sobota, 21 września 2024
Miło Cię widzieć!

korekcja brodyIdealny owal twarzy to marzenie wielu osób. Oprócz zgrabnego nosa, czy pięknie wymodelowanych kości policzkowych na całościowy wygląd naszej twarzy wpływa także kształt brody i zarys żuchwy. Wielkość i kształt brody są odpowiedzialne w dużej mierze za zachowanie proporcji twarzy i ładnego konturu. Niestety, nie wszyscy mogą cieszyć się symetryczną, ładnie zarysowaną brodą, stanowiącą dopełnienie twarzy. Wiele pacjentów cierpi z powodu małobródkowości lub/i nadmiaru skóry czy tkanki tłuszczowej w okolicy podbródkowej i podrzuchwowej. Można temu zaradzić

 

Zbyt mała, cofnięta broda, lub tak zwany „podwójny podbródek” może w sposób wyraźny deformować kształt twarzy i zaburzać jej proporcje. A piękno, to nie tylko wypełnione zmarszczki, czy powiększone usta. Na twarz należy spojrzeć holistycznie i zadbać przede wszystkim o jej proporcje. Broda często jest tutaj pomijana i pacjenci nierzadko nie wiedzą w czym tak naprawdę leży problem i dlaczego nie akceptują swojego wyglądu. Piękna twarz, to przede wszystkim twarz harmonijna i proporcjonalna, warto więc zadbać o każdą z jej części.

 

Przyczyny niesatysfakcjonującego wyglądu brody mogą być trzy: anatomiczna (kiedy natura obdarzyła nas małą bródką, co jest bardzo częstą przypadłością Słowian), związana ze starzeniem się (opadanie tkanek, zmiany kostne, układu mięśni i struktury tłuszczowej, które zachodzą w obrębie twarzy. Broda się cofa, zawija - skraca się tym samym odległość od ust, a linia żuchwy staje się nieregularna.), czy też związana z nadmiarem tkanki tłuszczowej i skóry w okolicy podbródkowej.

 

Bardzo często do mojego gabinetu trafiają pacjenci, załamani swoim podwójnym podbródkiem, sądząc, że za taki stan rzeczy odpowiedzialna jest nadmierna ilość tkanki tłuszczowej. Co ciekawe, zwykle są to osoby szczupłe, które przebyły szereg zabiegów niwelujących zbędny tłuszczyk i wróciły do mojego gabinetu z wciąż nierozwiązanym problemem. O co chodzi? O to, że w ich przypadku nie chodzi o tkankę tłuszczową i podwójny podbródek: jest to „rzekomy” podwójny podbródek, czyli w rzeczywistości cofnięta żuchwa, zwana małobródkowością. Na nic rozpuszczanie tłuszczu, skoro go nie ma. Wystarczy zobaczyć osoby, które mają tę przypadłość, są to często młodzi i szczupli ludzie (zarówno mężczyźni, jak i kobiety), gdzie nie ma mowy o nadmiarze tłuszczu. Jest to często występująca cecha u Słowian.

 

Nasza twarz jest podzielona na trzy części: od czoła do oczu, od oczu do ust i od ust do końcówki brody. Jeśli żuchwa jest cofnięta, ta ostatnia część twarzy jest mniejsza i zaburzenie tej proporcji odbieramy jako coś mniej atrakcyjnego. Do tego, cofnięta żuchwa sprawia, że skóra jest inaczej przyczepiona – do końca brody, a nie pod nią, 2-3 cm dalej w kierunku szyi. Inaczej się więc układa, tworząc ten dodatkowy podbródek. Na tym polega małobródkowość, z czego pacjenci nie zdają sobie sprawy.

 

Jak zatem walczyć z problemem? Trzeba po prostu zająć się brodą – podać wypełniacz, wymodelować ją, powiększyć. Czyli zmienić jej optykę, przywracając twarzy właściwe proporcje tak, aby każda z jej wymienionych wcześniej części stanowiła równą 1/3 powierzchni. Do tego zabiegu zwykle stosuje się kwas hialuronowy lub hydroksyapatyt wapnia (ten nawet lepiej, ponieważ ma właściwości regenerujące, nie wiąże wody, przez co jest ciężki). Dodatkowo, zabiegiem tym uzyskuje się (lub mocniej podkreśla dotychczasowy) kształt twarzy w formie odwróconego trójkąta, a więc ten, który jest postrzegany jako najbardziej atrakcyjny. Podany wypełniacz utrzymuje się aż 2 lata, więc zabieg jest trwały, a co istotne, wykonany w znieczuleniu, bezbolesny.

korekcja brody1

 

Jeśli mowa o podwójnych podbródkach, tych prawdziwych, które pojawiają się ze względu na nadmiar tkanki tłuszczowej, dobrym rozwiązaniem jest zabieg lipolizy, która ją rozpuści. Pamiętać jednak należy o tym, że usuwa on tkankę tłuszczową, ale nie poprawia gęstości skóry, więc warto skorzystać później z ujędrniających zabiegów, takich jak na przykład nici liftingujące czy HIFU.

 

Reasumując, w walce z mało atrakcyjną brodą najważniejsza jest odpowiednia diagnostyka. Rozpoznanie prawdziwej przyczyny pozwoli obrać najlepszą metodę walki z problemem i w efekcie pozbycie się go. Na szczęście, niesymetryczna, czy zbyt mała broda jest do skorygowania w mało inwazyjny sposób, narzędziami medycyny estetycznej i wcale nie jest powiedziane, że pójście pod nóż to jedyne rozwiązanie.

