poniedziałek, 23 września 2024
Miło Cię widzieć!

Coraz częściej pojawiają się informację o tym że Tesco ma zamiar wycofać się z Europy Środkowej i sprzedaż swoich aktywów. Słowacki dziennik „Sme”powołując się na swoje anonimowe żródła pisze że chodzi o sklepy w Polsce, Czechach,Słowacji i na Węgrzech. Rzecznik prasowy polskiej sieci Tesco przekazał że nie będzie komentował tych doniesień. Do tej pory sieć zamknęła swoje supermarkety : w Bydgoszczy, Kudowie-Zdroju, Legionowie i Ostrowcu Świętokrzyskim a w planach jest zamknięcie sklepów w Gniewie i Nowem. Spółka tłumaczy te posunięcia koniecznością wzmocnienia konkurencyjności. Centrala Tesco , zapowiedziała na początku roku tworzenie dużego planu naprawczego. W Wielkiej Brytanii sieć chce zamknąć 43 nierentowne markety, przede wszystkim te mniejsze działające pod marką Tesco Express. Ponadto ostały obniżone o 25 procent ceny dla 380 podstawowych produktów. Niebawem przekonamy się czy sieć , z którą Polacy zdążyli się zaprzyjażnić ,pozostanie w naszym kraju.

 

pigmentacja skoryRozwój i zdrowie człowieka zależą od czynników genetycznych i środowiskowych. Wśród czynników środowiskowych wyodrębnia się modyfikatory naturalne (biogeograficzne) i cywilizacyjno-kulturowe, wynikające głównie ze statusu społeczno-ekonomicznego (SES) [1]. Zwłaszcza te ostatnie mają dla
człowieka współczesnego żyjącego w społeczeństwach postindustrialnych największe znaczenie. Wśród nich wyróżnia się przede wszystkim żywienie i aktywność fizyczną, ale także poziom urbanizacji miejsca zamieszkania (miasto/wieś), status materialny rodziny oraz wykształcenie i wykonywany zawód [2, 3]. Poziom stratyfikacji społecznej różnicuje wiele cech biologicznych człowieka. Stwierdzenie to jest udokumentowane i powszechnie  akceptowane. Istnieje wiele badań potwierdzających, że dzieci z rodzin o wyższym SES szybciej rosną i wcześniej dojrzewają, są sprawniejsze motorycznie i psychicznie, są zdrowsze i dłużej żyją [4, 5, 6]. Reguła ta dotyczy niemal wszystkich współczesnych społeczeństw, jednak autorzy nie znaleźli w dostępnym piśmiennictwie informacji o związku SES z żadną z wad pigmentacji omawianych niniejszym artykule. A przecież, tak jak inne cechy biologiczne, pigmentacja i jej wady (odbarwienia i przebarwienia) podlegają podobnym uwarunkowaniom.

 

Cel pracy, materiał i metody
Celem pracy była ocena częstości występowania niektórych wad pigmentacji skóry: ostudy, plam soczewicowatych, piegów, bielactwa nabytego oraz przebarwień po odczynach fototoksycznych, u kobiet w wieku od 40 do 75 lat w zależności od ich wieku, wykształcenia i sytuacji materialnej (samoocena).

 

Materiał badawczy został zebrany w okresie od lutego do kwietnia 2014 r. na podstawie wystandaryzowanego kwestionariusza ankietowego. Przed wypełnieniem ankiety na podstawie krótkiej ilustrowanej prezentacji objaśniono wszystkim badanym cechy charakterystyczne wad pigmentacji będących przedmiotem pracy. Zbadano 120 kobiet, studentek Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Wałbrzychu. Na podstawie mediany wieku analizowano materiał w dwóch kategoriach wieku: od 40 do 55 i od 56 do 75 lat. Dodatkowo oceniano (nieanalizowane w tej pracy) karnację skóry, częstość ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe oraz stosowanie leków i/lub kosmetyków mogących mieć wpływ na pojawianie się przebarwień, a także występowanie skłonności do przebarwień skóry w najbliższej rodzinie.

 

Porównanie częstości badanych wad przeprowadzono na podstawie tablic wielodzielczych, obliczając nadwyżki liczebności obserwowanych w stosunku do teoretycznie oczekiwanych. Na tej podstawie wyliczono wartości funkcji chi-kwadrat, oceniając jej istotność przy p≤0,05 (ryzyko błędu nie większe niż 5%).

 

Analiza wyników
Najczęściej występującymi  wadami pigmentacji są przebarwienia po odczynach fototoksycznych (27,5%). Kolejnymi wadami o zbliżonej częstości występowania są piegi (23%), ostuda (21%) i plamy soczewicowate (19%). Najrzadziej występuje bielactwo nabyte (9,5%).


Wraz z wiekiem zwiększa się liczba kobiet z wadami pigmentacji. Wszystkie analizowane wady występują istotnie częściej u kobiet w wieku od 56 do 75 lat, przy czym najbardziej istotna różnica dotyczy przebarwień po odczynach fototoksycznych (Tabela 1).


Wszystkie analizowane wady występują istotnie częściej u kobiet z wykształceniem średnim lub podstawowym, natomiast rzadziej u kobiet z wykształceniem wyższym (Tabela 2). Najbardziej istotne różnice dotyczą ostudy i bielactwa nabytego.

Badane wady pigmentacji występują istotnie częściej u kobiet, których sytuacja materialna jest raczej zła lub średnia, natomiast rzadziej u kobiet, których sytuacja jest raczej dobra lub dobra (Tabela 3). Jedynie przebarwienia po odczynach fototoksycznych występują istotnie częściej u kobiet, których sytuacja materialna jest raczej dobra lub dobra.

 

Dyskusja
W badanym materiale najczęściej występującą wadą pigmentacji były przebarwienia po odczynach fototoksycznych, następnie piegi, ostuda i plamy soczewicowate. Natomiast najrzadszą wadą jest bielactwo nabyte. Podobne rezultaty uzyskali między innymi Koźmińska-Kuborska [7], Wąsik i wsp. [8] i Viver [9].

 

Wraz z wiekiem zwiększa się liczba kobiet z wadami pigmentacji. Szczególnie dotyczy to przebarwień po odczynach fototoksycznych. Najmniejszy związek z wiekiem wykazuje ostuda. Większość autorów, m.in. Orłowski i wsp. [10], także uważa, że wady pigmentacji występują częściej u kobiet starszych.

