niedziela, 24 listopada 2024
Miło Cię widzieć!

IGRZYSKA, NIESTETY BEZ CHLEBA

IGRZYSKA, NIESTETY  BEZ CHLEBA

Z roku na rok, z miesiąca na miesiąc rosną nasze wydatki. Nośniki energii, woda, czynsz, żywność.

Rozwarstwia się społeczeństwo, pod względem poziomu życia. Nauczyliśmy się funkcjonować w tym rozwarstwieniu. Bardzo bogaty, bogaty, przeciętniak i nędza.

Oglądając  w TV, Euro 2012 ,odnosimy wrażenie, że Polska to kraj mlekiem i miodem płynący. Setki, tysiące kibiców kupujących drogie bilety na mecze, wypite hektolitry piwa, tony jedzenia, które codziennie  znikają w brzuchach bawiących się tłumów Polaków, To mówi samo za siebie.

Nas na to stać! A skoro jest nas stać na trak droga rozrywkę, to znaczy, że jest nas stać na dużo więcej.

Tyle tylko, że Euro za chwile stanie się historią, a nam niestety pozostanie” zła historia - kredytowa” w bankach, para-bankach i lombardach. I jeszcze pozostanie, omijanie rodziny i znajomych, od których pożyczyliśmy pieniądze na to Euro, lecz nie mamy z czego ich oddać.

 

4dc136c6cd32d_o

 

Bo…… Pracodawca znów zalega z wynagrodzeniem, bo…….. pracodawcy ,znów nie zapłacili  kontrahenci,  bo……. Kontrahentom,  po raz kolejny nie zapłacono w terminie, bo……. Pani  Jadzi w sklepiku osiedlowym,  czy też Panu Józkowi w sklepiku wiejskim , nie oddano pieniędzy za towary wzięte na zeszyt.

KOłO SIĘ ZAMKNĘŁO.

d4ec1f2abad4bd067af3a2801404ee4dPrzeciętniak czy biedak, też ma prawo do odrobiny radości, szczęścia i godności. Skoro mamy igrzyska (niestety bez darmowego chleba), to bawmy się. I na chwile zapomnijmy, o dręczącym nas niepokoju, o niepewne jutro.

Jak oddać, jak przeżyć, jak istnieć na tym świecie. Bez widma  zamieszkania w schronisku dla bezdomnych,  lub szpitalu psychiatrycznym ,ze spustoszonym mózgiem, po nader obfitym  spożywaniu  „zapominacza” lub „rozmownej”, nie koniecznie pochodzącymi z półek sklepów monopolowych.

Jak przeżyć  w świecie „efektu domina”, który niszczy przedsiębiorców? Jak dalej żyć przy braku perspektyw, nie tylko na wzrost dochodów  ale i  na znalezienie pracy?

Wyjechać z kraju? Szukać nowego, lepszego życia? Bo w Polsce go już nie znajdziemy?

Jan Pietrzak  ,wygłaszając swoje słynne monologi. Już w początku lat osiemdziesiątych mówił, że gdyby nam otworzyć  granice to w kraju nie pozostałby nikt, tylko ten ostatni uciekający,  zgasiłby światło.

Dziś mamy otwarte granice, tylko realia się zmieniły. Otwarty niegdyś dla nas  „Zachód” ,też ma swoje problemy z bezrobociem . I coraz bardziej „Zchodowi”  nie w smak rosnąca fala emigrantów ,którzy niszczą  rynki pracy dla ich własnych obywateli.

A  więc co dalej? I jak dalej. Nikt nie zna na to odpowiedzi. Będzie bez zmian ,”Rząd się wyżywi”. My się i tak zestarzejemy . A wraz z wiekiem  będą się oddalać ambicję na lepsze, godniejsze życie. Igrzysk nie zabraknie. A że z chlebem krucho? Provident pożyczy.  Pani Jadzia lub Pan Józek nadal dadzą na zeszyt , i jakoś się obejrzy tą  letnią olimpiadę ,potem  zimową. A jak by tych wydarzeń  było mało ? To zawsze pozostają nam „Igrzyska Sejmowe” . A tam możemy zobaczyć wyjątkowe konkurencje. Takie jak : Wzajemne opluwanie na krótki  i długi dystans. Lub kto pierwszy postawi diagnozę  o stanie umysłu  „przedstawicieli narodu”, kto szybciej odkryje „odmienność” płciową , z np. publicznym odważnym stwierdzeniem „Pan nie ma jaj”.

Nagrodami dla zwycięzców są:  Zaproszenia na bankiety z okazji otwarcia „wszystkiego co można otworzyć i wziąć”,  z państwową  kasą włącznie .Wywiady (płatne) dla tabloidów i telewizyjnych stacji komercyjnych. A  w przyszłości ,szansa na posadkę  w PE, lub w sektorze bankowym. No może w radach nadzorczych. Bo przywileje- przywilejami, ale żołądki  specjaliści od igrzysk maja takie same jak my. Dlatego choć brakuje nam coraz częściej  na chleb, to przynajmniej „IGRZYSK”  nam  dzięki Nim NIGDY NIE  ZABRAKNIE.

D.K.  Red.Portalu

Oceń ten artykuł
(37 głosów)