czwartek, 25 kwietnia 2024
Miło Cię widzieć!

już cię nie chcę - czyli jak pozbyć się tatuażu

By 16 września 2011 9225

Już cię nie chcę - czyli jak pozbyć się tatuażu

Artykuł z portalu Ona Ona Ona (http://www.onaonaona.com/)

Błąd młodości – mówisz o nim. Albo: wstydliwa pamiątka, której nie chcesz dłużej nosić. Gdybyś dziś robiła tatuaż, nigdy nie użyłabyś takich wzorów i kolorów! Tak naprawdę w ogóle nie chcesz już go mieć. Co robić?


Foto. sxc.hu

Najprościej byłoby jeden wzór zastąpić drugim. – Coraz więcej klientów prosi nas o zrobienie tatuażu na tym sprzed lat – mówi Jarek, tatuażysta z Łodzi. – Kiedyś pewne wzory były dość powszechne: nie mówię nawet o kotwicy na ramieniu, ale te wszystkie różyczki, delfinki i serca widuję bardzo często. Problem polega na tym, że one raczej nie pasują do looku bizneswoman czy pani mecenas. Klientki proszą o wkomponowanie łacińskiej sentencji, imienia dziecka lub ukochanego napisanego w sanskrycie, symbolu chińskiego horoskopu albo detalu z ulubionego obrazu. Ale bywa, że żądają usunięcia tatuażu raz na zawsze. Wtedy Jarek rozkłada ręce. Od tego są inni specjaliści.

Tratuj laserem

Jak zlikwidować niechciany tatuaż? Po pierwsze: idź do lekarza rodzinnego, zrób kompleksowe badania (morfologia!) i sprawdź, czy nie ma przeciwwskazań, aby przeprowadzić zabieg laserowy albo chirurgiczny. Bo tylko tak możesz pozbyć się tego dzieła. Dobry specjalista nie będzie mydlił Ci oczu: żadna metoda nie jest w 100% skuteczna w przypadku profesjonalnie zrobionego tatuażu, pomyślanego jako pamiątka na całe życie. Możesz wybierać pomiędzy laserem albo chirurgią, choć ostateczną decyzję powinien podejmować lekarz, biorąc pod uwagę wielkość i umiejscowienie tatuażu.

Laserem najprościej usunąć te w ciemnych kolorach, jak czarny i granat. Trochę trudniej będzie z niebieskimi i czerwonymi, a w przypadku żółci i pomarańczy to prawie niewykonalne. I wcale nie ma tutaj znaczenia rodzaj lasera. Niestety, usuwanie tatuażu musi być w tym wypadku rozciągnięte w czasie. Nie wystarczy jednorazowa wizyta. Zwykle specjalista zaleca cztery – sześć sesji, co kilka tygodni. Jedna sesja laseroterapii kosztuje 400-1000zł. Ważna wiadomość: tatuaż, żeby nie wiem, ile niszczyć go laserem, nigdy nie zniknie w całości. Czasami rozmywa się tylko kontur lub wygląda jak mocno wyblakły, co jest mało estetyczne. Rzadko, ale jednak zdarzają się powikłania: przebarwienia lub zmiany na skórze, poza tym lekkie blizny. Ale jeśli tatuaż jest dość płytko umieszczony na skórze, masz dużą szansę na sukces! No i dodatkowy bonus w postaci bezbolesnego zabiegu, czego niestety nie można powiedzieć o tej drugiej metodzie.

Niszcz skalpelem

Bo jeśli laser zawiedzie, zostaje interwencja chirurga. Im większy tatuaż, tym większe prawdopodobieństwo blizn. Tylko spokojnie. Wycięcie małego obrazka zostawia bardzo niewielkie ślady, a jeśli masz farta – prawie żadne. Jeśli wzór jest rozległy, robi się trudniej. Wszystko zależy od pomysłowości chirurga. Może on wycinać tatuaż etapami, co kilka tygodni lub nawet miesięcy (jeśli skóra goi się powoli). W skrajnych przypadkach, gdy tatuaż „wszedł ci za skórę” bardzo głęboko, lekarz może pokryć ubytki skóry dzięki przeszczepom. W tym wypadku bez blizn się nie obejdzie. Po zabiegu trzeba stosować specjalne żele silikonowe, które nalepia się na bliznę przez kilkanaście tygodni. Efekty są nieraz spektakularne. Koszt usunięcia tatuażu przez chirurga zaczyna się od 1500zł w górę. Dlatego przed podjęciem decyzji warto spojrzeć na swój tatuaż świeżym okiem. Czy naprawdę jest taki straszny? Czy chcę, by zniknął raz na zawsze?…

A następnym razem, choćby na wakacjach w Grecji, zrób sobie nawet pięć tatuaży. Z henny, który zmywa się po 2 tygodniach (cena: od 20 złotych).

autorka: Magdalena Kuszewska

Artykuł z portalu Ona Ona Ona (http://www.onaonaona.com/)

Oceń ten artykuł
(0 głosów)