 

Wszystkie wady pigmentacji występują częściej u kobiet z wykształceniem średnim lub podstawowym i gorzej sytuowanych materialnie. Jedynie przebarwienia po odczynach fototoksycznych występują istotnie częściej u osób lepiej sytuowanych. W dostępnej literaturze brak jest informacji dotyczących związku badanych wad pigmentacji z wykształceniem i statusem materialnym, co stwarza nowe, interesujące możliwości badawcze.

 

Wielu autorów, m.in. Koźmińska-Kuborska [7], Orłowski i wsp. [10] i Singer [11], uważa, że analizowane wady pigmentacji występują częściej u kobiet, które poddają się częstszym ekspozycjom na promieniowanie ultrafioletowe. Jest to prawdopodobnie właściwe wyjaśnienie rzadszego występowania tych wad pigmentacji u kobiet lepiej wykształconych i lepiej sytuowanych, ponieważ mają one większą świadomość konieczności unikania bezpośredniego, długiego kontaktu z promieniami słonecznymi oraz stosują odpowiedniej jakości kosmetyki ochronne. Dysponują też większymi środkami finansowymi na ich zakup.

 

W dostępnej literaturze nie znaleziono doniesień na ten temat. Wydaje się zatem, że warto kontynuować tego typu badania, oparte na większym liczebnie materiale i dotyczącym różnych grup społecznych. Badania takie miałyby ważny aspekt poznawczy, ale także praktyczny, gdyż kosmetolog, znając czynniki ryzyka, może na podstawie wywiadu oszacować prawdopodobieństwo wystąpienia danej wady u konkretnej osoby i być pomocnym w zapobieganiu tego rodzaju wadom pigmentacji.


Literatura
1. N. Wolański: Rozwój biologiczny człowieka. Podstawy auksologii, gerontologii i promocji zdrowia, Wydawnictwo PWN, Warszawa 2005.
2. T. Bielicki, Z. Welon, W. Żukowski: Problem nierówności biologicznej warstw społecznych, Materiały i Prace Antropologiczne, 109, 1988, 123-140.
3. J. Charzewski: Społeczne uwarunkowania rozwoju fizycznego dzieci warszawskich, Wydawnictwo AWF w Warszawie, Warszawa 1983.
4. J. Charzewski, R. Przewęda: Niektóre społeczne uwarunkowania rozwoju fizycznego i sprawności polskich dzieci, [w:] Rozwój sprawności fizycznej dzieci i młodzieży (red. S. Pilicz), Wydawnictwo AWF w Warszawie, Warszawa 1988.
5. T. Łaska-Mierzejewska, E. Antropologiczna ocena zmian rozwarstwienia społecznego populacji wiejskiej w Polsce w okresie 1967-200. Badania dziewcząt, Wydawnictwo AWF w Warszawie, Warszawa 2003.
6. D. Puciato: Differentiaton of somatic and motoric development of children and adolescents in view of assessment of living conditions of their families, Physical Culture & Tourism, vol. 17(3), 2010, 231-239.
7. A. Koźmińska-Kuborska: Zarys kosmetyki lekarskiej, Wydawnictwo PZWL, Warszawa 1978.
8. F. Wąsik, E. Baran, J. Szepietowski: Zarys dermatologii klinicznej, Volumed, Wrocław 1995.
9. A. Viver: Atlas dermatologii klinicznej, Wydawnictwo Elsevier Urban & Partner, Wrocław 2005.
10. M. Orłowski, J. Kursa-Orłowska, Z. Adamski: Budowa prawidłowej skóry [w:] Dermatologia dla kosmetologów (red. Z. Adamski, A. Kaszuba), Wydawnictwo Elsevier Urban & Partner, Wrocław 2010.
11. J. Singer: Słońce w bezpiecznej dawce, Beauty Forum, 6, 2012, 16-18.

 

Źródło:

 

kriochirurgiaKriochirurgia jest jedną z procedur chirurgicznych stosowaną w systemie chirurgii jednego dnia, od lat wykorzystywaną w wielu dziedzinach medycyny. W dermatologii jest stosowana w leczeniu zmian skórnych, brodawek zwykłych – tzw. kurzajek, brodawek płaskich, włókniaków, brodawek łojotokowych, niektórych znamion, odcisków, blizn, zwłaszcza przyrosłych, zwłókniałych, nieregularnych, zmian naczyniowych – naczyniaków, rozszerzonych naczynek krwionośnych, zmian trądzikowych, mięczaka zakaźnego, zmian nowotworowych. Zabiegi krioterapii cieszą się dużym uznaniem pacjentów w różnym wieku ze względu na wysoką skuteczność oraz bardzo krótki czas trwania terapii.

 

Na czym polega zabieg?
Kriochirurgia polega na miejscowym, kontrolowanym niszczeniu chorej tkanki przez jej zamrażanie w niskiej temperaturze. Metoda nie wymaga specjalnego przygotowania pacjenta. Zabieg wymrażania może być wykonany u pacjentów w każdym wieku, zarówno u dzieci, jak i dorosłych. Bardzo istotną zaletą kriochirurgii jest fakt, że nie wymaga znieczulenia; jest na ogół bezbolesny i krótkotrwały, a odczucia w czasie jego trwania sprowadzają się
do lekkiego pieczenia i swędzenia.

 

Fot. 1. Kurzajki to potoczna nazwa brodawek pojawiających się na skórze w wyniku zakażenia wirusem brodawczaka HPV (Human Papilloma Virus). Wirus ten ma wiele różnych odmian.Metoda polega na niszczeniu tkanki  w sposób bezkrwawy, bez naruszenia ciągłości skóry. W przypadku kriochirurgii problem zakażeń nie występuje lub może wystąpić niezmiernie rzadko. Dodatkowo czas gojenia się miejsca po wykonanym zabiegu kriodestrukcji jest stosunkowo krótki. Zalety te powodują, iż kriochirurgia znalazła szerokie zastosowanie w tzw. chirurgii jednego dnia (klinice jednego dnia), czyli w systemie leczenia chirurgicznego
obejmującego określone procedury lecznicze niewymagające hospitalizacji pacjenta.

