niedziela, 22 września 2024
Miło Cię widzieć!

gerneticGernetic International to jedna z najbardziej skutecznych i niekonwencjonalnych marek na całym świecie. Sekret działania produktów tej marki tkwi w biotechnologii ich tworzenia i naturalnie dobranych substancjach aktywnych. Gdy twórca marki, Dr Laporte, ok. 40 lat temu przedstawiał markę GERnetic na światowych kongresach kosmetycznych, spotykał się jedynie z niedowierzaniem i negowaniem skuteczności tych produktów. Lata doświadczeń i badań udowodniły efektywność ich działania, a sceptyczne podejście kosmetologów stopniowo przerodziło się w zachwyt.

 

Do dziś jedyny problem współpracy kosmetyczek z marką GERnetic tkwi w niestandardowej filozofii i metodyce stosowania tych preparatów. Stąd firma TRI STAR Cosmetics - generalny przedstawiciel marki w Polsce - kładzie tak wielki nacisk na profesjonalne szkolenia, które są niezbędne do prawidłowego używania produktów w zabiegach kosmetycznych oraz do odpowiedniego dobierania kuracji kontynuowanych przez klientki w warunkach domowych. Uczestnicy szkoleń poznają na nich nie tylko produkty i markę, ale przede wszystkim zostają zaznajomieni z funkcjonowaniem ludzkiego organizmu i wpływem działania na niego produktów GERnetic (kosmetyki tej marki działają nie tylko na poziomie skóry, ale penetrują znacznie głębiej – do tkanki mięśnowej, krwi i limfy, oddziaływując w ten sposób na całą gospodarkę wewnętrzną organizmu).

 

W ostatnim czasie firma TRI STAR Cosmetics zorganizowała dla grupy kosmetyczek z całej Polski wyjazd szkoleniowy do siedziby firmy GERnetic we Francji. Uczestnicy szkolenia mieli dzięki temu możliwość poszerzenia swojej wiedzy i umiejętności bezpośrednio u źródła. Wyjazd odbył się w dniach 27.09-01.10.2015r., a uczestniczyło w nim 27 osób (kosmetyczek, kosmetologów i szkoleniowców współpracujących z marką). Siedziba marki GERnetic mieści się w jednym z najbardziej ekologicznych i malowniczych rejonów Francji, a składniki produktów dobierane są z najwyższą dokładnością i skutecznością, popartą licznymi badaniami laboratoryjnymi. Poza szkoleniem uczestnicy mieli okazję zobaczenia pięknych okolic i atrakcji Gaskonii (historycznej krainy południowo-zachodniej Francji).

 

Podczas 3-dniowego szkolenia poszerzono wiedzę z zakresu stosowania kosmetyków GERnetic na twarz, biust i ciało oraz przedstawione zostały nowości, najbliższe plany i kierunki, w których marka zmierza. Efektywność prezentowanych zabiegów spotkała się z dużym zachwytem, niedowierzaniem i wieloma pytaniami, np. podczas 1 zabiegu na biust piersi uniosły się aż ok. 2cm! Jednak każdy z uczestników miał szansę rozwiania wszelkich wątpliwości odnośnie stosowania produktów i wymienić się doświadczeniami z innymi osobami biorącymi udział w szkoleniu. Zajęcia prowadziła wykwalifikowana grupa profesjonalistów marki GERnetic wsparta technologami z zakresu produkcji i wdrażania produktów. Specjaliści z cierpliwością i dokładnością odpowiadali na wszelkie pytania zadawane przez polską grupę, a wręcz byli mile zaskoczeni tak profesjonalnym podejściem do marki i stosowania produktów. Nie obyło się także bez licznych lokalnych atrakcji, pysznego jedzenia i wina, z którego ten rejon Francji słynie.

 

W niedalekiej przyszłości (wiosna 2016) firma TRI STAR Cosmetics zamierza wraz z francuskimi przedstawicielami firmy GERnetic zorganizować w Polsce kongres i warsztaty praktyczne dla osób współpracujących z marką. Zaprezentowany zostanie wówczas kierunek, w którym marka zmierza, a mianowicie współpraca z segmentem medycyny i chirurgii estetycznej. Już na szkoleniu we Francji zostały zaprezentowane procedury zabiegowe po zabiegach chirurgicznych i estetycznych, takich jak plastyka piersi, liposukcja i lifting twarzy, które cieszą się szerokim zainteresowaniem nie tylko w Europie, ale i na całym świecie.

 

W zawiązku z licznymi zapytaniami odnośnie szkolenia we Francji oraz organizacji kongresu i warsztatów w Polsce, gorąco zachęcamy do śledzenia marki GERnetic w Internecie, na Facebooku i łamach branżowych czasopism. Jest nam niezmiernie miło, że ten wyjazd wzbudził duży entuzjazm uczestników, a wspomnienia, zdobyte doświadczenia i zawarte przyjaźnie pozostaną na długo w pamięci i zaowocują wieloma sukcesami w dalszej pracy. W celu uzyskania dokładniejszych informacji na temat marki GERnetic i szkoleń zapraszamy do kontaktu z firmą TRI STAR Cosmetics lub dystrybutorami i szkoleniowcami w Polsce.

 

Źródło: www.tristarcos.pl

 

lysienie4Włosy są naturalną barierą przed czynnikami chemicznymi, fizycznymi i mechanicznymi oraz w mniejszym stopniu pełnią funkcję regulatora temperatury. Są ozdobą człowieka, dlatego posiadają znaczenie psychospołeczne. Ich prawidłowa kondycja jest istotna dla zachowania dobrego samopoczucia. Przyczyn łysienia i możliwych terapii jest wiele jednakże leczenie łysienia przysparza często wiele problemów, ze względu na brak rezultatów lub powrót objawów po zaprzestaniu stosowania leków.

 

Przyczyny wypadania włosów

Istnieje kilka podziałów przyczyn łysienia. Poniższy schemat przedstawia podział na przyczyny łysienia wrodzone i nabyte.

lysienie1

lysienie2Wtórne przyczyny łysienia

  • Łysienie na skutek przebytej choroby: zaburzenia hormonalne (pomenopauzalne lub polekowe, nadczynność i niedoczynność tarczycy), cukrzyca, nowotwory narządów wewnętrznych, choroby owłosionej skóry głowy jak: łojotokowe zapalenie skóry głowy, łuszczyca, grzybica oraz ciężkie uszkodzenia wątroby.
  • Stresy i nerwice
  • Palenie papierosów
  • Nieprawidłowa dieta: niedobór białka, deficyt kaloryczny, anemia
  • Przyjmowanie niektórych leków m.in. cytostatyków, leków immunosupresyj
  • nych, witaminy A i jej pochodnych, retinoidów, środków hipolipemizujacych, przeciwzakrzepowych i β-blokerów.
  • Zatrucie metalami ciężkimi, niektórymi pestycydami
  • Nieprawidłowa pielęgnacja i zabiegi upiększające, trwała ondulacja, prostowanie, lokowanie, rozjaśnianie i farbowanie włosów, uszkodzenie struktury włosów poprzez nadmierne czesanie, nadmierna ekspozycja na promieniowanie słoneczne.

 

Łysienie bliznowaciejące

Ten typ charakteryzuje się nieodwracalnym uszkodzeniem mieszków włosowych. Może być spowodowany dermatozami owłosionej skóry głowy, genodermatozami i wrodzonymi zespołami skórnymi. Do przyczyn tej choroby zalicza się także urazy np. oparzenia i odmrożenia oraz infekcje grzybicze i bakteryjne. Rozmiary blizn uzależnione są od czasu trwania i przebiegu choroby. Początkowo na skórze głowy występują małe ogniska zapalne, które z czasem poszerzają się tworząc wyłysiałe place. Leczeniem z wyboru w tym typie łysienia jest leczenie chirurgiczne.

 

lysienie3Łysienie plackowate

Łysienie plackowate jest chorobą dotykającą mieszki włosowe o podłożu autoimmunologicznym. Według praktyków liczba wyleczeń po zastosowaniu środków terapeutycznych jest zbliżona do odsetka samoistnych remisji, dlatego często jako metodę leczenia wymienia się „brak leczenia”.

W terapii łysienia plackowatego wykorzystuje się:

  • Kortykosteroidy, gł. dezoksymetazon i propionian klobetazonu są najczęściej wykorzystywanymi lekami w leczeniu łysienia plackowatego. Ich skuteczność nie jest jednak jednoznacznie udowodniona. Kortykosteroidy mogą być stosowane miejscowo lub systemowo. Podanie systemowe powoduje znacznie bardziej nasilone działania niepożądane.
  • Aplikacja na skórę alergenów kontaktowych, gł. difenylocyklopropofenon (DPCP), wywołuje wyprysk kontaktowy. Pierwsze rezultaty obserwuje się po ok. 3 miesiacach. Doniesienia literaturowe wskazują na dużą skuteczność terapii. Stosowanie leku może prowadzać do stanu zapalnego w miejscu podania oraz skórnych przebarwień.
  • Cyklosporyna jest lekiem immunosupresyjnym o dodatkowym działaniu pobudzającym porost włosów. Podawanie doustne tego leku naraża chorych na liczne, niebezpieczne działanie niepożądane, w tym uszkodzenie nerek.
  • Wykorzystywane są również inne leki immunosupresyjne, jak metotreksat. W terapii wspomagającej można zastosować leki antyhistaminowe, o potwierdzonej skuteczności na zwierzętach i ludziach.
  • Fotochemioterapia: UV A+ psoralen, polega na podawaniu doustnym lub miejscowym psoralenu wraz z naświetlaniem miejsc zmienionych chorobowo lub całego ciała promieniowaniem UVA. W celu utrzymania rezultatów leczenia wymagane jest powtarzanie terapii, wiążące się z częstą ekspozycją na duże dawki promieniowania ultrafioletowego.
  • Cygnolina-lek o działaniu drażniącym, wykorzystywany w terapii łuszczycy. Przynosi rezultaty w leczeniu łysienia plackowatego, gdy krem aplikowany jest często i w stosunkowo wysokich stężeniach substancji aktywnej. Leczenie kontynuuje się przez 3-6 miesięcy.

lysienie4Łysienie androgenowe

Najczęstsza przyczyna utraty włosów to łysienie androgenowe (AGA). Występuje u mężczyzn w wieku między 20 a 40 rokiem życia oraz u kobiet najczęściej powyżej 30 roku życia. Wypadanie włosów często poprzedzone jest zmniejszeniem ich gęstości i grubości a także łojotokiem lub łupieżem tłustym.

W patogenezie łysienia androgenowego u mężczyzn odgrywają czynniki genetyczne i hormonalne. Testosteron z jednej strony pobudza porost włosów m.in. na brodzie i tułowiu, natomiast z drugiej, powoduje utratę włosów na głowie.

U kobiet przyczyną łysienia androgenowego jest podwyższony poziom androgenów lub nieprawidłowy stosunek testosteronu do estradiolu.

 

 

Terapia łysienia

Skuteczność terapii w dużej mierze zależy od prawidłowego zdiagnozowania choroby. W terapii łysienia unika się ryzykownych, o niepotwierdzonej skuteczności metod terapeutycznych, ponieważ choroba nie jest zagrażająca życiu.

