Piękne i zadbane włosy są nieodzownym atrybutem urody, jednakże co zrobić, gdy nie jeste-śmy zadowoleni z ich wyglądu?

Oczywiście odpowiedni kolor włosów, typ fryzury to podstawa, którą zapewni nam wizyta u doświadczonego fryzjera / stylisty fryzur. Natomiast problemy zaczynają się w sytuacji, gdy borykamy się z łupieżem, nadmierną suchością skóry głowy, czy łojotokiem. Prawdziwą tra-gedią dla konsumentów, którzy nie wiedzą, gdzie szukać pomocy, jest problem wypadania włosów i łysienia.

Wizerunki ideałów piękna kreowane wokół współczesnej kobiety sprawiają, że nasza samoocena gwałtownie spada, jeśli nie wygląda się jak wycięta z żurnala. Pytania dotyczące tego, co chcemy w sobie zmienić, i w jakim stopniu, wskazywanie na defekty urody, które sugeruje się korygować przy pomocy medycyny estetycznej, ujawnianie przymusowej potrzeby, jaką jest zewnętrzna metamorfoza doprowadza do presji psychicznej i wyrzutów sumienia, jeśli „coś jest nie tak”. Dążenie do ideału zamienia się w wyczerpujący maraton, w którym psychika zostaje coraz bardziej obciążona…

Firma Wonder Lashes wprowadziła na rynek polski Semipermanentną Mascarę Wonder Lashes. Mascara jest innowacyjnym produktem, który zapewni każdej kobiecie to o czym marzy: piękne, gęste i długie rzęsy bez konieczności codziennego tuszowania czy demakijażu. W związku z tym, że jest to produkt profesjonalny należy go nakładać wyłącznie w gabinetach kosmetycznych przez wykwalifikowaną osobę.

Zabieg polega na nałożeniu, specjalną metodą, kilku cienkich warstw preparatu na naturalne rzęsy klientki. Rzęsy stają się podkręcone, elastyczne, wodoodporne, widocznie pogrubione i wydłużone. Ilość warstw zależy od efektu jaki chcemy osiągnąć: naturalnie czy też maksymalnie pogrubione rzęsy. W związku z tym, że preparat jest znacznie lżejszy niż tradycyjny tusz, efektem zabiegu można cieszyć się kilka tygodni bez obaw, że nasze rzęsy będą zniszczone. Semipermanentna Mascara WL nie obciąża rzęs i nie wywołuje alergii.
Zabieg ten jest idealnym dopełnieniem przedłużania rzęs metodą 1:1 dla rzęs dolnych. Do tej pory klientki miały do wyboru przedłużenie lub malowanie ich tuszem wodnym. Od dziś mogą zapomnieć o tych rozwiązaniach decydując się na aplikację Semipermanantnej Mascary WL.

Wieczni chłopcy, playboye i uzurpatorzy – czyli synowie swoich matek – im bardziej one próbują im wytyczać drogi przez życie, tym bardziej oni mają pod górkę.
Ojcowie przestali być obecni. Są zapracowani i zmęczeni albo zniechęceni, zagubieni, często pijani. Synów wychowują matki.

Bywa, że syn bierze odwet za swoją toksyczną matkę, czasem nieświadomie, na swych partnerkach.

Klear Collection Danne Montague King jest pięciostopniowym systemem na niedoskonałości dla skór trądzikowych i tłustych. Odpowiedni zarówno dla skór młodzieży, jak i dorosłych. DMK całkowicie wyeliminowała kontrowersyjne lecz często stosowane składniki w walce z trądzikiem, takie jak parabeny, siarczany, czy nadtlenek benzoilu. Preparaty zawierają naturalne wyciągi ziołowe, które zostały tak skomponowane, aby pomagały nie tylko w usuwaniu objawów, ale także przyczyn problemów skórnych.

U ludzi promieniowanie UV pochodzące ze słońca i łóżek opalających jest głównym źródłem witaminy D, a badania naukowe ostatniej dekady podkreślają, jak ważne znaczenie dla zdrowia ma ta właśnie witamina.

Mimo to wiele autorytetów w dziedzinie zdrowia nadal ostrzega przed promieniami UV, ponieważ podejrzewa się je o wywoływanie raka skóry. Niedawno prowadzone prace przeglądowe miały na celu zbadanie, jaki wpływ na zdrowie mają: promieniowanie słoneczne, łóżka opalające oraz witamina D.