 

Metody wykonywania zabiegów kriochirurgii
Zabiegi kriochirurgii wykonuje się na kilka sposobów:

  • deep steak – zamrażanie za pomocą tamponów zanurzanych w ciekłym azocie. Metoda ta jest stosowana wyłącznie w leczeniu zmian łagodnych i płytkich. Niesie ona ze sobą największe spośród wszystkich metod ryzyko przeniesienia zakażenia, jeśli leczy się zmiany sączące i krwawiące. Działanie zapobiegawcze w tej metodzie ma stosowanie nowego wacika przy każdorazowym zanurzaniu w azocie. Polecane jest także napełnianie małych naczyń, osobnych dla każdego pacjenta, i niezlewanie niezużytego azotu do głównego zbiornika;
  • spot freeze – metoda natryskowa, w której jako czynnik chłodniczy stosuje się ciekły azot lub podtlenek azotu. Ma ona zastosowanie w leczeniu ognisk o średnicy do 2 cm. Zaleca się natrysk z odległości 1 cm, bez przesuwania wylotu gazu umieszczonego nad środkiem zmiany chorobowej. Takie postępowanie pozwala na lepszą ocenę strefy mrożenia w porównaniu z metodą, w której dysza aparatu jest przemieszczana nad wykwitem według wzoru kratki lub rozszerzających się okręgów. Większe ogniska należy zatem leczyć tą metodą etapami, dzieląc je na segmenty o średnicy około 2 cm. Modyfikacje metody natryskowej służące ograniczeniu pola zamrażanej tkanki to: open spray method z zastosowaniem osłon w kształcie walców o różnej średnicy oraz closed spray method, w której osłona tworzy zamkniętą komorę. Obecnie w metodzie natryskowej z zastosowaniem podtlenku azotu stosuje się dodatkowe nasadki typu tamponowego, które ograniczają gwałtowny wypływ gazu, redukując ryzyko niekontrolowanego wymrożenia dużych obszarów i eksplozywnego rozwarstwienia tkanek;
  • metoda kontaktowa, zwana aplikacyjną, przy zastosowaniu krioaplikatorów zamkniętych, wykorzystująca jako czynnik chłodniczy głównie podtlenek azotu, rzadziej ciekły azot i dwutlenek węgla. W zależności od zestawu końcówek metoda ta pozwala na leczenie zmian od punktowych do średnicy kilku centymetrów. Wykwity o dużej powierzchni można leczyć aplikatorami metodą nakładających się pól. Metoda kontaktowa zalecana jest w leczeniu zmian zlokalizowanych w trudno dostępnych miejscach. Umożliwia ścisłe ograniczenie pola zamrożenia do planowanego miejsca, zapewniając tym samym mniejsze ryzyko uszkodzenia tkanek otaczających. Czas zabiegu jest dłuższy niż w metodzie natryskowej. Uzyskaniu głębszej martwicy tą metodą sprzyja: nałożenie żelu na skórę w miejscu zabiegu, oziębienie końcówki dopiero po jej przyłożeniu na skórę, anemizacja otoczenia poprzez wywieranie ucisku na aplikator lub dodatek noradrenaliny do znieczulenia.

Fot. 2. Brodawki mogą występować niemal w każdej okolicy, najczęściej spotykane są ma skórze rąk, łokci, szyi, stóp i okolic narządów płciowychEfekty estetyczne zabiegów kriochirurgii
Operacja chirurgiczna dla pacjenta to często problem natury estetycznej – po leczeniu powstaje blizna. Kriochirurgia sprawia, że w jej następstwie powstają tzw. blizny kosmetyczne, czyli blizny elastyczne, bezkolagenowe. Blizna jest mało widoczna. Ma to istotne znaczenie np. w leczeniu zmian na skórze twarzy.

 

Aparatura stosowana w zabiegach kriochirurgii
Stosowanie kriochirurgii wiąże się z koniecznością wyposażenia gabinetu w nowoczesną aparaturę. Są to specjalnie skonstruowane aparaty i instrumenty (krioaplikatory), zwykle przenośne, jako medium chłodzące wykorzystujące ciekły azot oraz coraz częściej podtlenek azotu, wyposażone w szereg końcówek zabiegowych zarówno do działania kontaktowego, jak i natryskowego. Końcówki te pozwalają prowadzić destrukcję tkanki w sposób zapewniający zachowanie precyzji co do obszaru i głębokości zabiegu. Obszar tkanki przeznaczony do kriodestrukcji ma jedynie kontakt z chłodzoną  końcówką roboczą krioaplikatora.

 

Polska jest liderem wśród firm oferujących aparaturę dedykowaną kriochirurgii. Aparatura dostarczana przez polskich producentów wyróżnia się na tle konkurencji i jest wysoko ceniona na całym świecie.

 

Bibliografia
1. M. Jakubiak, D. Wojnowska: Kriochirurgia i jej zastosowanie w dermatologii, Nowa Medycyna 1, 2003, Borgis.
2. A. Nowicki: Chirurgia jednego dnia, http://www.nowmed.zdrowemiasto.pl/

 

Źródło: http://kosmetologiaestetyczna.com/

 

lipofillingJak się okazuje, współczesna medycyna potrafi w bardzo właściwy sposób spożytkować nadmiar tkanki tłuszczowej człowieka. Zabieg taki nazywamy lipofillingiem. Wykorzystuje on specjalnie spreparowaną tkankę tłuszczową między innymi do wypełniania zmarszczek, modelowania sylwetki i ujędrniania piersi.

 

Przeszczep własnej tkanki tłuszczowej, wraz z komórkami macierzystymi, stosowany jest w celu wypełnienia głębszych zmarszczek, modelowania twarzy, przywracania pierwotnej objętości skóry w okolicach policzków i doliny łez, leczenia blizn pooparzeniowych, zanikowych oraz do modelowania wybranych partii ciała (powiększanie biustu, modelowanie pośladków, łydek). Bardzo popularne jest także wykorzystywanie tej metody do poprawy wyglądu dłoni oraz narządów intymnych.

 

Zabieg lipofillingu łączy w sobie lifting i delikatny modeling wybranego obszaru. Pierwszym etapem jest pobranie tkanki tłuszczowej z odpowiedniej okolicy – przykładowo z brzucha, biodra, uda lub obszaru okołokolanowego. Zazwyczaj jednorazowo pobierane jest od 20 do 30 ml tłuszczu. Następnie zostaje on poddany procesowi przygotowawczemu, w którym specjaliści wykorzystują system Aroma. Generalnie pobrany materiał w tym kroku zostaje wirowany i oczyszczony, między innymi z nadmiaru płynów, w taki sposób, aby w efekcie pozostał jedynie czysty tłuszcz, najlepiej nadaje się do przeszczepu i jest bogaty w komórki macierzyste.

