sobota, 02 listopada 2024
Miło Cię widzieć!

Pęcherzyca zwykła występuje z częstotliwością 1-5 przypadków/milion rocznie i dotyczy głównie osób w średnim wieku – tak samo mężczyzn, jak i kobiet [1, 2]. Jest to najczęstsza odmiana pęcherzycy w Ameryce Północnej i w Europie. Dotyka głównie mieszkańców basenu Morza Śródziemnego. Jej przyczyną są autoprzeciwciała skierowane przeciwko desmogleinom. Charakteryzuje się powstawaniem śródnaskórkowych pęcherzy w obrębie skóry i błon śluzowych, które ulegają rozerwaniu, pozostawiając nadżerki. Potwierdzeniem choroby jest badanie immunofluorescencyjne. Przebieg jest przewlekły i nawrotowy. Dawniej była to choroba śmiertelna, a przyczynami zgonu były przede wszystkim zakażenia, niedożywienie, odwodnienie. W stosowanej obecnie farmakoterapii kortykosteroidami ogólnymi rokowania są bardziej optymistyczne, jednak skutki uboczne stosowanych leków niekorzystnie odbijają się na stanie ogólnym pacjentów [2].

 

Pęcherzyca jest chorobą autoimmunologiczną. Charakteryzuje się występowaniem przeciwciał przeciwko desmogleinie 3, a następnie desmogleinie 1, w wyniku czego dochodzi do utraty połączeń między keratynocytami. Akantoliza powoduje powstawanie pęcherzy, a po ich przerwaniu – nadżerek. Poziom przeciwciał odzwierciedla przebieg choroby i rokowanie [1].

 

Przyczynami pęcherzycy są zarówno czynniki genetyczne, jak i czynniki środowiskowe. Często te dwie składowe występują współzależnie, odpowiednio nasilając lub zmniejszając objawy choroby. Do czynników zewnętrznych zaliczamy: czynniki fizyczne (promieniowanie jonizujące, promieniowanie UV), składniki pokarmowe (herbata, czerwone wino, por, cebula, czosnek, chili, pieprz), leki (fenylobutazon, penicylamina, kaptopryl), używki, stres, pestycydy, infekcje wirusowe [3]. Istotną informacją jest to, że każdy typ pęcherzycy mogą wywoływać leki z każdej grupy.

 

Przeprowadzono badania, które wykazały znacznie większą częstotliwość występowania chorób autoimmunologicznych u pacjentów pierwszego stopnia pokrewieństwa [4]. Są to między innymi: reumatoidalne zapalenie stawów, autoimmunologiczne zapalenie wątroby, toczeń rumieniowy, a także bardzo często choroby tarczycy (najczęściej choroba Haschimoto), dlatego nawet przy braku objawów klinicznych u pacjenta z pęcherzycą zaleca się przeprowadzenie oceny czynności tarczycy i badań laboratoryjnych na obecność przeciwciał przeciwtarczycowych [5].

 

Objawy

Wykwitem pierwotnym są delikatne pęcherze, łatwo ulegają przerwaniu, co powoduje powstawanie bolesnych nadżerek. Zmiany skórne, mające tendencję do szerzenia się obwodowo, lokalizują się głównie na owłosionej skórze głowy, twarzy oraz w miejscach drażnionych mechanicznie, takich jak: łokcie, kolana, plecy, pośladki. Zawsze należy sprawdzić stan owłosionej skóry głowy.

Przebieg choroby jest przewlekły, bezgorączkowy. Świąd raczej nie występuje [2].

U pacjentów z pęcherzycą dochodzi do powstawania zmian na błonach śluzowych. Są to głównie pęcherze i pęcherzyki, które łatwo ulegają rozerwaniu, doprowadzając do powstania nadżerek – czerwonych z białą otoczką. Występują najczęściej w jamie ustnej, gardle, krtani, gdzie wywołują ból i problemy z jedzeniem, ale także w nosie i na narządach płciowych.

Często są to pierwsze, a niekiedy jedyne manifestacje schorzenia. Zdarza się, że pozostają po zastosowanym leczeniu, pomimo ustąpienia zmian na skórze [6].

 

Odmianą pęcherzycy zwykłej są:pecherzyca2

  • Pecherzyca bujająca (pemphigus vegetans) – cechująca się występowaniem brodawkujących, przerosłych ognisk w obrębie fałdów skórnych, pachwin i okolic otworów naturalnych ciała, obok wykwitów typowych dla pęcherzycy zwykłej w jej typowej odmianie.

    Można wyróżnić jej dwa typy:
    - Neumanna, gdzie na podłożu pęcherzycy zwykłej powstaje zmacerowany nalot na zmianach skórnych,
    - Hallopeou, zlokalizowana w miejscach wyprzeniowych, rozpoczynająca się krostami przekształcającymi się w bujające zmiany [1].

Zarówno diagnostyka, jak i leczenie wyglądają tak samo jak w pęcherzycy zwykłej [2].

  • Pęcherzyca opryszczkowata (pemphigus herpetiformis).

Zmiany rumieniowo-pęcherzykowe występują w układzie opryszczkowatym (kolisty lub obrączkowaty kształt wykwitów).

  • Pęcherzyca brazylijska (fogo selvagem). Endemicznie występuje w Ameryce Południowej, ma związek z wirusami i jest przenoszona przez ukłucia owadów.

Diagnostykapecherzyca1

  • Badanie przedmiotowe – dodatni bezpośredni objaw Nikolskiego w aktywnym okresie choroby. Pod wpływem pocierania pęcherza następuje spełzanie warstw powierzchownych naskórka. Drugim jest objaw Asboe-Hansena, w którym nienaruszony pęcherz uciśnięty delikatnie palcem szerzy się obwodowo.
  • Ocena histologiczna wyciętego małego pęcherza lub brzeg dużego pęcherza – widoczna jest akantoliza.
  • Immunofluorescencja bezpośrednia bioptatu zdrowej skóry przylegającej bezpośrednio do pęcherza lub z bardzo wczesnej zmiany (rumień, bąbel pokrzywkowy) – wykazuje śródnaskórkowe złogi IgG.

Badanie surowicy na obecność przeciwciał pemphigus lub wykazanie obecności przeciwciał skierowanych przeciwko antygenowi 130 kD testem immunoenzymatycznym ELISA (enzyme-linked immunosorbent assai).

 

Pęcherzycę zwykłą należy głównie różnicować z pemfigoidem. Zmiany skórne w pemfigoidzie są wielopostaciowe: rumieniowo-obrzękowe, pokrzywkowate, pęcherzowe i pęcherzykowe. Pęcherze są bardziej napięte, trudne do przerwania, występują na podłożu rumieniowym lub na skórze pozornie niezmienionej chorobowo. Często towarzyszy świąd. Inna jest również lokalizacja: zmiany mogą być rozsiane po całej skórze. Rozstrzygające jest badanie immunopatologiczne [7]. Wykwity na błonach śluzowych jamy ustnej są równie częste w innych schorzeniach, takich jak między innymi: opryszczka zwykła, ospa wietrzna, zakażenie drożdżakowe, afty, liszaj płaski, przewlekłe wrzodziejące zapalenie jamy ustnej, rogowacenie białe (leukoplakia), toczeń rumieniowaty błon śluzowych - dlatego w różnicowaniu tak ważny jest cały obraz kliniczny choroby [11].

