piątek, 29 marca 2024
Miło Cię widzieć!

34_-_Fot._ArchiwumestPiękna zima potrafi zachwycić leżącym na zielonych gałęziach sosen, świerków czy jodeł białym puchem śniegu, lśniącymi w słońcu kryształkami lodu, czy fantazyjnymi figurami rzeźbionymi przez mróz na szybach okien naszych domów.

Ale zima to także chłód, mróz, wilgoć, krótkie dni, nagie gałęzie drzew i wystająca gdzieś spod śniegu zmrożona trawa, która zupełnie już nie przypomina tej letniej czy nawet jesiennej. Kiedy wstajemy do pracy ledwo świta, a czasem jest jeszcze naprawdę ciemno, gdy zaś wracamy do domu słońce szybko chowa się za horyzontem. Ot, zimowe klimaty, jak co roku nie napawają nas optymizmem i sprawiają, że najchętniej zasypialibyśmy wcześniej wieczorem i długo spali rano. W ciągu dnia stawia nas na nogi mocna kawa lub czarna herbata, najlepiej ze szczyptą rozgrzewających przypraw korzennych: kardamonu, cynamonu czy imbiru. Bo zima to też niestety pora przeziębień i grypy, dlatego dobrze jest wszelkimi możliwymi metodami chronić się przed tymi przykrymi dolegliwościami.

 

Do wielu naturalnych sposobów na przetrwanie często śnieżnej i mroźnej zimy należą zabiegi aromaterapeutyczne, wykonywane przy użyciu pachnących olejków eterycznych. Będą to relaksacyjne masaże, kąpiele czy wreszcie niezwykle popularne obecnie, nawadnianie powietrza z wykorzystaniem specjalnego kominka. To, jakie olejki wybierzemy, zależy od naszych indywidualnych upodobań i potrzeb. Wśród tych, które pozwolą oprzeć się zimowemu obniżeniu nastroju znajdzie się na pewno pobudzający olejek rozmarynowy i antydepresyjne olejki: ylangowy i neroli. Olejek rozmarynowy pochodzi z Hiszpanii i uważany jest za jeden z najcenniejszych olejków w aromaterapii o niezwykle szerokim oddziaływaniu.

 

Znany był już w starożytności, a w średniowieczu wchodził w skład słynnej „Wody Królowej Węgier”. Olejek odmładza i wzmacnia system immunologiczny, doskonale radząc sobie ze zmęczeniem fizycznym i umysłowym. Uważany za afrodyzjak, działający przeciwstresowo olejek ylangowy otrzymywany jest z kwiatów zbieranych z drzewa Kananga rosnącego w Indonezji. To substancja o wyjątkowo pięknym, kwiatowym zapachu. Łagodzi napięcia nerwowe, a nawet zmniejsza przetłuszczanie się skóry i wypadanie włosów. Z kwiatów hiszpańskiego drzewa pomarańczy gorzkiej pochodzi natomiast, jeden z trzech olejków pomarańczowych – olejek neroli. Używany był już w starożytnej Grecji i Rzymie, jako idealny środek do odświeżania powietrza i tworzenia miłego nastroju. Działa uspokajająco, tonizująco, odmładza skórę.

 

Wszystkie wymienione olejki z pewnością pomogą przetrwać nam długie zimowe dni, dodadzą tak potrzebnej o tej porze roku energii i sił do działania. Jeśli natomiast będziemy mieć kłopoty ze zdrowiem warto sięgnąć po olejek sosnowy. Ta antyseptyczna pachnąca lasem naturalna substancja otrzymywana jest z igieł i gałązek polskiej sosny. Doskonale łagodzi objawy związane między innymi z infekcjami dróg oddechowych i delikatnie pobudza.

 

Zimą, dzięki zabiegom aromaterapeutycznym możemy otoczyć się niezwykłymi naturalnymi zapachami i to nie tylko lasów iglastych ale także egzotycznych kwiatów, owoców czy leczniczych ziół. Wystarczy wybrać ulubione przez siebie olejki eteryczne i użyć ich w kominku, do masażu bądź też wieczornej kąpieli. W bogatej ofercie rynkowej znajdziemy w pełni naturalne substancje pozbawione dodatków syntetycznych i barwników należące do serii Dr Beta®. Tylko olejki najwyższej jakości zapewnią nam bezpieczne i równocześnie przynoszące pożądane efekty zabiegi. Produkty bardzo tanie, pochodzące z niepewnych źródeł powinny zawsze budzić naszą czujność!

 

http://www.solarium.net.pl/

Oceń ten artykuł
(7 głosów)