 

Sam zabieg, przeprowadzany jest w znieczuleniu miejscowym i jest bezpieczny. Przez fakt, że tłuszcz pochodzi z tego samego organizmu, na którym zostanie przeprowadzone wszczepienie, ryzyko pojawienia się powikłań lub reakcji alergicznych jest praktycznie nieobecne. Jedynym ograniczeniem dotyczącym zabiegu, jest ilość jednorazowej retransplantacji tłuszczu. W przypadku, gdy jest go za dużo, może dojść do problemu obumarcia komórek lub pojawienia się zwapnień. W związku tym, zaleca się, aby zabieg wykonywać nie częściej niż raz na 3 lub 6 miesięcy.

 

Czas trwania lipofillingu waha się pomiędzy 40 a 50 minutami, a efekty zabiegu są widoczne już po dwóch dniach. Co najważniejsze, są one całkowicie naturalne, a ponadto znacznie poprawia wygląd i jakość skóry, a same rezultaty utrzymują się zdecydowanie dłużej niż w przypadku użycia innych metod lipofilingu.

 

Po wykonaniu zabiegu, w obszarach jemu poddanych, może utrzymywać się obrzęk lub zasinienie, które z reguły utrzymuje się nie dłużej, niż tydzień. Zaleca się, aby łagodzić je i ochładzać domowymi sposobami. Ważne jest także, aby pamiętać o unikaniu zamaczania miejsc wkłucia i, jeśli przeszczep miał miejsce na obszarze twarzy, ograniczać mimikę. Po ustąpieniu wymienionych objawów, pacjent może wrócić do codziennych aktywności.


Warto wspomnień, że lipofilling nie jest jedynie zabiegiem z nurtu medycyny estetycznej. Według specjalistów, wprowadzenie tak przygotowanego tłuszczu nie tylko prowadzi do złagodzenia skutków starzenia się skóry, ale także powoduje wzrost jej procesów regeneracyjnych. Między innymi dlatego zabieg ten jest również z powodzeniem wykorzystywany w redukcji blizn i zmian spowodowanych radioterapią.


Jedynym przeciwwskazaniem do wykonania tego zabiegu jest bardzo niska waga danej osoby, równoznaczna z brakiem możliwości pobrania materiału potrzebnego do przeprowadzenia lipofillingu.

 

Paulina Bednarczyk, dziennikarz z dziedziny kosmetologii z Instytutu Medycyny Estetycznej i Kosmetologii Dermedik w Krakowie.
 
Źródło: www.dermedik.pl
 

zadbac stopySprawdzone metody na gładką skórę i zdrowe paznokcie.

 

Zbliża się wiosna, a wraz z nią wyższe temperatury. Nasze stopy po zimie, kiedy chodziliśmy w ciepłych butach nie są w najlepszym stanie. Warto wdrożyć w życie plan regeneracyjny, dzięki któremu nie będziemy wstydzili się założyć sandałów, czy innego letniego obuwia. Na piętach i dużych palcach często tworzy się gruba warstwa zrogowaciałego naskórka. Czujemy przez to dyskomfort przy chodzeniu, a od strony estetycznej jest to równie wielki problem, szczególnie dla kobiet.

 

Kąpiel dla stóp pomoże naprawić zaniedbania, które pojawiły się w ostatnim czasie. Do miski z ciepłą wodą wrzucić kilka łyżeczek soli kosmetycznej.

Dzięki temu skóra będzie odświeżona, ujędrniona i będzie można skuteczniej walczyć z obrzękami. Nie należy trzymać nóg w wodzie więcej, niż 15 minut.

 

Gdy stopy będą osuszone, patyczkiem do pedikiuru odsuń skórki, a naskórek wygładź tarką lub peelingiem. Najlepiej użyć preparatu przeznaczonego specjalnie dla stóp. Odżywiają naskórek, jednocześnie go oczyszczając. Następnie posmaruj stopy kremem, który rozmiękczy stopy i nawilżyć.

 

Pękające pięty to częsty problem społeczeństwa. Jak sobie z nim radzić?

Po zażyciu kąpieli solnej, należy zaaplikować krem gojący popękaną skórę lub zawartość kapsułki z witaminą A+E. Gdy cierpimy na nadmierną potliwość stóp, należy wymoczyć nogi w wodzie z naparem z kory dębu lub szałwii. Następnie osuszyć skórę i nasmarować ją kremem, który ograniczy potliwość. Gdy sprawa jest poważniejsza, trzeba codziennie używać dezodorantu do stóp, a do zakrytych butów wsypywać talk.

 

Źródło: http://www.celebryci.com.pl/

Już zapowiedział złożenie pozwu sądowego przeciwko Wprost.

Po tej publikacji stało się pewne, że sprawa będzie miała swój finał w sądzie.

Afera z Kamilem Durczokiem w roli głównej była komentowana przez wszystkich i zniszczyła prezenterowi karierę, którą bardzo ciężko będzie odbudować.

Tygodnik oskarżył dziennikarza o molestowanie seksualne i mobbing podwładnej, która zgłosiła się do redakcji pisma i opowiedziała im swoją historię.

Szef Faktów po tym artykule przebywał w szpitalu, gdzie był odizolowany od świata mediów.

Po dwóch tygodniach milczenia wydał oświadczenie, w którym podtrzymał swoją wersję wydarzeń o głoszeniu nieprawdy przez Wprost.

- Od kilku tygodni trwa bezprecedensowy atak tygodnika WPROST na moją osobę.

Wysuwane są kłamliwe insynuacje i oskarżenia, naruszane jest moje dobre imię, reputacja i wizerunek, na który ciężko pracowałem przez 25 lat uprawiania zawodu dziennikarza.

Naruszane jest także prawo do prywatności, tak moje jak i mojej rodziny.

Po opuszczeniu szpitala, gdzie przebywałem przez ostatnie 10 dni i gdzie zgodnie z zaleceniami lekarzy byłem pozbawiony dostępu do informacji, poznałem skalę emocji wokół mojej osoby.

W moim przekonaniu, wszystkie negatywne reakcje zostały wywołane publikacjami i atakiem tygodnika.

Wobec przekroczenia granic prawnych i etycznych postanowiłem podjąć zdecydowane działania.Do sądów skierowane będą stosowne pozwy, a do prokuratury odpowiednie zawiadomienia.

Fakty TVN to 9 lat mojego życia i ciężkiej pracy. To zespół wspaniałych ludzi, których cenię i lubię.

Wspólnie odnieśliśmy niekwestionowany sukces.

