sobota, 21 września 2024
Miło Cię widzieć!

9 powodowPowszechny dostęp do Internetu, łatwość wprowadzania do niego fałszywych informacji oraz tempo ich rozpowszechniania skutkują powstawaniem wielu nieprawdziwych teorii. Dotyczy to również chorób nowotworowych, o których wiele możemy dowiedzieć się z Internetu, który jest często pierwszym źródłem informacji po usłyszeniu diagnozy w gabinecie lekarskim. Zawsze powinniśmy czerpać informacje z wiarygodnych stron, na których autorzy powołują się na dokładne źródło, aby uniknąć niepotrzebnego stresu i komplikacji powodowanych przez „cudowne” rady internetowych znachorów. Poniższy artykuł oparty jest o informacje zamieszczone na amerykańskiej stronie Narodowego Instytutu Onkologii.

  1. Jedzenie cukru przyspieszy tempo progresji guza
    Już dawno zauważono, że komórki nowotworowe konsumują większe ilości glukozy niż zdrowe komórki, gdyż preferują oddychanie beztlenowe nawet w warunkach tlenowych. Takie zachowanie zostało nazwane efektem Warburga. Żadne, z dotychczas przeprowadzonych badań nie potwierdziło informacji jakoby jedzenie cukru pogarszało stan zdrowotny pacjenta nowotworowego. Wiadomo jednak, że dieta bogata w cukier może przyczyniać się do nadmiernego przyrostu masy ciała, a otyłość wiąże się ze zwiększonym ryzykiem rozwoju kilku rodzajów nowotworów oraz gorszymi prognozami w przypadku wystąpienia choroby, o czym pisaliśmy tutaj.
  1. Nowotwory są zaraźliwe
    Nie do końca. Nowotwór nie jest chorobą zakaźną, która łatwo przenosi się z człowieka na człowieka. Jedyną sytuacją, w której guz może przenieść się z jednej osoby na drugą, jest przypadek przeszczepu narządu lub tkanki. Osoba, która otrzymuje narząd lub tkankę od dawcy, u którego nowotwór wystąpił w przeszłości, może być narażona na zwiększone ryzyko zachorowania. Ryzyko to jest wyjątkowo niskie i wynosi około 0,02%, jednak lekarze unikają wykorzystywania narządów od dawców z historią nowotworową. Warto jednak zauważyć, że są pewne bakterie oraz wirusy, które znacząco zwiększają ryzyko zachorowania na nowotwór, są to m.in. HPV oraz Helicobacter pylori.

    Nowotwory, które mogą samorzutnie przenosić się między osobnikami występują u zwierząt. Przykładem jest rak pyska u diabłów tasmańskich, które gryząc się, przenoszą komórki nowotworowe na kolejne osobniki. Innym zaraźliwym nowotworem występującym wśród zwierząt jest psi guz weneryczny (CTVT), zwany mięsakiem zakaźnym, który jest roznoszony podczas kopulacji.
  1. Nastawienie psychiczne może przyspieszyć wyzdrowienie
    Na chwilę obecną nie ma wystarczających dowodów, które wskazywałyby jednoznacznie na wpływ pozytywnego nastawienia na szybszy powrót do zdrowia. Wiadomo jednak, że osoby o pozytywnym nastawieniu zachowują dobre relacje i więzi społeczne oraz częściej uprawiają aktywność fizyczną, a to na pewno pomaga w radzeniu sobie z nowotworem.

