większość ludzi nie jest świadomych aspektów zdrowotnych słońca. Przyczyna tego po raz kolejny leży w sektorze komercyjnym.

Przyczynił się do tego również świadomy deficyt propagowany przez wielu dermatologów, którzy upatrują w świetle słonecznym wielu zagrożeń. Niektórzy wręcz zalecają całkowite unikanie ekspozycji na słońce. Oczywiście nadmierne opalanie jest szkodliwe, może nawet prowadzić do raka skóry, ale światło słoneczne w odmierzonych ilościach jest wręcz niezbędne do życia.

Słońca nie można kupić

Witamina D jest chyba najbardziej niedocenianą ważną substancją w ogóle. Prawdopodobnie dlatego, że światło słoneczne jest bezpłatne i nie jest to towar chodliwy. Dlatego też, nie istnieją reklamy mówiące o korzyściach zdrowotnych słońca, a tylko te namawiające do korzystania z filtrów przeciwsłonecznych, bo na nich można zarobić.

Ochrona przeciwsłoneczna o niskim faktorze SPF 8 może już zmniejszyć produkcję witaminy D o 95 procent. W tym kontekście mają sens ostrzeżenia dermatologów przed słońcem (a właściwie powinni nas ostrzegać przed jakąkolwiek ochroną przeciwsłoneczną). I to pasuje również do obrazu, że „American Academy of Dermatology” (AAD) będzie wspierana finansowo przez producentów kosmetyków z filtrami przeciwsłonecznymi. I nikt nawet nie robi z tego tajemnicy, ponieważ wszystko jest dla „dobra ludzi”, którzy są w ten sposób chronieni przed „złym” słońcem.

Uważajmy na niedobory witaminy D

Strzeżmy się nadwagi

W pierwszych trzech porach roku ludzie budują poziom witaminy D w tkance tłuszczowej, a także przygotowują jej podaż na zimę. Niestety nie działa to przy otyłości: witamina D jest przechowywana w tkance tłuszczowej, ale nie jest już wykorzystywana. Dlatego na niedobór tej witaminy cierpią (także) szczególnie osoby otyłe.

Uwaga na problemy z kośćmi

Kości potrzebują wapnia. Ten natomiast może być odpowiednio przyswajany i wykorzystywany, jeśli w organiźmie jest dostępna odpowiednia ilość witaminy D. W przeciwnym razie jesteśmy narażeni na osteoporozę, czy inne choroby kości, w tym nawet na krzywicę. Nie jest to nic innego jak wyniszczenie kości.

 

readmore

Źródło:

www.zdrowieinatura.com.pl

 

Źródła:

  1. www.nature.com
  2. ZDG
Oceń ten artykuł
(3 głosów)