 

 


 

Informacje o ekspercie: Urszula Brumer jest lekarką medycyny estetycznej, właścicielką kliniki Medycyna Młodości, która kocha swój zawód. Prowadzi bloga www.urszulabrumer.pl, jest też autorką  wielu artykułów prasowych dot. medycyny estetycznej. Jej klinika specjalizuje się w zakresie zabiegów preparatami autologicznymi. To pierwsza w Polsce klinika stosująca własne komórki regenerujące i macierzyste pacjenta w odmładzaniu.

 

Źródło: https://drbrumer.prowly.com/

 

sunless tanning

Już wkrótce zmieniamy etykiety naszych płynów - ORGANICTAN -  ta sama jakość, dłuższa trwałość płynu opalającego

Piękny zapach oraz łatwość nakładania czynią zabieg szybkim i przyjemnym. 4 odcienie do wyboru.

Płyny wzbogacone o erythtuloze, wit E, wit A, antyutleniacze, kwas hialuronowy, wyciągi roślinne, olejki nawilżające.

Szybkoschnąca formuła. Bez parabenów. Efekt do 14 dni. Pierwszy na rynku płyn który nie wysusza skóry.

 

 

 

 

Więcej na: http://sklepsunspa.pl/

 

Zestawy do opalania natryskowego

zestaw sunspa

 

Więcej na: http://sklepsunspa.pl/

 

mlod tkanMedycyna estetyczna wykorzystuje coraz więcej preparatów do wstrzykiwania ich w skórę w celu odmłodzenia. Czasem jednak nie trzeba sięgać daleko, by uzyskać to, co jest dla naszej urody najlepsze, gdyż najbardziej regenerujące preparaty nosimy ze sobą, w naszych tkankach. Medycyna estetyczna wykorzystuje je w zabiegach autologicznych

 

Co to są zabiegi autologiczne

– Zabiegi autologiczne to zabiegi, w których materiał pobiera się z tkanek własnych pacjenta. W praktyce jest to krew lub tkanka tłuszczowa – wyjaśnia dr Urszula Brumer z kliniki Medycyna Młodości, specjalizującej się w metodach autologicznych. Z krwi pozyskuje się najczęściej osocze bogatopłytkowe, ale też komórki regeneracyjne i macierzyste. Tkankę tłuszczową z kolei wykorzystuje się do przeszczepów, wypełnień oraz do zabiegów z komórkami macierzystymi. Wyższość preparatów autologicznych nad innymi polega na tym, że są naturalne, bezpieczne, nie uczulają, działają w sposób regeneracyjny na wszystkie poziomy tkanek i znajdują się zawsze... pod ręką. Tyle teorii.A jak to wygląda w praktyce?

 

Co pływa we krwi?

Krew składa się z krwinek czerwonych (erytrocytów), osocza, białych krwinek (leukocytów) i płytek krwi. Są w niej także komórki macierzyste. Tyle, że jest ich niewiele i są trudne do pozyskania.Medycyna estetyczna wykorzystuje elementy krwi w zabiegach mezoterapii osoczem bogatopłytkowym oraz w zabiegach odmładzania komórkami regenerującymi i macierzystymi. W zabiegu z osoczem bogatopłytkowym od pacjenta jest pobierana krew. Następnie jest ona odwirowywana tak, aby oddzielić niepotrzebną frakcję czerwoną z erytrocytami od pozostałych składników. Uzyskane w ten sposób osocze jest podawana w skórę, najczęściej metodą mezoterapii, czyli płytkich iniekcji. Ten w pełni naturalny preparat wstrzyknięty w skórę twarzy, szyi, dekoltu, rąk doskonale stymuluje tkanki do  regeneracji. Z kolei podany w skórę głowy, wzmacnia mieszki włosowe i zapobiega wypadaniu włosów.Z krwi pozyskuje się również komórki regeneracyjne i macierzyste, w bardzo zaawansowanym technologicznie zabiegu wykonywanym zaledwie w kilku miejscach w Polsce.– Taki preparat podaje się metodą iniekcji. I jest to w tej chwili najpotężniejsza z istniejących metoda odmładzania. Jako jedyna działa na odbudowę tkanki podskórnej – mówi dr Brumer.

mlod tkan1

Zabieg z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego to najpotężniejsze narzędzie medycyny estetycznej / fot. Fotolia

 

Tkanka tłuszczowa

Coraz popularniejsze medialnie są zabiegi modelowania ciała i twarzy z wykorzystaniem tkanki tłuszczowej przeszczepionej z innych miejsc na ciele. Założenie bardzo dobre, pozbyć się tłuszczu w jednym miejscu a zyskać wypełnienie w innym. W praktyce trzeba pamiętać o kilku aspektach tej metody. Przeszczepiana tkanka tłuszczowa potrzebuje w podawanym miejscu tłuszczu, aby mogła się zespolić. W związku z tym przeszczepianie tkanki tłuszczowej w skronie, usta, szczupłe policzki czy piersi u osoby bez biustu, może nie przynieść pożądanego efektu. Zabiegi te nie są tak trwałe,  jak mogłoby się wydawać – tkanka tłuszczowa wchłania się, więc efekt wypełnienia nie będzie wiele dłuższy niż po zastosowaniu kwasu hialuronowego.Na pewno tłuszcz ma bardzo dobre właściwości regenerujące i można z niego pozyskiwać komórki macierzyste.– Z jednym zastrzeżeniem. Aby taki zabieg miał sens należałoby pobrać około 200-300 ml tkanki tłuszczowej. Barierą dla takich zabiegów jest cena, dlatego aktualne procedury przewidują pobieranie 50 ml tkanki tłuszczowej, a to jest za mało do uzyskania sensownego efektu. Mniej skomplikowana jest procedura pobierania komórek regeneracyjnych i macierzystych z krwi – wyjaśnia dr Brumer.  