    Co więcej, stres i złość, często towarzyszące chorobie nowotworowej, mogą powodować dodatkowe dolegliwości fizyczne. Strona Narodowego Instytutu Onkologii (NIH) powołuje się na wyniki badań eksperymentalnych, sugerujących, że stres psychologiczny może wpływać na zdolność guza do wzrostu i rozprzestrzeniania się. U linii myszy rozwijających ludzki nowotwór, której osobniki były trzymane w izolacji (znacznie zwiększającej stres u zwierząt stadnych), guzy nowotworowe były bardziej podatne na wzrost i tworzenie przerzutów. Również badania przeprowadzone na mysich i ludzkich komórkach nowotworowych wykazały, że norepinefryna, zwana hormonem stresu, może sprzyjać angiogenezie i przerzutom.
  1. Sztuczne słodziki powodują raka
    Sztuczne słodziki na pewno nie należą do najzdrowszych, jednak ich spożycie nie zostało powiązane z większą częstotliwością występowania nowotworu. Naukowcy przebadali następujące substancje słodzące: sacharyny, cyklaminian, aspartam, acesulfam K, sukralozę oraz neotam i nie znaleźli dowodów, jakoby powodowały nowotworzenie u ludzi. Wszystkie z wymienionych sztucznych słodzików, z wyjątkiem cyklaminianu, zostały zatwierdzone przez FDA.
  1. Preparaty ziołowe mogą wyleczyć raka i zastąpić chemioterapię
    Nie. Chociaż niektóre badania sugerują, że alternatywne lub uzupełniające terapie preparaty, w tym niektóre zioła, mogą pomóc pacjentom radzić sobie z efektami ubocznymi terapii przeciwnowotworowych, to żadne produkty ziołowe nie okazały się skuteczne w leczeniu raka. W rzeczywistości niektóre produkty ziołowe mogą być szkodliwe, ponieważ mogą zakłócać działanie niektórych leków przyjmowanych podczas chemioterapii. Pacjenci z chorobą nowotworową powinni konsultować z lekarzem decyzję o włączeniu do leczenia alternatywnych produktów leczniczych, w tym witamin i suplementów ziołowych.
  1. Antyperspiranty i dezodoranty powodują raka piersi
    Dotychczasowe badania nie znalazły dowodów na związek chemikaliów typowych dla antyperspirantów i dezodorantów ze zmianami nowotworowymi piersi. Antyperspiranty i dezodoranty zawierają potencjalnie szkodliwe składniki, są również regularnie aplikowane na skórę pod pachami, z tego powodu kilkoro naukowców zasugerowało związek pomiędzy stosowaniem dezodorantów a rakiem piersi. Żadne dowody naukowe nie wykazały korelacji pomiędzy stosowaniem tych produktów a rozwojem nowotworu piersi.
  1. Rak to wyrok śmierci
    Nie. Nowotwory różnią się od siebie, a długość życia po diagnozie oraz możliwość całkowitej remisji zależy od rodzaju nowotworu, na który pacjent zachoruje. Nowotwory łagodne, które nie naciekają sąsiadujących tkanek i nie tworzą przerzutów są dużo prostsze do wyleczenia, co wpływa na wysoki odsetek przeżycia pacjentów. Nowotwór złośliwy to również nie wyrok! Z roku na rok rośnie ilość zarówno terapii uznawanych za konwencjonalne, jak i terapii eksperymentalnych, które niosą duże nadzieje dla pacjentów nowotworowych.
  1. Operacja lub biopsja guza może powodować jego szybsze rozprzestrzenianie
    Prawdopodobieństwo, że operacja spowoduje rozprzestrzenienie się raka na inne części ciała jest niezwykle niskie. Zgodnie ze standardowymi procedurami chirurdzy stosują specjalne metody i podejmują wiele kroków, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się komórek nowotworowych podczas biopsji lub operacji usunięcia guzów. Na przykład, jeśli muszą usunąć tkanki z więcej niż jednego obszaru ciała, używają różnych narzędzi chirurgicznych dla każdego obszaru.
  1. Jeśli ktoś w mojej rodzinie miał raka, u mnie też rozwinie się nowotwór
    Niekoniecznie, choć czynnik genetyczny jest brany pod uwagę i jeśli w rodzinie istniały przypadki choroby nowotworowej, należy się regularnie badać i nie zaniedbywać swojego zdrowia. Jednak przypadek nowotworu w rodzinie nie oznacza 100%-owej pewności, że u każdego jej członka rozwinie się nowotwór tego samego typu, ponieważ istnieje wiele innych czynników wpływających na wystąpienie choroby nowotworowej.

 

Źródło: http://biotechnologia.pl/

 

delikatne wlosyJeżeli twoje włosy są tak delikatne, że z trudem wiążesz je w kucyk, to znak, że potrzebujesz specjalnej pielęgnacji, by je zagęścić i wzmocnić!

 

Cienkie, pozbawione blasku pasma, to poważny problem. Jak bowiem każdego dnia wyczarować przyzwoitą fryzurę z delikatnych niczym pajęcza sieć włosów? Jeśli jednak obierzemy odpowiednią strategię i postawimy na profesjonalną pielęgnację, to problemy z włosami możemy mieć... z głowy!

 

Moc witamin i minerałów!

Słabe pasma mogą być efektem problemów zdrowotnych, mogą być też uwarunkowane genetycznie. W każdym przypadku możemy jednak odżywić nasze włosy poprzez dietę wzbogaconą o witaminy i minerały odpowiedzialne za kondycję włosów. Na przedwiośniu, gdy nie ma jeszcze wielu świeżych warzyw, warto jednak postawić na właściwą suplementację!

 

Pożegnaj złe nawyki!

Fryzury takie jak kok na czubku głowy, czy koński ogon osłabiają włosy dzień do dniu. Ciasne, wysokie sploty mogą bowiem poważnie nadwyrężać cebulki włosowe, a w konsekwencji całe pasma. Szkodliwe jest też mycie włosów w gorącej wodzie i ich suszenie zbyt ciepłym powietrzem. Zmiana tych nawyków pomoże trwale i na długo wzmocnić pasma!