Myślenie jest nawykiem. Sposób w jaki myślimy, sposób w jaki interpretujemy rzeczywistość, to procesy, które zachodzą w naszej głowie automatycznie. To utarte przez lata wzorce myślenia, które niełatwo jest zmienić.

Tymczasem, tak jak dążymy do udoskonalenia swojej sylwetki uprawiając sport i dbając o zdrową dietę, tak samo możemy troszczyć się o to, co się dzieje w naszym umyśle.

Gdy nauka idzie w las

Umysł jest leniwy. Jest przyzwyczajony do podążania tym samym torem przez lata. Tak jak nawyki dotyczące zachowań kształtują się od dzieciństwa, tak samo kształtują się nawyki związane z myśleniem. Sprawę utrudnia fakt, iż często wychowywani jesteśmy w poczuciu okazywania posłuszeństwa, wręcz uległości w stosunku do osób starszych, ważniejszych, cieszących się autorytetem, prestiżem, władzą. Nieposłuszeństwo wobec rodzica najczęściej ma negatywne konsekwencje, podobnie jak sprzeciw wyrażony w szkole.

System edukacji nie sprzyja rozwojowi kreatywności i umiejętności samodzielnego szukania rozwiązań problemów, dyktuje nam szczegółowo co mamy myśleć, wynagradza myślenie analityczne, pomijając korzyści jakie płyną z umiejętności myślenia twórczego czy praktycznego.

Zakwestionować swój sposób myślenia

W ten sposób lądujemy w dorosłym życiu z gotowymi, utworzonymi schematami myślenia i opiniami. Uczy się nas wierzyć statystykom, normom, faktom podanym przez media, autorytety, ludzi, których obdarzamy zaufaniem. Niewielu ma odwagę podważyć powszechne opinie, a przede wszystkim – zakwestionować swój dotychczasowy sposób myślenia. Myśląc od lat tak samo, postępujemy podobnie, popełniamy te same błędy. Narzekamy na swój los, swoją pracę, na sytuację finansową... Ponieważ nasz umysł jest leniwy, wygodniej mu robić to co zawsze (czyli narzekać, postępować tak samo), niż szukać nowych rozwiązań. A to właśnie zmiana dotychczasowego myślenia prowadzi do zmiany działania, wyjścia z własnej strefy komfortu i doprowadza do zmian wokół.

Uświadomienie sobie negatywnych myśli

Pierwszy krok do zmiany, to wyzbycie się negatywnych nawyków myślowych, czyli wszystkich tych utartych negatywnych przekonań jakie powtarzamy od lat („Nigdy nie byłam przebojowa/przebojowy, to jak mam prowadzić własną firmę.”). Pozbycie się myślenia katastroficznego typu: „Jak nie pojawi się nowy klient, to zbankrutuję!”, przyklejania negatywnych etykiet, przesadnego uogólniania („Każdy rzuca mi kłody pod nogi”, „Wszyscy mężczyźni są tacy sami”), i tych wszystkich „muszę” i „powinnam”, które wypowiadamy jak mantrę. Negatywne nawyki myślowe to także obwinianie się za porażki, za emocje innych osób i personalizowanie (np. „Gdybym tego nie powiedziała w ten sposób, to ona nie czułaby się tak fatalnie. Wszystko przeze mnie.”). Martwienie się jest w czołówce negatywnych nawyków myślowych, które oddalają nas od dobrego samopoczucia i zdrowia.

Najpierw badania Hilary A. Tindle przeprowadzone na Uniwersytecie w Pitsburgu udowodniły, że optymistki w porównaniu do pesymistek mają o 9% niższe ryzyko rozwoju chorób serca i aż o 14% niższe ryzyko śmierci z innych przyczyn. Harvard School of Public Health potwierdził zależność między samopoczuciem a kondycją całego organizmu, ogłaszając wniosek z przeprowadzanych badań na łamach Psychological Bulletin: im bardziej przeżywamy smutek i przygnębienie – tym gorzej się czujemy w ogóle.

