Kiedy wydawało się, że lekarze medycyny estetycznej znają już wszystkie sposoby odmładzania, pojawiły się zabiegi autologiczne. Mowa o komórkach macierzystych i osoczu bogatopłytkowym. Jak działają? Dla kogo są przeznaczone? Co to znaczy, że odmładzają skórę naturalnie i działają na wszystkie poziomy starzenia się? – odpowiada dr Urszula Brumer.
Co to są zabiegi autologiczne?
Są to zabiegi, do których wykorzystywany jest materiał pobrany od pacjenta. Jest to osocze bogatopłytkowe, które pozyskiwane jest z krwi oraz komórki macierzyste, które pozyskujemy z krwi lub tkanki tłuszczowej.
Jak działają te preparaty?
Przede wszystkim służą odmłodzeniu i regeneracji tkanek. Pozwalają nam odmłodzić je w sposób naturalny. Medycyna estetyczna stosuje różnego rodzaju zabiegi. Wszystkie mają służyć poprawie wyglądu, ale można ten efekt uzyskać na różne sposoby. Przeszkadzają nam zmarszczki, z wiekiem maleje gęstość i elastyczność skóry, zmienia się kontur twarzy itd. Te wszystkie defekty można naprawić stosując różnego rodzaju wypełniacze lub naciągając skórę. Ale takie zabiegi nie zawsze się udają i wówczas mamy efekt odwrotny do zamierzonego. Natomiast zabiegami autologicznymi nie mamy szans nic zepsuć, nawet gdybyśmy się bardzo starali. W wyniku tych zabiegów po prostu cofamy czas, ponieważ działamy na wszystkie poziomy, które ulegają procesowi starzenia i odwracamy go.
Czym różnią się zabiegi z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego i komórek macierzystych?
Różnią się jakością, ceną i efektami, które możemy po nich uzyskać. Związane jest to przede wszystkim z faktorem i mechanizmem działania. W przypadku osocza bogatopłytkowego faktorem są płytki krwi, które mają działanie stymulujące w obszarze tkanki, do której zostało ono podane. W przypadku preparatu komórek macierzystych i regenerujących faktorem są komórki, które charakteryzują się silnym działaniem regenerująco-odbudowującym tkanki. Warto podkreślić fakt, że osocze jest preparatem bezkomórkowym. Zabieg, do wykonania którego wykorzystujemy osocze bogatopłytkowe jest tańszy, ponieważ w łatwiejszy sposób możemy pozyskać materiał do jego wykonania. Natomiast należy go powtarzać co jakiś czas, żeby jego efekty się utrzymywały.
Ile zabiegów należy wykonać, by uzyskać pożądany efekt?
Zwykle 3 zabiegi w odstępach miesięcznych. Pierwsze zauważalne efekty pojawiają się po około dwóch tygodniach. W płytkach znajdują się tzw. czynniki wzrostu – mediatory, które działają stymulująco na nasze własne komórki. Stymulują je do wydzielania kolagenu i elastyny, a tym samym odmładzają. Zabiegi z komórkami macierzystymi i regenerującymi działają zarówno na skórę, jak i tkankę podskórną. Podanie komórek macierzystych poprawia elastyczność i napięcie skóry, dając nam efekt jak przy liftingu. Odbudowując tkankę podskórną odbudowujemy rusztowanie dla skóry. Zagęszcza się skóra, jej pielęgnacja staje się łatwiejsza, łatwiej wchłaniają się kosmetyki, dzięki czemu efekt ich stosowania jest bardziej widoczny. Komórki macierzyste i regenerujące stymulują powstawanie nowych naczyń krwionośnych, a więc wpływają na poprawę krążenia i ukrwienia skóry. Z krwią do komórek z jednej strony dostarczane są składniki odżywcze, a „w drodze powrotnej” zabierane produkty przemiany materii, czyli skóra jest lepiej odżywiona i dotleniona oraz oczyszczona. W efekcie w kompleksowy sposób odmłodzona.
Czy zabiegi z komórkami macierzystymi stosuje się tylko na twarz?
Nie tylko. W ten sposób możemy poprawić wygląd szyi, dekoltu, twarzy i rąk, ponieważ to one stanowią naszą „wizytówkę”. Ale pacjenci wracają do nas i proszą o podobne zabiegi również na innych częściach ciała, np. na kolanach i łokciach.
Do jakiego jeszcze rodzaju zabiegów wykorzystywane są komórki macierzyste?