 

SOS dla włosów

Paradoksalnie, nawet jeśli dbamy o włosy, możemy im zaszkodzić. Jak to możliwe? Wszystko zależy od tego, czy w kosmetykach, jakie stosujemy zawarte są powszechnie stosowane, ale szkodliwe składniki: parabeny, alkohol, silikony, oleje mineralne. Dlatego lepiej odstawić produkty zawierające osłabiające pasma substancje, po to, by zaprzyjaźnić się z kosmetykami, które odżywiają włosy w sposób naturalny i całkowicie bezpieczny. Taki efekt zapewniają kosmetyki marki Kumazu.

 

- Oparta na wysokiej jakości składnikach formuła szamponu pozwoli oczyścić pasma z wszelkich toksyn, ale też wzmocnić je na całej długości. To idealny wybór gdy mowa o codziennej pielęgnacji! Z kolei eliksir Kumazu zawiera dobroczynne składniki w skoncentrowanej formie, dzięki czemu zapewnia efekt bujniejszej i lżejszej fryzury - od ręki! – mówi Karina Kondeja-Wojtczak, założycielka marki.

 

Cienkie włosy mogą znów zachwycać, jeśli tylko postawimy na wielopoziomową pielęgnację, której filarem będą profesjonalne kosmetyki marki Kumazu. Efekt to siła i blask, który z każdym dniem przynosi wymarzony efekt zdrowych włosów!

 

Produkty dostępne na www.kumazu.pl

 

sekrety urodyMasz wrażenie, że preparaty, które stosowałaś do tej pory wcale nie dają spektakularnych efektów? Postaw na kosmetyki, które zrobisz sama!

 

Każda kobieta ma swoje sposoby na zatrzymanie urody. Jednym pomaga dieta, czy zdrowy styl życia, innym kosztowne zabiegi upiększające lub... dobre geny. Bez względu na ulubione metody, wszystkim paniom, bez wyjątku, piękny wygląd zapewnią również sprawdzone kosmetyki. Problem jednak polega na tym, że czasem krem, maseczka czy szampon, choć są zachwalane w reklamach, w rzeczywistości wcale nie przynoszą spektakularnych efektów. Co wtedy? Można tracić nerwy, zapominając o starej prawdzie, że złość piękności szkodzi. Można jednak wziąć sprawy w swoje ręce i postawić na kosmetyki hand-made!

 

- Preparaty do pielęgnacji wykonane w zaciszu naszej kuchni czy łazienki, a nie w wielkich laboratoriach, mają wiele zalet: przede wszystkim, znamy ich skład, mamy więc pewność, że nie zawierają szkodliwych substancji. Poza tym, kosmetyki te nie zawierają konserwantów, które mogą kumulować się w organizmie. Produkty hand made to także znakomita alternatywa dla osób o wrażliwej skórze: w przeciwieństwie do wielu preparatów nie uczulają i są wyjątkowo łagodne. I najważniejsze - dają znakomite efekty w postaci gładkiej, miękkiej skóry czy jedwabistych, błyszczących włosów. – mówi Karina Kondeja-Wojtczak, założycielka marki Kumazu, wielka miłośniczka ziół.

 

Nic dziwnego zatem, że naturalne produkty cieszą się coraz większą popularnością!

 

Zabiegi z użyciem delikatnych preparatów mogą jednak przysporzyć nieco kłopotu osobom, które nie znają odpowiednich receptur, lub zwyczajnie nie mają czasu na własnoręczne przygotowanie kremu czy maseczki. Sytuacja komplikuje się zwłaszcza wtedy, gdy chcemy przyrządzić takie preparaty jak szampon czy odżywka do włosów. Na szczęście możemy sięgnąć po najwyższej jakości kosmetyki, które zawierają naturalne składniki, dzięki czemu są delikatne, ale skuteczne. Wszystkie te warunki spełniają produkty do pielęgnacji włosów marki Kumazu! Kosmetyki tej polskiej marki mają w swym składzie wyciągi z roślin, takich jak: tatarak, czarna rzepa, skrzyp, pokrzywa, ale też żeń-szeń czy imbir, które od lat uchodzą za niezwykle dobroczynne dla naszej urody.

 

Dzięki kosmetykom marki Kumazu włosy szybko odzyskają siłę, witalność i blask, a my zyskamy pewność, że zadbałyśmy o naszą urodę najlepiej, jak to możliwe - naturalnie!