Ale mam świadomość, że dopóki nie odzyskam dobrego imienia naruszonego przez oszczerstwa WPROST, wywołane przez tygodnik zamieszanie utrudnia normalną pracę moim koleżankom i kolegom z Redakcji.

Nie mogę pozwolić na taką sytuację. Dlatego dziś oddałem się do dyspozycji Zarządu TVN.

Niezmiennie jestem także gotów i liczę na możliwość spotkania z członkami specjalnej niezależnej komisji powołanej w celu zbadania zarzutów dotyczących mobbingu i molestowania w TVN – napisał Durczok.

 

Źródło: http://www.celebryci.com.pl/

 

szkolenia tristarCoraz więcej firm w branży kosmetycznej oferuje szeroką ofertę szkoleniową, o bardzo zróżnicowanym poziomie. Dlatego przed podjęciem decyzji o udziale warto zwrócić uwagę na kilka podstawowych czynników, które często decydują o sukcesie planowanego szkolenia.

Przede wszystkim warto zdobyć informację, czy firma oferująca dane szkolenie jest wiarygodna, tzn. czy można uzyskać informacje i opinie na jej temat chociażby w internecie, np.: strony www, fora, blogi, Facebook itp., czy jest polecana przez znajomych oraz osoby z branży. Równie istotne są doświadczenie, wiedza i umiejętności osoby prowadzącej szkolenie. Należy także zwrócić uwagę, czy po ukończonym szkoleniu otrzymamy certyfikat, potwierdzający zdobytą wiedzę lub umiejętności. W zależności od rodzaju szkolenia istotna jest liczba obecnych na nim uczestników. Instruktor powinien móc poświęcić wystarczająco dużo uwagi każdemu uczestnikowi.

 

Firma TRI STAR Cosmetics ma ponad 20-letnie doświadczenie na polskim rynku kosmetycznym i w ramach prowadzonego Kosmetycznego Centrum Szkoleniowego zaprasza na różnego rodzaju specjalistyczne szkolenia, przeprowadzane z najwyższą starannością przez wykwalifikowanych instruktorów:

  • szkolenia kosmetyczno-produktowe z marek, których firma TRI STAR Cosmetics jest w Polsce generalnym dystrybutorem: GERnétic, Laneche, Courtin, Hairaway oraz z marek, których jest lokalnym przedstawicielem w województwie pomorskim: Farmona, Mesotech, Swiss Color.;
  • bezpłatne pokazy dla kosmetyczek i osób uczących się;
  • teoretyczno-praktyczne warsztaty kosmetyczne;
  • indywidualne szkolenia z makijażu permanentnego (współpraca ze szwajcarską marką SWISS Color);
  • indywidualne szkolenia z mezoterapii igłowej;
  • różnego rodzaju szkolenia podologiczne.


Większość szkoleń odbywa się w siedzibie firmy TRI STAR Cosmetics w Gdańsku, jednak już na wiosnę kontynuujemy cykl spotkań z francuską marką GERnétic International, kierowanych do kosmetyczek i kosmetologów z całej Polski. Kosmetyki marki GERnétic cieszą się bardzo dobrymi opiniami wśród profesjonalistów i lekarzy na całym świecie. Działanie tych kosmeceutyków jest tak silne, że już minimalne ilości używanych produktów dają spektakularne efekty stosowania w najróżniejszych przypadkach niedoskonałości skórnych. Wykwalifikowani szkoleniowcy są w stanie zaprezentować już po pierwszym zabiegu m.in.: widoczne podniesienie biustu aż o 1,5-3 cm, zwężenie naczyń krwionośnych, zwężenie porów, odczuwalne i widoczne wygładzenie i poprawę kondycji skóry.  Produkty tej firmy działają nie tylko w warstwie powierzchownej naskórka, ale docierają znacznie głębiej do naczyń krwionośnych, limfy i mięśni, dzięki czemu efekty są nie tylko od razu widoczne, ale utrzymują się także przez dłuższy czas. Podczas gdy inne metody zawodzą, to właśnie ta marka potrafi walczyć z takimi problemami skórnymi, jak: oparzenia, łuszczyca, trądzik różowaty, przebarwienia, rozstępy, blizny i bliznowce, głębokie zmarszczki, bielactwo i wiele innych. Jeśli zastanawiasz się nad zmianą marki w swoim gabinecie, to z marką GERnétic gwarantujemy skuteczność oferowanych zabiegów i zadowolenie klientów.

 

Terminarz szkoleń z marki GERnétic

Lp

Miasto

Data

Prowadząca

Zapisy i kontakt

1

Warszawa

28 marca

Dorota Pryjomska

+48 796 670 917; Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

2

Poznań

13 kwietnia

Magdalena Kantalska-Krupka

+48 502 170 820; Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

3

Kraków

19 kwietnia

Jolanta Skrzypek

+48 12 294 00 24; Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

4

Gdańsk

20 kwietnia

Elżbieta Stanilewicz

+48 58 347 62 31, 605 695 237; Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

5

Katowice

20 kwietnia

Jolanta Skrzypek

+48 505 104 610; Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

6

Wrocław

27 kwietnia

Jarosława Jarosz

+48 667 03 03 09; Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

TRI STAR Cosmetics
ul. Marusarzówny 2
Gdańsk
T: +48 58 347 62 31
W: tristarcosmetics.pl
F: facebook.pl/
TRISTARCosmetics


Źródło: http://kosmetologiaestetyczna.com/

 

 

handsomemenlysienie problemTo jedna z tych przypadłości, która wydaje się nam być naturalną konsekwencją starzenia lub cechą dziedziczną. Nie dopuszczamy do siebie myśli, że mogłaby dotknąć także nas. Do czasu, aż w odpływie wanny lub na grzebieniu znów znajdujemy setki włosów, a nasza fryzura zaczyna się widocznie przerzedzać. Warto uświadomić sobie, że łysienie to nasz wspólny problem, a sama przypadłość często nie wybiera płci, wieku ani statusu majątkowego.

 

Stereotypy odchodzą do lamusa

Włosy są dla większości z nas prawdziwą dumą. To kształt fryzury bardzo często decyduje o tym, czy wyglądamy dobrze czy niekoniecznie. Bujna, lśniąca czupryna jest zawsze chwalona w towarzystwie i u fryzjera. Nie ma żadnej przesady w stwierdzeniu, że to właśnie włosy stanowią najważniejszy atrybut naszej urody.