Komórka macierzysta jest komórką niezróżnicowaną. 90 procent jej objętości zajmuje jądro komórkowe, które jest nośnikiem informacji genetycznej. Dlatego komórki macierzyste i regenerujące służą przede wszystkim regeneracji. Możemy dzięki nim likwidować blizny, rozstępy, regenerować skórę i tkankę podskórną oraz tkankę chrzęstną w stawach. Blizny potrądzikowe bardzo ładnie się wygładzają, nawet koloryt skóry się poprawia, znikają czerwone przebarwienia. Ciekawostką są stare blizny pooparzeniowe, często z przerostami, sztywnościami itp. Komórki macierzyste i regenerujące rozpuszczają te blizny. Blizna co prawda nie zniknie całkowicie, ale zyska kolor skóry, stanie się elastyczna, ustąpią przykurcze i dodatkowe dolegliwości, jak np. ból przy zmianie pogody. Uzyskujemy też świetne rezultaty w regeneracji stawów. Ale pacjenci muszą do nas trafić w momencie, kiedy jeszcze jest co regenerować. Jeżeli tkanki chrzęstnej już praktycznie nie ma, to nie ma czego regenerować. W takich przypadkach pozostaje jedynie wymiana stawu.
Co powoduje tak dużą skuteczność?
Jak już wspomniałam, komórki macierzyste są nośnikiem informacji genetycznych. Po zabiegu komórki te najpierw „rozpoznają teren”, czyli zbierają informacje, a następnie podążają w miejsce, w którym jest jakieś uszkodzenie, stan zapalny, lub miejsce, które wymaga regeneracji. Komórki macierzyste mają prawie nieograniczoną liczbę podziałów, ponieważ jedna komórka macierzysta dzieli się na komórkę macierzystą i na komórkę zróżnicowaną. Ta nowa komórka macierzysta również dzieli się na nową komórkę macierzystą i komórkę zróżnicowaną i tak prawie w nieskończoność. Powoduje to, że efekt po zabiegu trwa nawet rok, a nieraz dłużej. Starzenie się jest procesem i odmładzanie również jest procesem, wymaga więc czasu.
Jak dużą powierzchnię możemy zregenerować w trakcie jednego zabiegu?
W przypadku zabiegów, w których wykorzystujemy komórki macierzyste pobrane z krwi może to być naprawdę duży obszar (twarz, szyja, ręce, włosy), ponieważ pobieramy ok. 60-70 ml krwi. Z tkanki tłuszczowej otrzymujemy znacznie mniej preparatu, dlatego też zabieg może być wykonany na znacznie mniejszej powierzchni (np. stawy lub blizna).
Jak przeprowadza się zabiegi autologiczne?
Osocze bogatopłytkowe jest zabiegiem polegającym na pobraniu od pacjenta krwi, następnie odwirowaniu jej w odpowiednich parametrach. Pozyskanym w ten sposób preparatem ostrzykujemy miejsca, które wymagają ingerencji. W zależności od stanu pacjenta możemy wykonać zabieg mezoterapii, albo podać osocze do tkanki podskórnej. Nie jest to najprzyjemniejszy zabieg, ale efekty, które pojawiają się po ok. 2 tygodniach, są bardzo zadowalające. Tuż po zabiegu tworzy się rumień i pacjent może odczuwać lekkie mrowienie, ale ten dyskomfort znika w przeciągu kilku godzin.
Zabieg z wykorzystaniem komórek macierzystych i regenerujacych jest bardziej skomplikowany?
Tak. Pacjent spędza w klinice kilka godzin, niezależnie od tego, czy komórki pobieramy z krwi czy z tkanki tłuszczowej. Zabieg składa się z dwóch etapów – pozyskania komórek i ich podania. Najbardziej czasochłonne jest pozyskanie. Komórki z krwi pozyskujemy przy pomocy separatora komórkowego, a z tkanki tłuszczowej poprzez pobranie od pacjenta tłuszczu, a następniew specjalnym urządzeniu, przy udziale enzymów następuje separacja komórek. Obie procedury przeprowadzane są w warunkach sterylnych. Drugi etap to podanie preparatu w miejsce, które chcemy leczyć.
Na jak długo wystarczają zabiegi regenerujące?
W przypadku tych zabiegów to nie jest dobre pytanie. To nie jest wypełniacz, który się wchłonie, ani botoks, który przestanie działać. My odmładzamy tkankę, czy to chrzęstną, czy podskórną, czy też samą skórę. Cofamy czas. Jeżeli zgłosi się do nas osoba w wieku 45 lat, my mamy duże szanse przywrócić jej stan tkanki, jaki miała w wieku 37 lat. Proces starzenia będzie przebiegał nadal, ale pacjent już zawsze będzie wyglądał młodziej niż w przypadku, gdyby się tym zabiegom nie poddał. Poza tym zabieg zawsze można powtórzyć i zachować młodość na długo. To samo dotyczy tkanki chrzęstnej. Przedłużamy funkcjonalność stawu.
Informacje o ekspercie:
Dr Urszula Brumer - lekarz medycyny estetycznej, autorka bloga www.urszulabrumer.pl oraz wielu artykułów prasowych dot. medycyny estetycznej. Właścicielka kliniki specjalizującej się w zakresie zabiegów preparatami autologicznymi „Dr Urszula Brumer Medycyna Młodości” – www.drbrumer.pl. To pierwsza w Polsce klinika stosująca własne komórki pacjenta do leczenia m.in. blizn.