 

Leczenie ogólne
Podstawą terapii są kortykosteroidy. Mogą być podawane doustnie lub w iniekcjach. Rozpoczynamy od dużych dawek i kontynuujemy terapię do chwili, gdy przez tydzień nie pojawią się nowe pęcherze, a 80% starych ulegnie wyleczeniu. Następnie dawka jest redukowana [2]. Kortykosteroidy stosowane przez dłuższy czas lub w dużych dawkach mogą powodować poważne skutki uboczne, w tym: obrzęki, nadciśnienie tętnicze, wzrost masy ciała, złą tolerancję węglowodanów, zwiększoną podatność na zakażenia, chorobę wrzodową, osteoporozę, zaburzenia psychiczne i wiele innych [8]. Bezwzględne przeciwwskazania do terapii glikokortykosteroidami to: psychozy, zakażenia, choroba wrzodowa, osteoporoza, jaskra, zakrzepy
i zatory [8]. Przed kuracją należy przeprowadzić badania w kierunku osteoporozy i gruźlicy utajonej [1].

 

Najbardziej właściwa wydaje się terapia skojarzona pulsów leków immunosupresyjnych w wysokich dawkach (cyklofosfamid, azatopiryna, metotreksat) z glikokortykosteroidami. Leczenie takie powinno trwać kilka tygodni, aż do momentu poprawy stanu klinicznego i parametrów immunologicznych. Cała kuracja powinna się odbywać pod stałą kontrolą parametrów serologicznych. Bezwzględne przeciwwskazania do stosowania leków immunosupresyjnych to: niewydolność wątroby oraz
wrodzone i nabyte niedobory odporności [7].

 

pecherzyca3

W szczególnych przypadkach, gdy pacjent wykazuje oporność na standardowe leczenie, podaje się dożylne wlewy immunoglobulin [2].

Zastosowanie w leczeniu pęcherzycy zwykłej ze względu na obecność przeciwciał znalazła również plazmafereza. Jest przydatna u pacjentów z pęcherzycą zwykłą, którzy nie reagują na standardowe leczenie lub którzy wymagają zbyt wysokich dawek sterydów i leków immunosupresyjnych [9].

 

Leczenie miejscowe
Główny schemat leczenia miejscowego to jednoczesne stosowanie leków odkażających, glikokortykosteroidów, antybiotyków oraz leków przeciwgrzybiczych. Wszystkie te składniki stosowane są w postaci kremów, maści, aerozolów. Należy przy tym zaznaczyć, że antybiotyki powinno się stosować w przypadku zakażenia, a nie jako element profilaktyki, z uwagi na szybko rozwijającą się lekooporność. Jednocześnie należy unikać stosowania glikokortykosteroidów w obrębie twarzy, co grozi licznymi powikłaniami [10].

 

Podsumowanie
Pęcherzyca zwykła ma różne oblicza kliniczne, inny przebieg i rokowanie. Leczeniem pęcherzycy zwykłej powinien zająć się doświadczony specjalista. Wynik zadowalającej terapii to ustąpienie objawów klinicznych, a także nieobecność wskaźników immunologicznych w surowicy krwi pacjenta. Pęcherzyca rzadko jest chorobą śmiertelną, ale niestety długotrwałą, uciążliwą, odbijającą się na życiu człowieka. Często osoby chore wymagają opieki psychologa. Niezwykle ważna jest profilaktyka. O ile nie da się uniknąć wystąpienia symptomów choroby, o tyle stosując odpowiednie środki ostrożności można zredukować jej skutki oraz wydłużyć okres remisji. Ważnym zagadnieniem jest unikanie czynników wywołujących fazę aktywną, przede wszystkim stosowanie bezpiecznych leków, należy chronić ciało przed promieniowaniem UV, stosując odpowiednie filtry, odzież ochronną i nakrycia głowy. Nie należy również zapominać o pozostaniu pod kontrolą specjalisty w przypadku współistnienia innych chorób autoimmunologicznych oraz skutecznej kontroli choroby.

 

Literatura

1. W. Sterry, R. Paus, W. Burgdorf: Dermatologia, Wyd. Czelej Sp. z o.o., Lublin 2009, 169-171.
2. W.H.C. Burgdorf, G. Plwig, H.H. Wolff, M. Landthaler: Braun-Falco Dermatologia, Wyd. Czelej Sp. z o.o., Lublin 2010, 664-668.
3. http://www.ncbi.nlm.nih.gov.pubmed.han.bg.umed.wroc.pl/pubmed/23806154 [PubMed].
4. http://www.ncbi.nlm.nih.gov.pubmed.han.bg.umed.wroc.pl/pubmed/8077468 [PubMed].
5. http://www.ncbi.nlm.nih.gov.pubmed.han.bg.umed.wroc.pl/mc/articles/PMC3478722/ [PubMed].
6. C. Scully: Choroby jamy ustnej diagnostyka i leczenie, Wyd. Medyczne Urban & Partner Wrocław 2006, 389-396.
7. S. Jabłońska, S. Majewski: Choroby skóry i choroby przenoszone drogą płciową, Wyd. Lekarskie PZWL, Warszawa 2005, 2006, 2008, s. 239-240.
8. G. Herold, i in.: Medycyna wewnętrzna. Repetytorium dla studentów medycyny i lekarzy, Wyd. Lekarskie PZWL, Warszawa, 931.
9. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11100023 [PubMed].
10. J. Szepietowski, i in.: Leczenie chorób skóry I chorób przenoszonych drogą płciową, Wyd. Lekarskie PZWL, Warszawa 2002, 217-221.
11. http://leczenie-objawy.pl/zmiany-skorne-na-blonach-sluzowych.htm.

 

Źródła fotografii
I. http://www.medicalsubstance.com
II. http://www.wikipedia.org

 

Źródło: http://kosmetologiaestetyczna.com/

 

laser paznNiniejsze doniesienie jest raportem wstępnym z próby klinicznej, mającej na celu ocenę skuteczności laseroterapii w terapii grzybicy paznokci. Badaniem została objęta grupa 320 chorych, zarówno mężczyzn, jak i kobiet, w wieku średnio 40 lat.

Na zabieg laseroterapii składały się cztery zabiegi przeprowadzane w jednotygodniowych odstępach. Zastosowano laser Lunula firmy Erchonia, emitujący dwie różne długości fali wiązki laserowej: jedną o długości 405 nm, zapewniającą bezpośrednie działanie grzybobójcze, drugą o długości 635 nm, pobudzającą naturalną odpowiedź immunologiczną w celu efektywnego oczyszczenia łożyska paznokcia w oczekiwanym okresie trzech miesięcy. Stwierdzono, że laser Lunula nie powoduje bólu ani też zmiany temperatury w obszarze poddawanym działaniu wiązki. Czas trwania badania zaplanowano na osiemnaście miesięcy.

 

Wprowadzenie

Grzybica paznokci to utrzymująca się infekcja paznokcia, zajmująca łożysko, macierz i płytkę paznokci. Statystycznie jest to najpowszechniej występujący problem u dorosłych, stwierdzany nawet u 50% chorych zgłaszających się ze schorzeniami paznokci [Zaias i wsp., 1996, Schlefman, 1999, Ghannoum i wsp., 2000]. Grzybicze infekcje skórne stanowią 33% wszystkich infekcji skórnych [Zaias i wsp., 1996, Schlefman, 1999]. Grzybica paznokci jest wywoływana przez dermatofity kolonizujące martwy naskórek, tkanki paznokci i włosów, a niebędące dermatofitami pleśnie, Candida spp., rzadko odgrywają rolę w tym schorzeniu [Evans, 1998]. Najpowszechniej występującymi dermatofitami, wywołującymi grzybicę paznokci, są Trichophyton rubrum i Trichophyton mentagrophytes. Trichophyton rubrum odpowiada za około 90% wszystkich przypadków [Zaias i wsp., 1996, Schlefman, 1999]. Ogólna zachorowalność na grzybicę paznokci w całej populacji mieści się w zakresie od 2% do 14%. Ryzyko zakażenia wzrasta z wiekiem i problem dotyczy od 15% do 20% populacji w wieku od 40 do 70 lat, 32% osób w wieku od 60 do 70 lat i 48% osób w wieku powyżej 70 lat [Schlefman 1999]. Na podstawie dostępnych dowodów można stwierdzić, że występowanie grzybicy paznokci w populacji charakteryzuje trend wzrastający [Schlefman, 1999, Ghannoum i wsp., 2000]. Wizualnie kilka innych poważnych schorzeń, jak np. liszaj płaski, urazy paznokci, atopowe zapalenie skóry i łuszczyca, charakteryzuje się objawami podobnymi do grzybicy.