  • Minoksydyl, początkowo stosowany jako lak na nadciśnienie tętnicze, obecnie jest wykorzystywany w terapii łysienia androgenowego w roztworach 2 i 5% do użytku zewnętrznego. Mechanizm działania opiera się na pobudzeniu przepływu krwi przez naczynia krwionośne skóry a także na stymulacji mitotycznej. Nie posiada działania androgenowego. Może podrażniać skórę głowy, powodować nadmierne owłosienie a także objawy niepożądane ze strony układu krążenia, takie jak: tachykardia, niedociśnienie i bóle wieńcowe. Pierwsze rezultaty leczenia pojawiają się po upływie minimum 2 miesięcy.

lysienie5

  • Mechanizm działania finasterydu opiera się hamowaniu enzymu 5-α-reduktazy steroidowej typu II, metabolizującego testosteron do silniejszego w działaniu 5-α-dihydrotestosteronu (DHT). Obniżenie stężenia DHT w skórze głowy hamuje proces łysienia. Zmniejszenie miniaturyzacji mieszków włosowych, powoduje zwiększenie liczby włosów oraz korzystnie wpływa na ich wygląd. Wskazaniem do stosowania finasterydu jest leczenie łagodnego przerostu gruczołu krokowego oraz łysienie typu męskiego. Lek jest skuteczny i dobrze tolerowany. Rzadko pojawiają się zaburzenia wzwodu, osłabienie libido, ból jąder oraz reakcje nadwrażliwości.
  • Dutasteryd jest inhibitorem obu typów 5-α-reduktazy steroidowej. Obniża stężenie dihydrotestosteronu w surowicy. Działania niepożądane dutasrerydu są zbliżone (jednakże bardziej nasilone) do finasterydu, co wynika z analogicznego mechanizmu działania.
  • Amineksyl jest analogiem minoksysylu i wchodzi w skład preparatów kosmetycznych. Zapobiega utracie włosów ale nie powoduje odrastania już utraconych. Mechanizm działania opiera się na hamowaniu włóknienia okolic mieszków włosowych i wydłużenie ich przeżywalności.
  • 2% izopropanolowy roztwór fluridilu jest składnikiem kosmetyków przeznaczonych do aplikacji na skórę. Działa poprzez hamowanie receptorów androgenowych występujących w mieszkach włosowych, dlatego jest wykorzystywany w terapii łysienia androgenowego. Z uwagi na swój lipofilowy charakter, rozpuszcza się w sebum docierając do miejsca działania.
  • U kobiet w terapii łysienia androgenowego, po wykluczeniu przeciwskazań internistycznych i ginekologicznych,  stosuje się terapię z wykorzystaniem blokerów receptorów androgenowych. Podaje się spironolakton lub octan cyproteronu w polaczeniu z estrogenami. Leki te hamują wypadanie włosów lecz nie powodują odrostu. Mimo, iż cyproteron wykazuje wiele działań niepożądanych, zwykle jest dobrze tolerowany przez pacjentki.
  • W terapii wspomagającej łysienia androgenowego wykorzystywane są pochodne kwasu nikotynowego oraz ekstrakt z ruszczyka
  • kolczastego, zwiększające przepływ krwi w naczyniach skórnych. Można zastosować wyciąg z palmy sabalowej, zawierający substancje o aktywności 5-α-reduktazy.
  • U mężczyzn z łysieniem androgenowym codzienne stosowanie 2% ketokonazolu w formie szamponu przyniosło pozytywne rezultaty, szczególnie gdy łysieniu towarzyszy łojotokowe zaburzenia skóry głowy.

 

Wyżej wymienione środki często nie przynoszą oczekiwanego rezultatu. Zdarza się, że po ich odstawieniu problem łysienia powraca. Lekarze pokładają nadzieje w substancjach otrzymywanych metodami biotechnologicznymi, w tym komórkach macierzystych oraz w terapii genowej. Metody te z pewnością będą odgrywały dużą rolę w leczeniu łysienia w przyszłości. Coraz większe znaczenie mają ingerencje chirurgiczne, przeszczepy włosów i leczenie laserem.

Preparat oparty o białko gp120 wirusa HIV to unikalna szczepionka mająca zapewnić 15-letnią ochronę przed infekcją. Unikalna także z tego względu, że wdraża ją zespół prof. Roberta Gallo – pioniera w dziedzinie badań nad AIDS oraz dotychczasowego krytyka koncepcji szczepionki na tę chorobę.

 

Prof. Robert Gallo, dyrektor Instytutu Wirusologii Człowieka (IHV, MA USA) jest autorem pionierskich prac opisujących związek epidemii z odkrytym w 1984 r. retrowirusem HIV. W poszukiwaniu szczepionki był dotychczas sceptykiem i raczej obserwatorem prac innych zespołów. Dziś okazuje się jednak, że nie próżnował. We współpracy z firmą Profectus BioSciences, spin off-em wywodzącym się z IHV, otwierana jest obecnie I faza badań klinicznych z użyciem preparatu nazwanego roboczo „pojedynczy łańcuch pełnej długości”. Chodzi o formę białka wirusa HIV gp120. W trakcie infekcji białko gp120 łączy się z receptorem CD4 limfocytów T. W wyniku tego wiązania następuje tranzycja cząstki wirusa, w której wyeksponowane zostają osłonięte dotąd elementy otoczki, co z kolei pozwala na związanie wirusa z kolejnym receptorem na powierzchni limfocytu – CCR5. Na skutek obu interakcji dochodzi do fuzji wirusa HIV i limfocytu oraz rozpoczęcia infekcji.

 

Nowa szczepionka naśladuje gp120 prowadząc do wytworzenia w organizmie przeciwciał. Mają one wiązać glikoproteinę wirusa, gdy jest on w fazie tranzycji, i uniemożliwić dalsze wiązanie do receptora CCR5, uniemożliwiając infekcję. Szczepionka została opracowana bezpośrednio przez grupę George’a Lewis’a z IHV. Do tej pory przeszła pozytywnie testy na małpach. W I fazie badań klinicznych przebadanych zostanie 60 osób, u których określone zostanie bezpieczeństwo stosowania preparatu i ogólna odpowiedź immunologiczna.

 

Źródło: http://biotechnologia.pl/

 

otwarcieZaskakująco często mieszkańcy danej okolicy długo nie wiedzą o tym, że w pobliżu otwarto nowy salon fryzjerski czy kosmetyczny. Doskonale wyposażony lokal świeci więc pustkami, a właściciele zastanawiają się, gdzie popełnili błąd i jak teraz przyciągnąć klientów.

 

Być może powodem jest to, że przy uruchamianiu firmy właściciele koncentrują się na kwestiach formalno-organizacyjnych, odsuwając na drugi plan dokładnie te działania, które pomagają zdobywać klientów i zarabiać na nowym biznesie. Mowa o marketingu, czyli wszystkich akcjach promocyjno-reklamowych, dzięki którym firmy działają i się rozwijają.

 

W nowej lekcji Akademii Versum Aleksandra Lechwar-Szwarc – praktyk marketingu z kilkunastoletnim doświadczeniem, prezentuje 10 praktycznych sposobów na przyciągnięcie klientów już od pierwszego dnia funkcjonowania salonu.

 

Sprawdź, których z tych działań jeszcze nie zrealizowałeś.

 

 

Lekcja dostępna pod adresem:http://www.akademiaversum.pl/10-sposobow-na-przyciagniecie-klientow/

 

derma friendlyBezpłatne szkolenia są dostępne dla każdego pracownika salonu pielęgnacji urody, który zechce przystąpić do Ogólnopolskiego Programu Edukacyjnego „Derma Friendly – W trosce o skórę”. W 19 szkoleniach zorganizowanych od czerwca 2013 roku wzięło udział 685 specjalistów z 392 salonów urody mieszczących się w 148 miejscowościach! Najbliższe szkolenie odbędzie się 19 października w Siedlcach. ZAPISY przyjmowane są pod adresem: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Czym jest Derma Friendly i dlaczego warto wziąć udział w szkoleniu

Program „Derma Friendly – W trosce o skórę” skierowany jest do pracowników salonów pielęgnacji urody m.in.: kosmetyczek i fryzjerów. Udział w jednodniowym szkoleniu to szansa na podniesienie ważnych w branży kwalifikacji. Uczestnicy otrzymują szeroką wiedzę na temat najczęściej występujących schorzeń dermatologicznych (alergie kontaktowe, atopowe zapalenie skóry, łuszczyca, trądzik czy grzybice skóry) oraz dowiadują się, w jaki sposób rozmawiać z klientami, którzy mają widoczne objawy chorobowe na skórze.

 

Wykłady prowadzone są przez wykwalifikowanych specjalistów: dermatologów i psychologów. Proponowana tematyka warsztatów obejmuje następujące obszary: prawdy i mity na temat chorób skóry, właściwa pielęgnacja skóry zmienionej dermatologicznie, aspekt psychologiczny chorób skóry oraz warsztaty dotyczące komunikacji z klientami. O wysoki poziom merytoryczny szkoleń dba Polskie Towarzystwo Dermatologiczne, które jest partnerem programu.

 

Salony, których pracownicy wezmą udział w szkoleniu, otrzymają Certyfikat „Derma Friendly – W trosce o skórę” oraz specjalne oznaczenie z logo programu. Każdy uczestnik szkolenia uzyska także imienny certyfikat potwierdzający zdobytą wiedzę i umiejętności. Dodatkowo adres salonu zostanie umieszczony na platformie edukacyjnej http://dermafriendly.pl/.

 

Tworzymy mapę miejsc Derma Friendly

Celem, który przyświeca idei ogólnopolskiego programu „Derma Friendly - W trosce o skórę” jest budowanie społeczeństwa przyjaznego osobom cierpiącym na łuszczycę, walka ze stereotypami dotyczącymi chorób skóry oraz poprawianie dostępu do usług pielęgnacji urody dla osób chorych dermatologicznie. Dlatego w ramach programu podejmowana jest stała współpraca z organizacjami pacjentów reprezentowanymi przez Unię Stowarzyszeń Chorych na Łuszczycę – także partnera programu.

 

– Osoby chore, pomimo tego, że łuszczyca nie jest zaraźliwa, bywają odtrącone i czują się pozostawione same sobie. Niejednokrotnie zdarzało się, że łuszczycy byli źle potraktowani, a wręcz wypraszani z salonów fryzjerskich i kosmetycznych. Tej niesprawiedliwej dyskryminacji przeciwdziała utworzona sieć miejsc, gdzie osoby chore mogą otrzymać fachową pomoc – wyjaśnia Dagmara Samselska, przewodnicząca Unii.

 

Wszystkie salony, których pracownicy wzięli udział w szkoleniu, znalazły się na wirtualnej mapie salonów urody przyjaznych osobom chorym dermatologicznie. Jest to jeden z najważniejszych elementów platformy edukacyjnej http://dermafriendly.pl/ będącej kompendium wiedzy na temat schorzeń skóry, zawierającej bazę poradni dermatologicznych i stowarzyszeń pacjentów. To właśnie tutaj za pomocą wyszukiwarki po wpisaniu nazwy miejscowości można odnaleźć szczegółowe dane dotyczące salonu wraz z imieniem  i nazwiskiem osoby przeszkolonej.

