Jesień obfituje w różne doznania estetyczne i przemyślenia. Wczoraj byłam na spacerze i przyglądałam się jak wiatr zrzuca liście z drzew a one powoli opadają na ziemię. Pomyślałam sobie, że to doskonały model wypadania włosów.
Każdy włos, który gubimy tańczy swój ostatni taniec przed upadkiem na ziemię. No cóż, jako lekarz medycyny młodości, a do tego pasjonatka tej dziedziny, wszędzie widzę element urody, którą można naprawić. Oczywiście opadających liści nie będziemy na siłę zatrzymywać na drzewie, na wiosnę pojawią się nowe. Z włosami jest jednak inaczej.
Wypadanie włosów to ogromny problem. W Klinice Medycyny Młodości obserwujemy go od lat. To jedna z chorób cywilizacyjnych, która jest bardzo mocno przeżywana emocjonalnie. Coraz większa ilość pacjentów to osoby, które tracą włosy w dość młodym wieku, a wśród nich olbrzymią część stanowią kobiety. Dla wszystkich jest to ogromna trauma i to zarówno natury estetycznej jaki i emocjonalnej. Ilość włosów oraz ich kondycja jest przecież dopełnieniem atrakcyjnego wizerunku.
Podczas pierwszej wizyty zawsze pada pytanie - dlaczego włosy wypadają mi garściami? Co jest nie tak?
Na to pytanie nie można jednoznacznie odpowiedzieć, jest to złożony proces. Istnieją różne rodzaje łysienia, ich przyczyny są inne, sposób leczenia i rokowania również się różnią. Jest też różnica między wypadaniem włosów a łysieniem. Wypadanie włosów jest procesem fizjologicznym obejmującym utratę 70-100 włosów dziennie. Łysieniem zaś określamy długotrwałe, nadmierne (przekraczające 100 włosów/dobę), tu można też mówić o nadmiernym wypadaniu włosów. Podsumowując, mamy dwa rodzaje łysienia:bliznowaciejące (wytworzenie blizny obejmuje zniszczenie mieszka włosowego i odrost włosów) i niebliznowaciejące(tu nie dochodzi do trwałego uszkodzenia mieszka włosowego i uzyskanie odrostu jest możliwe). Zajmijmy się tym drugim i jego przyczynami, gdyż to powszechny już problem.
Spowodowane jest ono: stosowaniem chemioterapeutyków, zatruciem metalami ciężkimi, porodem, wstrząsem emocjonalnym, zabiegiem operacyjnym, anemią, przyjmowaniem leków, zaburzeniami funkcji tarczycy, przewlekłym stresem, zmianami hormonalnymi, przyjmowaniem tabletek antykoncepcyjnych dłużej niż rok, nadciśnieniem, cukrzycą, otyłością i innymi.
W zależności od typu łysienia lub nadmiernego wypadania włosów stosuje się odpowiednie leczenie farmakologiczne, czasami również psychoterapię i działania zewnętrzne. W Klinice Medycyny Młodości proponujemy naszym pacjentom i pacjentkom kilka metod leczenia.
O rodzaju zabiegu decyduje lekarz po wstępnej konsultacji. Ważne jest poznanie przyczyn nadmiernego wypadania włosów, stanu skóry i innych czynników. Powinniśmy dążyć do wyeliminowania przyczyny, ale często jest to bardzo trudne i czasochłonne.
W każdym przypadku skupiamy się na dobraniu dla pacjenta jak najbardziej efektywnego zabiegu. Z naszych obserwacji wynika, że dla wielu dobrym rozwiązaniem jest zabieg z wykorzystaniem PRP osocza bogatopłytkowego, mezoterapii w połączeniu z karbolsyterapią, oraz zabieg z komórkami regeneracyjnymi. Wszystkie są bardzo skuteczne jako zabiegi stymulujące odrastanie włosów.
Moment, kiedy włosy zaczynają odrastać i pacjent widzi efekty jest bardzo istotny w terapii. Stres związany z nadmiernym wypadaniem włosów i wizją utraty włosów zaczyna spadać. Ten moment nazywamy w Klinice „zatrzymaniem błędnego koło” – stres – wypadanie włosów, kolejny stres, że wypadają włosy – włosy wypadają i tak w kółko. Warto przerwać to błędne koło i cieszyć się z odrastających włosów.
Zapraszam do Kliniki Medycyny Młodości, tutaj walczymy o każdy Wasz włos!