mlod tkan2

Modelowanie ciała własnym tłuszczem to modny medialnie zabieg / fot. Fotolia

 

Nasze tkanki mają ogromny potencjał regeneracyjny. I medycyna estetyczna korzystając z nich nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
 

Informacje o ekspercie:

lek. med. Urszula Brumer jest lekarką medycyny estetycznej, właścicielką kliniki Medycyna Młodości, która kocha swój zawód. Prowadzi bloga www.urszulabrumer.pl, jest też autorką  wielu artykułów prasowych dot. medycyny estetycznej. Jej klinika specjalizuje się w zakresie zabiegów preparatami autologicznymi. To pierwsza w Polsce klinika stosująca własne komórki regenerujące i macierzyste pacjenta w odmładzaniu. Szkoleniowiec w Aesthetic Medicine Educational Center Youvena oraz Innova Pharm.

 

Źródło: https://drbrumer.prowly.com/

 

 

      Wyjątkowe Święto Makijażu już 1-2 Grudnia 2018 w EXPO XXI Warszawa! Po raz pierwszy w kraju organizujemy wydarzenie kosmetyczne, które dominującym aspektem będzie MAKE-UP! Naszą dumą i wizytówką jest scena główna – tylko na Oh!Beauty Warsaw wszystkie pasjonatki make-up’u będą miały okazję wziąć udział w pełnowartościowych pokazach przeprowadzonych przez największe gwiazdy biznesu makijażowego w Polsce. W ramach Make Up Show pokazy przeprowadzą: Magda Pieczonka, Kinga Szewczyk Kolorowe Kredki, Marta Iwańska DOKTOR MAKE-UP oraz Patrycja Dobrzeniecka!
     

      Oprócz szeroko rozbudowanego programu pokazów, przygotowaliśmy dla odwiedzających magiczną Strefę Zakupów, w której specjaliści z branży beauty doradzą w wyborze produktów do codziennej pielęgnacji oraz do makijażu. W świątecznej atmosferze spędzisz wyjątkowe chwile, wybierając prezenty dla najbliższych, poznając najnowsze produkty na rynku oraz poszukując makijażowych inspiracji. Nie może Cię tam zabraknąć! We współpracy z Magazynem „Rzęsy” oraz Studiem Oh La Lash przygotowaliśmy specjalną Strefe Rzęs w ramach której zostanie przeprowadzone szkolenie z zakresu stylizacji rzęs. Na dedykowanym stoisku będzie można zasięgnąć porad w doborze odpowiednich produktów.       

 

      Prowadzisz blog, kanał na Youtube lub Instagram związany z tematyką Beauty? W takim razie jesteś we właściwym miejscu. Zgłoś się do nas! Oh! Beauty Warsaw to także strefa influencerów, gdzie czekać na Ciebie będą bezpłatne warsztaty, wykłady oraz przestrzeń inspirująca do zdjęć! W programie m.in. warsztaty z Guru Instagrama – Joanną Banaszewską oraz wykład na temat możliwości współpracy przeprowadzony przez eksperta z platformy Reachablogger.

 

      Chcesz zyskać dostęp do nieograniczonym możliwości podczas Oh!Beauty Warsaw? Nic straconego! Po Zakupie biletu VIP otrzymasz wstęp na wydarzenie przez cały czas jego trwania, wejście i pełen udział w strefie influencerów, gwarancję miejsca siedzącego pod sceną główną, voucher do strefy chillout, cerytifkat udziału w pokazach, dostęp do ofert specjalnych i VIP w aplikacji targowej oraz gift bag pełen makijażowych niespodzianek, o wartości 600zł!      

 

      Dla spragnionych odpoczynku po zakupowym szaleństwie wraz z Radio Kolor 103 FM stworzyliśmy Strefę Chillout, w której odprężysz się przy kubku gorącej czekolady i dobrej muzyki. Całości Oh! Beauty Warsaw będą towarzyszyły konkursy z wyjątkowymi nagrodami takimi jak zestawy kosmetyków, których sponsorem jest marka Ringana czy samochód na weekend!

           

1-2 Grudnia! Expo XXI Warszawa – To będzie piękny weekend! www.ohbeautywarsaw.pl

           



po 40Dbaj o piękno po 40-tce – dlaczego to właśnie Ty powinnaś zrezygnować ze słońca oraz solarium i zacząć doceniać samoopalacz?

 

Wiem, wiem, sezon na słoneczną opaleniznę już niestety za nami. Jednak jesień i zima to pory roku, kiedy znaczne ograniczenie światła i coraz krótsze dni sprawiają, że chandra puka do naszych drzwi. Znasz to? Lekiem na taką chandrę może być wizyta w solarium. Ja jednak w dzisiejszym artykule będę chciała Cię przekonać, że promieniowanie UV czy to słoneczne, czy to pochodzące z łóżka w solarium, zdecydowanie nie jest dla Ciebie. I powinnaś raz na zawsze tego typu uzyskiwaniu opalenizny powiedzieć stanowcze nie!

  1. Czym jest fotostarzenie skóry?
  2. Czym różni się fotostarzenie a fizjologiczne starzenie skóry?
  3. Jak zabezpieczyć skórę przed fotostarzeniem?
  4. Jak uzyskać piękną opaleniznę bez narażania się na fotostarzenie skóry?

