piątek, 22 listopada 2024
Miło Cię widzieć!

Zdrowie w obliczu zmian

Zmiany w naszym sposobie życia mają ogromny – czasem też negatywny – wpływ na nasze zdrowie. Jednym z przykładów takich negatywnych konsekwencji jest znaczący wzrost liczby zakażeń chlamydią.



Zmieniające się przyzwyczajenia powodują powszechny rozwój ludzkości w wielu dziedzinach. Niemniej jednak jest to także powód do zmartwień, bo nie zawsze zmiany, do jakich dochodzi, można uznać za dobre. W sferze życia intymnego już dawno porzuciliśmy styl konserwatywny, który nakładał wręcz obowiązek użycia odpowiednich zabezpieczeń. Dzisiaj robi tak bardzo mało osób, uważając, że tak jest lepiej i przyjemniej. W efekcie mamy nie tylko skomplikowane relacje rodzinne, ale także problemy zdrowotne, które wynikają z łatwości przenoszenia chorób drogami płciowymi. Nie zważając na zagrożenia, stajemy się kolejnymi uczestnikami gry z chorobą w tle. Jednym z wielu tego typu zagrożeń jest zakażenie bakterią chlamydia trachomatis, która może powodować wiele komplikacji nawet poza układem płciowym.

 

Zagrożenie chlamydią

Praktycznie każda styczność z chlamydią wiąże się z naszym życiem seksualnym. To właśnie grupa osób aktywnych seksualnie jest najbardziej narażona na nosicielstwo i kolejne zakażenia. Warto dodać, że wiek pacjenta nie ma praktycznie żadnego znaczenia. Bakteria po przedostaniu się do organizmu ofiary rozprzestrzenia się do kolejnych miejsc układem krwionośnym. Prawie 80% przypadków zakażenia chlamydią nie wykazuje objawów zewnętrznych, zatem trudno jest zdiagnozować schorzenie nie przeprowadzając testów laboratoryjnych. Ryzyko powikłań jest jednak równie ogromne, jak w przypadkach z wyraźnymi objawami choroby. Międzynarodowe badania dowodzą, że w obecnych czasach co dziesiąty mieszkaniec naszego globu może być zainfekowany bakterią, a prym w tej grupie wiodą młodzi ludzie, którzy nie osiągnęli jeszcze 25 roku życia.

Biorąc pod uwagę między innymi powyższe dane, Polskie Towarzystwo Ginekologiczne zaleca, aby każda osoba aktywna seksualnie przynajmniej raz w roku wykonała badanie na obecność chlamydii trachomatis. Szczególną uwagę na wykonanie takich badań zwraca się osobom młodym, które decydują w tym momencie o losie innych ludzi.

 

Choroba i badania

Chlamydia trachomatis powoduje dolegliwości w okresie swojej aktywności. Są nimi zazwyczaj problemy z układem moczowo-płciowym, bóle stawów, podbrzusza i pleców. Niestety w późniejszym czasie mogą się pojawić objawy wtórne, które są wynikiem destrukcyjnej działalności bakterii. Mowa tutaj o wszelkiego rodzaju nadżerkach, infekcjach grzybiczych, a w ostateczności problemach z zajściem w ciążę i poronieniach. Chociaż prawda wydaje się brutalna, to na szczęście dostępne są narzędzia, które pozwalają skutecznie walczyć z chorobą. Mowa tutaj zarówno o samych lekach, jak i badaniach diagnostycznych wskazujących problem. Te ostatnie z całą pewnością uchroniły już rzeszę ludzi przed ogromnym cierpieniem i na pewno nie wymagają ogromnych nakładów ze strony zagrożonych osób.

Do przeprowadzenia badania niezbędny jest wymaz pobrany z miejsca zakażenia. Materiał pobiera się za pomocą dostarczanych przez laboratorium zestawów. Aby wynik był wiarygodny i nie pozostawiał żadnych wątpliwości, próbka powinna zostać pobrana przez lekarza lub pielęgniarkę. Pacjent z kolei pobrany materiał odsyła do laboratorium i oczekuje już na finalny wynik. W rzeczywistości czas oczekiwania nie przekracza 10 dni roboczych. Otrzymany wynik jest podstawą do podjęcia ewentualnego dalszego leczenia.

Więcej informacji  na temat zakażeń układu moczowo-płciowego: testDNA.

 

Źródło:





Oceń ten artykuł
(0 głosów)