poniedziałek, 30 grudnia 2024
Miło Cię widzieć!

,Wazektomia’’ w żelu, czyli nowy sposób antykoncepcji dla mężczyzn

vasectomyJak dotąd mężczyźni nie mieli zbyt dużego wyboru jeśli chodzi o antykoncepcję. Sprawa była prosta – albo niechętnie wybierana przez panów prezerwatywa albo wazektomia, czyli bezpowrotna utrata płodności poprzez podwiązanie lub przecięcie nasieniowodów. Nic więc dziwnego, że do tej pory w wielu związkach to głównie kobiety przejmowały odpowiedzialność za antykoncepcję, mając do wyboru całą gamę dostępnych metod mechanicznych, chemicznych czy hormonalnych. Wszystko ma jednak szansę się zmienić, bowiem już w 2018 roku na rynek może trafić zupełnie nowy preparat dla mężczyzn!

 

Sprawcą rewolucji będzie Vasalgel, czyli polimerowy hydrożel o unikalnych właściwościach, działający w sposób zbliżony do tzw. wazektomii bez użycia skalpela. Różnica polega na tym, że zamiast przecinania nasieniowodów, wstrzykiwany do nich będzie żel powodujący obumieranie plemników jeszcze przed ejakulacją. Wszystko to w czasie krótkiego zabiegu wymagającego jedynie znieczulenia miejscowego. Ponadto członkowie zespołu badawczego zapewniają, że preparat nie będzie naruszał gospodarki hormonalnej mężczyzn, a efekt będzie utrzymywał się nawet przez 10 lat! Ale spokojnie, jeśli któryś z panów poczuje instynkt i będzie myślał o spłodzeniu potomstwa, nie będzie konieczności czekania do zaprzestania działania owego żelu. Preparat bez trudu można usunąć z nasieniowodu przy użyciu odpowiedniej substancji wypłukującej – uspokajają badacze.

 

Co prawda badania nad nowymi substancjami antykoncepcyjnymi z przeznaczeniem dla mężczyzn nie są nowością, gdyż trwają od blisko 40 lat, jednak restrykcyjne normy vasectomy1Światowej Organizacji Zdrowia sprawiły, że po dziś dzień nie pojawił się na rynku żaden z początkowo dobrze rokujących preparatów. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja będzie odmienna w przypadku wspomnianego Vasalgelu, za stworzenie którego odpowiada kalifornijska Fundacja Parsemus, założona w 2005 roku przez Elaine Lissner.

 

Obecnie produkt pomyślenie przeszedł fazę badań przedklinicznych na królikach i nie zaobserwowano pojawiających się skutków ubocznych wśród zwierząt, na których przeprowadzono eksperyment – mówi Donald Waller, farmakolog z Uniwersytetu Illinois w Chicago, który przewodniczył badaniom. Ponadto dodaje, że rezultaty są lepsze niż oczekiwano. Wśród 12 samców, którym wstrzyknięto Vasalgel, 11 z nich charakteryzowało się azoospermią, czyli brakiem plemników w ejakulacie przez ponad rok po aplikacji. Pomimo iż były to dopiero badania na niewielkiej ilości zwierząt, to naukowcy są optymistycznie nastawieni do efektów, jakie mogą uzyskać po zastosowaniu preparatu na ludziach. - Badania kliniczne prawdopodobnie rozpoczną się jeszcze w tym roku i potrwają od 6 miesięcy do roku – mówi Elaine Lissner.   

 

Czy Vasalgel zdobędzie rzeszę zwolenników i wyprze najczęściej stosowaną do tej pory prezerwatywę? Na razie można snuć jedynie przypuszczenia. Jak podkreślają pomysłodawcy, produkt ma być na tyle tani, by był dostępny dla szerokiego grona odbiorców. Jedno jest jednak pewne, w porównaniu z tradycyjną prezerwatywą nowy preparat bezapelacyjnie przegrywa, jeśli chodzi o ochronę przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, które należą do najczęstszych chorób zakaźnych.

 

Źródło: http://biotechnologia.pl/

 

Oceń ten artykuł
(4 głosów)