sobota, 21 września 2024
Miło Cię widzieć!

usunac boczkiBoczki. Choć brzmią nieco pieszczotliwie, przez nikogo nie są kochane. Nie chodzi tu wyłącznie o względy estetyczne, ale także zdrowotne. Każdy nadmiar tkanki tłuszczowej to S.0.S. dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Jak można się go pozbyć?

 

Zacznijmy od źródeł

Aby skutecznie zwalczyć ‘boczki’, najpierw należy poznać przyczynę ich powstawania. To żartobliwe określenie w rzeczywistości oznacza napęczniałe adipocyty, czyli komórki tłuszczowe. W ciele człowieka pełnią rolę magazynów, z których na wypadek głodu organizm mógłby czerpać zapasy. Ten specyficzny mechanizm działania wykształcił się tysiące lat temu, w sytuacji braku powszechnego dostępu do pokarmu. Aby zjeść, trzeba było zapolować, a polowanie nie zawsze okazywało się szybkie i efektywne.

 

Dziś większość ludzi nie musi gonić za antylopą, gdy poczuje głód. Przeciwnie, sięgamy po jedzenie nawet wtedy, gdy nasz organizm tego nie potrzebuje. Najgorszą kombinacją dla ciała, a jednocześnie wymarzonym pokarmem dla ‘boczków’, okazuje się połączenie cukrów prostych z kwasami tłuszczowymi. Taka kombinacja występuje w popularnych dziennych zestawach: białej bułeczce z serem żółtym na śniadanie, spaghetti bolognese na obiad i batoniku na deser.

 

Bez wyrzeczeń

Aby nie dopuścić do powstania boczków, wcale nie trzeba katować się różnymi dietami i kupować karnetu na siłownię. Zamiast tego można jeść… tłuszcze! Warto jednak wzbogacić swoją dietę o tłuszcze konkretne, wielonienasycone, takie jak łosoś czy orzechy. To właśnie one zapobiegają odkładaniu się nadmiaru tkanki tłuszczowej wokół bioder i w dolnej części pleców. Warto przy tym zrezygnować z objadania się słodyczami, słodkimi napojami i musli.

 

Naukowcy udowodnili, że żywność w dużej mierze wpływa nie tylko na naszą wagę, ale również miejsca, w których dochodzi do gromadzenia się niechcianego tłuszczyku. Z tego powodu warto ułożyć racjonalną dietę.

 

Gdy ‘boczki’ już są

Jeśli boczki już się pojawiły, warto pomyśleć o tym, jak skutecznie można się ich pozbyć. Obecnie coraz więcej kobiet decyduje się na zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, które w nieinwazyjny sposób pomogą im udoskonalić sylwetkę. Jednym z nich jest zabieg wykonany za pomocą urządzenia medycznego ZELTIQ. - To idealny procedura zabiegowa dla osób cieszących się dobrą kondycją fizyczną, które mają fałdki niedające się wyeliminować za pomocą ćwiczeń i diety - mówi dr Agnieszka Drożniak z krakowskiej Kliniki Medycyny Estetycznej VESUNA. - Urządzenie wykorzystuje zjawisko kriolipolizy, czyli niszczenia komórek tłuszczowych za pomocą niskiej temperatury. Efekty zabiegu są trwałe - dodaje.

 

Chcąc mieć piękną i wymodelowaną sylwetkę, nie należy również zapominać o regularnych ćwiczeniach i piciu dużej ilości wody. Warto przy tym zrezygnować z picia napojów do posiłku. Spowalniają one trawienie pokarmu w żołądku, co przyczynia się do odkładania tkanki tłuszczowej.

 

Klinika Medycyny Estetycznej i Laseroterapii  VESUNA to profesjonalne gabinety działające w krakowskich centrach handlowych Krokus i Bonarka. Od początku istnienia gwarantuje swoim pacjentkom tylko skuteczne i bezpieczne technologie oraz preparaty posiadające zarówno polskie, jak i światowe certyfikaty. Bezpieczeństwo, najwyższa jakość usług oraz innowacyjne metody i najnowsze trendy medycyny estetycznej plasują Klinikę Vesuna wśród najlepszych tego typu placówek w Polsce.

 

kont cialaSezon bikini w pełni, a ty wciąż nie jesteś zadowolona z tego, jak wyglądasz? Ćwiczyłaś wiele miesięcy, jednak efekt nie zachwyca, a wiotka skóra i wyraźny cellulit nie dają o sobie zapomnieć? Nie rezygnuj z lata przez kompleksy! Zaufaj sprawdzonej technologii HIFU w nowej, doskonalszej odsłonie. Wykonturuj ciało i odważ się na lifting bez skalpela!

 

Osoby, interesujące się nowinkami świata medycyny estetycznej doskonale znają HIFU. Być może nawet już go wypróbowały. To narzędzie medycyny estetycznej, które zostało docenione przez ekspertów i pacjentów. Jego nazwa dokładnie oznacza skupioną wiązkę fal ultradźwiękowych o dużym natężeniu. Jeszcze ćwierć wieku temu stosowano go do usuwania guzów, np. raka prostaty. Dziś cieszy się coraz większą popularnością w medycynie estetycznej, jako metoda zastępująca operacyjny lifting twarzy i ciała, ujędrniając skórę i likwidując nadmiar tłuszczu z wybranych partii. Dodatkowo metoda jest zaliczana do zabiegów bankietowych, czyli takich, po których bez dyskomfortu wizerunkowego możemy opuścić gabinet lekarski (ponieważ nie wymaga ona rekonwalescencji i nie pozostawia siniaków  ani zaczerwienień).
 

Jednak i ten „wszechmogący zabieg" doczekał się swojego udoskonalenia. Na rynku pojawiło się nowe urządzenie, Ulverin. Z pierwowzorem łączy go to, że dzięki skoncentrowanej wiązce ultradźwięków o wysokiej intensywności powoduje lokalne uszkodzenia cieplne, dzięki czemu dochodzi do procesów naprawczych w tkankach. Energia wysyłana do głębszych struktur skóry i tkanki podskórnej koncentruje się na docelowej głębokości w zależności od zastosowanego do zabiegu kartridża. Na co nowego mogą liczyć pacjenci? Ich coraz większe potrzeby i wymagania stawiają wyzwanie dla specjalistów medycyny estetycznej. Czym zatem różnią się zabiegi Ulverin od dotychczas znanego nam HIFU i dlaczego warto na nie postawić? W przypadku tej najnowszej technologii, działamy nie tylko na kolagen i elastynę, ale także na tkankę włóknisto-mięśniową. Podczas zabiegu dochodzi do koncentracji energii ultradźwiękowej w podskórnej tkance tłuszczowej i mięśniach, dzięki czemu zostaje usunięty tłuszcz z adipocytów i napięcie mięśni. Zabieg w ten sposób nieinwazyjnie konturuje naszą sylwetkę.