 

Program został doceniony przez branżę kosmetyczną i fryzjerską. Patronat medialny objęły portale internetowe: Kosmetologia.com.pl, Polska Kosmetyka i Kosmetologia, Fryzjerzy.com, eKosmetyczki.pl, Wyczesany LOOK, Ambasada Kosmetyczna, Twoja Podologia oraz Trusted Cosmetics.

 

Dbamy o komfort uczestników szkolenia i wysoką jakość programu, dlatego liczba miejsc na szkoleniach jest ograniczona. O zakwalifikowaniu decyduje kolejność zgłoszeń, więc nie należy czekać, bo… warto być Derma Friendly!

 

Zapisy na szkolenie w Siedlcach przyjmowane są pod adresem: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. W treści maila prosimy o podanie imienia i nazwiska oraz telefonu kontaktowego zgłaszającej się na szkolenie osoby oraz nazwy i adresu salonu, który uczestnik będzie reprezentować podczas szkolenia.

 

Więcej informacji:

Anna Redel – Koordynator Programu „Derma Friendly – w trosce o skórę” tel. 795 520 923

 

derma friendly siedlce

 

 

grapevine

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Źródło:http://forlifemadaga.pl/

 

skora palacz1Palenie tytoniu wpływa negatywnie na zdrowie człowieka i jest dla niego dużym zagrożeniem. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia WHO (World Health Organization) w latach 2002-2005 problem ten dotyczył 30% dorosłych i 20% młodzieży [1]. Według danych z 2011 r., przedstawionych w raporcie dla WHO przez prof. Janusza Czaplińskiego, odsetek palących Polaków systematycznie spada. W 2011 było to 27,2% dorosłych Polaków. Tendencję wzrostową obserwuje się wciąż jednak wśród młodzieży do 17. roku życia, natomiast u palaczy w wieku 18-24 lat nastąpił spadek o 31%, a u osób starszych – w wieku 35-64 o 29% [2]. W dymie tytoniowym występuje nikotyna oraz liczne substancje toksyczne, które działają zarówno na osoby palące, jak i na tzw. biernych palaczy. Palenie tytoniu może być przyczyną nowotworów złośliwych (błon śluzowych jamy ustnej, gardła, krtani, jelita grubego,szyjki macicy), chorób przewodu pokarmowego (choroba wrzodowa, refluks żołądkowo-przełykowy), chorób układu oddechowego (przewlekły kaszel, obturacyjna choroba płuc), chorób układu sercowo-naczyniowego (miażdżyca, nadciśnienie tętnicze) [1]. Ponadto dym tytoniowy powoduje zmiany w wyglądzie skóry i przyspiesza naturalny proces starzenia. Z opisywanych w literaturze badań wynika, że skóra palaczy w wieku 40 lat wygląda jak niepalących 70-latków [3]. Niekorzystnymi oznakami palenia tytoniu są również: przebarwienia szkliwa zębów i języka, żółte paznokcie i palce rąk, nieświeży oddech, uporczywy kaszel z odksztuszaniem dużej ilości gęstej wydzieliny, częste infekcje górnych dróg oddechowych, ziemistoszara skóra ze zmarszczkami [1, 3-5].

 

Skład dymu tytoniowego
Dym tytoniowy powstaje w wyniku niecałkowitego spalania tytoniu. Zawiera około 4300 związków chemicznych, mających działanie toksyczne, mutagenne i kancerogenne. Część substancji zawartych w dymie tytoniowym działa bezpośrednio w jamie ustnej i w drogach oddechowych, a niektóre wchłaniane są do układu krążenia i tkanek oraz organów człowieka [5-7].

 

W dymie tytoniowym występują np. policykliczne węglowodory aromatyczne, N-nitrozoaminy, aminy aromatyczne, aldehydy, reaktywne formy tlenu, związki organiczne: styren, benzen, formaldehyd, aldehyd octowy, akroleina i chlorek winylu, związki nieorganiczne: związki chromu i arsenu, amoniak, tlenek azotu [1].

 

Większość składników jest hydrofobowa, niepolarna i mało reaktywna. Po zmetabolizowaniu przez znajdujące się w wątrobie cytochromy P-450 powstają zaktywowane formy, mające zdolność bezpośredniego oddziaływania na DNA (deoxyribonucleic acid). Powodują wówczas mutacje punktowe zaburzające replikację, transkrypcję i translację uszkodzonych genów prowadzące do karcynogenezy. Mutagenne zmiany w DNA fibroblastów mogą przyczyniać się do zaburzenia ekspresji genów kodujących białka, które są niezbędne do syntezy, np. włókien kolagenowych. Mutacje w keratynocytach zaburzają ekspresję genów i syntezę kodowanych przez nie białek, potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania komórek skóry [1, 7].

 

Dym tytoniowy jest największym egzogennym źródłem reaktywnych form tlenu, wywołującym w komórkach stres oksydacyjny oraz apoptozę komórek, czego skutkiem jest przyspieszony proces starzenia skóry czynnych i biernych palaczy [1, 8].

 

Fizjologia starzenia skóry
Starzenie się skóry to proces naturalny i długotrwały. Towarzyszą mu zmiany histologiczne i biochemiczne, zachodzące w organizmie. Rozpoczyna się on około 25.-30. roku życia [9]. W dużej mierze zależy od cech genetycznych organizmu. Wpływ mają również m.in.: dieta, tryb życia i szkodliwe czynniki środowiskowe, w tym promieniowanie UV i dym tytoniowy [10].

 

Starzenie się skóry i innych narządów jest wypadkową dwóch procesów: genetycznie zaprogramowanych zmian w ustroju (tzw. starzenie genetyczne, wewnątrzpochodne) oraz zmian wywołanych przez czynniki środowiskowe, a zwłaszcza promieniowanie UV (starzenie zewnątrzpochodne – photoageing) [11].

 

Obecnie badacze tłumaczą mechanizm starzenia genetycznego za pomocą dwóch teorii: „zaprogramowania” i ,,scholastyki”. Pierwsza zakłada, że za starzenie odpowiedzialne są tzw. gerontogeny. Zgodnie z tym, podstawowym zjawiskiem w procesie starzenia są zaburzenia odnowy komórek, w tym zmniejszona zdolność komórek somatycznych do podziałów. Fuzja komórek młodych ze starzejącymi się powoduje degradację pierwszych (dominacja gerontogenów). Następuje niszczenie kolagenu i innych składników macierzy zewnątrzkomórkowej. Dochodzi do skracania telomerów oraz zaburzeń apoptozy komórek. Drugą koncepcją starzenia jest teoria „stochastyczna”, która głosi, że starzenie komórek ma związek z zaburzeniami biochemicznymi, powodującymi upośledzenie ich funkcji. Do nich zalicza się: nadmierne tworzenie rodników tlenowych, racemizację aminokwasów, która zaburza czynność białek oraz nieenzymatyczną glikozylację, powodującą nieprawidłowe usieciowanie włókien kolagenu i innych białek strukturalnych. Konsekwencją tych zaburzeń są m.in.: upośledzenie czynności bariery naskórkowej, zmiana reakcji na bodźce zewnętrzne, obniżona protekcja mechaniczna skóry, zaburzenia reakcji immunologicznych, zaburzenia termoregulacji oraz produkcji potu i łoju, zmniejszenie produkcji witaminy D w skórze [11].

 

Proces starzenia wewnątrzpochodnego w dużej mierze zależny jest od gospodarki hormonalnej organizmu. Szczególnie istotny wpływ na starzenie się skóry wykazują estrogeny i progesteron. Nasilony spadek stężenia tych hormonów obserwuje się w okresie menopauzy, wtedy też skórne objawy procesu starzenia stają się wyraźnie widoczne [11].

 

W procesie starzenia wewnątrzpochodnego w obrębie naskórka obserwuje się: spłaszczenie połączeń skórno-naskórkowych, zaburzenia wymiany składników pomiędzy skórą właściwą a naskórkiem, zmniejszoną produkcję filagryny oraz ścieńczenie żywych warstw naskórka. Konsekwencją tych zmian jest uszkodzenie bariery ochronnej, tworzonej przez naskórek i nasilona utrata wody. Zjawisko transepidermalnej utraty wody określa się skrótem TEWL (Trans-epidermal water loss). W obrębie skóry właściwej obserwuje się zanik naczyń krwionośnych włosowatych, spadek liczby fibroblastów i proteoglikanów oraz nieprawidłowości w obrębie włókien kolagenowych i sprężystych. Następstwem tego jest obniżona odporność skóry na
czynniki mechaniczne, zmniejszona elastyczność i nawodnienie skóry [11, 12].

 

Konsekwencją procesu starzenia się skóry jest również powstawanie zmarszczek. Około 25. roku życia zaczynają tworzyć się zmarszczki mimiczne. Proces ich powstawania związany jest z powtarzającymi się skurczami mięśni. Naprężenia, będące wynikiem skurczu mięśni, przenoszone są na fibroblasty, co skutkuje przewlekłym skurczem również samych komórek. Zmiany zachodzące w skórze w związku ze skurczem mięśni mimicznych niekiedy w literaturze określa się terminem miostarzenie [11].

 

Starzenie zewnątrzpochodne jest przewlekłym procesem zapalnym, który różni się od starzenia wewnątrzpochodnego pod względem klinicznym i histologicznym. Do jego charakterystycznych cech należą: suchość i szorstkość skóry, wystąpienie zmian przednowotworowych, zaburzenia pigmentacji (odbarwienia, przebarwienia, plamy soczewicowate), zmarszczki głębokie, tzn. elastoza (małe grudki i guzki związane z tworzeniem włóknistego i amorficznego materiału w warstwie brodawkowatej skóry), zmniejszenie elastyczności, teleangiektazje, wybroczyny, przerost gruczołów łojowych [11, 12].

 

Naturalny proces starzenia skóry jest nieunikniony, ale można go opóźnić poprzez właściwe odżywianie się i prowadzenie zdrowego stylu życia, do którego na pewno nie należy palenie papierosów.

 

Wpływ dymu tytoniowego na funkcjonowanie skóry i procesy jej starzenia

Już w XIX wieku pojawiły się pierwsze informacje dotyczące związku między paleniem tytoniu a stanem skóry i wyglądem człowieka. Chirurg ze szpitala św. Tomasza w Londynie – Samuel Solly dostrzegł u palaczy szarą, ziemistą, pomarszczoną cerę. Ponad 100 lat później, w roku 1971, dr Harry W. Daniell wykazał zależność między występowaniem wyraźnie zaznaczonych zmarszczek wokół oczu a paleniem. W 1985 r. Model jako pierwszy użył określenia „cera palacza” i zwrócił uwagę na typowe rysy twarzy osób palących przez 10 lat [13, 14]. Od tamtego okresu pojawiło się wiele prac, wskazujących na związek palenia ze zmianami na skórze. Szczególnie ciekawe wydają się badania, w których porównano skórę bliźniaczek; jedna nałogowo paliła, a druga w ogóle. Pozwoliło to na wyróżnienie znacznej zależności pomiędzy paleniem a przedwczesnym starzeniem się skóry [13]. Udowodniono, że spalanie ok. 20 papierosów dziennie przyspiesza naturalne procesy starzenia skóry o 10 lat i obok promieniowania UV jest ważnym zewnątrzpochodnym czynnikiem, mającym wpływ na przyspieszenie procesu starzenia [15].Fot. 1 Porównanie procesu starzenia skóry u bliźniaczek. Źródło: [I]

 

Porównując skórę twarzy obu bliźniaczek, można zaobserwować znaczące różnice w wyglądzie osoby niepalącej (fot. 1, 2a) i palącej (fot. 1, 2b). Kobiety po lewej stronie mają mniej przebarwień i wyraźnie zarysowanych zmarszczek. Bliźniaczki przedstawione na zdjęciu po prawej stronie odznaczają się zniszczoną przez nikotynę cerą, z widocznymi zmianami barwnikowymi i licznymi zmarszczkami na całej powierzchni twarzy.