 

Jak po krótce napomknęłam w artykule o błędach urodowych, promieniowanie UV, czyli takie które serwuje Ci zarówno słonce jak i solarium, przyczynia się do fotostarzenia. Co to oznacza?

Fotostarzenie to liczne zmiany pogarszające stan skóry, prowadzące do znacznego niszczenia podstawowych funkcji fizjologicznych skóry wynikające z ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe. To nic innego jak starzenie się skóry pod wpływem promieniowani UV czy to słonecznych czy tych z solarium. Promieniowanie UV prowadzi do zmiany struktury skóry, zmniejszenia jej elastyczności, przyśpieszenia pojawienia się zmarszczek oraz pogłębienia zmarszczek już istniejących.

 

Fotostarzenie od starzenia fizjologicznego różni się tym, że w znacznej większości przypadków dzieje się na własne życzenie. Starzenie fizjologiczne uwarunkowane jest naturalnymi zamianami zachodzącymi w komórkach, wynikającymi z wieku jaki osiągnęłaś, natomiast fotostarzenie to starzenie się wynikające z opalania się na słońcu lub w solarium oraz z baraku zabezpieczenia przed promieniami UV, gdy jesteś na zewnątrz w słoneczny dzień.

 

Kochana, muszę to napisać bezpośrednio i bez ściemniania, starzejesz się na własne życzenie! Nie bądź zaskoczona. Pomyśl, ile to godzin spędziłaś opiekając się na złoto na słońcu lub poprawiając sobie samopoczucie w solarium. 40-tka na karku już sama z siebie sprawia, że naturalny proces starzenia się zaczął. Dokładanie sobie jeszcze słońcem czy solarium sprawi, że będziesz miała więcej zmarszczek a skóra będzie coraz bardziej wiotka, w porównaniu z tym, jakbyś nie eksponowała ciała na promieniowanie UV. Czyli po prostu – słoneczna/pochodząca z solarium opalenizna = szybsze starzenie.

 

Aby zapobiec takiemu starzeniu na życzenie należy dbać o odpowiednią ochronę przed promieniowaniem UV. Tą ochrona są oczywiście kremy z filtrem UV. Należy je stosować zawsze wychodząc na słońce. Nawet jeśli masz w planach tylko spacer w piękny słoneczny dzień. O solarium natomiast warto po prostu zapomnieć.

 

Nie, nie mam zamiaru Cię dołować i mówić, żebyś pożegnała się z pięknym złocistym ciałem. Jest bardzo prosty sposób na bezpieczna i piękną opaleniznę! Mowa oczywiście o samoopalaczu.

 

Samoopalacz to kosmetyk z wielką mocą! Nie dosyć, że, odpowiedniej jakości, będzie pielęgnować skórę ciała, to nada Ci piękną i złotą opaleniznę! I to dosłownie w chwilę. Wystarczy nałożyć go zgodnie z instrukcją producenta a potem tylko czekać aż skóra zmieni kolor na złocisty.

 

Samoopalacza bezpiecznie możesz użyć rano przed wieczorna randką czy ważnym spotkaniem i już tego samego dnia wyglądać jak po wspaniałych wakacjach. Nie osiągniesz tego opalaniem na słońcu czy w solarium!

 

Bardziej ekskluzywną wersją samoopalacza jest opalanie natryskowe które możesz wykonać w przystosowanym do tego salonie piękności. W trakcie zabiegu, odpowiednio wyszkolona do tego celu osoba nakłada substancję samoopalającą specjalnym pistoletem na Twoje ciało. Efekt jest praktycznie natychmiastowy a Ty nie musisz nic robić! Dodatkowo odpowiednio dobrane substancje w preparacie do opalania mają za zadanie dbać o Twoją skórę, odpowiednio ją nawilżając i uelastyczniając.

 

Jeśli następnym razem będziesz miała ochotę na piękne ciało ze złocistą opalenizną, przypomnij sobie o samoopalaczu, którego używanie ma same zalety. Zrezygnuj z wizyt w solarium, zainwestuj w dobry krem z filtrem UV i już dzisiaj zadbaj o swoją skórę nie dopuszczając do jej fotostarzenia. Pamiętaj, że odpowiednia pielęgnacja skóry ciała i twarzy pozwoli Ci cieszyć się pięknym i młodym wyglądem przez długie lata.

 

Jeśli znasz kogoś, kto nie zdaje sobie sprawy z destrukcyjnego działania promieniowania UV na skórę twarzy i ciała, pokarz mu ten artykuł. Pamiętaj o młodszych dziewczynach (może o swojej córce?), które mogą nie zdawać sobie sprawy z tego, jak szkodliwe jest długie przebywanie na słońcu lub w solarium.

 

Jeśli spodobał Ci się artykuł, będzie mi bardzo miło, jeśli go udostępnis

 

Zródło: http://organictan.pl/

 

okolice oczowOkolice oczu, najpiękniejsza najbardziej przyciągająca część twarzy, stwarza najwięcej problemów pielęgnacyjnych. Dlaczego tak się dzieje? I co zrobić, aby cienie pod oczami, zmarszczki czy obrzęki nie spędzały nam snu z powiek

 
Dlaczego okolica oka sprawia tyle problemów? To proste, skóra wokół oczu jest dużo cieńsza niż w innych partiach ciała, więc o wiele szybciej się starzeje. Dodatkowo jest cały czas narażona na niekorzystne czynniki: promieniowanie słoneczne, makijaż (i co gorsza – niestaranny demakijaż), niewłaściwy sposób odżywiania (np. nadmiar białka, szczególnie mleka, może wzmagać obrzęki pod oczami), zbyt długą pracę przy komputerze, stres i nieprzespane noce.