 

 

 

Produktów szukajcie na www.kumazu.pl

 

medycyna estetycznaDoceniamy możliwości medycyny estetycznej, choć zdania na jej temat bywają podzielone (zarzuca się osobom korzystającym z zabiegów sztuczność i przesadną troskę o swoje ego). Choć media społecznościowe wciąż bombardowane są sylwetkami perfekcyjnych twarzy i ciał, to na horyzoncie pojawia się i prężnie rozwija całkiem nowy, atrakcyjny trend. Ciałopozytywność. Co to takiego?

 

Ciałopozytywność oznacza przyjęcie ciała z jego niedoskonałościami i akceptację, że takie, jakie jest, choć wcale nieidealne, jest po prostu wystarczająco dobre i nie trzeba go za wszelką cenę zmieniać i podporządkowywać obowiązującym kanonom piękna. Niezależnie, czy chodzi o odchudzanie, farbowanie włosów, depilację, medycynę estetyczną, stosowanie makijażu czy też jego brak, możemy dać sobie prawo do swobodnego bycia w swoim ciele, bez obaw o krytykę i uciążliwych kompleksów. Dbanie o swoje zdrowie i wygląd wciąż pozostaje ważne, ale czasem warto sobie odpuścić, a przede wszystkim należy z szacunkiem traktować swojeciało i być dla niego dobrą. Być może to nowa rewolucja, ale...

 

Ale bardzo łatwo dokonać tutaj nadinterpretacji i dojść do wniosku (co bardzo często robią osoby, którym zwyczajnie nie zależy na tym, jak wyglądają), że niedbanie o siebie jest sexy, stanowi formę buntu, otyłość zdrowa, a z ciała to najlepiej zrobić śmietnik. To oczywiście droga donikąd i należy rozsądnie podejść do tematu.

 

A rozsądek mówi, że w idei body positive jest miejsce na medycynę estetyczną i jeśli chętnie z niej korzystasz, to wcale nie znaczy, że należy cię wrzucić do jednego worka ze ślepo podążającymi za trendami, zniewolonymi kobietami, których największą bolączką jest brak dobrej stylizacji na sobotni post w serwisie Instagram. Ty po prostu wiesz, czego potrzebujesz, by czuć się dobrze i świadomie z tego korzystasz. A jeśli coś służy twojemu ciału, to jest dla niego dobre. Jest ciałopozytywne. A ty, jesteś dla siebie dobra.

 

Zapytałyśmy ekspert, dr Urszulę Brumer, lekarkę medycyny estetycznej, właścicielkę Kliniki Medycyna Młodości o zabiegi, które są DOBRE dla naszego ciała. Troszczą się o jego wygląd, ale bez mocnej i bolesnej ingerencji.

1) Ulverin: To nazywany w branży „lifting bez skalpela”, oparty na docenianej technologii HIFU. Jest bezbolesny, a pozwala osiągnąć efekty dotychczas osiągalne jedynie na operacyjnym łóżku. Dzięki skoncentrowanej wiązce ultradźwięków o wysokiej intensywności powoduje lokalne uszkodzenia cieplne, wskutek czego dochodzi do procesów naprawczych w tkankach. Energia wysyłana do głębszych struktur skóry i tkanki podskórnej koncentruje się na docelowej głębokości w zależności od zastosowanego do zabiegu kartridża. Działa nie tylko na kolagen i elastynę, ale także na tkankę włóknisto-mięśniową. Podczas zabiegu dochodzi do koncentracji energii ultradźwiękowej w podskórnej tkance tłuszczowej i mięśniach, dzięki czemu zostaje usunięty tłuszcz z adipocytów i następuje napięcie mięśni. Zabieg w ten sposób nieinwazyjnie konturuje naszą sylwetkę. Jest polecany właśnie dla osób, które szybko schudły i borykają się z luźną skórą, ale także dla kobiet po ciąży.

 

2) Nici liftingujące: Poprawę elastyczności i widoczne ożywienie zapewni nam sprawdzony zabieg z użyciem nici liftingujących. To delikatny zabieg, który nie da przerysowanego efektu. Nici wprowadza się do tkanki za pomocą igły lub kaniuli. Przy zabiegach ważne jest planowanie – gdzie, pod jakim kątem włożyć nici, żeby uzyskać jak najlepszy, a zarazem naturalny efekt. Z nici bowiem buduje się misterne rusztowanie – konstrukcję podtrzymującą skórę. Ważne jest to, aby wprowadzić odpowiednia liczbę nici. Dla dobrego efektu na twarz stosuje się ok. 15-20 nici na jedną stronę, przy modelowaniu policzków. W zależności od okolicy twarzy lub ciała zabieg trwa od 15 do 60 min. Zabieg wykonuje się jednorazowo, nie wymaga on serii i częstych wizyt, a jego rezultaty utrzymują się ponad rok.