 

Obserwując skórę osób narażonych na nikotynę, dostrzec można charakterystyczne cechy „twarzy palacza”: szare zabarwienie skóry, występowanie teleangiektazji oraz przebarwień, pionowe zmarszczki wokół ust powstające pod wpływem pracy mięśnia okrężnego ust, zmarszczki wokół oczu spowodowane mrużeniem, wynikającym z drażniącego dymu tytoniowego [8].

 

Zmiany widoczne w obrazie klinicznym skóry palacza są konsekwencją szeregu zaburzeń wywoływanych w organizmie przez dym tytoniowy, na skutek którego obniża się poziom witamin antyutleniających A, C i E, odpowiedzialnych za elastyczność i regenerację skóry. W przypadku witaminy E jej ubytek jest aż dwukrotnie szybszy u palaczy niż u osób niepalących [3, 10].

 

Substancje dymu tytoniowego generują powstanie wolnych rodników, wywołujących szereg reakcji oksydacyjnych w organizmie i modyfikujących DNA oraz uszkadzających białka i lipidy błonowe. Reaktywne formy tlenu biorą udział w promowaniu, inicjowaniu i przyspieszaniu karcynogenezy; w wyniku tego zmienia się aktywność enzymów komórkowych, receptorów błonowych i białek transportowych [1]. Warto również zwrócić uwagę na negatywne działanie wolnych rodników na keratynocyty, fibroblasty i naczynia krwionośne. W efekcie dochodzi do uszkodzenia błon komórkowych keratynocytów, upośledzenia syntezy włókien kolagenowych i elastynowych. Skutkiem tego jest powstanie teleangiektazji oraz utrata jędrności i sprężystości skóry [4, 16].

 Fot. 2 Porównanie zmian barwnikowych u bliźniaczek. Źródło: [II].

Nikotyna przyspiesza degradację kolagenu i wpływa na aktywność enzymu metaloproteinazy 1 (MMP1), a jednocześnie indukuje zwiększoną syntezę włókien elastycznych. Włókna kolagenowe i elastynowe zbijają się w bezwładną masę, nie spełniając swojej funkcji podtrzymującej skórę. Włókna sprężyste nie mają możliwości regeneracji, a to przyczynia się do utraty sprężystości i napięcia oraz przyspieszonego starzenia skóry [1, 3].

 

Nikotyna wywołuje skurcz naczyń krwionośnych. Z tego powodu tkanki skóry i całego organizmu są niedotlenione i źle odżywione. Czynnikiem wpływającym na to jest wzrost stężenia tlenku węgla we krwi, który łączy się z hemoglobiną, tworząc karboksyhemoglobinę. Zmniejsza się prężność tlenu we krwi i tkankach, a podwyższone stężenie tlenku węgla zmniejsza perfuzję zajętych ostrym procesem chorobowym tkanek. W przypadku przewlekłego procesu zapalnego pogłębia upośledzoną zdolność wazodilatacji naczyń, czego wynikiem jest niedokrwienie, powstawanie owrzodzeń i włóknienie [1].

 

Wypalenie jednego papierosa powoduje stan skurczu, utrzymujący się 90 min, zmniejszając przez to przepływ krwi o 25%, w wyniku czego dochodzi do chronicznego niedokrwienia skóry i osłabienia ścian naczyń krwionośnych [4, 10].

 

U osób palących zaobserwowano również wzrost lepkości krwi związany z proagregacyjnym działaniem nikotyny i zmniejszoną syntezą prostacyklin (które rozszerzają naczynia i hamują agregacje płytek krwi), powodując zakrzepy w mikrokrążeniu [1].

 

Mechanizm procesu starzenia się skóry wywołany przez dym tytoniowy uwarunkowany jest zaburzeniem działania transformującego czynnika wzrostu, który wpływa na procesy proliferacji, różnicowania i angiogenezę komórek. Składniki dymu tytoniowego blokują wrażliwość keratynocytów na transformujący czynnik wzrostu TG F-b1 (Transforming Growth Factor beta), ponieważ indukują powstawanie latentnej formy TG F-b1 i jednocześnie zmniejszają liczbę receptorów. Nikotyna wpływa na mikrokrążenie skóry: bezpośrednio poprzez wazokonstrykcję oraz pośrednio – poprzez działanie antyestrogenowe [1, 17].

 

Dodatkowo zawartość dymu wpływa toksycznie na komórki ziarniste jajników i hamuje enzymy steroidogenezy w jajnikach. Receptory estrogenowe a i b występują w komórkach naskórka oraz skóry właściwej, w fibroblastach, makrofagach, melanocytach, komórkach dendrycznych, gruczołach łojowych, potowych, mieszkach włosowych i komórkach śródbłonka naczyń [10, 18]. Zaburzenia ilościowe dotyczące poziomu stężenia estrogenów wpływają nieprawidłowo na funkcjonowanie tych komórek. Widoczne są wówczas zmiany skórne, dotyczące zmniejszenia jędrności, grubości i stopnia nawodnienia skóry [3, 18]. Zbyt mała ilość estrogenów spowodowana paleniem tytoniu wpływa na negatywny wygląd skóry; pojawiają się zmiany typowe dla okresu menopauzy. Nawet stosowanie hormonalnej terapii zastępczej nie niweluje negatywnego wpływu nikotyny na skórę, ponieważ działanie egzogennych estrogenów nie neutralizuje szkodliwych składników dymu tytoniowego i ich wpływu na mikrokrążenie i syntezę włókien kolagenowych [1, 4, 8].

 

Negatywny wpływ palenia tytoniu nie dotyczy tylko tkanek, na które działa dym tytoniowy, powoduje on także wydzielanie w synapsach neurotransmiterów, np. acetylocholiny, która ma m.in. wpływ na wydzielanie potu i łoju, mikrokrążenie oraz angiogenezę skóry, może modulować proliferację, migrację i różnicowanie tworzących naskórek kreatynocytów [1].

 

Dym tytoniowy zaburza także prawidłowe funkcjonowanie układu immunologicznego oraz komórek SALT (skin-associated lymphoid tissue), do których należą, m.in. komórki Langerhansa, makrofagi, limfocyty i keratynocyty. Nikotyna, oddziałując na jądro komórkowe, zmniejsza ekspresję genów prozapalnych cytokin, wskutek tego ogranicza ich syntezę. Konsekwencją jest zwiększenie tendencji do występowania infekcji bakteryjnych i grzybiczych skóry oraz stanów zapalnych [1, 8, 10, 19].

 

Palenie tytoniu a rozwój i przebieg chorób

Palenie tytoniu zaostrza przebieg wielu chorób, np. alergicznego zapalenia spojówek, alergicznego nieżytu nosa, astmy, atopowego zapalenia skóry (AZS), łuszczycy, trądziku, ropni mnogich pach, stanów przednowotworowych, nowotworów kolczystokomórkowych i podstawnokomórkowych, tocznia układowego. Ponadto zaburza cykl wzrostu włosa, powoduje wzrost krzepliwości i powstanie zmian naczyniowych, wpływa również na gorsze gojenie ran i tworzenie przyrosłych blizn.

 

Tabela 1 Wybrane surowce kosmetyczne wskazane w pielęgnacji cery osób narażonych na nikotynę. Opracowanie własne na podstawie [21-23]

 