 

Co ważne, przed zabiegiem nie stosuje się znieczulenia miejscowego, ponieważ energia koncentruje się wewnątrz tkanki, a nie na jej powierzchni. Zaskakujące efekty pojawiają się bardzo szybko, bo tuż po zabiegu, natomiast by cieszyć się pełnym działaniem zabiegu, należy dać mu 3 - 6 tygodni na przebudowę i regenerację.

kont ciala1

Lifting bez skalpela! / fot. Fotolia

„Wprowadziłam zabiegi do oferty mojej kliniki w trosce o najwyższy poziom satysfakcji moich pacjentów. Wierzę w potencjał klasycznych rozwiązań, jednak uważam, że jeżeli można coś udoskonalić, to należy to zrobić. Ulverin to urządzenie, którym wykonuję bezoperacyjny lifting twarzy i ciała najnowszą generacją technologii HIFU. Co je wyróżnia? Już po jednym zabiegu widać efekty, okres rekonwalescencji jest praktycznie nieodczuwalny, a cena przystępna dla każdego. Dodatkowo redukuje tkankę tłuszczową z problematycznych miejsc, takich jak ramiona, tułów, boczki, brzuch, uda czy łydki. Dla pacjentek liczy się szybki, widoczny gołym okiem efekt, a ten jest główną zaletą zabiegu" - mówi dr Urszula Brumer, lekarka medycyny estetycznej, właścicielka Kliniki Medycyna Młodości.

 

Jeśli straciłaś nadzieję na wakacyjną pewność siebie i na to, że upały przeminą ci w jeansach, wypróbuj metody rekomendowanej przez ekspertów i chwalonej przez rzeszę zadowolonych pacjentów. Odzyskaj smukłą sylwetkę i młody wygląd już po jednej serii zabiegów bez obaw o blizny i ból. Ciesz się słońcem bez myśli o kompleksach!

 

Informacje o ekspercie: Dr Urszula Brumer – lekarz medycyny estetycznej, autorka bloga www.urszulabrumer.pl oraz wielu artykułów prasowych dot. medycyny estetycznej. Właścicielka kliniki specjalizującej się w zakresie zabiegów preparatami autologicznymi „Medycyna Młodości Dr Urszula Brumer" – www.drbrumer.pl. To pierwsza w Polsce klinika stosująca własne komórki regenerujące i macierzyste pacjenta w odmładzaniu. Szkoleniowiec w Aesthetic Medicine Educational Center Youven www.youvena.com

 

hydratanteKrem hydro delice na dzień daje efekt głębokiego nawilżenia - skóra wygląda na wygładzoną i odnowioną. Zapewnia jej cenną podczas letnich dni, ochronną warstwę lipidową.

 

Zestaw Combination box zawiera też krem pod oczy, który pomaga intensywnie nawilżać i wygładzać delikatną oraz przesuszoną skórę pod oczami.  

 

 

 

 

Więcej na:

http://www.jda.com.pl

http://www.facebook.com/JeanDArcelPolska/

 

tauzaze faktyTatuaże były znane już w starożytności, a wzmianki na ich temat można znaleźć w Starym Testamencie. Dawniej miały znaczenie rytualne. Dzisiaj oznaczają odwagę i styl. Jakie są najczęstsze motywy i kto najchętniej je usuwa?
Z badań wynika, że 9 proc. Polaków posiada przynajmniej jeden tatuaż. Wśród osób, które go nie mają, co trzecia rozważa wykonanie. Na ozdabianie ciała najczęściej decydują się kobiety z małych miejscowości o podstawowym wykształceniu.

 

Rządzi spontaniczna decyzja
Na ogół tatuaże są wykonywane pod wpływem spontanicznej decyzji. Wiele osób postanawia ozdobić swoje ciało, by uczcić jakąś okazję. Kobiety często przyznają, że tatuują się dlatego, iż szczególnie spodobał im się jakiś wzór albo… imię ukochanego. W 2013 roku świat obiegła informacja, że artysta Rouslan Toumaniantz wytatuował swoje imię zakochanej w nim dziewczynie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że spotkali się wówczas po raz pierwszy, a ozdoba powstała na twarzy Rosjanki. Większości tatuujących nie chodzi o to, żeby wyróżnić się dzięki ozdobie. Robią to z myślą o sobie.

 

Starożytna metoda leczenia bólu
Najstarsze szczątki człowieka o przydomku Ötzi, który zmarł ok. 3300 lat p.n.e. mają na sobie ślad tatuażu. Jest to czarny krzyż wytatuowany po wewnętrznej stronie kolana. Naukowcy dowiedli, że pod każdą z ozdób Ötzi miał chorobę stawów. Sugeruje to, że tatuaże miały złagodzić ból.

 

Ręce i motywy roślinne
Nasi rodacy najczęściej ozdabiają plecy i ręce. Na ogół zamieszczają tam motywy roślinne i zwierzęce. Popularnością cieszą się też stopy oraz kostki. Do lubianych przez tatuażystów miejsc należą także klatka piersiowa oraz szyja. Ciekawą propozycją dla odważnych są tatuaże UV. Tworzone są z tuszu, który jest niewidoczny w ciągu dnia, ale błyszczy w świetle ultrafioletowym.


Kobiety chętniej usuwają
Po upływie czasu osoby z tatuażem bardzo często myślą o tym, by jak najszybciej się go pozbyć. Ci, którzy posiadają ozdobę, często decydują się również na jej usunięcie przed ponowną dekoracją skóry. Zmieniają im się gusta, potrzebują zmian. Z badań wynika, że kobiety są dwa razy bardziej skłonne do usuwania swoich tatuaży niż mężczyźni. Niechcianych tatuaży można się skutecznie pozbyć dzięki innowacyjnej technologii pikosekundowej, lasera nowej generacji Discovery Pico. Dzięki wykorzystaniu swojej mocy w bardzo krótkim impulsie, urządzenie pozwala na osiągnięcie widocznych efektów w dużo krótszym czasie niż wcześniej wykorzystywane do tego lasery. Jego zaletą jest fakt, iż rozbija barwnik w bardzo drobny pył.

 

– Zabiegi laserowe są w pełni bezpieczne.