Ludzie młodzi, zadbani, aktywni zwykle nie narzekają na problemy z włosami. Nie jest to jednak stan dany raz na zawsze. Jednym z największych mitów dotyczących łysienia jest ten mówiący o tym, że dotyka ono jedynie osoby starsze lub cierpiące na groźne choroby, np. nowotworowe. To absolutnie nieprawda, czego dowody każdego dnia obserwują lekarze. Jedna z czołowych klinik dermatologicznych w kraju, Handsomemen z Warszawy, przyznaje wręcz, że to właśnie osoby bardzo młode lub w średnim wieku stanowią największą grupę jej pacjentów. Nie ma w tym przypadku.


Styl życia, stres, nałogi, zła dieta i zapominanie o elementarnych zasadach pielęgnacji włosów powodują, że ogromna grupa młodych Polaków cierpi na problemy z nadmiernym wypadaniem kosmyków. Dochodzą do tego oczywiście także kwestie chorobowe i genetyczne, ale warto podkreślić, że na kondycję włosów w ogromnej mierze wpływ mamy sami.

 

To już łysienie, czy tylko przejściowe problemy?

Przede wszystkim warto wiedzieć, kiedy tak naprawdę możemy mówić o początkach łysienia. Lekarze z kliniki Handsomemen podkreślają, że najlepiej jest obserwować swoją łazienkę. Jeśli zauważymy, że na podłodze, w odpływach lub na grzebieniu gromadzi się zdecydowanie więcej naszych włosów niż miało to miejsce wcześniej, jest to dla nas sygnał alarmowy. Przyjmuje się, że normalny poziom utraty włosów wynosi do około 100 dziennie. Jeśli jest ich więcej, warto bliżej przyjrzeć się kondycji naszych kosmyków.

Wspomniany poziom utraty włosów jest bowiem zjawiskiem zupełnie naturalnym. Kosmyki rosną bowiem zgodnie z własnym rytmem i 3. fazami wzrostu: anagenu (kilkuletni cykl rośnięcia włosa), katagenu (faza obumierania włosów, trwa do kilku tygodni) i telogenu (faza wypadania włosów). W zdrowym organizmie cykl ten jest ciągły, dlatego nie powinniśmy zauważyć przerzedzenia fryzury, ponieważ w miejsce wypadających włosów natychmiast pojawiają się nowe.

Łysienie nie musi mieć podłoża genetycznego

Lekarze z kliniki Handsomemen zaznaczają, że w swojej praktyce często mają do czynienia z pacjentami, którzy nie są zagrożeni całkowitym wyłysieniem. W ich przypadku przyczyną nadmiernej utraty włosów jest zwykle zmiana, jaka zaszła w ich życiu. W jej rozpoznaniu pomaga dokładny wywiad, a usunięcie tego czynnika, przy jednoczesnym wsparciu kosmetycznym i psychologicznym, niemal zawsze pozwala przywrócić dawną fryzurę. Do takich czynników zdecydowanie najczęściej należy stres lub silny uraz psychiczny.

Włosy fatalnie reagują na przeciągające się stany napięcia nerwowego. Zaburza to ich fazy wzrostu, w efekcie czego możemy mieć do czynienia np. z łysieniem telogenowym. Znane są przypadki całkowitego wyłysienia po doznaniu szoku, np. śmierci bliskiej osoby lub uczestniczenia w wypadku. Lekarze z kliniki Handsomemen niejednokrotnie spotkali się też z pacjentami, u których przyczyną wypadania włosów była bardzo stresująca praca, a jedynym ratunkiem dla kosmyków okazywała się zmiana zajęcia.

Innym częstym, choć niepozornym i bagatelizowanym, wrogiem naszych włosów jest zła dieta. Jeśli zauważymy u siebie nadmierne wypadanie kosmyków, zastanówmy się, czy ostatnio nie zmieniliśmy swojego jadłospisu. Szczególnie niebezpieczne są drakońskie diety. Włosy są bardzo delikatnymi fragmentami naszego ciała, bardzo źle i szybko reagują na jakiekolwiek braki witaminowe i odżywcze. Tracą blask, objętość, a po czasie zaczynają też wypadać. Identyczna reakcja kosmyków może dotyczyć także nadużywania alkoholu i narkomanii.

Wszystkim pacjentom, których dotykają powyższe problemy, pomaga Klinika Handsomemen, działająca na polskim i światowym rynku od ponad 20 lat. Jej specjaliści przekonują, że można mieć piękną, bujną fryzurę bez użycia skalpela. Klinika Handsomemen już w 1991 roku opracowała autorską metodę wszczepiania implantów, która przez lata została unowocześniona i dziś daje praktycznie 100% gwarancję odzyskania włosów nawet u osób całkowicie wyłysiałych.

Metodę Implant Micro Derme 2 generacji stosuje się u każdego pacjenta, także u dzieci. Efekty bywają spektakularne i mogę odmienić życie. Chętnie korzystają z niej gwiazdy, które zaufały klinice Handsomemen i dziś dzielą się swoimi pozytywnymi doświadczeniami. Warto powierzać swoje zdrowie wyłącznie zaufanemu, certyfikowanemu specjaliście, który ma wieloletnie doświadczenie.


Zła pielęgnacja i choroby – częste podłoże utraty włosów

Wiele osób to bagatelizuje, ale o włosy trzeba dbać każdego dnia. Znane są przypadki łysienia spowodowanego niewłaściwą pielęgnacją kosmyków, np. nadużywaniem agresywnych narzędzi stylizacyjnych (prostownice, suszarki), stosowania złych szamponów i odżywek, złych nawyków dotyczących czesania (podczas którego wyrywamy włosy) i suszenia (energiczne tarcie ręcznikiem). Warto zwrócić na to uwagę.

Wśród przyczyn łysienia, które nie mają podłoża genetycznego, trzeba także wyróżnić choroby. Utracie włosów sprzyjają przede wszystkim grzybice. Łysienie dotyka oczywiście osoby poddane chemioterapii oraz naświetlaniu. Nie zapominajmy o chorobach psychicznych. Najczęściej powodują one łysienie u dzieci, które mają skłonność do wyrywania i zjadania swoich włosów (w ten sposób odreagowują stres). Wśród czynników zewnętrznych sprzyjających łysienie koniecznie trzeba też wymienić poród i choroby ogólnoustrojowe, takie jak cukrzyca, zaburzenia hormonalne, choroby tkanki łącznej.


Czy włosy same odrosną?