Substancje nawilżające tworzące na skórze hydrofilowy film
Kwas hialuronowy i jego sól sodowa Mukopolisacharyd łączący ze sobą włókna kolagenowe i elastynowe. Glikozoaminoglikan, który ma zdolność wiązania wody, tworzący z nią gęsty śluz lub żel. Wygładza naskórek,
chroni go przed wysuszeniem.
Chitozan Otrzymywany z chityny, rozpuszczalny w wodzie polimer. Nawet przy niskich stężeniach tworzy giętki, nielepiący, chroniący przed utratą wilgoci film.
Śluzy roślinne Substancje o charakterze polisacharydów. W obecności wody tworzą lepkie koloidy. Pełnią funkcję substancji zapasowych, mają zdolność wiązania wody, tworzenia żeli i pęcznienia. Pozyskiwane m.in. z: korzeni i liści prawoślazu (Althaea officinalis), nasion lnu (Linum), liści podbiału (Tussilago farfara), nasion kozieradki (Trigonella foenum-graecum), kwiatostanu lipy (Tilia).
Dostarczające wodę do głębszych warstw naskórka
Sorbitol Alkohol cukrowy, występujący m.in. w wielu gatunkach wodorostów morskich i owocach jarzębiny. Uważany za jedną z najbardziej efektywnych substancji nawilżających.
Kwas mlekowy Alfahydroksykwas. Wygładza, nawilża i odświeża, zapobiega powstawaniu na powierzchni skóry grubej warstwy zrogowaciałego naskórka.
Gliceryna Wywodzący się z trioz alkohol cukrowy, bezbarwna, higroskopijna ciecz o dużej lepkości. Ma właściwości zmiękczające (emolient) i nawilżające (humekant).
Mocznik Składnik NMF, rozpuszcza się w wodzie i alkoholu, bezwonny i bezbarwny. Humekant, w stężeniu poniżej 10% silnie nawilża. W stężeniu 15% zmiękcza naskórek i zwiększa jego przepuszczalność.
Aminokwasy i ich pochodne Kwasy organiczne z grupą karboksylową (-COOH) i aminową (-NH2). Nie są stosowane pojedynczo, lecz z innymi czynnikami nawilżającymi (solami kwasu mlekowego i piroglutaminowego). Wykorzystuje się m.in. aminokwasy pozyskiwane z alg, które nawilżają i wzmacniają barierę ochronną naskórka.
PEG Glikol polietylenowy, odporny na zakażenia mikroorganizmami, polimer, nietoksyczny dla skóry, ma silne właściwości higroskopijne. Zwiększa szybkość wchłaniania przez skórę związków hydrofobowych. Zaliczany do tenzydów.
Ceramidy Połączenia sfingozyny z kwasami tłuszczowymi. Na potrzeby przemysłu kosmetycznego pozyskiwane z materiału zwierzęcego, surowców roślinnych i wytwarzane sztucznie. Powodują formowanie lipopodobnych struktur w warstwie rogowej, nawilżają skórę, dzięki wytworzeniu przez lipidy warstwy okluzyjnej, ograniczającej odparowanie wody z naskórka.
Substancje wzmacniające bariery lipidowe w głębi warstwy rogowej
Sterole Typowym przedstawicielem jest cholesterol. Uzupełnia niedobory lipidów w warstwie rogowej, normalizuje przeznaskórkową utratę wody, przywraca równowagę wodno-tłuszczową. Podobne działanie wykazują sterole roślinne.
Skwalen Naturalny składnik łoju, występujący także w niektórych olejach roślinnych i rybich. Chroni przed utratą wody, poprawia oddychanie skórne, wzmacnia funkcje ochronne. Bogaty w kwasy tłuszczowe.
Substancje regenerujące i rewitalizujące
Fitohormony  Substancje roślinne o działaniu zbliżonym do hormonów. Zalicza się tutaj: auksyny, gibereliny, cytokininy, inhibitory wzrostu, etylen. Działają antyoksydacyjnie, przeciwzapalnie, przeciwzmarszczkowo. Poprawiają koloryt skóry, wygląd i jej napięcie. Chronią błony komórkowe, stymulują produkcję kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego.
Witamina A Silny antyoksydant. Spowalnia proces starzenia się skóry.
Witamina E Antyoksydant. Pomaga w leczeniu plam przebarwieniowych, regeneruje uszkodzoną skórę, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych.
Witamina C Kwas L-askorbinowy, antyoksydant, substancja niezbędna do produkcji kolagenu. Rozjaśnia i zmniejsza skłonność do przebarwień. Wzmacnia ściany naczyń włosowatych.
NNKT Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, m.in. kwas linolowy, linolenowy, arachidonowy. Wykazują działanie przeciwzapalne, regenerujące i łagodzące.
Alfa-hydroksykwasy Wygładzają skórę i zmarszczki, odmładzają, poprawiają jej plastyczność.
Kwas alginowy Pozostawia cienki film na skórze, chroniący przed szkodliwymi czynnikami i UV. Poprawia ukrwienie skóry i jej aktywność biologiczną.
Wyciąg z kiełków pszenicy Triticum aestivum. Antyoksydant, odżywia i regeneruje skórę po uszkodzeniach wywołanych promieniami słonecznymi.
Aosaina Substancja pochodzenia roślinnego o składzie aminokwasowym zbliżonym do ludzkiej elastyny.
Olej z awokado Bogaty w witaminy A, D, E, F, K oraz glicerydy kwasu olejowego i linolowego. Chroni przez UV, nadaje skórze elastyczność i zapobiega powstawaniu przedwczesnych zmarszczek.
Substancje napinające i ujędrniające skórę
Krzemionka Substancja o działaniu wzmacniającym tkankę łączną. Pozyskiwana m.in. z pancerzyków okrzemek (Bacillariophyceae), skrzypu (Equisetum), rdestu (Polygonum), perzu (Elymus), mchu (Bryophyta) i glonów (Algae).
Kolagen i elastyna Białka pochodzenia zwierzęcego regenerują skórę, wygładzają i spłycają zmarszczki, ujędrniają i uelastyczniają skórę.
Ekstrakty z alg Substancje bogate m.in. w białka i polisacharydy. Działają przeciwzapalnie, tworzą powłokę ochronną, uelastyczniają i ujędrniają.
Substancje uszczelniające i uelastyczniające naczynia krwionośne
Flawonoidy i antocyjany Barwniki roślinne. Praktycznie stosowane jako wyciągi roślinne, będące mieszaniną flawonoidów i innych związków, a także jako czyste formy pochodzenia roślinnego i syntetycznego. Antyoksydanty, zmniejszają przepuszczalność ścian naczyń włosowatych i działają przeciwzapalnie.
Saponiny Wykazują działanie przeciwzapalne, przeciwobrzękowe, łagodnie ściągające, uelastyczniające ściany naczyń krwionośnych. Przykładem jest escyna, pozyskiwana z kasztanowca (Aesculus hippocastanum).
Koszyczek kwiatowy arniki górskiej Anthodium arnicae. Koszyczek kwiatowy bogaty we flawonoidy, triterpeny, fitosterole i karotenoidy.
Korzeń, owoce i liście
morwy białej
Morus alba. Źródło witamin, fitosteroli oraz roślinnych hormonów wzrostu-cytokin.
Owoce dzikiej róży Rosa canina. Owoce zawierają karoteny, witaminę C, B1, B2, K, P, flawonoidy, garbniki.
Owoce czarnej, czerwonej i zwyczajnej porzeczki Ribes nigrum, Ribes rubrum, Ribes vulgare. Owoce bogate w fruktozę, pektyny, witaminę C, flawonoidy.
Kwiaty chabra Centaurea cyanus, Centaurea montana. Kwiaty bogate w glikozydy antocyjaninowe (cyjaninę, pelargonię), flawonoidy (rutynę, kwercetynę), związki gorzkie i sole manganu.
Nasiona kozieradki Trigonella foenum-graecum, Trigonella coerulea. Zawierają śluzy i saponiny steroidowe, trygonelinę, cholinę, fitynę.
Liście herbaty chińskiej Thea sinensis. Liście bogate w teotaninę, kofeinę, karotenoidy, mikro- i makroelementy.
Olejek cynamonowy Cinnamomum zeylanicum, Cinnamomum camphora. Olejek eteryczny zawiera trójterpeny o działaniu bakteriobójczym, bakteriostatycznym, dezynfekującym, poprawiającym krążenie.
Substancje immunostymulujące i immunomodulujące
Aloktyny A i B,
Saponiny aralii mandżurskiej,
Kwas cychorynowy, Ekstrakt z pestek grejpfruta, Paeonia anomala
Spowalniają procesy starzenia, działają antyoksydacyjnie, przeciwzapalnie i przeciwwirusowo oraz poprawiają ukrwienie.
Substancje promieniochronne i antyoksydacyjne
Aloina Zaliczana do glikozydów antranowych. Pozyskiwana z aloesu.
Umbeliferon Należy do kumaryn, występuje u baldaszkowatych (np. anyż), chroni przed nadmiarem UV.
Melatonina Związek lipofilny, łatwo przenika przez błony biologiczne. Roślinne nośniki melatoniny to m.in.: owies, kostrzewa, jęczmień, kukurydza, imbir, ryż, arcydzięgiel.
Katechiny Należą do flawonoidów, występują np. w zielonej herbacie. Mają właściwości przeciwnowotworowe i antyutleniające, selektywnie hamują działanie patogennych bakterii skórnych.
Beta-glukan Polisacharyd pozyskiwany ze ścian komórkowych drożdży piekarskich. Antyoksydant.
Olej sezamowy Sesamum indicum. Zasobny w trójglicerydy kwasu olejowego i linolenowego.
Masło shea (karite) Zawiera kwas stearynowy, olejowy, inne kwasy tłuszczowe, substancje niezmydlające, estry woskowe, witaminę E i tzw.
witaminę F oraz substancje chroniące przed promieniami UVB.
Kwas PABA Kwas paraaminobenzoesowy. Należy do filtrów chemicznych. Jeden z pierwszych filtrów przeciwsłonecznych. Może wywołać fotouczulenia.
Kwas p-metoksycynamonowy Pochodna kwasu cynamonowego. Słabszy od PABA. Używany z innymi filtrami. Wadą jest rozkład pod wpływem promieniowania UV.
Substancje działające przeciwrodnikowo i przeciwnowotworowo
Witamina A, E, C, karotenoidy, polifenole Chronią przed reaktywnymi formami tlenu. Pozyskiwane m.in. z glonów (Algae), ziela fiołka trójbarwnego (Viola tricolor), cebuli zwyczajnej (Allium cepa), liści pączków brzozy brodawkowatej (Betula verrucosa), białej (Betula alba) i cukrowej (Betula leta), skrzypu polnego (Equisetum arvense), ostropestu plamistego (Sillybum marianum), miłorzębu japońskiego (Ginkgo biloba).
Substancje łagodzące
Śluzy Pozyskiwane m.in. z korzenia prawoślazu (Althaea officinalis), liści podbiału (Tussilago farfara), nasion kozieradki (Trigonella
foenum-graecum), liści prawoślazu (Althaea officinalis), kwiatu malwy czarnej (Althaea rosea), korzenia żywokostu (Symphytum officinale) oraz kwiatostanu lipy (Tilia).
Alantoina Związek o aktywności cytokininowej. Zapobiega wielu niekorzystnym zmianom skórnym, spowodowanym oddziaływaniem wolnych rodników lub UV. Hamuje stany zapalne i skórne reakcje alergiczne.
D-pantenol Źródłem są wątroba, drożdże, jaja, ziarniaki zbóż. Łatwo wnika w głąb skóry, włosów i paznokci. Działa gojąco, regenerująco,
przeciwzapalnie, łagodzi świąd i podrażnienie. Nie podrażnia, nie uczula, nie jest komedogenny.
Ekstrakt z krwawnika Achillea millefolium. Poza działaniem łagodzącym działa dezynfekująco, wybielająco, przeciwalergiczne i bakteriobójczo. Stosowany w nadmiarze może być toksyczny.
Ekstrakt z rumianku Matricaria chamomilla. Jego głównymi składnikami są terpenoidy – azulen, spiroeter, bisabolol, flawonoidy, związki kumarynowe,
śluzy, karotenoidy, cholinę i składniki mineralne. Stosowany zewnętrznie w rumieniu, świądzie, oparzeniach. Działa przeciwuczuleniowo, zmniejsza obrzęki, łagodzi.
Ekstrakt z dziurawca Hypericum perforatum. Zawiera różnorodne związki antranoidowe i związki pokrewne, flawonoidy, biflawonoidy, procyjanidy, monoterpeny, substancje fenolowe.
Substancje złuszczające mechaniczne
Zmielone łupiny migdałów Amygdalus communis. Najczęściej w formie peelingów, ścierają martwy naskórek.
chemiczne
Kwas glikolowy Należy do AHA. Kwas hydroksyoctowy. Otrzymywany z soku z trzciny cukrowej (Saccharum officinarum).
Kwas mlekowy Należy do AHA. Kwas alfa-hydroksyporopionowy. Otrzymywany z fermentacji cukrów, występujący w kwaśnym mleku, żurach, kiszonych warzywach i owocach.
Kwas salicylowy Należy do fenolokwasów. Występuje w roślinach wierzbowatych, brzozowatych, wrzosowatych i złożonych. Ma właściwości keratolityczne, bakteriostatyczne, przeciwgrzybicze, pochłaniające promieniowanie UV.
Kwas trójchlorooctowy Pochodna kwasu octowego
enzymatyczne
Papaina Enzym pochodzenia roślinnego. Występuje w miąższu niedojrzałych owoców papai (Carica papaya). Rozjaśnia przebarwienia.
Bromelaina Enzym pochodzenia roślinnego. Proteaza cysteinowa. Występuje w miąższu z ananasa (Ananas comosus). Złuszcza i wygładza skórę.