 

Oto największe bolączki okolic oczu oraz metody ich zapobiegania i likwidowania.

 

Opadające powieki 

Nadmiar skóry w górnej powiece plus grawitacja – oto przyczyny „zamykania się” oka. Opadające powieki zaczynają doskwierać u osób po czterdziestym roku życia, chyba że ktoś odziedziczył je po przodkach. Z ciężkimi powiekami wygląda się starzej, utrudniają one także wykonanie makijażu. W ramach profilaktyki warto poprawiać jakość skóry peelingami, a gdy problem zaczyna być naprawdę widoczny wtedy pozostają bardziej drastyczne metody. Na szczęście nie trzeba od razu biec do chirurga na zabieg blefaroplastyki (czyli chirurgicznego wycinania nadmiaru powiek), gdyż medycyna estetyczna znalazła metody alternatywne. – Opadające powieki można zlikwidować plazmą medyczną. Zabieg polega na odparowaniu nadmiaru skóry za pomocą bardzo wysokiej temperatury jaka tworzy się w postaci łuku elektrycznego pomiędzy igłą urządzenia Plasmage a skórą – opowiada dr Urszula Brumer z kliniki Medycyna Młodości – Jedyną niedogodnością jest kilkudniowy okres rekonwalescencji. Na powiekach tworzą się małe strupki, które muszą odpaść, dlatego nasze pacjentki planują ten zabieg z wyprzedzeniem, wykorzystując np. tzw. długie weekendy, których nie brakuje w ciągu roku.Powieki można też podnieść nićmi PDO, HIFU lub toksyną botlinową podaną nad brwiami w okolicach skroni.

Zmarszczki wokół oczu

Najszybciej, po bokach oczu, powstają kurze łapki – jako efekt pracy mięśni mimicznych. Zmarszczki pojawiają się także pod oczami, na dolnych powiekach. Zmarszczek wokół oczu nie da się uniknąć, ale można opóźnić ich występowanie wzmacniając skórę zabiegami pielęgnacyjnymi. Gdy już się pojawią, najskuteczniejszą metodą ich likwidacji jest toksyna botulinowa (czyli inaczej botoks), która rozprostowuje je niemal natychmiastowo, tyle tylko, że nie na zawsze. Bardziej trwały efekt, chociaż z kolei nie natychmiastowy, daje HIFU. – Ten zabieg zmusza komórki skóry do produkcji własnego kolagenu. HIFU to obecnie najpopularniejsza metoda bezoperacyjnego liftingu twarzy. Skupione ultradźwięki działają wewnątrz skóry, docierają głęboko, wywołując tam ogniska zapalne i wymuszając mechanizmy regeneracyjne organizmu. Efekt wypełniania zmarszczek narasta stopniowo i jest bardzo naturalny. Plusem zabiegu jest brak konieczności rekonwalescencji – tłumaczy dr Brumer i dodaje, że HIFU do zabiegów liftingujących i modelujących można używać na całym ciele.

 

Cienie i obrzęki pod oczami

Cienie pod oczami to problem dolnej powieki, która jest bardzo cienka, ma ok. 0,5 mm grubości, podczas, gdy skóra w innych miejscach ma nawet 2 mm. Dodatkowo z wiekiem zmniejsza się w niej ilość kolagenu i zanika tkanka tłuszczowa, powodując zapadnięcie skóry i prześwitywania naczyń krwionośnych. Z kolei obrzęki pod oczami pojawiają się głównie z powodu zastoju limfy, ale mogą też sygnalizować choroby, np. układu krążenia, nerek, tarczycy. Zapracowujemy sobie też na nie siedzącym trybem życia, nieprzespanymi nocami, papierosami i alkoholem.Według dr Brumer na cienie i obrzęki najlepsza jest mezoterapia bazująca na specjalnych preparatach peptydowych. Z ostrożnością należy natomiast podchodzić do podawania w powiekę dolną kwasu hialuronowego, gdyż nie zawsze prowadzi to do pożądanych efektów.

 

Wypoczęte i ładne spojrzenie sprawia, że wygląda się młodo i zdrowo, dlatego warto zainwestować czas w zadbanie o oczy i ich okolice.

 

Źródło: https://drbrumer.prowly.com/

 

kongresbeautyexpertbanner

Szanowni Państwo,

 

Zapraszamy serdecznie na nowy cykl konferencji dla wszystkich związanych z branżą kosmetologiczną i medycyną estetyczną. Konferencje odbędą się w Warszawie, Katowicach, Wrocławiu i Gdańsku.

Każde z wydarzeń zostanie podzielone na 4 sesje tematyczne, odpowiadające konkretnym istotnym tematom branżowym:
Sesja I – Prawo, Zarządzanie, Marketing
Sesja II – Nowoczesne technologie i innowacje w kosmetologii
Sesja III – Kosmetologia, Medycyna Estetyczna i Anti – Aging
Sesja IV – Różni klienci i pacjenci oraz nowe usługi w gabinetach kosmetologicznych, medycyny estetycznej & SPA – sesja z udziałem zaproszonych gości.

Wśród prelegentów pojawią się najbardziej uznani eksperci.

 

UWAGA!

Na hasło ‘’PATRON’’ podane w rubryce ‘’uwagi’’ podczas rejestracji, przygotowaliśmy cenę specjalną w wysokości 150zł zamiast 250zł za pakiet standard lub 200zł zamiast 400zł za pakiet VIP!