Ilość zabiegów wykonanych za pomocą lasera pikosekundowego oraz ich długość zależy od rodzaju i głębokości barwnika użytego do wykonania ozdoby. Im starszy tatuaż, tym może być trudniejszy do usunięcia - mówi dr Agnieszka Drożniak, lekarz medycyny estetycznej z krakowskiej Kliniki VESUNA. - Usunięcie tatuażu wykonanego tuszem czarnym, brązowym, niebieskim i czerwonym za pomocą pikosekundowego lasera wymaga przeciętnie 4-6 zabiegów. To dwukrotnie mniej zabiegów potrzebnych do usunięcia niż za pomocą dotychczasowych technologii dostępnych na rynku - dodaje.

 

Tatuaż wpływa na odwagę
Według badań tatuaż wpływa na aktywność seksualną. Dorośli, którzy go posiadają, są na ogół aktywni seksualnie. Dodatkowo według badań są bardziej skłonni do ryzykownych zachowań. Osoby, które zdecydowały się na wykonanie tatuażu, często przyznają, że dzięki niemu czują się bardziej pewne siebie.

 

Klinika Medycyny Estetycznej i Laseroterapii VESUNA to profesjonalne gabinety działające w krakowskich centrach handlowych Krokus i Bonarka. Od początku istnienia gwarantuje swoim pacjentkom tylko skuteczne i bezpieczne technologie oraz preparaty posiadające zarówno polskie, jak i światowe certyfikaty. Bezpieczeństwo, najwyższa jakość usług oraz innowacyjne metody i najnowsze trendy medycyny estetycznej plasują Klinikę Vesuna wśród najlepszych tego typu placówek w Polsce.

 

Źródło: http://vesuna.pl

 

lumedinNajnowocześniejszy laser medyczny, wybitna technologia i skuteczność. 

 

Lumedin jest medycznym laserem diodowym służącym do epilacji. Urządzenie emituje wiązkę światła o długości fali 808nm zapewniając zwiększoną skuteczność, lepszą penetrację i w rezultacie skuteczniejszy zabieg.

Lumedin charakteryzuje się długością fali o dużym powinowactwie do melaniny – barwnika włosa. Światło zostaje zaabsorbowane przez barwnik, dzięki czemu uzyskujemy efekt fototermolizy mieszka włosowego (termicznego zniszczenia).

 

Najnowocześniejszy laser medyczny, wybitna technologia i skuteczność.

 

Lumedin jest medycznym laserem diodowym służącym do epilacji. Urządzenie emituje wiązkę światła o długości fali 808nm zapewniając zwiększoną skuteczność, lepszą penetrację i w rezultacie skuteczniejszy zabieg.

Lumedin charakteryzuje się długością fali o dużym powinowactwie do melaniny – barwnika włosa. Światło zostaje zaabsorbowane przez barwnik, dzięki czemu uzyskujemy efekt fototermolizy mieszka włosowego (termicznego zniszczenia).

 

Indywidualne dostosowanie parametrów

Dzięki zaprogramowanym parametrom, epilacja Lumedin ma zastosowanie dla zróżnicowanych fototypów skóry (I-IV wg klasyfikacji Fitzpatricka) i kolorów włosów bez ryzyka poparzenia. Dodatkowym atutem jest podział programów zabiegowych wg płci i okolic zabiegowych: twarz, ramiona, pacha, bikini, plecy, nogi. Gotowe programy ułatwiają odpowiedni dobór parametrów i uzyskanie wysokiej efektywności zabiegu, lecz istnieje także możliwość dostosowania parametrów nawet w trakcie zabiegu.

 

Komfort Pacjenta

Laser Lumedin zapewnia wysoki komfort zabiegu dzięki wykorzystaniu technologii potrójnego systemu chłodzenia: wodą,powietrzem i zastosowaniem przewodnika w postaci szkła szafirowego. Głowica w chłodzeniu kontaktowym schładza skórę do temperatury 0℃, czyniąc zabieg mało odczuwalnym.

 

Wielkość plamki: Laser posiada uniwersalną głowicę zabiegową o rozmiarach 12mmx20mm, która gwarantuje szybsze wykonanie epilacji także na większych powierzchniach.

Łatwość obsługi

Opracowując Lumedin zadbaliśmy nie tylko o komfort pacjenta, ale także o wygodę osoby wykonującej zabieg. Urządzenie posiada intuicyjny interfejs, a programowanie odbywa się poprzez ekran dotykowy, który na bieżąco wyświetla ustawienia. Po wybraniu typu skóry i obszaru zabiegowego, laser automatycznie dopasowuje parametry zabiegu. Na ekranie można także dokonywać modyfikacji  w zakresie:

Gęstości energii  10-150J / cm2 - co daje użytkownikowi dużą elastyczność w doborze parametrów i możliwość personifikacji ustawień dla poszczególnych pacjentów. Zapewnia to  większą efektywność pojedynczego zabiegu.

Częstotliwości  1-10Hz - w zależności od umiejętności operatora i  obszarów zabiegowych, co wpływa na znaczne zwiększenie szybkości epilacji      

Czasu trwania impulsu   1-400ms – zapewnia odpowiednie parametry dla epilacji włosów również jasnych, dla których zaleca się stosowanie jak najkrótszych impulsów

Komfort Użytkownika

Doskonały system chłodzenia  umożliwia długotrwałą pracę lasera bez zbędnych przerw, dzięki czemu oszczędzasz czas. Elastyczny kabel podnosi komfort pracy i ułatwia wykonywanie zabiegów. Dodatkowym atutem jest łatwość przemieszczania urządzenia.     

Lumedin – ekonomiczny i łatwy w eksploatacji

Żywotność głowicy wynosi 10.000.000 gwarantuje nieprzerwane, kilkuletnie użytkowanie, większą liczbę przeprowadzonych zabiegów, co znacząco obniża koszty użytkowania lasera i zwiększa przychody gabinetu. Urządzenie wyposażone jest w duży pojemnik na wodę, dzięki czemu nie ma konieczności częstej wymiany wody. Lumedin nie wymaga stosowania specjalnych płynów chłodzących, dzięki czemu zaoszczędzamy dodatkowe pieniądze. 

Technologia

Mikrokomputer kontroluje działanie aparatu, w tym funkcjonowanie silnika, głowicy i ekranu dotykowego. Laser diodowy jest wyposażony w inteligentny mikrokomputer zapewniający stabilizację parametrów, co jest niezwykle istotne w uzyskaniu dobrych efektów. Do produkcji lasera wykorzystano niemiecką optykę wysokiej  jakości. Aparat posiada certyfikat medyczny.