 

Nałóg nikotynowy u matek w czasie ciąży w okresie prenatalnym powoduje nieprawidłowości rozwojowe układu oddechowego dziecka, przewlekłe infekcje dróg oddechowych i choroby atopowe [1]. Działanie immunosupresyjne nikotyny aktywuje  występujący na makrofagach i limfocytach T i B acetylocholinergiczny receptor nikotynowy, który ogranicza wytwarzanie prozapalnych cytokin oraz zaburza równowagę między limfocytami Th1 i Th2, co jest podstawą AZS [5, 20]. Ponadto palenie papierosów oprócz stresu i alkoholu jest głównym czynnikiem środowiskowym, prowokującym wystąpienie pierwszych objawów łuszczycy bądź jej zaostrzenia. Stwierdzono, że ryzyko jej rozwoju jest trzykrotnie wyższe u palaczy niż u niepalących. Dym tytoniowy wpływa również na czynność gruczołów apokrynowych i na odporność typu komórkowego (makrofagi, neutrofile). Zauważono, że u 90% palaczy rozwijają się jednostki chorobotwórcze, tj. ropnie mnogie pach [1]. Palenie tytoniu jest także czynnikiem występowania całej gamy chorób błon śluzowych jamy ustnej, które sprzyjają powstawaniu stanów przednowotworowych. W wyniku działania dymu tytoniowego powstają: stany zapalne oraz nadżerki jamy ustnej, rogowacenie białe, czarny
włochaty, język pokryty białym nalotem, trwałe przebarwienie szkliwa zębów, paradontoza oraz ostre martwicze zapalenie dziąseł [1]. Badania dużych grup populacji pacjentów w związku z paleniem tytoniu wykazały ścisły związek z rakiem skóry kolczystokomórkowym, a także podstawnokomórkowym. Istnieje zależność między paleniem tytoniu a występowaniem trądziku. Badania dowodzą, że liczba wypalonych papierosów jest wprost proporcjonalna do stopnia jego nasilenia. Nikotyna ma również wpływ na mikrokrążenie skóry, powodując obkurczenie naczyń brodawki włosa i może być przyczyną utraty włosów oraz występowania zmian skórnych o charakterze tocznia układowego (SLE ). Badania wykazały dwukrotnie większe ryzyko występowania tej choroby u palaczy niż u osób niepalących. Palenie papierosów powoduje wzrost krzepliwości krwi, szczególnie u kobiet stosujących antykoncepcję hormonalną, a to sprzyja zakrzepicy. Zespół pozakrzepowy jest głównym czynnikiem występowania owrzodzeń podudzi, zarówno w części pochodzenia żylnego (u kobiet), jak i tętniczego (u mężczyzn). Nałogowe palenie tytoniu nasila powstawanie zmian naczyniowych w cukrzycy, takich jak makro- i mikroangiopatie, a także przyczynia
się do rozwoju miażdżycy i powstania stopy cukrzycowej [1].

 

W latach 70. XX w. przeprowadzono badania dotyczące wpływu nikotyny na proces gojenia ran, z których wynika, że przeszczepy skóry znacznie częściej się nie przyjmują u palaczy. Stwierdza się również, że po zabiegach chirurgicznych u palących blizny są szersze niż u niepalących [1].

 

Pielęgnacja cery palacza

Klientki salonów kosmetologicznych i gabinetów kosmetycznych borykające się z problemem uzależnienia od nikotyny oczekują zabiegów, które nie tylko ukryją skutki długotrwałego palenia, ale również przyczynią się do regeneracji skóry. Nadmienić należy, że w literaturze brakuje propozycji schematów zabiegów dla osób uzależnionych od nikotyny, nie ma właściwie opracowanych programów pielęgnacyjnych dla palaczy.

 

W przypadku cery nikotynowej zasadne wydaje się stosowanie preparatów kosmetycznych zawierających odpowiednie, ukierunkowane na problem składniki czynne. W praktyce gabinetowej warto więc zwrócić większą uwagę na właściwości surowców kosmetycznych, które mogą przyczynić się do poprawy stanu skóry klientów. Wybrane surowce i ich właściwości przedstawiono w tabeli 1.

 

Klientki, których dotyczy problem nikotynowy, powinny podczas wizyty w gabinecie kosmetycznym zostać poinformowane o zasadach prowadzenia właściwej pielęgnacji domowej. Należy zwrócić uwagę, że jej podstawą jest prawidłowo wykonany demakijaż. Oczyszczenie skóry powinno się przeprowadzać zarówno rano, jak i wieczorem. Warto wskazać klientce nie tylko dostępne na rynku formy preparatów do demakijażu, ale również omówić właściwą technikę jego przeprowadzania. Nie bez znaczenia jest kierunek wykonywania ruchów oraz ich intensywność. Należy przypomnieć o zasadności stosowania toniku, w celu przywrócenia właściwego pH skóry. Toniki powinny być dostosowane do rodzaju cery, która zwykle w przypadku osób palących jest albo sucha, albo z tendencją do powstawania zmian trądzikowych. Należy unikać toników z zawartością alkoholu, ponieważ dodatkowo wysuszają skórę i wzmagają wydzielanie sebum. Korzystne dla cery, w tym nikotynowej, jest stosowanie raz w tygodniu peelingów enzymatycznych, gommage lub delikatnego peelingu typu skrub, które złuszczają martwy naskórek oraz poprawiają mikrokrążenie skórne. Zaleca się stosowanie dwa razy w tygodniu masek nawilżających, natłuszczających i dotleniających [24].

 

Osoby palące szczególną uwagę powinny zwrócić na pielęgnację okolic oczu i ust, aplikując na nie żele i kremy. Przypomnieć należy klientce o konieczności nakładania kremu nie tylko na całą twarz, ale również szyję i dekolt zgodnie z przebiegiem mięśni. Najwłaściwszym wyborem na dzień są kremy z filtrem UVA i UVB, a na noc kremy odżywczo-regenerujące. Dwa razy w roku warto zalecić osobom przychodzącym do gabinetu stosowanie serum regenerującego, nawilżającego lub liftingującego [24].

 

Warto uświadomić klientce, że niedoskonałości cery może zatuszować przez stosowanie odpowiednich kosmetyków do makijażu. W ukryciu teleangiektazji pomogą preparaty z zielonym pigmentem, np. korektor, a plamy posłoneczne przykryje  kosmetyk z fioletowym pigmentem. W przypadku ziemistej cery można używać podkładów i pudrów z dodatkiem pigmentu różowego. Pomocny również będzie rozświetlacz, który doda blasku cerze, natomiast należy unikać jego stosowania w okolicach zmarszczek. Niekorzystne jest nakładanie silnie kryjących podkładów, ponieważ bardzo wysuszają skórę i uwidaczniają zmarszczki oraz tzw. suche skórki.

 

Należy również uświadomić klientkom, że ze względu na tzw. suchość skóry oraz obecność przebarwień i teleangiektazji powinny unikać klimatyzowanych oraz nadmiernie ogrzewanych pomieszczeń, opalania (w tym solarium) oraz ekspozycji na mróz [25]. Wskazane natomiast jest korzystanie z sauny suchej lub parowej, w celu odtrucia organizmu. Do kąpieli można zastosować olejki: rozmarynowy, eukaliptusowy, szałwiowy, lawendowy i cytrynowy, które usuwają toksyny ze skóry, a ponadto skutecznie eliminują zapach papierosów.

 

W pielęgnacji gabinetowej osobom palącym warto zaproponować masaż twarzy i dekoltu, który poprawi krążenie, dotleni komórki, odblokuje ujścia gruczołów łojowych, usunie martwy naskórek, a także poprzez stymulowanie fibroblastów do produkcji kolagenu, spłyci zmarszczki [25]. Wartym polecenia zabiegiem dla palaczy może być peeling chemiczny, którego działanie jest uzależnione od rodzaju substancji, jej ilości oraz czasu kontaktu ze skórą. Efekty dotyczą zarówno powierzchownych,
jak i głębokich warstw skóry. W tym celu użyć można alfa-hydroksykwasów 20-50%, beta-hydroksykwasów lub kwasu trichlorooctowego TCA (Acidum trichloroaceticum) 10-20%. Głębsze działanie można uzyskać dzięki zastosowaniu kwasu glikolowego w stężeniu 70% oraz TCA 20-30%. Trzeba jednak zaznaczyć, że zabiegi z takimi stężeniami kwasów wykonane powinny być przez lekarzy dermatologów. Wyżej wskazane substancje w podanych stężeniach wpływają na powierzchowne zmarszczki i przebarwienia oraz plamy soczewicowate, hiperkeratozę posłoneczną osób palących. Peelingi określane jako średnio głębokie, np. TCA 35-50%, płyn Jessnera+TCA 35% lub płyn Jessnera+ kwas glikolowy 70%, wykonywane w gabinetach medycznych, działając na naskórek i górne warstwy skóry właściwej, niwelują zmarszczki i objawy photo-ageingu.

 

W przypadku głębokich zmarszczek u osób palących lekarze mogą wykonać głębokie złuszczanie, dotyczące naskórka oraz skóry właściwej, aż do środkowej części warstwy siateczkowatej, za pomocą fenolu (formuła Gordona-Bakera). Alternatywą dla peelingów chemicznych jest mikrodermabrazja, która regularnie stosowana, wpływa uelastyczniająco i regenerująco na skórę. Poprawa następuje nie tylko w obrębie naskórka, który po usunięciu martwych warstw zmienia swój koloryt z ziemistego i matowego na bardziej promienny, ale również w skórze właściwej, gdzie dochodzi do stymulacji kolagenu i elastyny [26]. Osobom palącym można polecić zabieg peelingu kawitacyjnego w połączeniu z sonoforezą, które pozwalają na usunięcie zanieczyszczeń skóry, dotlenienie jej, poprawę mikrokrążenia, a także przyspieszenie przenikania substancji czynnych przez naskórek i skórę właściwą [27]. Lepsze i szybsze efekty można uzyskać, stosując mezoterapię bezigłową i mikroigłową. Substancje, używane do tych zabiegów, minimalizują zmarszczki, rozjaśniają i dotleniają skórę, stymulują ją do intensywnych procesów regeneracyjnych, odmładzają twarz, szyję, dekolt i grzbiety rąk [28]. Głębokie zmarszczki, utratę jędrności i elastyczności skóry i efekty photoageingu u palących usuwają zabiegi z wykorzystaniem fal radiowych (thermage) oraz lasera frakcyjnego. Dla niektórych jedynym rozwiązaniem pozbycia się zmarszczek na krótki czas są substancje wypełniające. W przypadku bruzd, lipoatrofii, warto omówić z klientką możliwość poddania się w gabinetach medycznych zabiegom wypełniania za pomocą kwasu hialuronowego, kolagenu, hydroksyapatytu wapnia czy kwasu poli-L-mlekowego. Klientki, mające problem z teleangiektazjami, mogą skorzystać z zabiegów zamykania naczynek za pomocą IPL.

 

Tryb życia osoby palącej
Do zadań kosmetologa należy promowanie pozytywnych wzorców. Zasadne wydaje się, więc zwrócenie uwagi klientom na konieczność zmiany trybu życia, a przede wszystkim konieczność rzucenia palenia. Podczas rozmowy należy wskazać zagrożenia związane z paleniem tytoniu oraz omówić jego szkodliwy wpływ nie tylko na skórę, ale i cały organizm. Warto przekazać również ogólne zalecenia dotyczące odżywiania i wskazać, że zdrowa i lekkostrawna dieta dostarcza skórze witamin i innych cennych składników odżywczych. W pielęgnacji skóry palacza ogromne znaczenie mają witaminy A, C, E oraz K.