 

3) Osocze bogatopłytkowe: To doceniany zabieg ze względu zarówno na skuteczność, bezpieczeństwo, jak i naturalne efekty, jakie są rezultatem jego stosowania.Mezoterapia osoczem bogatopłytkowym należy do zabiegów autologicznych, czyli takich, w których preparat otrzymuje się z tkanek własnych pacjenta, w tym przypadku z jego krwi. Płytki krwi są najistotniejszą częścią składową osocza bogatopłytkowego, pełnią bowiem funkcje naprawcze (uruchamiają procesy regeneracyjne), a także zawierają substancje, zwane czynnikami wzrostu. To sprawia, że skóra po jego zastosowaniu staje się młodsza, a nikt nawet nie zau waży, że zdecydowałaś się na zabieg.

 

Zobaczysz, twoje ciało będzie Ci wdzięczne!

 

Więcej na: https://drbrumer.prowly.com/

 

employer brandingRozwój rynku pracy w branży beauty wymusza na przedsiębiorcach zmianę sposobu myślenia o pracowniku, a także zarządzania nim. Dziś pozyskanie najlepszych specjalistów wymaga odpowiedniego podejścia i podejmowania kroków, które zachęcą ich do nawiązania współpracy z salonem. Chcąc przyciągać talenty, firmy muszą nieustannie pracować nad swoim wizerunkiem “pożądanego” pracodawcy.

 

Ważnym elementem działań z zakresu employer brandingu jest także troska o aktualnych pracowników. Zapewnienie im komfortu pracy, możliwości rozwoju i benefitów wpływa na ich satysfakcję, a tym samym na opinie, jakimi dzielą się o firmie na zewnątrz. Gdy są zadowoleni, stają się ambasadorami swojego miejsca pracy.

 

Jak skutecznie budować swoją markę pracodawcy i jak dotrzeć do talentów z pokolenia millenialsów?Odpowiedzi znaleźć można w najnowszej lekcji Akademii Versum, której autorką jest Justyna Bielenda - doświadczony trener i mentor biznesowy w branży beauty, autorka programu doradczego Expansion by Justyna Bielenda.

 

Nowa lekcja jest dostępna pod linkiem: www.akademiaversum.pl/employer-branding-czyli-budowac-marke-pracodawcy/

 

 

Najważniejszą nowością 2016 roku jest dla nas rozpoczęcie współpracy z hiszpańską firmą Laboratorium Genocosmetics.

 

Firma ta jest jedną z niewielu na świecie która oferuje klientkom spersonalizowane kosmetyki, stworzone na podstawie badania DNA, określenia tzw. fenotypu i wywiadu przeprowadzonego przez lekarza lub kosmetologa z klientką na temat jej nawyków życiowych.

 

Przy pomocy metody DNAskin Matrix MappingTM wykonywana jest analiza 9 najważniejszych czynników dermatologicznych mających wpływ na proces starzenia się skóry. Czynniki te to glikacja, wrażliwość, oksydacja, zmarszczki, elastyczność, nawodnienie, długowieczność komórek, fotowrażliwość i pigmentacja.

 

Na podstawie wykonanej analizy produkowane są 3 bio-inteligentne kosmetyki Genoxage, wytworzone specjalnie dla badanej osoby. Są to krem Essential, intensywne serum i preparat do okolic oczu Eye Contour.

 

W analizie znajdują się także informacje na temat cellulitu i stanu włosów.

 

Zapraszamy gabinety do współpracy!

 

https://polmax.eu/oferta/genoxage/wspolpraca/

 

 

 

sympozjaKwietniowe Sympozja!

 

19 lutego 2018

Serdecznie zapraszamy do udziału w wyjątkowych Jubileuszowych Seminariach Kosmetycznych, które odbędą się w 22 miastach w Polsce w kwietniu 2018 roku!

Program:

  • Clarena 20 lat - historia firmy w prezentacji multimedialnej,
  • Immun Balance Line - probiotyczne kosmetyki przywracające homeostazę układu immunologicznego skóry,
  • Hydrogenius - antyoksydacyjne oczyszczanie wodorowe, nowe urządzenie Rubica,
  • Trychologia - analiza stanu skóry i włosów mikrokamerą w zabiegu trychologicznym, prezentacja multimedialna,
  • Kosmetologia estetyczna - wypełnianie 3-fazowym usieciowanym kwasem hialuronowym,
  • Ostrzykiwanie osoczem bogatopłytkowym - prezentacja multimedialna

 

Dla każdego uczestnika przewidzieliśmy certyfikaty ze szkoleń oraz skrypty zabiegowe, opiekę poszkoleniową a także upominki. Dodatkowo podczas każdego ze szkoleń rozlosowane zostaną nagrody w postaci naszych produktów, a główną nagrodą będzie urządzenie Rubica Thermofrax RF!

