Fryzury dla włosów rzadkich, czyli jak nadać pasmom objętości?
Włosy rzadkie, cienkie i odznaczające się delikatną teksturą, to gatunek włosa trudny do ułożenia. Ze względu na wspomniany, delikatny typ kosmyków, zabiegi stylizacyjne przeprowadzane przy pomocy zbyt wysokiej temperatury, mogą wpłynąć na nie w sposób negatywny i – zamiast nadać pasmom pożądanego charakteru – wyłącznie zniszczyć włosy. Z tego powodu dobór zarówno stylu samego cięcia, jak i fryzury dostosowanej do potrzeb włosów rzadkich, może okazać się nie lada wyzwaniem. Niemniej jednak istnieje kilka, wartych uwagi modeli cięcia kosmyków, odpowiednio dostosowanych do potrzeb wymagających pasm cienkich i delikatnych.
Po pierwsze: odpowiednie cięcie kosmyków
Pierwszą, odgrywającą chyba największe znaczenie kwestią w przypadku układania fryzur na włosach cienkich i delikatnych, jest ich odpowiednie obcięcie. Warto jednak zdawać sobie sprawę zarówno z tego, jakie fryzury dobrze sprawdzą się przy rzadkich włosach, jak i z tego, jakich rodzajów cięcia należy unikać.
Jeśli chodzi o fryzury godne polecenia, to z reguły wykonywane są one wyłącznie na włosach krótkich, które swoją długością nie wykraczają poza linię łopatek. Dzieje się tak z tego względu, że im kosmyki dłuższe, tym bardziej są one obciążone, a więc trudniejsze do ułożenia. W przypadku fryzur typowo kobiecych, proponowanym designer będzie więc cięcie zakładające dwa poziomy kosmyków plus dodatkowo efektywne wycieniowanie końcówek. W pierwszym etapie włosy są obcinane w taki sposób, aby oddzielić ich wierzchnie warstwy. W tym przypadku cięcie następować powinno tuż nad rozpoczynającą się linią ucha kobiety. Drugi stopień fryzury tworzy natomiast pozostała, wewnętrzna część kosmyków. Należy dodać, że zarówno warstwy wierzchnie jak i włosy znajdujące się od spodu, powinny zostać odpowiednio wycieniowane i mieć wystrzępione końcówki. Nada to całości fryzury efektu tak pożądanej, bujnej lekkości. Innego rodzaju fryzurą, która w ostatnim czasie wręcz bije rekordy popularności, jest cięcie w rodzaju tak zwanego pazia. W tym przypadku kosmyki powinny być obcięte na równi z linią brwi i to na całej długości. Tył włosów należy dodatkowo wygolić maszynką, dzięki czemu pasma zyskają dodatkowego, wizualnego efektu objętości. Jeśli jednak nie masz ochoty na tak radykalną zmianę jaką stanowi strzyżenie za pomocą maszynki, to zawsze możesz wybrać rozwiązanie uwzględniające cięcie pasm w stylu „boba”. Wówczas włosy swoją długością sięgają do linii szczęki. Mogą mieć one zarówno wycieniowane, jak i zupełnie proste końcówki kosmyków.
Po drugie: zawsze należy unikać…
Niekiedy źle dobrane fryzury, nieuwzględniające potrzeb włosów rzadkich, mogą z powodzeniem popsuć całość – nawet najmodniejszego – efektu uczesania. W tym sezonie styliści niejednokrotnie prezentują więc uczesania wykonywane na włosach długich. Nie są one jednak polecane dla włosów rzadkich. A dlaczego? Kosmyki, które sięgać będą swoją długością mniej więcej za linię łopatek, nie tylko sprawią, że fryzura będzie wyglądała na spłaszczoną i nieestetycznie „oklapniętą”, ale ponadto może dojść nawet do odsłaniania skóry głowy. Jeśli decydujemy się na grzywkę, to tylko i wyłącznie krótką, nie wykraczającą z kolei poza linię brwi. Z reguły bowiem w przypadku włosów cienkich i rzadkich, dochodzi do szybkiego przetłuszczania się pasm. Grzywka zbyt długa, która dodatkowo będzie przetłuszczona, zacznie – zamiast imponować swoją gęstością – zbijać się w strączki. Bardzo modne w ostatnim czasie stało się wygalanie włosów znajdujących się koło linii ucha. I chociaż podgolenie kosmyków znajdujących tuż nad karkiem nada fryzurze objętości, to jednak w momencie wygolenia część włosów umiejscowionych z boku głowy, efekt wizualny może pozostawiać naprawdę wiele do życzenia. A dlaczego? Ponieważ odpowiedni kontrast dla wygolonej części głowy, stanowią bujne i gęste włosy znajdujące się w drugiej części fryzury. W momencie, kiedy także tam kosmyki są cienkie i delikatne, niemożliwe jest uzyskanie odpowiedniego, wizualnego kontrastu, natomiast uzyskany w ten sposób styl kosmyków, nie prezentuje się w sposób pożądany.
Po trzecie: odpowiednio dobrane kosmetyki
Niestety, w przypadku włosów cienkich, delikatnych jak i rzadkich, odpowiednie cięcie kosmyków nie załatwi sprawy do końca. Oprócz właściwej fryzury, niebagatelne znaczenie będzie miała zarówno właściwa pielęgnacja, jak i używanie dostosowanych do tego typu pasm, kosmetyków stylizacyjnych. Zacznijmy więc od produktów pielęgnacyjnych. W pierwszej kolejności warto zaopatrzyć się w szampon mający na celu uniesienie kosmyków od nasady. Ten rodzaj produktów, dodający włosom objętości, można z powodzeniem stosować codziennie. Z reguły nie są to bowiem kosmetyki specjalistyczne, a więc wizualny efekt objętości możliwy jest do uzyskania przy każdym zastosowaniu. Po umyciu pasm warto wetrzeć w nie odżywkę wykazującą podobne właściwości. Bardzo duża ilość firm kosmetycznych wypuszcza w chwili obecnej na rynek całe serie produktów do włosów cienkich, a więc bez problemu można nabyć zarówno szampon jak i odżywkę z tej samej serii. Dzięki temu uzyskany zostaje efekt synergii, czyli pogłębienia właściwości stosowanych artykułów. Ponadto warto zaopatrzyć się w kosmetyki do stylizacji pasm. Unikać należy jednak ciężki i dodatkowo obciążających delikatne włosy, lakierów czy też sklejających pasemka, żeli, gum i past modelujących. Zamiast nich radzi się używać raczej lekkich lotionów w sprayu. Po umyciu włosów i nałożeniu odżywki, takim właśnie preparatem należy spryskać dokładnie kosmyki, a następnie wysuszyć je w pozycji z głową opuszczoną ku dołowi. Dzięki temu pasma będą bardziej puszyste, a ułożenie nie będzie sprawiało wrażenia przyklapniętego. W celu utrwalenia włosów, można natomiast używać pianek jednak zawsze warto wybierać wyłącznie te pianki do włosów, których celem jest właśnie nadanie pasemkom wizualnej objętości.
Jolanta Łapieniecka, specjalista trycholog Kliniki Handsome Men
Materiał przygotowany przez Klinikę Handsome Men