 

Należy spożywać jak najwięcej owoców i warzyw oraz świeżych ryb zawierających kwasy omega-3 (łososia, makreli, śledzia, tuńczyka czy pstrąga). Wskazane jest picie dużej ilości płynów – 1,5 litra wody dziennie, by skóra była nawilżona, nawodniona i sprężysta.

 

Podsumowanie
Nikotyna ma negatywny wpływ na zdrowie i wygląd człowieka. Osoby palące wyglądają na starsze, niż są w rzeczywistości. Swoistym markerem starzenia się skóry jest tworzenie mikroskopowych, a następnie makroskopowych zmarszczek. Dym tytoniowy powoduje szereg chorób lub przyczynia się do rozwoju innych, a z pewnością niszczy naszą skórę. Wobec tego współczesna kosmetologia wychodzi z propozycjami do osób palących, aby pomóc im poprawić wygląd. Stosuje się wówczas nowoczesne zabiegi, niwelujące niedoskonałości na skórze.

 

Literatura
1. Z. Adamski, A. Kaszuba: Dermatologia dla kosmetologów, Elsevier, Wrocław 2013, 239-244.
2. J. Czapliński: Nikotynizm w Polsce. Raport dla World Health Organization, http://www.rtoz.org.pl/dokumenty/Nikotynizm_w_Polsce.pdf, Warszawa 2011, 3.
3. J. Lis, A. Reich, J. Śliwińska: Analiza problemu nikotynowego wśród pacjentów z chorobami skóry, Dermatologia Kliniczna, 13, 2011, 13-18.
4. Z. Adamski, A. Rosińska: Wpływ nikotyny i innych składników dymu tytoniowego na karcynogenezę oraz procesy starzenia skóry, Dermatologia Estetyczna, 4, 2006, 202.
5. O. Józefowicz, A. Sysa-Jędrzejewska, A. Woźniacka, M. Woźniacka-Węgierska: Medyczne i prawne aspekty palenia tytoniu, Polski Merkuriusz Lekarski, 32(189), 2012, 202-207.
6. M. Dżugan, M. Juszczyk: Rakotwórcze substancje w dymie tytoniowym, Zdrowie Publiczne, 114, 2006, 627-630.
7. E. Florek, W. Piekoszewski: Toksyczność substancji uzależniających, [w:] W. Seńczuk (red.): Toksykologia współczesna, PZWL, Warszawa 2005, 338- 352.
8. J. Czogała, A. Czubek, M. Goniewicz i wsp.: Wpływ palenia papierosów na wygląd starzenia się i zmiany patologiczne skóry i błon śluzowych, Przegląd Lekarski, 65(10), 2008, 732-736.
9. M. Woźniak, B. Zegarska: Przyczyny wewnątrzpochodnego starzenia się skóry, Gerontologia Polska, 14(4), 2006, 153-159.
10. B. Chodynicka, I. Flisiak, J. Sałata-Nowak: Wpływ dymu tytoniowego na skórę, Przegląd Dermatologiczny, 5, 2010, 342-348.
11. S. Majewski: Starzenie genetyczne i zewnątrzpochodne (słoneczne) skóry, [w:] M. Noszczyk (red.): Kosmetologia pielęgnacyjna i lekarska, PZWL, Warszawa 2010, 92-101.
12. M.C. Martini: Kosmetologia i farmakologia skóry, PZWL, Warszawa 2007, 110-111.
13. K.D Cooper, D.N. Doshi, K.K. Hanneman: Smoking and skin aging in identical twins, Archives of Dermatology, 143(12), 2007, 1543-1546.
14. D. Model: Smoker’s face an underrated clinical sign?, British Medical Journal, 291, 1985, 1760-1762.
15. M. Horoszkiewicz-Hassan: Wpływ naturalnych substancji biologicznie czynnych na skórę osób palących tytoń, Przegląd Lekarski, 66(10), 2009, 882-883.
16. K. Kaj, J. Tracz: Skóra nie lubi wolnych rodników, Postępy Kosmetologii, 3, 2010, 107-113.
17. T. Ferenc, L. Stalińska: Rola TGF-b w regulacji cyklu komórkowego, Postępy Higieny i Medycyny Doświadczalnej, 59, 2005, 441-449.
18. G. Chodorowska, M. Juszkiewicz-Borowiec, D. Wojnowska: Wpływ menopauzy na starzenie się skóry, Postępy Dermatologii i Alergologii, 23(3), 2006, 149-156.
19. E. Paszkiewicz-Mes: Palenie tytoniu w aspekcie powikłań występujących po zabiegu operacyjnym, Problemy Higieny i Epidemiologii, 93(2), 2012, 249-255.
20. J. Domagała-Kulawik: Wpływ palenia papierosów na układ immunologiczny, Terapia, 2, 2006, 13.
21. S. Jurkowska: Surowce kosmetyczne, Wrocław 2004, 1, 52-55, 151, 168-169, 178, 185, 229, 304.
22. R. Czerpak, A. Jabłońska-Trypuć: Surowce kosmetyczne i ich składniki, Med-Pharm Polska, Wrocław 2013, 31, 33, 35, 39-40, 42-46, 49-52, 57, 69, 74-79, 82, 86-88, 91, 93-97, 104, 112, 124-126, 135-136, 138-140, 143, 146-147, 168.
23. R. Czerpak, A. Jabłońska-Trypuć: Roślinne surowce kosmetyczne, Med-Pharm Polska, Wrocław 2013, 32, 35-36, 47, 50, 57, 67, 69, 90, 93, 113, 131, 135, 139, 140, 145.
24. J. Dylewska-Grzelakowska: Kosmetyka stosowana, WSiP, Warszawa 1999, 99, 105, 147, 177-178.
25. J. Szulgenia-Próchniak: Masaż kosmetyczny twarzy, szyi i dekoltu, [w:] E. Garasińska-Pryciak, W. Hawryłkiewicz, J. Szulgenia-Próchniak (red.): Kosmetologia pielęgnacyjna i upiększająca w praktyce, Indygo Zahir Media, Wrocław 2014, 99-100.
26. U. Kozłowska: Peelingi chemiczne, Peelingi mechaniczne – mikrodermabrazja, [w:] M. Noszczyk (red.): Kosmetologia pielęgnacyjna i lekarska, Warszawa 2010, 245-255.
27. K. Padlewska: Sonoforeza i kawitacja, [w:] M. Noszczyk (red.): Kosmetologia pielęgnacyjna i lekarska, Warszawa 2010, 239.
28. E. Kowalska-Olędzka: Mezoterapia, [w:] M. Noszczyk (red.): Kosmetologia pielęgnacyjna i lekarska, Warszawa 2010, 330-333.

 

Źródła rysunków
I. http://www.webmd.com/smoking-cessation/ss/slideshow-ways-smoking-affects-looks
II. http://www.webmd.com/smoking-cessation/ss/slideshow-ways-smoking-affects-looks

 

Ewa Banasiak
Wydział Profilaktyki
i Zdrowia, Niepubliczna
Wyższa Szkoła Medyczna
we Wrocławiu
ul. Nowowiejska 69
50-340 Wrocław
M: +48 71 322 15 48
E: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Źródło: http://kosmetologiaestetyczna.com/

 

Głosowanie, które odbyło się na początku września tego roku, dotyczyło całkowitego zakazu klonowania zwierząt hodowlanych, a także importu potomstwa i produktów pochodzących od klonów. Oznacza to zaostrzenie propozycji Komisji Europejskiej z 2013 r. w sprawie zakazu klonowania bydła, świń, owiec, kóz i koni.

 

Wszyscy znamy owcę Dolly – pierwsze sklonowane zwierzę otrzymane w 1996 r. poprzez transfer jądra komórki somatycznej dorosłego osobnika w miejsce jądra komórki jajowej. W Europie to już jednak przeszłość. Za całkowitym zakazem klonowania zwierząt opowiedziało się 529 parlamentarzystów, przeciw głosowało 120, a wstrzymało się 57. Do tej pory, według propozycji KE z 2013 r. zakaz ten miał obejmować klonowanie konkretnych gatunków (bydła, świń, owiec, kóz i koni) dla celów hodowlanych oraz zezwalał na import potomstwa oraz produktów pochodzących od sklonowanych zwierząt – taka dyrektywa miała początkowo obowiązywać przed 5 lat. Większość europosłów opowiada się jednak za zaostrzeniem prawa w tym względzie, prezentując zgoła odmienne stanowisko od obowiązującego w Chinach czy Stanach Zjednoczonych. Raport FDA (Food and Drug Administration) z 2014 r. rozpoczyna się słowami:

 

„Wyobraź sobie idealną mleczną krowę. Od ośmiu lat zachodzi w ciążę za pierwszym razem, rodzi łatwo i produkuje galon za galonem najlepszego mleka. Nawet jeśli inne krowy ze stada chorują, ona pozostaje zdrowa. Jest idealnie przystosowana do klimatu, w którym żyje. Ta krowa i jej potomstwo były oparciem dla farmera w chudych latach prowadzenia gospodarstwa, jednak teraz rozpłodowy okres życia krowy dobiega końca.

Aby kontynuować, farmer mógłby wykorzystać córki krowy, ale ma też inną alternatywę: skopiować ją...”

 

Dalej znajdziemy informację o tym, że pod względem jakości mięsa i innych produktów pochodzenia zwierzęcego, FDA nie znajduje istotnych różnic między zdrowymi klonami a zdrowymi zwierzętami z tradycyjnej hodowli.

 

Europa jest jednak znacznie bardziej sceptyczna jeśli chodzi o technologię klonowania i w świecie zwierząt opowiada się za naturalnymi metodami rozrodu. Zwolennicy zakazu twierdzą, że jedynie niewielki procent sklonowanego potomstwa przeżywa okres ciąży, a wiele umiera krótko po urodzeniu. Przeprowadzone głosowanie nie jest jednoznaczne z wprowadzeniem dyrektywy, jednak przedstawiciele parlamentu zamierzają negocjować jej finalną wersję w Radzie Europejskiej.

 

Należy nadmienić, że zakaz ten nie obejmuje klonowania zwierząt dla celów naukowych oraz nie wyklucza tego typu działań w ratowaniu gatunków zagrożonych wyginięciem.

 

A co na to Dolly? Nie wiemy. Ciężko dziś cokolwiek wyczytać z jej pustych oczu spoglądających z półki Szkockiego Muzeum Królewskiego…

 

Źródło: http://biotechnologia.pl/

 

kwasy2Producenci kosmetyków prześcigają się w wymyślaniu coraz to lepszych sloganów reklamowych przyciągających potencjalnych klientów, wykazując się tym samym dużą dozą ignorancji - traktując wszystkie kwasy tłuszczowe tak samo. Natomiast oczywiście istnieje ogromna różnica pomiędzy kwasami nasyconymi, a nienasyconymi. Pierwsze są niezwykle szkodliwe dla skóry, a drugie wręcz przeciwnie. Poniżej przedstawiamy krótkie wyjaśnienie takiej sytuacji.