Wiele zależy od tego, co jest przyczyną ich wypadania. Jeśli mówimy o wymienionych powyżej uwarunkowaniach, to łysienie jest niemal zawsze w pełni odwracalne. Lekarze po rozpoznaniu przyczyny problemu zalecają pacjentowi np. ograniczanie stresu lub zmianę diety. W wielu przypadkach kierują go na konsultację psychologiczną lub psychiatryczną. Po usunięciu wszystkich przeszkód blokujących naturalne fazy wzrostu włosów, kosmyki najczęściej zaczynają samoistnie odrastać, a pacjent powoli odzyskuje dawną fryzurę.


Niezależnie od procesu usuwania przyczyn, konieczne jest także wsparcie włosów w tym trudnym dla nich czasie. Osoby borykające się z przerzedzeniem fryzury powinny sięgać po specjalistyczne kosmetyki, wyjątkowo uważnie pielęgnować kosmyki, a nawet sięgać po domowe sposoby wsparcia ich porostu (różnego rodzaju wcierki i płukanki, np. na bazie jaj lub drożdży). Bardzo ważne jest także wsparcie bliskich. Lęk przed odrzuceniem i brakiem akceptacji otoczenia często jest bardzo silnym bodźcem powodującym dalszą utratę włosów.


Pamiętajmy, aby nigdy nie przeprowadzać kuracji przeciwdziałających wypadaniu włosów na własną rękę. Może to bowiem przynieść więcej szkody niż pożytku. Gdy zauważymy nadmierną utratę kosmyków, zgłośmy się do lekarza dermatologa lub do specjalistycznej kliniki. Źródło problemu może być dużo poważniejsze niż nam się wydaje, a to będzie wymagać zupełnie innej formy leczenia.


Przyczyny łysienia, na które nie mamy wpływu

Faktem jest, że bardzo często łysienie ma podłoże genetyczne. Aby to stwierdzić konieczne jest jednak przeprowadzenie dokładnych badań. O tym, czy grozi nam utrata włosów, możemy się przekonać sami, obserwując naszych rodziców i dziadków. Jeśli ojciec lub matka cierpią na wyraźne przerzedzenie ich fryzur, istnieje duże prawdopodobieństwo, że podobnie będzie w przypadku dziecka. Co ciekawe, nie jest wcale powiedziane, że łysienie dziedziczy syn po ojcu i córka po matce. Może to występować zamiennie.

 

O tym, kto będzie musiał zmierzyć się z łysieniem, decydują hormony. Lekarze podkreślają występowanie tzw. genu łysienia. Najczęściej podłożem problemów jest nadmierna produkcja testosteronu. W takim przypadku będziemy mieć do czynienia z łysieniem androgenowym, które może dotykać także kobiety. Schorzenie polega na osłabianiu mieszków włosowych przez hormon, co prowadzi do destrukcji mieszka i niemożności wytworzenia nowych włosów. Łysienie androgenowe jest dziedziczne.

 

Lekarze podkreślają, że walka z łysieniem o podłożu genetycznym jest bardzo trudna. Pacjenci najczęściej zdają się być skazani jedynie na stosowanie peruk lub poddanie się zabiegowi przeszczepu włosów. Nowoczesne metody jednak starają się unikać tego ostatniego rozwiązania. Jest ono mocno inwazyjne, może prowadzić do powikłań i niesie ze sobą spore ryzyko odrzutu.


W Klinice Handsomemen w Warszawie specjaliści sięgają po zupełnie nowe, farmakologiczne metody przywracania włosów i osiągają znakomite rezultaty. Najlepszym dowodem są setki zadowolonych pacjentów, wśród których nie brakuje gwiazd polskiej estrady.

 

Łysienie to naprawdę nasz wspólny problem. Nie zawsze jest ono uwarunkowane wiekiem i indywidualnymi predyspozycjami. Czasami wystarczy drobna zmiana w naszym życiu, abyśmy zaobserwowali ten nieprzyjemny objaw. Ważne jest to, aby utraty włosów nie bagatelizować. Szybkie działanie daje bardzo dużą szansę na poradzenie sobie z problemem i odzyskanie pięknej fryzury.

 

Źródło: http://www.handsome-men.pl

 

handsomemen

hirur wlosow Choć łysienie jest w wielu przypadkach całkowicie odwracalne, to jednak istnieją jego typy, które w żaden sposób nie poddają się leczeniu. Dla osób dotkniętych tą przypadłością jedynym ratunkiem jest poddanie się specjalistycznym zabiegom przywracającym włosy na głowie, oczywiście o ile nie chcą korzystać z peruk. Powszechnie kojarzymy przeszczep włosów, ale okazuje się, że istnieją dla niego skuteczne alternatywy, które przede wszystkim są dużo mniej inwazyjne.

 

Dlaczego nie chirurgiczny przeszczep?

Chirurgiczny przeszczep włosów nie cieszy się w środowisku lekarskim zbyt dobrą opinią. Jest wiele przypadków dokumentujących jego zawodność i niesienie ryzyka przykrych powikłań. Wiele klinik dermatologicznych odchodzi więc od stosowania przeszczepów chirurgicznych na rzecz dużo nowocześniejszych i skuteczniejszych metod przywracania włosów na głowie.


Co jest złego w przeszczepie chirurgicznym? Ryzyko. To poważny zabieg z użyciem skalpela, co jest oczywiście związane z całą masą niedogodności. Pacjenci mogą uskarżać się na poważny dyskomfort, wysokie jest także ryzyko odrzutu i późniejszych powikłań, jak chociażby zakażenia skóry.

Przeszczep chirurgiczny nie jest też metodą tanią. Nadal stosują go niektóre mniej uznane kliniki dermatologiczne, ale te z najwyższej półki, jak warszawska klinika Handsomemen, zdecydowanie odmawiają pacjentom planującym dokonanie przeszczepu chirurgicznego. W zamian specjaliści oferują cały zakres innych działań.

 

Mezoterapia igłowa

Mezoterapia igłowa jest bardzo popularną metodą walki z łysieniem. Sprawdza się ona przede wszystkim u pacjentów cierpiących na łysienie androgenowe i plackowate oraz w sytuacji, gdy konieczne jest odbudowanie bardzo zniszczonych kosmyków.

 

Zabiega polega na wstrzyknięciu pod naskórek mieszanki substancji mineralnych, związków odżywczych i witamin. Taka odżywcza „bomba” znakomicie przyspiesza odbudowę cebulek oraz mieszków włosowych, spowalniając jednocześnie efekt wypadania włosów. Poprzez delikatne wkłucia pobudza się komórki do pracy, a poprawa jest widoczna nawet u osób o znacznej powierzchni wyłysiałych miejsc.