Zmiana zaczyna się w głowie

Zamieniając negatywne myślenie na świadome pozytywne myśli, zyskujemy energię do działania, wiarę w siebie, dobre samopoczucie. Nie mamy wpływu na wszystko to, co się dzieje wokół nas, lecz mamy wpływ na sposób, w jaki o tym myślimy.

Gdy słyszysz zatem w głowie znajomy głos, mówiący, że „to się nie uda”, czy „ty się do tego nie nadajesz” – zatrzymaj się i uświadom sobie, że masz wybór tego, o czym myślisz. Możesz powiedzieć sobie STOP i zadać pytanie typu: „Co mogę jeszcze przeanalizować, jakie mogę jeszcze uzyskać dane, aby mieć większy obraz planowanego przedsięwzięcia?”, „Jakie mogę podjąć środki zaradcze na wypadek niesprzyjających okoliczności?”, czy wreszcie: „Co jeszcze mogę zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na sukces?”. Pytanie „Co jeszcze mogę zrobić?”, jest bardzo często zadawane w coachingu. Nieprzestawanie na pierwszym rozwiązaniu jakie przyjdzie nam do głowy, prowadzi najczęściej do zupełnie innego podejścia, wymaga wręcz spojrzenia na problem z innej strony. A to z kolei może doprowadzić nas do całkiem nowych, innowacyjnych rozwiązań!

Co zatem jeszcze możesz zrobić?

Przede wszystkim myśl świadomie. Kontroluj negatywne myśli, nie pozwalaj im zawładnąć twoim samopoczuciem. Po drugie – buduj poczucie własnej wartości. To mocny filar, który utrzyma cię w pionie nawet w niesprzyjających okolicznościach. Doceniaj to co masz. Rób rzeczy, które sprawiają ci radość. Codziennie! Przeszkody traktuj jak wyzwania, pamiętając, że czasem początkowo niekorzystne sytuacje (np. zwolnienie z pracy, utrata ważnego klienta) możemy doskonale obrócić w pozytywny efekt (założenie własnej działalności, wejście w nowy rynek).

I jeszcze jedno – miej otwarty, elastyczny umysł. Nie pozbywaj się ciekawości świata. Obserwuj, dociekaj, kwestionuj własne opinie. Trenuj umysł!

Beata Mąkolska

Wydawca portalu zdrowego stylu życia dla kobiet
WellnessDay.eu

Źródło:

http://www.solarium.net.pl/

"SOLARIUM & Fitness" nr 3/2012, str. 16-17

Reklama na temat korzystnego wpływu codziennego spożywania różnego rodzaju płatków śniadaniowych, musli, czy nawet ostatnio batoników, które rzekomo mogą zastąpić nam śniadanie, jest dość agresywna i coraz więcej osób daje się jej skusić.

Płatki więc podajemy dzieciom; jemy sami, gdy chcemy schudnąć; jemy je też wierząc, że (jak głosi reklama) jest to najzdrowszy możliwy posiłek na start aktywnego dnia.

http://www.obudzmynadzieje.eu

Fundacja "Obudźmy Nadzieję" powstała 12 maja 2003 roku.

W dniu 25 września 2003r., decyzją Sądu Rejonowego dla Łodzi - Śródmieścia XX Wydział KRS, Fundacja została wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem 0000172537.

Postanowieniem z dnia 23 lipca 2004r. Sądu Rejonowego dla Łodzi - Śródmieścia XX Wydział KRS, Fundacja "Obudźmy Nadzieję" otrzymała status Organizacji Pożytku Publicznego

Wakacje i beztroska z nimi już dawno minęły. Dzisiaj czas spędzony na plaży i na kąpielach w morzu jest już wspomnieniem. Chociaż u niektórych osób na twarzy i ciele widoczne są jeszcze oznaki minionego lata. Na powakacyjny wygląd składa się nie tylko ładna opalenizna, ale także wygląd naszych włosów. Niestety po lecie ich stan nie zawsze bywa satysfakcjonujący. 

Jak mogą wyglądać włosy po lecie?

W tym okresie włosy przeważnie bywają zmęczone, są osłabione ciągłą eksploatacją na słońce i kontaktem ze słoną, morską wodą, oraz wiatrem. Wymienione czynniki nie sprzyjają zdrowiu włosów. Zwykle po wakacjach nasza czupryna pozostawia wiele do życzenia. Pasma są przesuszone i pozbawione blasku, końcówki zniszczone i rozdwajają się, a ich kolor jest wyblakły. Poza tym po lecie włosy bardzo łatwo się łamią. Czasami mogą być bardzo sztywne. Jest je trudno ułożyć. Szczególnie na szkodliwe działanie słońca narażone są blondynki te naturalne i te farbowane.