Lumedin podsumowanie:

1.Cetyfikat medyczny, zatwierdzone prze RoHS 
2.Technologia zabiegów 'In-Motion' 
3. Duża powierzchnia zabiegowa – plamka o rozmiarach 12mm*20mm
4. Gęstość energii 10-150j/cm2

5. Regulacja szybkości pracy  1-10Hz 

6. Zabiegi dla wszystkich typów skóry według klasyfikacji  Fitzpatricka I-VI
7. Specjalny przewodnik – szkło szafirowe zapewnia doskonałe efekty chłodzenia

8. Optyka niemiecka marki Dilas

9. Mikrokomputer kontrolujący pracę lasera

10. Ekran dotykowy 10.4’’

11. Przyjazny interfejs użytkownika

12. Duże miedziane wentylatory

13. Pojemny, 8 litrowy zbiornik na wodę

14. Niski koszt zabiegu

Lumedin – efektywny, rentowny, niezawodny

 

Źródło: http://www.abacosun.pl/

 

wyzwanie wakacyjnyPiękne kobiety i mężczyźni dbający o siebie, połączmy siły! Pokażmy, w jaki sposób pielęgnujemy swoją cerę, ciało i włosy w okresie lata, czyli kiedy słońce świeci mocniej! Czy przygotowujemy swoją skórę i włosy na wzmożoną ekspozycję słoneczną, chronimy się przed negatywnymi skutkami promieniowania słonecznego? Podzielmy się z innymi swoimi patentami — jak zachować piękno w lecie!

 

Redakcja TrustedCosmetics.pl wspólnie z Kasią, prowadzącą blog Urodzianka organizuje wyzwanie dla kobiet i mężczyzn dbających o swoje piękno, w którym tematem przewodnim będzie letnia pielęgnacja! Do udziału w wyzwaniu zapraszamy każdego, bez względu na to, czy prowadzi bloga, czy swoje kanały w social media, czy też nie.

 

Co zyskujecie, biorąc udział w wyzwaniu Wakacyjny Poradnik Urodowy?

Organizując to wyzwanie, chcemy sprawdzić, czy macie własne patenty na pielęgnację, ochronę przeciwsłoneczną czy pielęgnację po opalaniu. Chętnie będziemy się dzielić swoimi poradami, ale Was prosimy o to samo. Udział w tym wyzwaniu to nie tylko świetna zabawa, ale również możliwość nawiązania kontaktów z interesującymi osobami. Poznajmy naprawdę skuteczne i działające patenty na letnią pielęgnację i ochronę skóry. Dodatkowo wspólnie z Urodzianką, przygotowaliśmy 5 kosmetycznych boxów — wypełnionych po brzegi preparatami pielęgnacyjnymi oraz kosmetykami do makijażu, które rozdamy uczestnikom wyzwania.

 

Szczegóły wyzwania Wakacyjny Poradnik Urodowy

Wyzwanie rozpocznie się 1 lipca 2017 i potrwa przez dwa wakacyjne miesiące, będzie się ono odbywało zarówno na TrustedCosmetics.pl, jak i na blogu Urodzianka. W każdą niedzielę w porannym artykule na portalu oraz na blogu Urodzianka pojawi się odpowiedni wpis tematyczny. Następnie czekamy na Wasze odpowiedzi w danym temacie, w którym prezentujecie Wasze ulubione kosmetyki albo sprawdzone patenty na pielęgnację domowymi sposobami. Jeśli jesteś blogerką, możesz opublikować post dotyczący danej kategorii na swoim blogu, a w odpowiedzi na naszym portalu oraz na blogu Urodzianki wkleić link do Twojego posta. Jeśli nie prowadzisz bloga, po prostu wypowiadasz się w komentarzu zarówno u nas, jak i na blogu Urodzianki. Nie ma określonej ilości produktów, które należy opisać. Dla nas ważne jest to, aby były to kosmetyki czy sprawdzone sposoby na letnią pielęgnację, które naprawdę lubicie i szczerze polecacie.

- "Zapraszamy do udziału w Wyzwaniu #wakacyjnyporadnikurodowy każdą osobę lubiącą kosmetyki, urodę i pielęgnację! Wśród uczestników wyzwania rozdamy 5 TrustedBoxów — pudełek wypełnionych kosmetykami. Dołącz do zabawy, dziel się swoimi patentami na doskonały i nieskazitelny wakacyjny look oraz poradami urodowo-pielęgnacyjnymi. Podpowiedz innym, jakie są Twoje sprawdzone i ulubione kosmetyki do opaalania, po opalaniu oraz do letniej pielęgnacji stóp, dłoni, twarzy, ciała i włosów. Zdradź swoje sekrety na letni make-up!" - zaprasza redaktor prowadząca i właścicielka prestiżowego portalu urodowego Renata Zielezińska.

 

Zgłoś swoją chęć udziału w Wyzwaniu Wakacyjny Poradnik Urodowy: http://www.trustedcosmetics.pl/wakacyjny-poradnik-urodowy-zapowiedz-wyzwania-dla-maniaczek-i-maniakow-pielegnacji/

 

gabinet2Cechą człowieka jest naśladownictwo .Naśladujemy naszych bliskich ,bo tak wypada lub zwyczajnie jest wygodnie. Zamiast silić się na indywidualność wolimy powielać ,to co uważamy że nam się przyda i przyniesie nam korzyści. Dotyczy ,to w szczególności sfery usług . Przyjrzyjmy się więc gabinetom/salonom kosmetycznym . Za czasów tzw. „komuny” nazywano je nie wiedzieć czemu, zakładami kosmetycznymi .

W tamtych okresie trudno było mówić o społecznym uznaniu dla osób w nich pracujących. Wszystko się zmieniło w momencie kiedy jedynie słuszny ustrój odszedł do lamusa a w naszym kraju zagościła demokracja i wolny rynek. Zakłady kosmetyczne ,stały się gabinetami/salonami a osoby zajmujące się upiększaniem naszego ciała zyskały wyjątkowy status w naszej przestrzeni życiowej. „Byt kształtuje świadomość” a wraz z poprawą tego bytu chcemy być zdrowsi, ładniejsi ,młodsi. Na koniec 1989 roku na 100-tys miasto przypadały 3-4 „zakłady kosmetyczne” ,dziesięć lat później gabinetów/salonów było już ok. 15-tu ale w roku 2010 ich liczba przekraczała setkę .