 

Dostępnych jest wiele różnych metod leczenia grzybicy paznokci. Zalicza się do nich ogólnoustrojowe leki przeciwgrzybicze, leki przeciwgrzybicze do stosowania miejscowego, mechaniczne lub chemiczne oczyszczenie zainfekowanego miejsca, różne  połączenia tych metod oraz metody łagodzące przebieg infekcji. Dobór terapii zależy od przeszkolenia lekarza, specjalizacji, doświadczenia oraz innych występujących warunków i interwencji, jak również kosztów [Gupta i wsp., 2003].

 

Metodyka
W badaniu klinicznym wszyscy pacjenci wykazywali dodatni wynik badania mikologicznego, zatem nie było konieczności stosowania grupy kontrolnej. Zabiegom laserem emitującym fale o długości 405 nm i 635 nm poddano 2320 palców u 320 chorych, przez dwanaście minut w jednotygodniowych odstępach przez cztery tygodnie.

 

Kryteria włączenia

 

Udział w badaniu zależał od następujących kryteriów:

  • grzybica paznokci występująca na przynajmniej jednym z paluchów stopy,
  • przynajmniej 10% powierzchni paznokcia palucha (paluchów) zajęte przez grzybicę,
  • choroba obejmująca swoim zasięgiem macierz paznokcia w zaatakowanych paznokciach paluchów,
  • bliższa podpłytkowa grzybica paznokci,
  • dalsza podpłytkowa grzybica paznokci,
  • biała powierzchowna grzybica paznokci,
  • przez cały czas udziału w badaniu chory jest w stanie powstrzymać się od stosowania innych (nieobjętych badaniem) terapii (tradycyjnych lub alternatywnych), stosowanych w leczeniu grzybicy paznokci,
  • chory nie był leczony w żaden inny sposób minimum przez 6 miesięcy przed udziałem w badaniu,
  • przez cały okres prowadzenia badania chory jest w stanie powstrzymać się od stosowania kosmetyków do paznokci, takich jak przezroczyste i/lub barwne lakiery do paznokci,
  • mężczyzna lub kobieta, wiek 18 lat lub powyżej.

Kryteria wykluczenia
Z badania wyłączono chorych, którzy stosowali doustne leki przeciwgrzybicze w ciągu ostatnich 3 miesięcy przed pierwszym zabiegiem laseroterapii, oraz chorych, którzy nie są w stanie powstrzymać się od stosowania kosmetyków do paznokci. Pozostałe kryteria wykluczenia obejmują znamieniopodobne zmiany podpaznokciowe, łuszczycę płytki paznokcia, atopowe zapalenie skóry oraz liszaj płaski.

 

Procedura terapeutyczna

 

Celem terapii było:

  1. przywrócenie zdrowia zaatakowanych płytek paznokci w ciągu 18 miesięcy trwania niniejszego badania;
  2. usunięcie grzyba z paznokcia i powiązanego obszaru w ciągu trwającego cztery tygodnie protokołu leczenia.

Podczas każdej z czterech wizyt wszyscy chorzy byli leczeni zgodnie z poniższym opisem.

  1. Przed zabiegiem stopa była oczyszczana chusteczką Clinell.
  2. Paznokcie obcinano i zmniejszano ich powierzchnię, w razie potrzeby używając wiertła.
  3. Stopę oczyszczano, aby usunąć wszelkie zanieczyszczenia i pył.
  4. Wykonywano zdjęcie przodostopia aparatem o wysokiej rozdzielczości, w stałym położeniu, powtarzanym przez całe badanie. Na ich podstawie niezależne laboratorium cyfrowe wykonywało pomiary.

Należy zaznaczyć, że nie stosowano żadnych środków chemicznych do wcześniejszego zmiękczenia zgrubiałych paznokci, gdyż badacze chcieli wykluczyć możliwość jakiegokolwiek wpływu czynników zewnętrznych. Wszyscy chorzy otrzymali dzienniczki, w których wprowadzali co tydzień wszelkie niepożądane reakcje na leczenie oraz wszelkie wizualne zmiany paznokci. Nie podawano żadnych środków wspomagających, a wszyscy badani musieli powstrzymać się od stosowania jakichkolwiek kosmetyków do paznokci przez cały etap aktywnej terapii laserowej niniejszego badania.

 

Punkty weryfikacji terapii
Zastosowano 18-miesięczny okres badania w celu oceny długoterminowych skutków terapii oraz oznaczenia odsetka nawrotów. Należy zaznaczyć, że nawrót infekcji po stwierdzeniu oczyszczenia paznokcia nie stanowi dowodu na niepowodzenie terapii, ponieważ należy również uwzględnić czynniki środowiskowe.

 

Pomiary monitorujące przeprowadzono po 12 tygodniach po ostatnim (czwartym) zabiegu laserowym, oraz po 24, 36 (pobranie próbek do badań mikologicznych), 48, 52, 64 i 76 tygodniach. Badanie u chorego kończyło się z chwilą osiągnięcia oczyszczenia płytki paznokcia, które utrzymuje się przez 12 tygodni.

 

Wyniki pośrednie
Na wykresach przedstawiono liczbę zainfekowanych paznokci oraz wyniki obserwacji

laser pazn1

Z 80 chorych 72, czyli 90%, zakończyło udział w badaniu do 48. tygodnia, ponieważ uzyskano u nich oczyszczenie paznokci utrzymujące się przez 12 tygodni. Żaden z nich nie wymagał dodatkowego leczenia.

laser pazn2

Na rys. 2 przedstawiono uśrednione wyniki nadal zainfekowanych paznokci w 48. tygodniu terapii. 61, czyli nieznacznie ponad 87% chorych, zakończyło udział w badaniu w 48. tygodniu ze względu na oczyszczenie paznokcia, a 2 zalecono dalsze zabiegi.

laser pazn3

W 48. tygodniu 88 chorych, czyli nieznacznie ponad 80%, zakończyło udział w badaniu, gdyż uzyskano u nich oczyszczenie paznokci. Pięciu chorym zalecono dalsze zabiegi.

laser pazn4

Z 40 chorych 18 zakończyło udział w badaniu, gdyż uzyskano u nich oczyszczenie paznokci do 48. tygodnia, co odpowiada 45% skuteczności przy 80% zajęciu paznokcia. Jednej osobie zalecono dalsze zabiegi.

 

Z ostatniej grupy (rys. 4) żaden chory nie zakończył badania i wszystkim zalecono dalsze zabiegi, ponieważ u wszystkich doszło do zatrzymania postępów w okresie od 36. do 48. tygodnia, gdy paznokieć nie wykazywał znaczącego wzrostu. Średni odsetek wzrostu w tej grupie wynosi 51% w ciągu 36 tygodni. Na próbkach pobranych z macierzy paznokcia przeprowadzono badania krwi i tkanek i zauważono brak komórek tłuszczowych w macierzy.

laser pazn5

Obserwacje z dzienniczków chorych
Reakcje niepożądane z notatek 320 chorych objętych badaniem do daty publikacji:

  • Uczucie mrowienia podczas zabiegu zgłosiło 29 chorych, jednakże wszyscy stwierdzili, że było ono nieznaczne i wszyscy byli zgodni, że było to uczucie drgania w przodostopiu.
  • Jeden chory zgłaszał ból głowy przy każdym włączeniu lasera. Ból utrzymywał się pomimo używania okularów odpowiednich dla stosowanych częstotliwości.
  • 4 chorych odczuwało zdrętwienie przodostopia.
  • 2 chorych podawało występowanie biegunki, co uznali za bezpośredni skutek leczenia.