 

Szczegółowe informacje są dostępne na stronie sklepu dla profesjonalistów po zalogowaniu, u Doradców Handlowych i w Biurze Obsługi Klienta.

 

Terminarz Jubileuszowych Seminariów Kosmetologicznych:

7.04.2018 Opole, Koszalin, Płock

8.04.2018 Wałbrzych, Kraków, Warszawa, Białystok, Szczecin, Bielsko-Biała

15.04.2018 Poznań, Wrocław, Katowice, Łódź, Radom, Olsztyn, Rzeszów

22.04.2018 Częstochowa, Kielce, Lublin, Zielona Góra, Bydgoszcz, Sopot

 

Źródło: http://www.clarena.pl/

 

3fazowe wypKwas hialuronowy to naturalny składnik naszego organizmu, znajdujący się głównie w skórze właściwej i płynie stawowym. Od kilkunastu lat biotechnologiczna forma tej substancji robi karierę w dziedzinie kosmetologii i medycyny estetycznej. Jest to spowodowane jego wyjątkowymi właściwościami higroskopijnymi – jedna cząsteczka HA może związać wielokrotnie więcej wody niż sama waży. Ponadto ma właściwości antyoksydacyjne, pobudza powstawanie nowych fibroblastów i aktywuje własne fibroblasty do produkcji kolagenu, co przekłada się na odbudowę struktury skóry oraz poprawę jej jędrności, sprężystości i nawilżenia.

 

W organizmie ludzkim wraz z wiekiem ilość kwasu hialuronowego stopniowo się zmniejsza. Skóra traci jędrność i młody wygląd, tworzą się zmarszczki. Kosmetologicznym rozwiązaniem tego problemu stało się zewnętrzne podawanie HA. Jednym z najskuteczniejszych i najbardziej spektakularnych sposobów jest wypełnianie zmarszczek preparatami opartymi na usieciowanym kwasie hialuronowym. Jest to idealna alternatywa dla zabiegów inwazyjnej chirurgii plastycznej. Efekty zabiegu są widoczne od razu przy jednocześnie niskim ryzyku wystąpienia powikłań.

 

Usieciowany kwas hialuronowy to stabilna, plastycznie układająca się w skórze i tkance podskórnej substancja. Pozostaje w niej – w zależności od rodzaju preparatu – ok. 6–18 miesięcy. Clarena we współpracy ze szwedzkim laboratorium wprowadziła na polski rynek rewolucyjne produkty Excellent – pierwsze trójfazowe wypełniacze – owoce wieloletnich badań naukowców i innowacyjnych technologii, gwarantujące najwyższą jakość, bezpieczeństwo i trwałość. Wypełniacze zostały stworzone w konwencji Hi-Tech, która opiera się na 3-etapowym sieciowaniu kwasu hialuronowego, gdzie każda faza powstaje w innej temperaturze. Zaawansowana technologia ogranicza użycie środków sieciujących, stąd bardzo niska zawartość BDDE na każdym etapie procesu (~0,33% całkowitej masy HA). W efekcie kwas hialuronowy jest w małym stopniu zmodyfikowany i jest biozgodny z ludzką skórą. Biokompatybilność to także efekt zastosowania kulistych cząstek o gładkiej powierzchni, zamiast nieregularnych cząstek o ostrych krawędziach. Ze względu na unikalne sieciowanie i technologię produkcji, wypełniacze Excellent długo utrzymują się w tkankach oraz powoli i równomiernie ulegają degradacji.

 

Excellent Lips to produkt, który doskonale wypełnia zmarszczki wokół oczu oraz nawilża usta. Excellet Filler to wypełniacz, który poradzi sobie z bruzdą nosowo-wargową, fałdami marionetki oraz wygładzi skórę dłoni. Voluma to produkt dedykowany do wolumetrii oraz powiększania ust. Dzięki wysokiemu bezpieczeństwu, wypełniacze Excellent docenione zostały przez szerokie grono lekarzy medycyny estetycznej jako produkty bezpieczne, dające szybko zauważalne efekty, z bardzo niskim ryzykiem wystąpienia powikłań.

 

Clarena zaprasza wszystkich kosmetologów, chcących poszerzyć zakres zabiegów w swoich gabinetach, na szkolenia ze stosowania wypełniaczy. Zajęcia teoretyczne z anatomii, technik wypełnień oraz praktyczne wykonanie zabiegów są prowadzone pod okiem doświadczonych szkoleniowców.

 

Więcej informacji na www.clarena.pl

 

 

inzynieria tkankowaInteligentne preparaty specjalistycznej marki estGen oparte są na innowacyjnej recepturze działającej na poziomie komórkowym i DNA, która łączy najnowsze osiągnięcia z zakresu medycyny estetycznej i kosmetologii.