Dziś w tym samym mieście można już się doliczyć ponad dwustu punktów zwanych gabinetami/salonami kosmetycznymi. Rzecz niewyobrażalna w krajach zachodnich gdzie dostęp do wykonywania zawodu nie jest ograniczony ,natomiast ilość punktów z gabinetami podlega jednak ścisłej reglamentacji. W Polsce wystarczy mieć lokal i odpowiednio go wyposażyć aby z dyplomem ukończenia studiów kosmetologicznych,policealnej szkoły kosmetycznej, trzymiesięcznego kursu ,czy też o zgrozo, kursu korespondencyjnego w całym majestacie prawa prowadzić gabinet .

Niestety w większości nowo powstałych gabinetów ,ten zawód jest „uprawiany” a nie kompetentnie wykonywany. To szkodzi tym ,którzy z ogromną fachowością ,rzetelnością i zaangażowaniem prowadzą swoje gabinety, bo tworzy niepokojący klimat z ochotą piętnowany przez konkurencję jaką są dla salonów kosmetycznych ,gabinety medycyny estetycznej . Niekontrolowany „wysyp” punktów upiększania wcale nie tworzy zdrowej konkurencji między nimi a także nie wpływa korzystnie na jakość ich usług. Ten „wysyp” wręcz „masakruje” rynek.

Obecnie większość gabinetów kosmetycznych nie ma odpowiedniego zaplecza finansowego aby móc pracować na najwyższej jakości kosmetykach czy sprzęcie . Nie ma tego zaplecza ,bo tych gabinetów jest już stanowczo za dużo ! Doprowadza ,to do rozdrobnienia kapitału ,który trafia już nie do kilku tysięcy ale do kilkudziesięciu tysięcy gabinetów w kraju. Popyt na usługi pomimo stałej tendencji wzrostowej jest jednak ograniczony i nie jest wstanie utrzymać na odpowiednio wysokim poziomie gabinety. Budżet klienta jest zależny od jego dochodów a te na razie nie przedstawiają się zbyt imponując.

gabinet1Należy także wziąć pod uwagę stale zwiększającą się ilość gabinetów”medycyny estetycznej” bezpardonowo walczących o klienta. Kosmetyczki ,które przez lata nabywały praktykę w zawodzie z mozołem doskonaląc swoją wiedzę na wszelakiego rodzaju szkoleniach wyposażając przy tym swoje gabinety w bardzo dobrej jakości sprzęt stają na równi z osobami nie mającymi odpowiedniej praktyki ani kwalifikacji ale z nazwy mienią się być doświadczonymi w zawodzie, kosmetologami czy kosmetyczkami. Należy zadać sobie pytanie w jakim kierunku zmierza ten zawód? „Namnażanie” ilości gabinetów nie służy niczemu dobremu no chyba że usługi w nich zaczną się ograniczać do henny ,depilacji woskiem czy „wklepaniem” kremu. Niestety jak na razie prowadzący gabinet często ma ambicje do tego aby wykonywać zabiegi ,do których nie ma odpowiedniego przeszkolenia ani odpowiedniej praktyki lub wręcz, zarezerwowanych wyłącznie dla lekarzy.

Do naszej redakcji bardzo często docierają sygnały o źle wykonanych zabiegach często kończącymi się powikłaniami. Z naszej strony zalecamy korzystanie ze sprawdzonych gabinetów będących co najmniej 10-15 lat na rynku, gabinetów legitymujących się   potwierdzeniami ukończenia licznych kursów,szkoleń czy certyfikatów upoważniających do wykonywania określonych zabiegów. Z uwagi na ,to że wiele zabiegów wymaga manualnych umiejętności nabywanych latami ,wybierajmy gabinety z historią! Nie można kierować się przy wyborze gabinetu tylko cenami usług.

Niskie ceny oznaczają z reguły pracę na niskiej jakości kosmetykach , preparatach czy urządzeniach. Szczególnie w kosmetyce ma ,to swoje odzwierciedlenie. Można mieć IPL za 3-tys złotych ,tylko czy ten IPL nie będzie powodował poparzeń lub przebarwień? IPL powyżej 16-tysięcy złotych ma odpowiednie zabezpieczenia i jest sprzedawany nabywcy po uprzednim jego przeszkoleniu. Ten za niską cenę ,można kupić na aukcjach internetowych a potem tylko liczyć ,na to aby nie doszło do wypadku.

Dotyczy ,to wszystkich urządzeń do zabiegów .Tanie oznacza z reguły kiepskiej jakości. Podobnie z kosmetykami i preparatami . Na te dobre ale drogie składają się lata pracy laboratoriów a potem użycia najlepszych komponentów do ich produkcji. Na te tanie najczęściej składa się „pic” marketingowy i wątpliwej jakości skład. I tu dochodzimy do najważniejszego pytania. Ma być dużo i tanio ale kiepskiej jakości czy drożej ale na profesjonalnym poziomie? Odpowiedź raczej narzuca się sama. Mamy prawo uważać że im więcej będzie powstawało gabinetów tym ich poziom będzie gorszy .Bo w Polsce niestety nie konkuruje się na jakość ale na ilość!

 

Red. Port.

 

