ZABIŁA BESTIALSKO 6-LATKA

Nauczycielka, która bestialsko znęcała się nad sześcioletnim synem swojego partnera doprowadzając dziecko do śmierci w męczarniach, nie tylko po odbytym wyroku, który uległ zatarciu powróciła do pracy w szkole, ale jest także na liście ekspertów MEN. Po publikacji reportażu zrezygnowała z pracy w szkole. Władze Warszawskiej szkoły gdzie pracowała przez pięć lat, nie wiedziały o jej przeszłości. Jak dziś powiedziała dyrektorka placówki, osoby które dopuściły się w przeszłości zbrodni wobec dziecka, nie powinny mieć prawa do pracy z nimi nawet jeśli odbyły kare za swoje przestępstwo. Do zabójstwa dziecka doszło w 1982 roku. Śmierć nastąpiła z powodu ciężkiego pobicia chłopca. Sanitariusz, który przyjechał na miejsce zgonu na widok ofiary, zemdlał. Lekarka która uczestniczyła w oględzinach i sekcji zwłok stwierdziła, że jeszcze nigdy się nie spotkała z takim przypadkiem sadyzmu.