Tygodnik "Newsweek" napisał w poniedziałek, że Jarosław Kaczyński 2,5 roku temu zaciągnął pożyczkę w wysokości 200-tysięcy złotych. Nie wiadomo kto był pożyczkodawcą, bo prezes PiS odmawia podania nazwiska swojego wierzyciela. Punkt XI oświadczenia majątkowego wypełnianego przez posłów nakazuje ujawnienie wszystkich pożyczek i kredytów powyżej 10 tys. zł wraz ze szczegółami dotyczącymi m.in. wysokości zobowiązania, danych wierzyciela, a nawet celu, na jaki pieniądze mają być przeznaczone. Kaczyński wyjaśnił też, że pożyczkę od osoby prywatnej zaciągnął na leczenie swojej mamy. Szef sztabu PO zapowiedział że w przypadku nie ujawnienia danych wierzyciela ,sprawa zostanie skierowana do prokuratury.

Jakie składniki  kremów pozwolą na pozbycie się tego kłopotu?

Piegi i przebarwienia pojawiają się najczęściej na najbardziej widocznych miejscach na ciele, czyli twarzy i dłoniach.

To powoduje wiele kompleksów, ale nie każdy wie, jak skutecznie z tym walczyć.