Łączna liczba działań niepożądanych wynosiła 36. Wśród chorych, objętych badaniem, 201 stanowiły kobiety, a 119 mężczyźni. 72 chorych zgłaszało stosowanie kosmetyków do paznokci w fazie leczenia.

 

Wnioski
Przez cały okres prowadzenia badania z zastosowaniem lasera Lunula odnotowano spójne wyniki. Wyniki badań są bardzo obiecujące.

 

Autorzy badania zgadzają się z twierdzeniem Kerry Zany: „Wierzę, że system lasera Lunula stymuluje wytwarzanie nadtlenoazotynu, reagującego z lipidowymi składnikami błony komórkowej oraz z DNA i pozostałymi białkowymi elementami atakujących mikroorganizmów, co ma działanie cytotoksyczne i hamuje grzybicę”.

 

Ogólny stan zdrowia chorych ma wpływ na szybkość wzrostu paznokcia oraz na ryzyko ponownego zakażenia. Określenie liczby zabiegów koniecznych do uzyskania cytotoksycznego działania na występującą grzybicę będzie zależne od ogólnego stanu zdrowia chorych.

 

Bibliografia i protokoły badania dostępne są w redakcji Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Źródło: http://kosmetologiaestetyczna.com/

 

wakacjeWakacje dobiegają końca, ludzie wracają ze swoich urlopów. Nadal cieszymy się piękną opalenizną. Z pewnością, wiele osób uległo poparzeniom słonecznym w trakcie swojego wypoczynku. Można mieć wrażenie, że skoro skóra przestała się czerwienić, zapomnieliśmy o bólu i pieczeniu, to uszkodzenie skóry ustąpiło wraz z nimi. Nic bardziej mylnego. Pamiątka po poparzeniu zostanie z nami na zawsze, ponieważ komórki skóry przechowują DNA pamięć działania promieni słonecznych.

 

Wyróżniamy trzy rodzaje promieniowania ultrafioletowego: UVA, UVB i UVC.

  • UVA jest to promieniowanie, które oddziałuje na skórę cały dzień. Wnika do skóry właściwej, wywołując trwałe uszkodzenia. Jest odpowiedzialne za fotostarzenie się skóry, nasila rozpad kolagenu, prowadząc do powstania zmarszczek. Ponadto skutkuje zwiększoną tendencją skóry do wysychania. Jest odpowiedzialne za powstawanie opalenizny lecz zwiększa ryzyko zachorowania na raka skóry. Może być tysiąc razy silniejsze niż promieniowanie UVB. 
  • UVB najsilniej działa w godzinach między 10:00 a 14:00. Jest w całości pochłaniane przez naskórek. Odpowiada za większość przypadków poparzeń, działa rumieniotwórczo.
  • UVC- jest prawie całkowicie pochłaniane przez warstwę ozonową atmosfery. Z uwagi na to, że jest potencjalnie najsilniejszym czynnikiem rakotwórczym, powinny pamiętać o nim osoby korzystające z solarium, których lampy są źródłem UVC.

Wszystkie rodzaje promieniowania generują powstawanie wolnych rodników.

Absorpcja promieniowania UVB przez naskórek prowadzi do mutacji DNA. Nieprawidłowe sekwencje w DNA aktywują systemy naprawcze. Komórki, których materiał genetyczny nie zostanie naprawiony, zapoczątkowują procesy nowotworzenia. Ponadto promieniowanie UVB wywiera efekt immunosupresyjny, powodując, że zmutowane komórki nie są skutecznie eliminowane.  Promieniowanie UVA wnikające w znacznie głębsze warstwy skóry, jest induktorem powstawania reaktywnych form tlenu, które uszkadzają struktury komórkowe.

 

Dermatolodzy ostrzegają

Liczba zachorowań na nowotwory skóry wciąż wzrasta. Rak skóry jest jednym z najlepiej rozpoznawalnych i rokujących na wyleczenie nowotworów, gdy zostanie w porę zdiagnozowany i usunięty. Dermatolodzy namawiają, by systematycznie, najlepiej co miesiąc dokładnie oglądać skórę, w poszukiwaniu nowych znamion a także w kontrolowaniu już istniejących zmian, pieprzyków i piegów. W ocenie znamion pomocna jest reguła ABCD.

  • Asymetria- We wczesnej fazie raka skóry, znamię może być asymetryczne, czyli podzielone linią przez środek nie da dwóch jednakowych połówek.
  • Granica (ang. border)- nierówne brzegi
  • Barwa (ang. color)- różne barwy i odcienie w obrębie znamienia
  • Średnica (and. diameter) powyżej 5 mm lub powiększenie się istniejącego znamienia.

Każde budzące niepokój znamię powinno być skonsultowane ze specjalistą. Dermatolog przeprowadza nieinwazyjne i bezbolesne badanie z użyciem dermatoskopu a podejrzane znamię badane jest histopatologicznie.

 

Dermatolodzy namawiają

By zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwory skóry, należy przestrzegać kilku żelaznych zasad:

  • Stosować filtry ochronne o faktorze minimum 15, chroniące przed promieniowaniem zarówno UVA i UVB. Powtarzać aplikację kremów ochronnych co dwie godziny.
  • Unikać słońca między godzina 11 a 16.
  • Nosić ubranie chroniące skórę przed promieniowaniem, okulary przeciwsłoneczne i kapelusze.
  • Unikać powierzchni odbijających promieniowanie słoneczne.

Należy również pamiętać o zapewnieniu prawidłowej ochrony dzieciom, których skóra nie posiada jeszcze prawidłowych struktur anatomicznych i czynnościowych, w związku z czym jest dużo bardziej podatna na poparzenia.

 

Źródło: http://biotechnologia.pl/

 

karm pierKarmienie piersią jest promowane jako najlepszy i przede wszystkim naturalny sposób żywienia niemowląt. To niewątpliwie najbardziej wartościowy pokarm, który zapewnia zdrowie malucha i jest „inwestycją” na przyszłość. Niestety istnieją substancje, które obecne w naszym najbliższym środowisku, są w stanie do mleka przenikać ze szkodą dla pociechy.

 

Szeroko stosowaną klasą chemikaliów przemysłowych są tzw. PFASs (ang. perfluoroalkyl sulfamido ethanols). Są one stosowane powszechnie m.in. do impregnacji wyrobów tekstylnych i papierowych. Charakteryzuje je odporność na wodę, tłuszcz i plamy. Obecne w użyciu od ponad 60 lat w produktach plamoodpornych, odzieży wodoodpornej, opakowaniach smarów czy farb stanowią poważne zagrożenie dla dzieci karmionych piersią. Toksyny te przenikają bez trudu do mleka kobiecego i pokonują z łatwością barierę krew-mózg.
 

Już w 2013 roku o PFASs było głośno w związku z obserwowaną biokumulacją w ośmiu obszarach mózgu niedźwiedzi polarnych zamieszkujących Wschodnią Grenlandię. Mimo wysiłków mających na celu minimalizację ekspozycji na tego typu związki nie udało się zatrzymać postępujących procesów. Od dawna mówi się o szkodliwym wpływie – kancerogennym i geno- i neurotoksycznym – na zdrowie ludzi i zwierząt rzeczonych związków. Badania wykazały, że mają one także wpływ na reprodukcję, powodują zmiany epigenetyczne oraz zaburzenia hormonalne.