med kosmOd kilku lat można zaobserwować walkę a niekiedy wojnę pomiędzy lekarzami prowadzącymi gabinety medycyny estetycznej a kosmetologami i kosmetyczkami. Każda z tych grup zawodowych stara się przekonać do swoich racji, tym bardziej że w grę wchodzą pieniądze liczone w milionach . Tu nie bierze się jeńców a pojęcie „zawieszenia broni” nie istnieje. Lekarze marzą ,o tym aby kosmetolodzy i kosmetyczki zostali sprowadzeni do roli „pomocy” bez prawa samodzielnego wykonywania zabiegów (czyt. prowadzenia gabinetów)podobnie jak tech. farmacji, tech. weterynarii itp. Działalność gabinetów wyłącznie pod nadzorem lekarza ! Nie możemy jednak zapomnieć ,o tym że to kosmetyczki były prekursorkami zabiegów upiększania zarówno na Zachodzie jak i w Polsce. Kilka dekad wstecz ,lekarze dermatolodzy zajmowali się wyłącznie problemami skórnymi na poziomie medycznym .Powstała specjalizacja pod nazwą dermatologia estetyczna ,która miała służyć pacjentom mającym poważne schorzenia dermatologiczne. Schorzenia ,które wykluczały takie osoby z normalnego funkcjonowania w codziennym życiu. W międzyczasie chirurdzy mający doświadczenie w przywracaniu do „żywych” ofiar wypadków czy też osób oszpeconych przez wady genetyczne i inne przypadki losowe zaczęli powolny marsz w kierunku komercyjnego upiększenia ciała skalpelem. W ciągu kilkudziesięciu lat powstał gigantyczny przemysł odsysania, wycinania, implantowania itd. Jeszcze przed ćwierć wiekiem istniała sztywna granica pomiędzy kosmetyczkami a lekarzami .Poważne zmiany tej granicy zawdzięczamy gwałtownemu postępowi w kosmetyce ciała związanemu z wprowadzeniem na rynek zabiegów z użyciem urządzeń oraz zabiegów penetrujących skórę wśród nich np. botox, nici ,osocze bogatopłytkowe, itp. Tu już nie wystarczała praktyka związana z dotychczasowymi zabiegami w gabinecie kosmetycznym. Tu zaczęła być potrzebna rzetelna wiedza z zakresu anatomii ,farmakologii i medycyny ogólnej. Przyszedł więc czas na lekarzy widzących dla siebie pole dla stworzenia gigantycznego biznesu. Powstała nawet specjalizacja (do dziś nie uznawana przez Min. Zdrowia) lekarz medycyny estetycznej. Fala oburzenia obiegła świat a szczególnie Polskę. Lekarz ma w pierwszej kolejności leczyć a nie upiększać ! W naszym kraju ,studia na Akademii Medycznej są teoretycznie bezpłatne. Ba, do każdego studiującego medycynę ,podatnicy dopłacają ok miliona złotych. Rodzi ,to społeczny sprzeciw szczególnie na tle beznadziejnie funkcjonującej służby zdrowia i nagminnego braku lekarzy we wszystkich specjalnościach .Na pewno znakomitym wyjściem byłoby stworzenie płatnych studiów medycznych dla tych wszystkich ,którzy swą karierę wiązaliby z działalnością w kosmetyce. Sposób jest banalnie prosty ,lekarz odchodzący z zawodu musi zapłacić za studia. Może też z góry zadeklarować że jego studia mają na celu pracę w „medycynie estetycznej”. A może należałoby tak jak dla stomatologów ,stworzyć kierunek „lekarz kosmetolog”(płatny,ponieważ nie służy on ratowaniu życia ludzkiego)? Pod koniec lat dziewięćdziesiątych powstał na wielu uczelniach w Polsce kierunek studiów pod nazwą:Kosmetologia. Studiujący liczyli że uzyskany dyplom pozwoli im na wykonywanie zabiegów ,które do tej pory były zarezerwowane wyłącznie dla lekarzy. Niestety , można uznać że zostali „nabici w butelkę”. Co raz było dane lekarzom ,nigdy nie zostanie oddane ! Więc tam gdzie zatarły się granice na ,to co wolno i na to co nie wolno trwa bezpardonowa walka nie przebierająca w środkach. Lekarze bardzo chętnie wypowiadają się o niewystarczających umiejętnościach kosmetyczek-kosmetologów. Ci nie pozostają dłużni przekazując informację o błędach popełnianych przez lekarzy. Walka przenosi się także na pole dystrybucji sprzętu i preparatów . Ostatnia „afera” z Firmą Bioceris wydatnie pokazuje jakimi metodami walczą konkurenci! Etyka przestaje się liczyć gdy w grę wchodzą duże pieniądze. http://www.pkik24.pl/warto-wiedziec/najwiekszy-przekret-w-medycynie-estetycznej-w-polsce-komunikat-nr-1-dotyczacy-tego-artykulu

 

med kosm2Wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa lawinowo rośnie zapotrzebowania na zatrzymanie upływającego czasu ,który nieubłaganie dociska swoje piętno na naszym ciele. Dlaczego więc nie tworzyć szerokiego pola współpracy na linii lekarze kosmetolodzy,bo tego „tortu” wystarczy dla wszystkich. Podkreślamy z całą mocą o tym że lekarz jest dziś już niezbędny dla wykonania wielu zabiegów upiększających czy modelujących gdyż część z nich jest połączonych z ryzykiem powikłań zagrażającym naszemu zdrowiu a nawet życiu! Nie znaczy ,to jednak że kosmetolodzy mają być sprowadzeni do roli takiej jaką pełni np. pomoc stomatologiczna. Kosmetolodzy ,to dziś znakomicie wyszkolona kadra ,która ma pełne prawo do istnienia w przestrzeni tzw.”medycyny estetycznej”

 

Red.Port.

 

najwiekszy przekret„Największy przekręt w Medycynie Estetycznej w Polsce!”

(Artykuł został zamieszczony w sieci przez anonimowego autora)

Przed dwoma tygodniami ukazał się w przestrzeni internetowej tekst ,w którym w niewybredny sposób zaatakowano naszą Firmę . W całej pięcioletniej historii Bioceris, nigdy nie spotkaliśmy się z jakimkolwiek zastrzeżeniem co do jakości naszej oferty, zarówno ze strony odbiorców jak i osób korzystających z zabiegów na naszych preparatach i urządzeniach. Zawsze podchodzimy do każdego klienta z zaangażowaniem i dbałością o etyczny wizerunek Firmy. Dlatego też postanowiliśmy odpowiedzieć rzetelnymi argumentami na zarzuty nie mające żadnego uzasadnienia w stanie faktycznym. W odróżnieniu od piszącego anonimowo , my podpisujemy się pod niniejszym komunikatem . To kolejny nasz komunikat w tej bulwerującej nas sprawie.

Dla ułatwienia : Odpowiedzi Bioceris są w kolorze czerwonym

Już pierwsze zdania w szkalującym nas tekście mogą budzić wątpliwości:

 

Kilka miesięcy temu na jednej z krakowskich uczelni mieliśmy prezentację firmy „BIOCERIS ultimate beauty”. Była to mezoterapia twarzy wykonana urządzeniem Water Mesotherapy (napis na obudowie)(Na każdym urządzeniu jest nazwa Dermal WM). Wstrzykiwany był jeden z produktów Xtra ! (SIMILDIET LABORATORIOS). Preparat wylewał się na skórę zamiast być zdeponowany do skóry właściwej, często nie zasysał skóry (słabo działało vacuum) itp.

 

Prezentacja która miała miejsce podczas szkolenia dotyczyła Zastosowania PRP w Medycynie Estetycznej. Preparaty Xtra nie były stosowane w żadnym zabiegu. Lekarze uczyli się podawania osocza bogato płytkowego.Jako alternatywą podania igłą był pokaz podania osocza urządzeniem Dermal WM!