Mieszankę zawsze dobiera się indywidualnie do konkretnego przypadku, co poprzedzone jest dokładnymi badaniami. Dzięki temu lekarze mogą dać gwarancję zadowalających efektów.


Abrazja igłowa

Kolejnym bezinwazyjnym zabiegiem przywracającym owłosienie na głowie jest abrazja igłowa. Lekarze wykorzystują tu delikatne nakłucia, które znacznie przyspieszają regenerację skóry. Nakłuć jest bardzo dużo, co pozwala ścierać naskórek i powoduje produkcję nowych komórek oraz wydzielanie elastyny i kolagenu, podstawowych budulców włosów.

Abrazję igłową należy powtarzać co kilka miesięcy. Zabieg jest bardzo polecany dzieciom dotkniętym łysieniem plackowatym oraz osobom dorosłym, zarówno kobietom jak i mężczyznom, z objawami łysienia androgenowego. Terapia jest również skuteczna przy zbyt obfitym wypadaniu włosów.

 

Zagęszczanie – tylko w przypadku niektórych typów łysienia

Popularne wśród pań zagęszczanie włosów jest pewną alternatywą dla działań klinicznych, choć nie będzie skuteczne w sytuacji, gdy mamy do czynienia ze znacznymi lub całkowitymi ubytkami kosmyków.


Takie zabiegi przeprowadzają głównie salony kosmetyczne, które stosują różne metody. Najpopularniejsze jest doczepianie włosów naturalnych i syntetycznych. Taką fryzurę można oczywiście myć i układać, ale trzeba zwrócić uwagę na fachowość wykonania. Nie decydujmy się na dopinki marnej jakości oraz na zabiegi polegające na zgrzewaniu czy doklejaniu włosów.


Kontrowersje budzi szczególnie dopinanie fizyczne przy użyciu różnego rodzaju spinek i obrączek. Jest to metoda nietrwała, w dodatku znacznie osłabia ona naturalne włosy, które jeszcze nie wypadły i może powodować konsekwentne pogarszanie kondycji kosmyków. Pojawiają się problemy z rozdwajaniem końcówek, łamliwością, a nawet utrzymaniem wysokiego poziomu higieny włosów.


Zagęszczanie warto powierzyć wyspecjalizowanej klinice dermatologicznej. Dużym plusem jest przede wszystkim to, że fachowiec oceni stan włosów i być może podpowie inne, lepsze rozwiązanie walki z przerzedzającą się fryzurą. Zawsze żądajmy dokładnej instrukcji postępowania, przedstawienia metod, jakimi będą doczepiane włosy oraz gwarancji efektu. Jeśli klinika lub salon nie mogą nam jej dać, lepiej zrezygnujmy z usługi.


Implanty – dużo lepsza forma przeszczepu

Nie każdy przeszczep włosów wiąże się z użyciem skalpela. Klinika Handsomemen już w 1991 roku opracowała autorską metodę wszczepiania implantów, która przez lata została unowocześniona i dziś daje praktycznie 100% gwarancję odzyskania włosów nawet u osób całkowicie wyłysiałych.

Metodę Implant Micro Derme 2 generacji stosuje się u każdego pacjenta, także u dzieci. Chętnie korzystają z niej gwiazdy, które zaufały klinice Handsomemen i dziś dzielą się swoimi pozytywnymi doświadczeniami.


Implant Micro Derme 2 generacji wykorzystuje hipoalergiczną mikroskórę, w którą wszczepiane są pojedyncze, naturalne włosy. Taka przygotowana mikroskóra doskonale reaguje na temperaturę ciała i świetnie się przyjmuje, co daje pełną gwarancję sukcesu. Co ważne, fryzura nie ulegnie deformacji nawet w ekstremalnych sytuacjach i można ją dowolnie uformować według wskazówek pacjenta.


Największą zaletą tego zabiegu jest jego bezinwazyjność. Pacjent nie czuje bólu, nie jest narażony na odrzut i infekcje, jakie mogą się zdarzyć w przypadku przeszczepu chirurgicznego. Transplantacja polega na wykonaniu niewielkich nacięć w miejscach pozbawionych włosów. Takie kosmyki są w pełni odporne na najbardziej powszechne łysienie androgenowe i zostaną na głowie praktycznie do końca życia. Zabieg jest także w pełni odwracalny.

 

Kto może się poddać transplantacji włosów?

Metoda Implant Micro Derme 2 generacji jest polecana przede wszystkim osobom z niewielkimi ubytkami owłosienia, które jednocześnie posiadają gęste włosy w rejonach potylicy. Idealnie jest, gdy pacjent przeszedł już etap łysienia uwarunkowanego genetycznie, jest w pełni dojrzały, a lekarz stwierdzi, że proces utraty włosów został już całkowicie zatrzymany.


Jeśli jest inaczej, specjalista nie wykluczy dalszego postępowania łysienia. Dlatego właśnie tak ważne jest dokładne badanie i przeprowadzenie wywiadu z pacjentem, co pozwoli optymalnie przygotować go do zabiegu i dać gwarancję efektu.


Co z transplantacją chirurgiczną?

Chirurgiczny przeszczep włosów powinien być zawsze ostatecznością. Jest to metoda skuteczna, pozwalająca osiągnąć dobre efekty nawet przy znacznej utracie kosmyków, ale ryzykowna. Pamiętajmy, że transplantacja nie uda się w przypadku osób całkowicie wyłysiałych, ponieważ skądś trzeba pobrać ich macierzyste włosy.


Lekarze zdecydowanie jednak zalecają przeszczepy bezinwazyjne, które są doskonałą alternatywą dla zabiegów chirurgicznych. Pamiętajmy, że swoje zdrowie powinniśmy powierzać wyłącznie zaufanemu, certyfikowanemu specjaliście, który ma wieloletnie doświadczenie w przeprowadzaniu podobnych zabiegów.


Nowoczesna klinika – taka jak Handsomemen - musi otoczyć nas odpowiednią opieką, zapewnić wsparcie merytoryczne i dokładnie wyjaśnić wszystkie elementy kuracji. Tylko wtedy możemy czuć się w pełni bezpiecznie i oczekiwać efektu, o którym marzyliśmy.

 

Źródło: http://www.handsome-men.pl