 

Pierwsze badania na ten temat przeprowadzili niedawno naukowcy z Uniwersytetu Harvarda. Obserwacji poddano 81 dzieci, które urodziły się na Wyspach Owczych w latach 1997-2000. Okazało się, że u dzieci karmionych wyłącznie piersią, przez matki narażone na kontakt z PFASs,  zaobserwowano wzrost stężenia tych substancji o 20-30% w każdym miesiącu wraz ze spadkiem tempa wzrostu. Na skutek kumulacji u niektórych dzieci pod koniec okresu karmienia poziom toksyn był nawet wyższy niż u matek. Wyniki te sugerują, że właśnie mleko matki jest głównym źródłem narażenia na PFASs w okresie niemowlęcym.

 

Autorzy badania podkreślają, że nie ma powodu, aby zniechęcać matki do karmienia piersią, ale jednocześnie obawiają się, że zanieczyszczenia, o których mowa, są przekazywane ze zwiększoną siłą z pokolenia na pokolenie.

 

Toksyn wokół nas nie da się całkowicie uniknąć. Są one stosowane w przemyśle, rolnictwie, gospodarstwie domowym. Mleko matki to pokarm bogaty w tłuszcze, a więc jest bardzo dobrym materiałem do kumulowania się szkodliwych substancji. Na szczęście większość z nich dostając się do matczynego pokarmu nie osiąga stężenia, które mogłoby zagrażać maluchowi.

 

Wiemy już, że nie uchronimy się całkowicie przed zanieczyszczeniami, ale można starać się ten kontakt ograniczyć. Powinny pomyśleć o tym kobiety nie tylko w ciąży będące, ale i te ją planujące.

 

W celu obniżenia ryzyka należy:

  • unikać pokarmu niewiadomego pochodzenia,

  • zawsze przed spożyciem myć i obierać ze skórki warzywa i owoce,

  • odcinać tłuszcz z mięsa,

  • unikać stosowania pestycydów w gospodarstwie domowym,

  • omijać pomieszczenia poddane dezynfekcji itp.

Ważne jest również unikanie podczas karmienia piersią restrykcyjnych diet, ponieważ uwalniane z tkanki tłuszczowej, kumulowane tam wcześniej, toksyny mogą trafić do pokarmu. Oczywiste jest również zrezygnowanie na ten wyjątkowy czas z używek takich jak alkohol czy papierosy. Toksyny papierosowe obniżają także ilość i jakość mleka matki -  mniej jodu, tłuszczu, a także witamin, dostarcza dziecku mniejszej ilości tych wartościowych składników.

 

Warto wspomnieć w tym miejscu także o płodowym zespole alkoholowym FAS, który obejmuje zaburzenia fizyczne i neurologiczne będące konsekwencją spożywania przez ciężarną alkoholu. Alkoholowy zespół płodowy jest chorobą nieuleczalną, której można uniknąć zachowując abstynencję w czasie trwania ciąży. Do dziś nie określono dawki alkoholu, która byłaby dla płodu całkowicie neutralną.

 

Źródło: http://biotechnologia.pl/

 

karboksyterapiaHistoria
Karboksyterapia oparta na balneoterapii wykorzystywana jest jako sposób leczenia od 1932. Sposób ten był po raz pierwszy zastosowany we francuskim Spa Royat.
Słynne zastrzyki gazowe były pierwotnie wykorzystywane w balneoterapii i Medical Spa w leczeniu stawów, niedostatecznego ukrwienia nóg, niewystarczającego ukrwienie w przypadku cukrzycy, i w niektórych przypadkach leczenia chorób serca i naczyń układowych (bradykardia, niskie ciśnienie krwi). Wykorzystanie tej wyjątkowej metody stało się bardzo popularne w ciągu ostatnich dwóch lat także w dziedzinie dermatologii, dermatologii estetycznej i terapii antystarzeniowej, odmładzającej.

 

Sytuacja w chwili obecnej

Opublikowano liczne prace naukowe dokumentujące doskonałe skutki i efekty karboksyterapii jako metody leczniczej do chwili obecnej. Ta unikalna metoda została już spopularyzowany na wielu światowych kongresach poświęconych spowolnieniu i ograniczeniu procesów starzenia, a niektóre prestiżowe ośrodki skupiają się również na odmłodzeniu. Metoda ta została uznana za minimalnie agresywny zabieg, związany z doskonałymi efektami, ale bez wystąpienia niepożądanych skutków dla zdrowia. W Europie metoda ta badana jest na przykład na Uniwersytecie w Sienie, na Uniwersytecie w Mediolanie - Centrum mikroangiologii i mikrokrążenia, Centrum Medyczne w Austrii i na Węgrzech. W wielu krajach na całym świecie, na przykład w Australii, Korei, Singapurze, Ameryce Łacińskiej była ona również szeroko omawiana i stosowana.

 

Informacje ogólne:

Rosnące zainteresowanie karboksyterapią zostało zarejestrowane również wśród wiodących
światowych ekspertów i celebrytów, którzy absolutnie preferują ten rodzaj terapii niż bardziej agresywne metody odmładzania, takie jak laser, złotą nicią lub lifting twarzy. Metoda ta została użyta nie tylko przez klientów chcących powstrzymać oznaki procesu starzenia się i postępować w elegancki sposób w odmładzaniu, ale także przez pacjentów z owrzodzeniami poniżej kolana, cukrzycą i innymi długotrwałymi ranami pozostałymi po chirurgicznej interwencji. Karboksyterapia wydaje się być bardzo skutecznym sposobem w leczeniu łuszczycy, w połączeniu z tradycyjnymi procedurami oraz leczeniu twardziny i utraty włosów. Efekt rozszerzenia naczyń krwionośnych i zdolność odbudowy kolagenu są używane głównie w powierzchniowej dermatologii estetycznej. Efekt może być widoczny w stosunkowo krótkim czasie – nawet po dwóch zabiegach między 7 - 14 dniami. Napięcie skóry oraz jej estetyczne oznaki można widocznie poprawić, szczególnie widoczne efekty są w terapii skóry brzucha, ramion, wewnętrznych części ud, podwójnego podbródka i powiek- wymaga dużego doświadczenia w stosowaniu terapii. Wspaniały efekt karboksyterapii udowadniany jest również w terapii cellulitu i blizny, jak również przez trwałe oparzenia. Karboksyterapia może być stosowana również w korekcie po nieudanych zabiegach, takich jak liposukcja i bezpośrednie modelowanie problematycznych części ciała (uda, biodra, brzuch)- należy przeprowadzić co najmniej 5 – 10 zabiegów, aby otrzymać widoczne i zadowalające efekty. Metoda zastosowania karboksyterapii może się nieznacznie zmieniać, podobnie jak w innych metodach, w zależności od pacjenta, przy czym w niektórych przypadkach pacjent nie musi odpowiadać na leczenie, tak jak się spodziewano. Powodem tego może być raczej niezdrowy styl życia i szkodliwe nawyki pacjenta.

 

Zasady karboksyterapii

Istotą karboksyterapii jest stosowanie dwutlenku węgla CO2- gazu do medycznego użycia w
tkankę podskórną przez maleńką igłę. Metoda ta nie wymaga znieczulenia ogólnego lub znieczulenia miejscowego. Leczenie jest dla pacjenta bezpieczne i nietoksyczne, ponieważ produkcja gazu CO2 przez komórki ludzkiego ciała jest naturalna w trakcie całego życia. Gaz CO2 jest produktem ubocznym metabolizmu, który jest przenoszony przez krew i wydychany poprzez płuca. CO2 w medycynie jest głównie stosowany w chirurgii laparoskopowej.