 

Osoba reprezentująca „BIOCERIS ultimate beauty” wytłumaczyła, że tym urządzeniem nie jest możliwe podanie gęstszych preparatów. Ale zastosowane wówczas preparaty Xtra miały gęstość mezokoktajlu ! Potem okazało się, że igły w większości przypadków nie wysuwają się na zadaną długość. I praca urządzenia jest niestabilna. Dlatego większość preparaty została stracona, nie wstrzyknięta. Po zabiegu były powikłania, z wysoką gorączką włącznie.

 

Bioceris otrzymał informację, o tym że wjednym przypadku po podaniu osocza, pacjentka stwierdziła iż miała podniesioną temperaturę ale nie była w stanie zdefiniować czy było, to związane z przeziębieniem czy iniekcją osocza bogatopłytkowego. Pacjentka nie miała podawanego preparatu Xtra, tylko "własne" osocze bogatopłytkowe. Z w/w opisu wynika że autor artykułu, albo nie uważał na zajęciach, albo go tam w ogóle nie było.

 

Na nasze wielokrotne prośby o przedstawienie dokumentów urządzenia Water Mesotherapy (Dermal WM lub Meso Injector) oraz certyfikatu medycznego, na który powołuje się „BIOCERIS ultimate beauty”, firma odpowiadała że udostępnia je dopiero po zakupie urządzenia.

 

Wszystkie wymagane dokumenty zostały udostępnione do Rektora Szkoły. Cała dokumentacja urządzenia znajduje się w siedzibie firmy Bioceris i jest zawsze do wglądu. Z uwagi na znane przypadki zakupów podobnego sprzętu bez wymaganych certyfikatów i chęci ich pozyskania od dystrybutorów urządzeń certyfikowanych do tzw. „podkładki”, firma nie wydaje certyfikatów przed sprzedażą.

Kilka Koleżanek i Kolegów, którzy po tym incydencie (prezentacji) zgłębiało informacje na temat tajemnic wokół tego urządzenia udostępniło poniższe dokumenty. Urządzenie Water Mesotherapy nie posiada certyfikatu medycznego, który powinien być wystawiony przez jednostkę certyfikującą z siedzibą w Europie. Osoby sprzedające to urządzenie posługują się jedynie certyfikatem zgodności (za każdym razem innym). Jak można zauważyć oryginalne certyfikaty zgodności zostały podrobione na użytek urządzenia Water Mesotherapy.

 

DERMAL VM posiada wszystkie wymagane prawem dokumenty, certyfikaty. Certyfikaty do wglądu w siedzibie firmy Bioceris lub w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych

 

Dlaczego „BIOCERIS ultimate beauty” tak postępuje ? Najprawdopodobniej z powodu bardzo dużego zainteresowania i zapotrzebowania na urządzenie. Tylko dlaczego naszym kosztem oraz kosztem i zdrowiem naszych pacjentów.

 

Drogie Koleżanki i Koledzy – uważajcie!

 

"Nie pozwólcie żeby przytrafiło się to Twoim Koleżankom i Kolegom. Prześlij im wiadomość z ostrzeżeniem"

Ten "apel" brzmi wręcz niedorzecznie i kuriozalnie. Funkcjonujemy na rynku Medycyny Estetycznej od pięciu lat. I nigdy nie pojawiły się jakiekolwiek zastrzeżenia co do oferowanych przez nas produktów!Bioceris oferuje innowacyjne urządzenie, nie mające obecnie konkurencji w Polsce. Firma Bioceris ma wszelkie powody aby przypuszczać że piszący ten szkalujący artykuł miał na celu zdyskredytowanie dobrego imienia firmy, po to aby przejąć część rynku urządzeń i produktów do mezoterapii, który obecnie jest udziałem Firmy Bioceris.

Radosław Rogóż ,Bioceris

 

Kolejne informacje w tej bulwersującej sprawie jaką jest szkalowanie naszej firmy, będą publikowane w następnych komunikatach w ciągu najbliższych dni

 

PS:Bioceris zdecydował się na podjęcie kroków prawnych wobec autorów powyższego artykułu. W najbliższych dniach wpłynie z naszej strony zawiadomienie do prokuratury w związku z działaniem na szkodę Firmy Bioceris i naruszeniem dóbr osobistych. Jednocześnie przestrzegamy przed dalszym rozpowszechnianiem nieprawdziwych treści związanych z działalnością Bioceris zgodnie z artykułem 212par.2 K.K

 

Od Redakcji Portalu Polska Kosmetologia i Kosmetyka:

Nasza Redakcja zapoznała się wnikliwie z tekstem anonimowego autora, do którego na podany w tekście adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. wysłaliśmy następującą wiadomość:

 

Witamy serdecznie
Do naszej redakcji dotarł  artykuł pt.NAJWIĘKSZY PRZEKRĘT W MEDYCYNIE ESTETYCZNEJ W POLSCE
W związku z tym że nie jest podane żródło oraz informacja o zgodzie na jego rozpowszechnianie nie możemy go opublikować
Anonimowość tego artykułu ,skłania nas do przypuszczenia  to może być "czarny PR" godzący w firmę Bioceris a nie obiektywna podparta rzetelnymi argumentami ocena
Dlatego proszę o podanie źródła artykułu i umożliwienie nam kontaktu z jego autorem.
Chcemy wnikliwie zapoznać się z dowodami ,które rozwiałby wszelkie wątpliwości w przedmiotowej sprawie
Jeśli zostaniemy przekonani co do merytoryki tekstu ,to na pewno nie zawahamy się go szeroko opublikować zarówno na naszym Portalu www.pkik24.pl jak i w mediach społecznościowych jako że nie zgadzamy się na takie działania jakie opisane zostały w artykule

Pozdrawiamy
Redakcja Portalu PKIK
www.pkik24.pl
Tel.533952100

 

Niestety, pomimo trzykrotnej wysyłki powyższej wiadomości, nie otrzymaliśmy jakiejkolwiek na nią odpowiedzi. To każe nam przypuszczać że tekst naruszający dobre imię Firmy Bioceris nie został oparty na faktach a został napisany przez nieuczciwą konkurencję! Będziemy bacznie się przyglądać tej sprawie i publikować kolejne komunikaty Firmy Bioceris

 