Cena udziału w pakiecie standard obejmuje - udział w wykładach, całodzienną kawę + przekąski, materiały od ekspertów dostarczone na maila, udział w losowaniu atrakcyjnych nagród od naszych partnerów.
Wykupienie pakietu VIP gwarantuje dodatkowo udział w uroczystym wieczornym bankiecie, darmowy parking, 2 godziny bezpłatnych konsultacji prawnych z ekspertami oraz lunch.

 

Szczegółowy program wydarzeń:
http://www.kongresbeautyexpert.pl/program

 

Rejestracja:
http://www.kongresbeautyexpert.pl/rejestracja

 

 

 

osocze bogatoplyOsocze bogatopłytkowe to jeden z najpopularniejszych zabiegów w medycynie estetycznej. Co jednak zrobić, aby ten zabieg był skuteczny? I jaki system do osocza bogatopytkowego wybrać spośród dostępnych na rynku. Pytamy o to lek. med. Urszulę Brumer, właścicielkę kliniki Medycyna Młodości, w której wykonuje się zabiegi osoczem bogatopytkowym od 7 lat i przetestowano wszystkie dostępne na rynku systemy oraz wypracowano autorskie metody podawania osocza, by zmaksymalizować jego skuteczność

 

 

 
Osocze bogatopłytkowe – mini kompendium

Przypomnijmy na początku kilka najważniejszych faktów o osoczu bogatopłytkowym.

1. Jest to preparat autologiczny, czyli pozyskiwany z krwi pacjenta. Konkretnie – krew pobraną od pacjenta odwirowuje się, aby uzyskać osocze (jasnożółty płyn pozbawiony czerwonych krwinek) wraz z płytkami krwi (trombocytami); to one są wykorzystywane w zabiegu.

2. W pozyskanych wraz z osoczem płytkach krwi występują różnego rodzaju czynniki wzrostu, czyli białka, które mają funkcje naprawcze i regenerujące tkanki. Działają więc one regulująco na procesy komórkowe w skórze i tkance podskórnej, a tym samym stymulują proces odmładzania.

3. Osocze samo w sobie jest preparatem odżywczym. Są w nim witaminy, sole mineralne, glukoza, hormony i wiele innych składników odżywczych.

4. Osocze odmładza zarówno skórę, jak i tkankę podskórną.

5. Osocze bogatopłytkowe jest doskonałym preparatem dla słabych włosów. Jego stosowanie stymuluje wzrost nowych i mocniejszych włosów, a także całościowo poprawia ich jakość i kondycję.

6. Istnieje wiele systemów i zestawów do pobierania i podawania osocza bogatopłytkowego. To bardzo dobrze, bo można je dopasować do potrzeb pacjenta. Przy czym dopasowanie to nie tylko kwestia diagnozy, czyli ustalenie potrzeb i możliwości zastosowania u danego pacjenta. To także dopasowanie się do możliwości czasowych i finansowych. Dzięki temu można np. osobom, które nie lubią częstego kłucia, chcą szybko widocznych efektów i nie mają ograniczeń finansowych zaproponować zabieg z osoczem pozyskanym systemem Angel, w którym pobiera się więcej krwi (aż 180 ml krwi), za to taki zabieg wystarczy wykonać raz na pół roku.

Działa czy nie działa?

Osocze zawsze działa. Jeśli ktoś twierdzi, że jest inaczej to oznacza, że zabieg nie był wykonany prawidłowo. Pacjenci pytają mnie często, jak to się dzieje, że po zabiegu osoczem bogatopłytkowym u mnie zawsze mają dobry efekt, a gdy robili to wcześniej gdzie indziej, byli rozczarowani.

 

Tak jak napisałam, osocze zawsze działa, trzeba tylko wiedzieć, jak wykonać zabieg. Jeśli lekarz wykonuje zabieg bez zastanowienia się nad jego istotą może popełnić błąd niemal na każdym jego etapie, od pobrania do podania. Podam dwa przykłady: pobranie i odwirowanie krwi.

 

Pobranie krwi. Istotna jest ilość pobranej krwi. Zestawy do osocza robione są na jedną strzykawkę, ale to nie oznacza, że jeden zestaw wystarczy do zrobienia zabiegu. Zapewniam, że jednym zestawem nie zrobimy zbyt dużej powierzchni. Obawiam się jednak, że w praktyce gabinetów medycyny estetycznej tak to właśnie wygląda: jeden zestaw = jeden zabieg.

 

Odwirowywanie. Ważny jest zarówno czas wirowania, jak i obroty wirówki. Od tego zależy jakość i aktywność płytek. Większość osób wkłada probówkę do wirówki, wprowadza ustawienia od producenta i się nad tym nie zastanawia. Tymczasem płytki krwi to są bardzo delikatne struktury i ważne, aby w jego trakcie się nie rozpadły, aby były aktywne także po odwirowaniu. One mają się rozpaść dopiero w tkance.

 

Po co tyle systemów do osocza?

Wróćmy do pytania zadanego na wstępie, jaki system do osocza wybrać. Zacznijmy od kwestii podstawowej, po co w ogóle te systemy i jaki mają sens, poza tym, że firma, która je produkuje na tym zarabia. Na pozór mogłoby się wydawać, że skoro zabieg osoczem bogatopłytkowym jest zabiegiem autologicznym, czyli preparatem jest własna krew, to powinien być tani, bo potrzebna jest do niego jedynie zwykła igła, strzykawka, probówka i wirówka.