 

Sposób stosowania

Zastosowanie gazowego dwutlenku węgla CO2 do celów dermatologii oraz medycyny estetycznej ma być wykonywane wyłącznie certyfikowanym urządzeniem, którego parametry są dostosowane do celów i miejsca zabiegowego. Leczenie odbywa się z użyciem specjalistycznych igieł. Ustawienie parametrów zależy od wrażliwości pacjenta podczas leczenia, nie może być uznane za nieprzyjemne, bolesne lub niekomfortowe.
Jeden zabieg trwa około 20 - 40 minut z zastosowaniem bezpiecznej ilości gazu.

 

Efekty ogólne

  • Redukcja tkanki tłuszczowej lokalnej
  • Poprawa lokalnego przepływu krwi
  • Zwiększenie objętości tlenu w tkance
  • Poprawa elastyczności skóry
  • Zmniejszenie nierówności skóry
  • Lepsze wyniki po technikach modelowania ciała

 

Wskazania

Wskazania w medycynie estetycznej

  • Redukcja zmarszczek
  • Odmłodzenie skóry
  • Zwiększenie napięcia skóry
  • Wygładzenie powierzchni skóry i redukcja głębokich zmarszczek
  • Redukcja tłuszczu podskórnego
  • Kształtowania ciała po liposukcji
  • Tłuszczakowatość
  • Znacząca poprawa cellulitu
  • Znaczne modyfikowanie lub nawet usuwania smug (np. rozstępy i blizny pociążowe)
  • Leczenie bliznowców

Strefa zabiegów:

twarzy, szyi i dekoltu, brzucha, nogi, ramiona, pośladki

 

Efekt terapii:

Pozytywne efekty tej metody są często widoczne w dermatologii estetycznej po 1 - 2
zabiegach. Niektóre efekty ostateczne części odmładzania twarzy, a zwłaszcza jego bezpieczeństwo, przekracza parametry toksyny botulinowej.

Efekty modelowania problematycznych części ciała są widoczne, ale dopiero po 6 - 8 zabiegów, przez co zaleca się około 10 zabiegów przeprowadzanych raz lub dwa razy w tygodniu, co zależy od stanu skóry. Efekt końcowy zależy od indywidualnego stylu życia. Długotrwały efekt można osiągnąć poprzez zdrowe żywienie, aktywność sportową, ograniczone spożywanie alkoholu lub innych szkodliwych narkotyków i powtarzanie zabiegu 2-3 razy w roku.

 

Pytania

Czy CO2 jest szkodliwy ?

CO2 jest produkowany przez nasze komórki w wyniku spalania tlenu oraz wydalany przez nasze płuca. Oznacza to, iż jest wysoce obojętny dla każdego organizmu. Można śmiało uznać go za „ekologiczny”, terapeutyczny czynnik.

 

Jak długo trwa kuracja ?

Zazwyczaj cykl zabiegowy obejmuje od 8 do 12 zabiegów. Najczęściej wykonuje się jeden lub dwa zabiegi w tygodniu. Zabieg trwa od kilku do kilkunastu minut.

 

Ile razy można powtarzać karboksyterapię?

Karboksyterapię można powtarzać w zależności od żądania pacjenta, diagnozy i stanu skóry

1. Dla przedłużenia efektu zaleca się zabieg powtórzyć około 2 -3 razy w roku.
2. Liczba zabiegów zależy od stanu danego obszaru i pacjenta wymagań - zaleca się średnio około 10 zabiegów.

 

Karboksyterapia jest zabiegiem medycznym dlatego jest dokładnie przebadana pod względem mechanizmów działania, efektów terapeutycznych i skutków ubocznych. Jest to  więc zabieg bezpieczny, który może pomóc poprawić zdrowie i wygląd naszej skóry.

 

Marketing

Jeżeli rozważacie wprowadzenie tego zabiegu do oferty swojego gabinetu, będzie to jedna z lepszych decyzji biznesowych jakie podejmiecie. Trzeba jednak zwrócić uwagę, czy urządzenie jakie Was interesuje posiada ważny certyfikat wyrobu medycznego oraz jest "zasilany" wyłącznie certyfikowanym medycznym dwutlenkiem węgla dostarczanym przez specjalistyczne firmy. Tylko taki wybór jest gwarancją bezpiecznego zabiegu a Wam przysporzy grono wiernych i zadowolonych Klientów.

 

Źródło: www.mesologic.pl/

 

prob skorneStan naszej skóry to łatwy w obserwacji i jednocześnie niezwykle wymierny wskaźnik naszego zdrowia. Niemal zawsze istotne zmiany w jej wyglądzie wynikają z pewnych procesów zachodzących w naszym organizmie. Często są to procesy patologiczne. Należy więc być uważnym i niczego nie lekceważyć. Klucz do sukcesu to spostrzegawczość, dociekliwość i wiedza. By poszerzyć tę ostatnią prześledźmy to, co już wiemy na temat podstawowych zmian skórnych.

  • Bardzo sucha skóra

Przeciętny człowiek wielokrotnie w swoim życiu doświadcza problemów związanych z nadmiernie suchą skórą. Zwykle jest to objaw utrzymywania przesadnej higieny, używania zbyt gorącej wody, czy też zbyt niskich temperatur w czasie zimy. Może to jednak również wynikać z nieprawidłowej diety, w której znajduje się za mało tłuszczów wpływających korzystnie na stan naszej skóry. W takim przypadku w skórze dominują składniki białkowe, które nie mają w sobie spoiwa, naturalnie zapewnianego przez tłuszcz.

 

Co robić?

W tym przypadku powinno wystarczyć zmodyfikowanie diety- uzupełnienie braków kwasów tłuszczowych omega-3. Można to zrobić poprzez dietę bogatą w ryby i jaja.

Nadmiernie sucha skóra może również jednak wynikać z przesadnego spożycia alkoholu. Musi być ono jednak naprawdę wysokie, by spowodować istotne zmiany w zakresie wyglądu skóry.

  • Bardzo blada skóra

Ogólnie mówiąc zabarwienie naszej skóry jest zależne od ilości melaniny którą posiadamy. Jednak nagła jego zmiana często jest wynikiem nie tyle spadku ilości melaniny, co zmian w przepływie krwi. Blade zabarwienie skóry może bowiem świadczyć o niewystarczającej ilości zdrowych czerwonych krwinek. Nie są one w stanie zapewnić tkankom wymaganej ilości tlenu, co prowadzi do rozwoju anemii. Wraz z bladym zabarwieniem skóry występuje wtedy uczucie ciągłego zmęczenia.

 

Co robić?

Zwykle stany anemii są przejściowe i wystarczy nieco zmodyfikować dietę i styl życia, by wszystko wróciło do normy. Typowym sposobem ich leczenia są suplementy diety i witaminy.

Ważne jest jednak by zasięgnąć również porady lekarza. Często bywa bowiem, że blada cera to nie tylko efekt zwyczajnego braku witamin, ale również objaw poważnych problemów zdrowotnych, takich jak białaczka, czy anemia sierpowata.prob skorne1

  • Trądzik w dorosłym wieku

Trądzik w wieku młodzieńczym to typowy objaw zmian hormonalnych, które wszyscy przechodzimy w okresie dojrzewania. Kiedy występuje on u dojrzałych osób świadczy jednak o poważnych problemach zdrowotnych.

Najbardziej powszechną wśród kobiet chorobą, która objawia się trądzikiem jest zespół policystycznych jajników. Ten z kolei może świadczyć o niepłodności, czy zachorowaniu na cukrzycę typu 2.

 

Co robić?

Niezbędna jest konsultacja z lekarzem w celu potwierdzenia naszych podejrzeń. Typowe objawy zespołu policystycznych jajników to wydłużenie czasu menstruacji, wzrost wagi ciała, czy nadmierny wzrost włosów. Zmiany są widoczne również w badaniu jajników, które są powiększone i mają w swoim obrębie pęcherzyki i cysty.