 

Kwasy tłuszczowe = monokwasy karbonowe (R-COOH) - To związki powstałe w wyniku połączenia gliceryny i kwasu węglowego. Im większy łańcuch węglowodanowy tym gęstość kwasu większa. Wyróżniamy nasycone i nienasycone kwasy tłuszczowe.

 

 

 

NASYCONE KWASY TŁUSZCZOWE

NIENASYCONE KWASY TŁUSZCZOWE

kwasy

Kwas masłowy

To kwasy tłuszczowe zawierające pojedyncze wiązania w cząsteczce. W warunkach normalnych są białymi ciałami stałymi. Kwasy zawierające w łańcuchu więcej niż 10 atomów węgla są nierozpuszczalne w wodzie i są nielotne. Wśród kw. nasyconych wyróżniamy m.in.:

           

  • SILIKONY - W zależności od warunków produkcji otrzymuje się je w postaci bądź żywic silikonowych, a także elastomerów. Silikony mają bardzo dużą odporność chemiczną i termiczną. W kosmetyce stosowane są jako składniki szamponów, kremów, odżywek. Pełnią tam funkcje nabłyszczającą, nawilżającą, zmiękczającą, ujędrniającą. Stosuje się je również w podkładach do twarzy.
  • PRABENY - estry kwasu p hydroksybenzoesowego o działaniu bakteriobójczym i grzybobójczym; stosowane jako środki konserwujące leków i kosmetyków; mogą być przyczyną uczuleń.
  • OLEJE MINERALNE– wchłaniają się ale nie rozkładają, przez co hamują rogowacenie

kwasy1

Kwas linolowy

To kwasy tłuszczowe zawierające wiązania podwójne. Są one z reguły bezbarwnymi cieczami.

Wśród nienasyconych kwasów tłuszczowych wyróżnia się grupę wielonienasyconych kwasów tłuszczowych WNNKT.

Jak sama nazwa wskazuje, zawierają więcej niż jedno wiązanie podwójne.

WNNKT (kwas linolowy, kwas linolenowy, trójglicerydy) są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania bariery. Brak WNNKT powoduje suchość i szorstkość skóry w wyniku zwiększenia jej przepuszczalności. (…) Obecnie najlepszym połączeniem jest mieszanina: ceramidy + WNNKT + cholesterol, tworzące mieszaninę bardzo zbliżoną do lipidów cementu międzykomórkowego.

Szkodliwe ponieważ jako nasycone tłuszcze nie łączą się w naturalnych procesach biochemicznych i pozostają w skórze blokując proces keratynizacji

Nieszkodliwe dla skóry

 

W kosmetykach Creme Bar nie stosujemy szkodliwych kwasów nasyconych, a dodatkowo istnieje możliwość dodania do baz kremów IQ dodatkowych wzmacniających kwasów tłuszczowych nienasyconych, które mają dobroczynny wpływ na naszą skórę.

 

Zatem pamiętajmy o wyborze sprawdzonych producentów kosmetyków i sprawdzaniu składu wybranych przez nas produktów, bo nigdy nie wiadomo jakie pułapki czekają na nas w pudełku.

 

Źródło: www.bcosmetics.com

 

nie zabiegW internecie nie trzeba długo szukać, aby znaleźć historie osób, które poddały się zabiegom poprawiającym urodę u specjalistów nieposiadających odpowiedniego wykształcenia, lub zdecydowały się na podejrzanie tani zabieg z wykorzystaniem niepełnowartościowych preparatów, m.in. tzw. wypełniaczy. Jakie są efekty takiego działania? Szczęściem można nazwać sytuacje, kiedy efektów nie ma. Gorzej, jeśli skóra zostaje podrażniona lub uszkodzona. Jak w takiej sytuacji złożyć reklamację i dochodzić swoich praw?

 

Osoby, które chcą przeciwdziałać efektom starzenia, zanim wybiorą się na pierwszy zabieg w gabinecie medycyny estetycznej, zawsze zadają sobie pytanie: czy wszystko będzie dobrze? To pytanie przybiera na znaczeniu tym bardziej, że Polskie Towarzystwo Medycyny Estetycznej i Anti-Aging alarmuje, że zwiększa się liczba zgłoszeń od pacjentów, którzy doświadczyli negatywnych skutków zabiegów wykonywanych przez osoby, które z medycyną estetyczną nie miały nic wspólnego. Jak reagować i dochodzić swoich praw w takich sytuacjach?

 

Jak dochodzić swoich praw?

Stało się. Zabieg medycyny estetycznej, któremu się poddaliśmy, został nieumiejętnie wykonany. Przyczyną mógł być brak doświadczenia osoby wykonującej go, użycie niezarejestrowanych preparatów lub nieprofesjonalnych maszyn. Co dalej? – Dochodzenie roszczeń w takim przypadku może zakończyć się na kilka sposobów: ugodą lekarza z pacjentem albo procesem przed sądem powszechnym, w którym to sąd będzie ustalał wysokość odszkodowania i zadośćuczynienia, ewentualnie postępowaniem przed wojewódzką komisją ds. orzekania o zdarzeniach medycznych – wyjaśnia Magdalena Klorek, radca prawny.

– Zgodnie z przepisami prawa, lekarz ma obowiązek działać zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością. W przypadku naruszenia tych reguł podlega odpowiedzialności zawodowej przed samorządem lekarskim oraz odpowiedzialności karnej i cywilnej.

 

Decydując się na dochodzenie swoich praw w sądzie, musimy pamiętać, że czeka nas udowadnianie swoich racji, tj. będziemy musieli dowieść, że zabieg nie spełniał aktualnych medycznych standardów, spowodował uszczerbek na zdrowiu, użyte preparaty były niepełnowartościowe lub zastosowana metoda zabiegowa była przestarzała. – Szkoda pacjenta może być materialna lub niematerialna. Szkodą materialną w takim przypadku może być uszczerbek na zdrowiu, uszkodzenie ciała, krwotok, infekcja bakteryjna, nadmierne blizny itd. Szkodą niematerialną mogą być negatywne doznania sytuowane w sferze psychicznej zwane krzywdą moralną. Brak efektu plastycznego, nadmierne cierpienie, potrzeba reoperacji, czy duża trauma spowodowana nieudanym zabiegiem są krzywdą, za którą także przysługuje rekompensata – tłumaczy doktor Rafał Patryn, autor publikacji „Prawo medyczne i orzecznictwo lekarskie”.Radzi on, aby w przypadku obrania drogi sądowej zebrać jak najwięcej dowodów na poparcie swego stanowiska, takich jak: dokumenty medyczne (historia hospitalizacji), dokumenty formalne (umowa z osobą wykonującą zabieg, akty świadomej zgody) i innych dokumentów, to jest opinii biegłych, innych lekarzy, czy też zeznań i wyjaśnień świadków.

 

Zabieg u lekarza czy kosmetyczki?

Często zdarza się, że zabiegi wykonują osoby nie posiadające właściwego przygotowania, np. kosmetyczki. Co, jeśli nieudany zabieg został wykonany u takiej osoby? – Zabiegi medycyny estetycznej, ze względu na stosowane procedury i produkty, wpasowują się w definicję udzielania świadczeń zdrowotnych. To znaczy, że może je wykonywać tylko odpowiednio wykształcony w tym kierunku lekarz – mówi Maria Sankowska-Borman, adwokat.

–Dlatego, w sytuacji, w której zabieg wykonywany jest przez osobę nieuprawnioną, w grę wchodzą dwa aspekty jej odpowiedzialności. W pierwszej kolejności osoba poszkodowana ma prawo złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – najczęściej narażenia na utratę zdrowia bądź życia. Takie postępowania toczą się pod nadzorem prokuratora, w przypadku skazania sprawcy istnieje możliwość uzyskania odszkodowania w postępowaniu karnym. Możliwa jest również odpowiedzialność cywilna – wynikająca z umowy zawartej pomiędzy wykonującym zabieg a poddającym się zabiegowi – gdzie przesłanką do uzyskania odszkodowania jest udowodnienie, że zabieg był niewłaściwie wykonany. Trzecia możliwość uzyskania zadośćuczynienia przez poszkodowanego wynika z przepisów dotyczących tzw. odpowiedzialności deliktowej, na mocy której osoba poszkodowana może żądać zadośćuczynienia za uszczerbek na zdrowiu – wyjaśnia adwokat.

 

Czy możemy się ubezpieczyć?

Czy lekarze ubezpieczają się od ryzyka przeprowadzenia nieudanego zabiegu? Okazuje się, że tak. Każdy lekarz, który prowadzi indywidualną praktykę lekarską i każdy inny podmiot wykonujący działalność leczniczą ma obowiązek posiadania ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmującej szkody będące następstwem udzielanych świadczeń. – Jednak zakres obowiązkowego ubezpieczenia lekarzy nie obejmuje szkód będących następstwem zabiegów chirurgii plastycznej lub zabiegów kosmetycznych, jeśli nie są one wykonywane przypadkach, takich jak wada wrodzona, uraz lub leczenie będące ich następstwem. Koniecznie zapytajmy więc lekarza, który ma wykonać zabieg, czy posiada dobrowolne ubezpieczenie OC związane ze świadczeniem usług z zakresu medycy estetycznej. Posiadanie ubezpieczenia jest o tyle istotne, że stanowi ono ułatwienie na wypadek dochodzenia odszkodowania, które jest wówczas wypłacane pacjentowi przez ubezpieczyciela, a nie przez lekarza z jego własnych środków – tłumaczy Magdalena Klorek.

 

Jak i gdzie szukać pomocy?

Jak w każdej sprawie, warto zacząć od rozmowy z osobą, w stosunku do której kierujemy swoje roszczenia, a więc w tym przypadku z lekarzem, który naszym zdaniem nieprawidłowo wykonał zabieg, ewentualnie konsultacji z innym lekarzem tej specjalności. Nie jest to proste, ale to najlepszy pierwszy krok, jaki możemy wykonać. – W przypadku niedojścia do porozumienia, warto zasięgnąć opinii prawnika, który oceni zasadność roszczeń oraz zaproponuje dalsze postępowanie. Z reguły będzie to próba negocjacji i zawarcia ugody, a w przypadku niepowodzenia – proces o odszkodowanie i zadośćuczynienie przed sądem – mówi radca prawny. Pamiętajmy też, że zawsze możemy zwrócić się o pomoc do Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging. Deklaruje ono pomoc wszystkim osobom poszkodowanym na skutek zabiegów medycyny estetycznej, co potwierdza dr Andrzej Ignaciuk, prezes Towarzystwa.

 

Kilka porad, które ułatwią ci wybór lekarza medycyny estetycznej:

  • Dowiedz się o wybranym specjaliście jak najwięcej, poszukuj zwłaszcza informacji pochodzących z oficjalnych źródeł.
  • Podczas pierwszej wizyty postaw na zdobycie informacji o lekarzu, proponowanych zabiegach i preparatach - pytaj o wszystko! Nie musisz od razu decydować się na zabieg. Daj sobie czas na podjęcie decyzji.
  • Podchodź ze zwiększoną ostrożnością do dużych promocji i natrętnych reklam.
  • Pamiętaj, że wszechobecność medialna lekarza (o ile nie jest obiektywnie uzasadniona), nie zawsze gwarantuje najwyższą jakość usług.

 

Strona 88 z 346