 

Jednak w medycynie estetycznej nie istnieje coś takiego, jak zwykła strzykawka czy probówka. Sprzęt używany w zabiegach musi być certyfikowany, a to kosztuje. Poza tym, w przypadku osocza bogatopłytkowego najczęściej używa się specjalnych probówek z różnymi systemami kanalików i przewężeń, które ułatwiają oddzielanie warstwy z płytkami od warstwy z krwinkami czerwonym i samego osocza. Dodatkowo, probówki są wyposażone w specjalne żele ułatwiające separację poszczególnych frakcji krwi. A skoro już firma produkuje probówki to produkuje także dedykowane im wirówki. I one też mogą być różnego rodzaju, w niektórych probówki umieszczone są pionowo, w innych pod kątem, a w jeszcze innych stosuje się wirowanie talerzowe. Na cenę zabiegu składa się tez praca lekarza. Prawda jest taka, że nie każdy lekarz lubi robić osocze, bo to jest wymagający zabieg, a dodatkowo krew nie jest tak ładna i miła w obsłudze, jak sztuczny preparat. Ja bardzo lubię ten zabieg, znam jednak lekarzy, którzy nigdy nie będą go robili, bo jest on dla nich mało... estetyczny.

 

Który system jest najlepszy?

Każda firma próbuje opracować własny system do otrzymywania osocza bogatopłytkowego i sprzedać go jako najlepszy z możliwych. A jak jest naprawdę? Czy można o jakimś systemie powiedzieć, że jest lepszy od innego? Przetestowałam chyba wszystkie istniejące na rynku zestawy do osocza bogatopłytkowego i jedno jest pewne, żaden zestaw nie wykona pracy za lekarza. Na pierwszym miejscu zawsze będzie doświadczenie, bo jak pisałam już wiele razy, w tym zabiegu liczy się wszystko, sposób pobrania, odwirowania, podania, czas pomiędzy poszczególnymi etapami. Nigdy nie podążałam ślepo za żadną instrukcją, i polecam to każdemu lekarzowi – mieć własny rozum i go stosować, bo żaden producent nie jest w stanie przewidzieć każdego przypadku, każdego pacjenta, z jakim lekarz będzie miał do czynienia.

 

A co oprócz doświadczenia? Moim zdaniem dopasowanie zestawu do pacjenta i jego potrzeb, ale też możliwości finansowych. Używamy kilku zestawów, i co innego mam do zaproponowania pacjentowi, który nie ma ograniczeń finansowych i jest nastawiony na mocny jednorazowy zabieg, a co innego pacjentowi, który woli to rozłożyć w czasie. Dla tych pierwszych mam system Angel, w którym pobiera się jednorazowo sporo krwi (do 180 ml). Mam pacjentów, którzy przyjeżdżają np. z Niemiec, by wykonać w Medycynie Młodości zabieg wzmacniający włosy lub odmładzający i im bardziej się opłaca zrobić droższy system Angel raz na pół roku niż przyjeżdżać co miesiąc. Dla osób z mniejszymi możliwościami finansowymi mam np. system, gdzie pobiera się jednorazowo mniej ml krwi. Oni płacą jednorazowo za zabieg mniej, za to umawiam się z nimi na systematyczność, np. serię trzech zabiegów w odstępie miesiąca.

 

System Angel dla wymagających

Jest to osocze bogatopłytkowe o największej na rynku kondensacji preparatu. Do tego zabiegu pobieramy znacznie większą ilość krwi niż standardowo do zabiegów osoczem (180 ml). Proces wirowania odbywa się na wirówce talerzowej, i jest on bardzo zbliżony do procesu separacji komórek regeneracyjnych i macierzystych. W systemie Angel wszystkie płytki krwi trafiają do mniejszej objętości osocza (niewykorzystana, ta uboga, reszta jest wyrzucana), a więc do zabiegu uzyskujemy 5-10 ml preparatu, w którym koncentracja płytek krwi jest 7 razy większa niż w zwykłej krwi. Dzięki wirowaniu na talerzu razem z płytkami krwi do tego osocza trafiają też leukocyty, które są komórkami regenerującymi. Są bardziej trwałe niż płytki, dłużej się utrzymują i wydzielają cytokininy oraz różne mediatory. Reasumując, ze względu na koncentrację preparatu zabieg Angel jest super skuteczny zarówno w odmładzaniu twarzy, jak i w zabiegach na słabe włosy. Ma on ogromną siłę regenerującą, a przy tym nie trzeba go wykonywać w cyklu – wystarczy jeden zabieg raz na pół roku lub rok.

 

Marektingowe manipulacje

Na koniec proszę, by uważać na nowości i rewelacje na rynku, które się pojawiają z czystej marketingowej potrzeby producentów. Przykładowo, pojawia się wśród nich pokusa, by nie mieszać (z niewiedzy czy celowo?) osocze bogatopłytkowe z komórkami macierzystymi i regeneracyjnymi. To są kompletnie różne historie. Niedawno wszedł na rynek nowy system do osocza bogatopłytkowego promujący się pod hasłem, że pozyskuje on komórki macierzyste. Sprawdziłam i z przykrością stwierdzam, że takie deklaracje są nadużyciem. Producent twierdzi, że system dysponuje separatorem do pozyskiwania komórek macierzystych. Jest to nieprawda. To, że ich wirówka wiruje w kilku prędkościach jeszcze nie jest separowaniem, to zwykła wirówka, a nazwa separator została użyta jedynie w celach marketingowych. Zresztą proponowane przez tę firmę wielokrotne wirowanie, z różnymi etapami, przekładaniem po drodze kilka razy do innych probówek, jest ryzykowne, bo przy takiej mnogości czynności łatwo można uszkodzić płytki i komórki (o ile jakaś się tam trafi). Jeśli mowa o komórkach regeneracyjnych, to do ich uzyskiwania przeznaczona jest specjalna, zaawansowana technologicznie aparatura. Z systemów do osocza bogatopłytkowego najbliższy podobnych rozwiązań jest system Angel, w którym wirowanie odbywa się na talerzu, czyli w podobny sposób, jak w separatorach do komórek macierzystych. Przy takim wirowaniu cała frakcja leukocytarna (tzw. kożuszek) jest już w osoczu, nic się nie marnuje.