  • Żółte zabarwienie

Skóra o nadmiernie żółtym zabarwieniu nie zawsze musi kojarzyć się z żółtaczką.prob skorne2

Może być to również objaw stanu zwanego karotenemią. Występuje on wtedy, gdy mamy podwyższony poziom beta karotenu we krwi, co może wynikać z nadmiernego spożycia marchewki lub produktów zawierających ją w swoim składzie. Także dynia, czy słodkie ziemniaki powodują zmianę zabarwienia skóry.

 

Co robić?

Karotenemia, choć wygląda dość niepokojąco nie jest niebezpiecznym stanem. Wystarczy po prostu zmniejszyć spożycie produktów zawierających beta-karoten.

W przeciwieństwie do wcześniej wspomnianej żółtaczki, która jest niezwykle poważnym problemem i której podejrzenie wymaga natychmiastowej konsultacji z lekarzem. Na szczęście dość łatwo można rozróżnić zażółcenie skóry wynikające z karotenemii od tego spowodowanego żółtaczką, bowiem w przypadku tej ostatniej również białka oczu mają zmienioną barwę.

               

  • Purpurowe plamy

Purpurowe plamy na naszej cerze świadczą o pękających drobnych naczynkach krwionośnych. To popularne zjawisko wśród osób powyżej 65 roku życia, u których jest to świadectwo starzenia się organizmu, postępującego zniszczenia skóry i naczyń krwionośnych.

Poważniejsze problemy, których wynikiem może być pojawienie się na skórze purpurowych plam to zaburzenia krzepnięcia krwi, jej zakażenia, czy też niedobory witaminy C.

  • Ciemne sińce w okolicach oczu

Zwykle to typowy objaw braku snu i przemęczenia. Zdarza się jednak i tak, że odpowiednio dbamy o swój wypoczynek, a mimo to wyglądamy jakbyśmy od dłuższego czasu nie dosypiali. Wtedy możemy podejrzewać niedobór witaminy C. Jest ona niezbędna do produkcji kolagenu, a to właśnie jego niedobory sprawiają, że oczy mogą wyglądać na zapadnięte.prob skorne3

 

Co robić?

Sińce w okolicach oczu będące wynikiem niedoboru witaminy C łatwo można naprawić poprzez jej suplementację.

Kolejnym powodem sińców pod oczami może być odwodnienie.

 

Co robić?

Kiedy jest ono niewielkie można łatwo mu zapobiec poprzez uzupełnienie elektrolitów. W przypadku znacznego odwodnienia konieczna może być jednak konsultacja medyczna.

 

Źródło: http://biotechnologia.pl/

 

hemoroidyTrudno dokładnie określić częstość występowania problemów z hemoroidami. Dużo osób wstydzi się tej dolegliwości i nie mówi o niej lekarzowi. Tymczasem szacuje się, że choroba dotyczy blisko połowy z nas na pewnym etapie życia. Nie ma się więc czego wstydzić. Warto leczyć guzki krwawnicze, bo metod terapeutycznych jest naprawdę sporo.

 

Każdy z nas ma hemoroidy!

Hemoroidy, zwane inaczej guzkami krwawniczymi są naturalnymi strukturami występującymi w kanale odbytu, których rola polega na ułatwianiu oddawania stolca. Patologia pojawia się wówczas gdy ulegają one obrzmieniu lub rozpoczyna się w ich obrębie stan zapalny. Hemoroidy można podzielić na dwa rodzaje:

 

Hemoroidy wewnętrzne

Znajdują się w wewnętrznej wyściółce odbytnicy i są w zasadzie niewyczuwalne. Zwykle nie bolą, a ich obecność zaznacza się obecnością krwi podczas wypróżniania. Czasami mogą  ulec wypadnięciu i wystawać poza odbyt, wówczas powodują odczucie bólu podrażniając bardzo dobrze ukrwiony i unerwiony odbyt.

 

Hemoroidy zewnętrzne

Znajdują się pod skórą, która otacza odbyt. Mogą być odczuwalne gdy pęcznieją, powodują swędzenie, ból i krwawienie podczas wypróżniania. Często dochodzi do tworzenia się ich zakrzepicy, co jest stanem bardzo bolesnym i uciążliwym. Ten typ jest zdecydowanie mniej komfortowym dla pacjenta.

 

Przyczyna problemu?

Naukowcy nie są do końca pewni co powoduje problemy z guzkami krwawniczymi. Prawdopodobne jest, że występujące czasowo ekstremalne ciśnienia w obrębie jamy brzusznej mogą powodować pęcznienie żył blokując sprawny przepływ krwi. Wtedy stają się one podatne na podrażnienia. Powyższe ciśnienie może powodować otyłość, ciąża, praca w pozycji stojącej lub siedzącej przez długi czas, wysiłek podczas defekacji, długotrwały kaszel, wymioty, ciężka praca fizyczna. Inna teoria sugeruje, że kluczową rolę w powstaniu hemoroidów odgrywa nieprawidłowa dieta. Osoby spożywające duże ilości płynów i błonnika w żywności nieprzetworzonej są mniej podatne na występowanie tej dolegliwości.

 

Objawy hemoroidów

Najczęściej niepokojącym objawem jest bezbolesne krwawienie podczas defekacji. Obecność krwi powinna skłonić pacjenta do wizyty u specjalisty. Problem może być znacznie poważniejszy – choroba zapalna jelit, obecność guzów nowotworowych. Inny, równie częsty objaw to świąd odbytu – często bagatelizowany co opóźnia rozpoczęcie terapii. Powiększone guzki czasem sprawiają wrażenie niepełnego wypróżnienia, co skłania do silniejszego parcia. Nacisk utrudnia odpływ żylny z okolicy odbytu, co skutkuje jedynie dalszym powiększeniem żylaków odbytu, a problem ulega nasileniu.
W 1985 roku zaproponowano czterostopniową klasyfikację związanej z nimi choroby hemoroidalnej opartą na stopniu, w jakim wypadają z odbytu

  • stopień I: niewypadające. Są po prostu uwydatnionymi naczyniami krwionośnymi

  • stopień II: wypadające przy parciu, ale samoistnie cofające się;

  • stopień III: wypadające przy parciu, ale odprowadzalne;

  • stopień IV: utrzymujące się na zewnątrz, nieodprowadzalne.

Diagnoza

Pomimo odczucia zażenowania u wielu osób należy czym prędzej zwrócić się do lekarza specjalisty. Najważniejsze jest w końcu nasze zdrowie i komfort życia, a przeciąganie sprawy tylko wydłuży i skomplikuje leczenie. Na podstawie wywiadu, badania palpacyjnego i wykorzystaniu wziernika (anoskopu) odbytu lekarz określi skalę problemu a także wykluczy poważniejsze schorzenia (szczelina, przetoka odbytu, choroby skóry, infekcje, nowotwory).

 

Leczenie

Hemoroidy można traktować wieloma środkami dostępnymi w aptece bez recepty. Należą do nich specjalne płyny, żele, podkładki, chusteczki, maści, kremy i czopki. Do metod zaawansowanych należą procedury skleroterapii i chirurgii.

 

hemoroidy1Leki bez recepty

W skład wspomnianych specyfików dostępnych bez recepty wchodzą następujące substancje: wyciąg z kasztanowca, rutyna (uszczelniają naczynia), balsam peruwiański (goi), benzokaina, lidokaina (działanie miejscowo znieczulające), tribenozyd (wzmacnia naczynia włosowate, substancja przeciwzapalna), standaryzowana zawiesina kultury bakteryjnej Escherichia coli (zwiększa odpowiedź immunologiczną i podatność tkanki na infekcje, goi). Ulgę przynoszą również nasiadówki z wykorzystaniem kory dębu i rumianku.

