Polska Kosmetologia i Kosmetyka to najszybciej rozwijający się portal branżowy w Polsce. Istniejemy na rynku mediów internetowych już od 10 lat i posiadamy ugruntowaną pozycję w kategoriach związanych z branżą Beauty. W naszym portalu znajdą Państwo tysiące ciekawych artykułów związanych z branżą kosmetyczną, medycyną estetyczną oraz spa. Prezentowane przez nas materiały pełnią funkcje edukacyjną i doradczą. PKIK24.pl to doskonałe miejsce na prezentację Państwa marki a także na reklamowanie oferowanych produktów.
Powtarzane jak mantra słowa, że nawilżanie to podstawowa ochrona skóry, w słoneczne letnie dni nabierają nieco innego znaczenia i większej wagi. Skóra jest wtedy spragniona, bo ciągłe nadmierne odparowywanie wody wywołuje nieustanne deficyty zarówno w głębszych warstwach skóry, jak i w naskórku.
W gorące dni powinniśmy zatem dostarczać więcej niż zwykle wody do organizmu, jednak samo picie dużej ilości płynów nie rozwiąże problemu. Tak samo ważne, jak dostarczenie wody do organizmu, jest zatrzymanie jej wewnątrz. Przed nadmierną przeznaskórkową utratą wody chronią skórę tzw. humekanty, które posiadają właściwości higroskopijne, czyli wiążące wodę w naskórku. Zaliczyć do nich można takie substancje, jak urea czy glyceryl stearate (obydwa zawarte są w kremach Amaderm).
Nawilżona skóra lepiej chroni się przed czynnikami zewnętrznymi. To szczególnie istotnie dla osób spędzających lato w mieście, gdzie skóra wystawiona jest na silne promieniowanie słoneczne, odbijane od szyb i ścian budynków, oraz dodatkowo na wysokie stężenie zanieczyszczeń.
Dopiero nawilżona skóra może być bezpieczna, gdy wystawiamy ją na słońce i dopiero wtedy powinniśmy nakładać olejki do opalania. Jeśli zbagatelizujemy tę zasadę, przyczynimy się do znacznego przyspieszenia starzenia skóry, a niektóre skutki zmian, które już zaszły, mogą okazać się nieodwracalne.
Nawilżanie skóry latem to zatem podstawa, bez której obejść się nie można, jeśli marzymy o zachowaniu zdrowego wyglądu skóry na lata. Musimy pamiętać, że zmiany w naszym organizmie są reakcją także na działania profilaktyczne (lub ich brak), a o skutkach dowiemy się dopiero w przyszłości. Zadbajmy już teraz, by te skutki były pozytywne.