 

Preparaty estGen wykorzystywane są do kompleksowej odbudowy i regeneracji tkanek poprzez inicjowanie szlaków komunikacyjnych między komórkami oraz modulację stanu zapalnego różnych struktur skóry. Działanie estGen wspomaga wzrost komórek i tkanek dzięki stymulacji tworzenia się DNA, a także reguluje odpowiedzi immunologiczne.

 

W składzie preparatów estGen znajdują się izolowane proteiny, takie jak: czynniki wzrostu, białka immunomodulacyjne, substancje bakteriostatyczne, jak również m.in. hormony, enzymy, poliamidy, pochodne kwasów nukleinowych i aminokwasów oraz unikalny zestaw witamin i związków mineralnych.

 

Preparaty marki estgen to szeroki zakres zastosowań w medycynie, kosmetologii i podologii

  • Znaczące zagęszczenie skóry twarzy i ciała o już po pierwszym zabiegu dzięki procesowi proliferencji fibroblastów oraz angiogenezy
  • Regeneracja naskórka po zabiegach inwazyjnych z zakresu medycyny estetycznej
  • Działanie łagodzące stany zapalne, egzemę i zmiany trądzikowe
  • Działanie antyseptyczne, regenerujące i przeciwzapalne
  • Normalizacja procesów gojenia uszkodzonego naskórka i głębszych uszkodzeń
  • Łagodzenie stanów alergicznych
  • Stymulacja układu odpornościowego skóry
  • Stymulowanie ekspresji genów

 

Bioinżynieria w służbie skóry doskonałej.

Wieloletnie badania w laboratoriach bioinżynierii tkankowej potwierdzają wysoką skuteczność preparatów estGen, których inteligentna receptura pozwala rozwiązywać określony problem skóry, dostosowywując się do jej rodzaju, wieku i kondycji.

 

Preparaty estGen są w 100 % naturalne, a jednocześnie działają silniej niż syntetyczne. Ich najważniejszymi składnikami są:

  • Transferyny
  • Czynniki wzrostu (TGF, IGF-1, FGF, VEGF, PDGF)
  • LTF 705 Complex TM

Terapia estGen polega na zastosowaniu preparatu na wcześniej uszkodzoną tkankę lub inicjowanie tego uszkodzenia podczas zabiegu specjalistycznego, rozpoczynając w ten sposób intensywny proces regeneracji. Wykazuje szerokie zastosowanie przy użyciu profilowanej aparatury.

 

Preparaty estGen znajdują się w fazie zaawansowanych badań, które w przyszłości pozwolą im spełnić kryteria preparatów medycznych wykorzystywanych m.in. do leczenia ran i innych uszkodzeń tkanek.

 

Połączenie siły nauki i pasji

Twórcą przełomowej receptury, na której oparte zostały preparaty estGen, jest Wojciech Karwowski, naukowiec prowadzący badania na światowym poziomie w dziedzinie inżynierii tkankowej i biomedycznej oraz biomateriałów, który specjalizuję się w tworzeniu rozwiązań w sferze dermokosmetyki i inteligentnych materiałów opatrunkowych. Współtwórca znanych preparatów kosmetyki specjalistycznej. Założyciel Fundacji Św. Łazarza, prowadzącej prace badawczo-rozwojowe umożliwiające wdrażanie nowych produktów biotechnologicznych.

 

Specjalistą, który wykorzystał recepturę w praktyce, w zabiegach z zakresu kosmetologii i podologii – jest Katarzyna Nozderko. Twórca marki Est. Wieloletni praktyk zawodu, wykładowca oraz szkoleniowiec w firmach prozdrowotnych i kosmetycznych. Dzięki współpracy z zespołem naukowym Fundacji Św. Łazarza jest ekspertem w diagnostyce parametrów tkankowych.

 

Efektem ich wspólnych działań jest stworzenie preparatów opartych na unikalnej kompozycji silnych składników aktywnych, która dotychczas nie była wykorzystywana w zabiegach kosmetologicznych i medycyny estetycznej.

 

Więcej na: www.estgen.pl

 

motylki bryczesyBryczesy i motylki… Słyszała o nich każda, a zmaga się z nimi większość kobiet (zwłaszcza po 35 roku życia). Są wyjątkowo kłopotliwe: odporne na dietę i na ćwiczenia, a także na część zabiegów o działaniu ujędrniającym. Jednak nie warto tracić nadziei. Warto natomiast dobrze poznać wroga, by dobrać odpowiednie narzędzia walki z nim

 