Redakcja PKIK

 

mezczyzna medycyna estetycznaXXI wiek znacznie zmienił sposób postrzegania mężczyzn. Coraz więcej z nich świadomie zaczyna poważnie traktować temat dbania o siebie i przestają utożsamiać go z czymś ujmującym. Mężczyźni chętniej odwiedzają gabinety medycyny estetycznej, które to rozwijają się wraz z trendem i poszerzają ofertę o zabiegi dedykowane specjalnie im. Jaki jest profil mężczyzny odwiedzającego gabinet medycyny estetycznej i na co sami panowie powinni zwrócić uwagę rozważając taką wizytę tłumaczy dr Urszula Brumer, lekarka medycyny estetycznej, właścicielka Kliniki Medycyna Młodości

 

Dziś poprawianie urody nie jest uważane za niemęskie, a panowie zdają sobie sprawę z tego, jak ważny jest zadbany wygląd w życiu prywatnym i zawodowym. Najczęściej pacjentami lekarzy medycyny estetycznej są młodzi, świadomi mężczyźni, wychowani w innej myśli niż ci ze starszych pokoleń. Drugą, równie często spotykaną grupą są panowie powyżej 45 roku życia, których dopadł tzw. kryzys wieku średniego i obawa, że uciekająca młodość wywrze negatywny wpływ na ich sukcesy. Dla obu grup istnieje jednak jeden wspólny mianownik – chęć uzyskania jak najbardziej naturalnego efektu, by nikt nie zauważył, że poprawiali oni cokolwiek w swoim wyglądzie.

 

Z czym najczęściej zgłaszają się po pomoc mężczyźni do lekarza medycyny estetycznej ? Zapytałyśmy dr Urszulę Brumer o najczęstsze problemy estetyczne współczesnego faceta. Lista przedstawia się następująco:

 

1. Łysienie: Wypadanie włosów i problem zakoli to jeden z najczęstszych męskich kompleksów. Dlaczego tak się dzieje? Winna jest przede wszystkim genetyka, na którą niestety nie mamy wpływu. Jednakże proces ten da się w pewnym stopniu zahamować, a nawet odwrócić. Najskuteczniejszą metodą w walce z łysieniem jest znana i ceniona mezoterapia osoczem bogatopłytkowym. Dla przypadków o większym stopniu zaawansowania łysienia konieczne są stężenia płytek znacznie większe. Najbardziej zaawansowanym obecnie systemem, gwarantującym 7-krotne zagęszczenie płytek krwi jest ANGEL SYSTEM. Pojawiły się także na rynku nowe, innowacyjne metody mezoterapii preparatami dedykowanymi mężczyznom, np. Dr Cyj: pierwszy na świecie preparat peptydowy wykorzystywany w terapii problemów z włosami, który intensywnie wspomaga ich wzrost.

 

2. Zmarszczki: Problem zmarszczek i starzenia się twarzy martwi mężczyzn tak samo, jak kobiety. Spoglądają oni w lustro nie mogąc zaakceptować zmian na twarzy, dlatego decydują się zawalczyć o młody wygląd. Na co najczęściej się decydują? Na wykorzystanie komórek regeneracyjnych i macierzystych, czyli najbardziej zaawansowany trend w medycynie estetycznej. Warto podkreślić, że mowa o komórkach własnych, pobieranych z krwi lub tkanki tłuszczowej, które odmładzają w bardzo naturalny sposób. Specjalnie wyseparowane i precyzyjnie podane w skórę i tkankę podskórną, są w stanie odtworzyć i zregenerować zużyte komórki, a tym samym odmłodzić dany obszar nawet o dekadę.

 

3. Obwisła skóra: Wielu mężczyzn skarży się na problem nadmiaru luźnej skóry pomimo intensywnych treningów siłowych (często po procesie odchudzania). Nie wygląda ona estetycznie, a co gorsza, przysłania wypracowaną ćwiczeniami rzeźbę. Niestety, zdrowa dieta i (jeszcze częstsze) treningi nie są w stanie poradzić sobie z tym problemem. Rewelacyjną metodą, radzącą sobie z nim jest popularny wśród kobiet po ciąży zabieg Thermi Tight, który precyzyjnie usuwa nadmiar skóry z newralgicznych miejsc. Dla mężczyzn istotny jest szybki efekt, a wspomniana metoda działa od razu. Jeden zabieg zwykle wystarcza by móc cieszyć się smukłą, zdrowo wyglądającą sylwetką.

 

4. Problem bardzo intymny: Nie ukrywajmy, wśród top-kompleksów męskich znajduję się także rozmiar penisa. Każdy facet chce móc zaimponować swojej partnerce i czuć się pewnie ze swoją męskością. Co robić, kiedy natura nie spełniła naszych oczekiwań? Kobiety od lat mogą powiększać piersi, a teraz także mężczyźni mają możliwość skorzystania z zabiegów dbających o estetykę miejsc intymnych. Od kilku lat dostępny jest zabieg powiększania penisa produktem na bazie kwasu hialuronowego, czyli na bazie naturalnego składnika wielu tkanek człowieka. Pozwala on na bezpieczne powiększanie członka, zwiększając jednocześnie jego grubość i objętość. Preparat ma postać żelu i jest całkowicie bezpieczny. Cała procedura trwa bardzo krótko, a rekonwalescencja jest prawie nieodczuwalna.

 

5. Nadpotliwość: Ostatnim częstym kłopotem „brzydkiej płci" jest nadpotliwość. Stosowanie preparatów kosmetycznych ma sens w przypadku normalnego, fizjologicznego pocenia się. Gdy mamy do czynienia z nadmierną potliwością pach, trzeba sięgnąć do skuteczniejszych działań, czyli zablokowania gruczołów (np. botoksem) lub ich usunięcia poprzez wypalenie w zabiegu Thermi Raice. Zabieg jest dużo skuteczniejszy od botoksu, który działa jedynie przez kilka miesięcy. Żaden facet nie lubi używania dużej ilości kosmetyków, więc rozwiązanie problemu raz na zawsze zdecydowanie jest tym, czego oczekują mężczyźni.

 

Jak widać, zarówno kobiety, jak i mężczyźni borykają się z problemami estetycznymi. Obecne czasy pozwalają mężczyznom bez wstydu odwiedzać lekarskie gabinety medycyny estetycznej, dzięki czemu zyskują oni sami, jak również ich partnerki. Choć wciąż są bardziej od kobiet powściągliwi w decyzjach dotyczących ingerencji w swoje ciało i stawiają na zdecydowane, szybkie rozwiązania, to pociesza fakt, że kliniki wychodzą naprzeciw ich potrzebom i zachęcają, by śmiało zgłaszali specjalistom swoje problemy. Piękno nie zna przecież wieku ani płci i w XXI wieku jest dostępne dla wszystkich!

 

Źródło: https://drbrumer.prowly.com/

 

Strona 61 z 346