 

Podsumowując temat, jeśli mamy wydać pieniądze na zabieg, który poprawi nam jakość skóry, to róbmy to sensownie. Czasem warto pojechać nawet do innego miasta, ale mieć pewność, że lekarz specjalizuje się w tych zabiegach, że robi je od lat i na tysiącach pacjentów sprawdził, co działa.

                                                           

lek. med. Urszula Brumer

 

Źródło: https://drbrumer.prowly.com/

 

 

 

rewolucja tradzikTrądzik to przykry, spędzający sen z powiek problem, na który ciężko o skuteczne rozwiązanie. Dotychczasowe metody walki z nim okazywały się niewystarczająco skuteczne, a pacjenci przez całe życie byli skazani na ten nieestetyczny defekt i blizny, jakie pozostawiał na twarzy. Dopiero teraz możemy mówić o rewolucji

 

Na rynku pojawiła się zupełnie nowa, całkowicie bezpieczna metoda, która ma potencjał na całkowitą odmianę spojrzenia na walkę z trądzikiem i jest nadzieją dla pacjentów na pozbycie się problemów. Medycyna estetyczna wyprzedziła możliwości dermatologii, by odmienić los pacjentów borykających się z problemami skórnymi.

 

Trądzik to problem, jak się okazuje, nie tylko nastolatków, ale i dorosłych. Każdy, kto ma za sobą zmagania z pryszczami, krostkami i zaskórnikami wie, że choć łatwo wygrać z nimi walkę, trudno wygrać wojnę. Jednak jest to naprawdę możliwe – najnowsze terapie są skuteczne.

 

Nie, to nie będzie materiał o kolejnym, bolesnym zabiegu, który spędzi sen z powiek ceną. Chodzi o... naświetlanie lampą. Plazma FSL (Full Spectrum Light) to zaawansowana, nowoczesna technologia wykorzystująca do terapii światło plazmowe.

 

Lampa FSL emituje energię o wysokiej temperaturze wraz z falami sekwencyjnymi, uwalniając wszystkie długości fal synergicznie w zakresie 320nm - 8000nm. Zakres uwalnianych fal obejmuje promienie widzialne, ultrafioletowe i promieniowanie podczerwone.

 

Emisja promieniowania następuje wskutek zapłonów węglowych prętów łukowych tzw. Ark Rodów. Pręty te poprzez wyładowania generują plazmę termiczną o bardzo dużej energii. Na skutek prądu wysokiego napięcia przyłożonego do Ark Rodu powstaje iskra o temperaturze ponad 3000 °C, która przekształcona w światło osiąga natężenie 10 000 luksów. System indukuje efekt synergii poprzez jednoczasową emisję trzech pasm światła.

 

System „Plazma FSL" nie powoduje negatywnych skutków promieniowania UV. Brak negatywnych efektów spowodowany jest brakiem promieni  UVB i UVC. Naświetlanie jest więc całkowicie bezpieczne, bezbolesne, a wręcz przyjemne. Co ciekawe, to doskonałe rozwiązanie dla mężczyzn i bardzo młodych osób, które zazwyczaj obawiają się wizyt w gabinetach medycyny estetycznej ze względu na ból i inwazyjność zabiegu.

 

FSL doskonale radzi sobie z trądzikiem, ale równie satysfakcjonujące efekty osiąga się w leczeniu innych zmian skórnych, takich jak: łuszczyca, androgenowe wypadanie włosów, półpasiec, trądzik pospolity i różowaty, zakażenia grzybicze, trwały rumień twarzy.

 

Z biologicznego punktu widzenia lampa FSL działa przeciwzapalnie i przeciwświądowo, bakteriobójczo, redukuje nadmierne wydzielanie łoju, wspomaga syntezę witaminy D3, wzmacnia układ odpornościowy, przyspiesza proces gojenia, poprawia krążenie, wspomaga metabolizm. Naświetlanie to tylko kilka sesji po ok.15- 20 min. A już po trzeciej z nich widać poprawę. Zabieg można sklasyfikować jako przyjemny, można stosować go już u dzieci od 1 roku życia. Jedna sesja to koszt ok. 100 -120 zł.

 

lek. med. Urszula Brumer

o ekspercie: Urszula Brumer jest lekarką medycyny estetycznej, właścicielką kliniki Medycyna Młodości, która kocha swój zawód. Po drugie kobietą, która doskonale rozumie inne kobiety oraz ich potrzeby. Prowadzi bloga www.urszulabrumer.pl, jest też autorką wielu artykułów prasowych dot. medycyny estetycznej. Jej klinika specjalizuje się w zakresie zabiegów preparatami autologicznymi. To pierwsza w Polsce klinika stosująca własne komórki regenerujące i macierzyste pacjenta w odmładzaniu. Szkoleniowiec w Aesthetic Medicine Educational Center Youvena oraz Innova Pharm.

 

Strona 43 z 346