Bryczesy kojarzą się przeciętnej osobie ze spodniami do jazdy konnej, ale amatorki świata beauty wiedzą, że ze sportem nie mają one zbyt dużo wspólnego. To nieestetyczne wały skóry w okolicy ud. Odporne na jakąkolwiek aktywność fizyczną, widoczne nawet u trenujących pań o smukłej sylwetce. Predyspozycje do posiadania masywnej budowy ud to nabytek genetyczny, więc jeśli kobiety w rodzinie miały ten problem – ich potomkiniom może się to przydarzyć. Nie pomoże także katowanie się dietą. Co gorsza, bryczesy bardzo często (w 90% przypadków) występują wraz z cellulitem w parze. Drastycznym rozwiązaniem (w skrajnych przypadkach) jest pozbycie się tak nagromadzonej tkanki tłuszczowej operacyjnie, zabiegiem liposukcji. Jednak to poważna operacja, niosąca wiele zagrożeń i możliwość powikłań. Ponadto pozostawia nadmiar luźnej skóry oraz nierówności (tak zwana liza skóry), które nie zawsze skutecznie można usunąć.

 

Na szczęście, współczesna medycyna estetyczna daje wiele możliwości walki z bryczesami. Jedną ze skuteczniejszych jest lipoliza iniekcyjna. W terapii lipolitycznej doprowadza się do rozpuszczenia komórek tłuszczowych, zmiany struktury znajdującego się w nich tłuszczu i jego uwolnienia. W celu szybszej jego eliminacji z organizmu zalecany jest w trakcie terapii masaż limfatyczny okolicy poddanej zabiegowi. Optymalna ilość zabiegów 3-6, ale czasami wystarcza mniej – w zależności od stopnia zaawansowania problemu. warto skorzystać z terapii skojarzonej, czyli połączenia terapii Cavi Lipo z lipolizą. Cavi Lipo jest nowoczesną metodą miejscowego, nieinwazyjnego odchudzania. Jest to urządzenie, które usuwa nadmiar tkanki tłuszczowej za pomocą kawitacji ultradźwiękowej. Co to oznacza? Kawitacja ultradźwiękowa jest zjawiskiem fizycznym, podczas którego tłuszcz zostaje rozpuszczony i wydalony z komórek tłuszczowych. Brzmi poważnie, ale jest to zabieg całkowicie bezpieczny dla organizmu, a połączony z lipolizą (czyli z podawaniem substancji lipolitycznej w miejsce nadmiaru tłuszczu) daje jeszcze lepsze efekty wysmuklenia sylwetki. Substancja lipolityczna bardzo szybko przenika do wnętrza komórek i powoduje rozerwanie się błon komórek tłuszczowych. Pożądane rezultaty uzyskamy po serii 6 zabiegów Cavi Lipo i 4 lipolizy. Cellulitu możemy pozbyć się później wybierając serię zabiegów endermologii, albo – jeszcze skuteczniejszą – karboksyterapię.

 

Przejdźmy do motylków. Nazwa wydaje się sympatyczna, ale to prawdziwa zmora kobiet, które przeszły terapię odchudzającą, lub po prostu mają nieco więcej lat. Motylki to po prostu nadmiar wiotkiej skóry (tkanka tłuszczowa oraz sama skóra) zwisającej z ramion, która bardzo nieestetycznie prezentuje się, kiedy zakładamy bluzki z krótszym rękawem. Podobnie, jak w przypadku bryczesów, na motylki nie skutkują ćwiczenia ani zdrowe odżywianie. To problem skórny. Jeśli dominuje nadmiar tkanki tłuszczowej, to, podobnie, jak w poprzednim wypadku, pomocna będzie lipoliza. Natomiast by ujędrnić wiotką skórę, warto sięgnąć po rozwiązania takie, jak radiofrekwencja, mezoterapia, karboksyterapia, czy będący hitem tego roku zabieg oparty na cenionej technologii HIFU, Ulverin. Zabiegi Ulverin dzięki skoncentrowanej wiązce ultradźwięków o wysokiej intensywności w sposób skuteczny, bezpieczny powodują lokalne uszkodzenia cieplne ,dzięki którym dochodzi do procesów naprawczych w tkankach. Energia wysyłana do głębszych struktur skóry koncentruje się dokładnie na docelowej głębokości w zależności od zastosowanego do zabiegu kartridża. Działanie odbywa się nie tylko na kolagen i elastynę, ale również na tkankę włóknisto – mięśniową. Pierwsze efekty widoczne są bezpośrednio po zabiegu!

 

Jak widać, te uporczywe defekty da się zwalczyć! Wymagana jest jedynie systematyczność i odpowiednie dobranie kuracji indywidualnie do przypadku. Ważne też, by trafić do doświadczonego lekarza, który nieodpowiednio dobranym preparatem lub formą kuracji nie pogorszy stanu naszej skóry i nie pozostawi powikłań.

 

Źródło: http://urszulabrumer.pl/

 

 

Strona 49 z 346