Jak latem utrzymać włosy w dobrej kondycji?

Obecnie na rynku kosmetycznym znajduje się wiele rodzajów produktów, które pomagają utrzymać czuprynę w dobrej kondycji. Należą do nich specjalne linie, które odbudowują strukturę włosów i przywracają im piękny kolor, oraz blask. Warto jest z nich skorzystać. Dzięki nim można doprowadzić swoje pasma do porządku.

Mycie włosów

Po wakacjach włosy wymagają specjalnych zabiegów, które przywrócą im dawny połysk. Do podstawowych czynności pielęgnacyjnych należy mycie głowy i włosów. Po lecie do mycia należy używać bardziej łagodnych szamponów, które będą: pielęgnowały czuprynę, chroniły ją, oraz regenerowały zniszczone kosmyki (najlepsze są produkty zawierające w swoim składzie: alantoinę, witaminę E, prowitaminę B5). Mycie włosów wymaga stosowania specjalnej techniki dzięki której czupryna będzie miała zdrowy i piękny wygląd. W tym celu należy:

• - zmoczyć głowę letnią wodą, a następnie na dłoni rozprowadzić małą ilość szamponu i nanieść go na włosy,
• - szampon należy rozprowadzić po skórze głowy okrągłymi ruchami (w ten sposób wykonamy automasaż i poprawimy ukrwienie skóry głowy), a następnie należy w delikatny sposób wgnieść pianę w powierzchnię włosów,
• - głowę należy spłukać letnią wodą. Płukanie powinno być zakończone zimną wodą. Pozwoli to zamknąć łuski włosów,
• - czupryna powinna schnąć sama bez użycia suszarki. Pasm nie należy też mocno wycierać, ponieważ można je poplątać, co może znacznie utrudnić ich późniejsze rozczesanie i w konsekwencji zniszczenie. Trzeba pozwolić, aby woda sama wsiąknęła w ręcznik.

Co oprócz szamponu?

Pasma, które są przesuszone wymagają szczególnej troski i często używanie samych szamponów może nie wystarczyć. Należy je uzupełnić o dobrą odżywkę do włosów, a w niektórych przypadkach nawet o inne produkty, jak na przykład toniki, czy balsamy. Zadaniem tych preparatów jest pomoc w rozczesywaniu. Z reguły przesuszone kosmyki są splątane i trudno jest je rozczesać, a każde próby podjęcia tej czynności mogą spowodować ich dalsze uszkodzenie. Włosy suche i łamliwe wymagają specjalnego traktowania i wielkiej delikatności. Do ich czesania najlepsze są szczotki lub grzebienie z rzadko rozmieszczonymi zębami. Dobrze jeżeli szczotki są wykonane z naturalnego włosia. Mokra czupryna powinna być rozczesywana grzebieniem, ponieważ nie szarpie on włosów.

Najczęstsze błędy popełniane przy pielęgnacji włosów zniszczonych słońcem

Słońce, wiatr i morska woda sprawiły, że włosy stały się suche i szorstkie, oraz pozbawione wilgoci. Walka o piękne włosy powinna rozpocząć się od wyeliminowania najczęściej popełnianych błędów. Tak więc pamiętajmy, że:

• - zniszczone końcówki włosów ulegają jeszcze większemu zniszczeniu pod wpływem gorącego powietrza z suszarki lub lokówki, dlatego też najlepiej jeżeli po myciu, pasma schną naturalnie,
• - intensywne wycieranie czupryny zaraz po wyjściu z morza, z basenu czy spod prysznica może zniszczyć kosmyki, które stają się bardziej podatne na pękanie,
• - włosom, oraz skórze głowy należy zapewnić odpowiednią ilość substancji odżywczych. Ich brak może skutkować nadmiernym wypadaniem pasm i utratą ich blasku. W celu wzmocnienia warto jest przez jakiś czas stosować suplementy odżywcze, które je wzmocnią od wewnątrz.

Materiał przygotowany przez Klinikę Handsome Men