 

Nowoczesne metody specjalistyczne

Preparaty bez recepty nie zawsze są w stanie przynieść zadowalających efektów. Niektóre operacje są refundowane, a za inne trzeba zapłacić z własnej kieszeni. Należy pamiętać, że przypadłość ma tendencję do nawrotów, dlatego zabieg po kilku latach być może będzie wymagać powtórzenia.

Skleroterapia – to jedna z najstarszych metod leczenia hemoroidów. Podczas zabiegu użyta obliterująca ciecz (np. fenol) jest aplikowana bezpośrednia do guzka powodując jego obkurczenie. Odsetek powodzeń wynosi tu około 70%. Ból po zabiegu mija w przeciągu kilku dni.

Podwiązywanie gumką - zalecane jest jako leczenie pierwszego rzutu. Podczas zabiegu zakłada się elastyczną gumkę na guzek w celu odcięcia dopływu krwi. W ciągu 5–7 dni obumarły żylak odpada. Podczas jednego zabiegu zakłada się 1–2 gumki. Kolejne można założyć po ok. 4 tygodniach. Może wystąpić trwające kilka dni nieuciążliwe krwawienie i odczucie bólu. Do 2 tygodni po interwencji nie wolno przyjmować leków obniżających krzepliwość krwi. Metoda jest często stosowana, cechuje ją duża efektywność i bezpieczeństwo.

Przyżeganie – zwane inaczej kauteryzacją, jest wykorzystywane wówczas gdy inne metody zawiodą. Jako źródło przyżegania można wykorzystać promieniowanie podczerwone lub metody kriochirurgiczne. Zalicza się tu również laser - pod wpływem wysokiej temperatury powstałej po naświetlaniu guzka, dochodzi do jego obkurczenia i zamknięcia naczynia. Zabieg trwa około 15 minut.

Operacja – dotyczy na szczęście niewielkiego odsetka chorych, mianowicie ogranicza się do ciężkich przypadków (np. hemoroidy zewnętrzne zakrzepowe). Po zabiegu zaleca się stosowanie nasiadówek i leków przeciwbólowych, z wyjątkiem tych zmniejszających krzepliwość. Rekonwalescencja zwykle trwa od 2 do 4 tygodni.

Stapler hemoroidalny – zwany również Metodą Longo, polega na okrężnym usunięciu większości nienaturalnie powiększonej tkanki hemoroidalnej, a następnie podciągnięciu tej pozostałej do jej normalnego położenia anatomicznego - co ma zapobiec dalszemu wypadaniu. Zabieg jest mniej bolesny od operacji, ale ryzyko nawrotów większe.

 

Leczenie i prewencja w jednym

Każdej z metod jako podstawa skutecznej terapii powinna towarzyszyć odpowiednia dieta. Zaleca się spożywanie takich pokarmów, które zmiękczają masy kałowe – owoce, warzywa, zboża. Koniecznością jest zwiększenie podaży płynów i błonnika (20-30g dziennie). Uzupełniająco poleca się stosowanie maceratu z lnu, nasion babki płesznik i probiotyków. Takie postępowanie stanowi nie tylko kolejną metodę terapeutyczna, ale przede wszystkim zapobiega wystąpieniu i nawrotom problemu w przyszłości.

 

Źródło: http://biotechnologia.pl/

 

makijaz1Makijaż permanentny stał się w ostatnich latach bardzo popularnym zabiegiem. Obecnie oferowany jest w niemal każdym salonie kosmetycznym. Niestety zdarza się, że widujemy krzywe przerysowane brwi, zniekształcone usta czy kreski karykaturalnie wymalowane wokół oka. Coraz częściej do gabinetów kosmetycznych zgłaszają się po pomoc kobiety z powikłaniami po źle wykonanym zabiegu w postaci bliznowców czy rozlanego w skórze pigmentu. Granatowe czy czerwone plamy w miejscu brwi, wyregulowane zbyt agresywnie włosy i łuk przeniesiony nienaturalnie wysoko na czoło, sine usta z konturami wyprowadzonymi poza czerwień wargową, lub migracja pigmentu na powiekach, odstraszają potencjalnych klientów,
którzy obawiają się, że może ich spotkać podobna sytuacja. Co więcej, część z nich uważa, że tak właśnie wygląda makijaż permanentny i dlatego nigdy nie zdecydują się na jego wykonanie.

 

Na szczęście świadomość w branży makijażu permanentnego wzrasta. Po fali rozwoju portali oferujących sprzedaż różnego rodzaju usług w atrakcyjnych cenach, klienci uświadomili sobie, że być może warto skorzystać z zakupu vouchera do kina czy na fitness, ale zakup makijażu permanentnego za 100 zł nie jest odpowiednim wyborem. Doświadczone linergistki nie mają potrzeby wystawiania swoich usług za „pół darmo”, ponieważ nie narzekają na brak klientek. Te mniej doświadczone, kuszone wizją rozreklamowania salonu, przy tak zaniżonej kwocie za zabieg, muszą szukać oszczędności w postaci gorszej jakości barwników, czy igieł.

 

Rozpoczęcie przygody z makijażem permanentnym to duża inwestycja w: dobrej jakości sprzęt, barwniki i akcesoria, lokal, w którym zapewnimy sterylność podczas zabiegu oraz profesjonalne szkolenie, które przygotuje do pracy w zawodzie. Do kosztów należy też wliczyć czas po szkoleniu, który należy poświęcić na praktykę, wykonywanie bezpłatnych zabiegów do chwili, gdy dojdziemy do takiej świadomości swojej ręki, która pozwoli uczciwie zacząć zarabiać, świadcząc usługi na najwyższym poziomie. Makijaż permanentny nie należy do tanich zabiegów. Oferta poniżej ogólnie przyjętych widełek powinna wzbudzić zastanowienie.

 

Cena nie może być jedynym kryterium wyboru linergistki oraz miejsca wykonania zabiegu.

 

Zawsze pytam klientki, które trafiają z popsutymi makijażami, co skłoniło je do wykonania zabiegu? Niejednokrotnie odpowiadają, że założenie, iż ktoś, kto podejmuje się tak odpowiedzialnego zadania, musi mieć doświadczenie.

Niestety nie zawsze tak się dzieje. Rynek makijażu permanentnego jest otwarty dla każdego, kto pragnie wykonywać ten zawód. Największą grupę stanowią pracujące już kosmetyczki, ale często zdarza się też, że na szkolenia zgłaszają się osoby zupełnie niezwiązane z branżą. Najważniejszą przesłanką w obu przypadkach powinna być pasja, poczucie, że będziemy naprawdę dobrzy w tym, co robimy, pokora i odpowiedzialność za swoją pracę. Jeśli na pierwszym planie stoją chęć
zysku i poczucie, promowane często przez firmy, że jest to prosty i szybki zabieg, który przy stosunkowo niskim nakładzie finansowym zwraca się niemal z dnia na dzień, to jest to początek końca kariery w makijażu permanentnym i niestety duże prawdopodobieństwo skrzywdzenia swoją pracą. Szkolenia dodawane w gratisie do zakupu sprzętu, niskiej jakości nieprecyzyjne urządzenia, tanie pigmenty nie stanowią mocnych podwalin pod dobrze wykonywane makijaże.

 

Dlatego tak ważne jest, by klienci skrupulatnie sprawdzali miejsca wyboru zabiegu. Szukali opinii wśród znajomych czy osób, które korzystały już z usług danego salonu. Warto również umówić się na wizytę konsultacyjną, poprosić o wykonanie wizualizacji zabiegu, obejrzeć portfolio ze zdjęciami, spokojnie porozmawiać, by rozwiać wszelkie wątpliwości.

 

To samo dotyczy osób, które chcą rozpocząć pracę z makijażem. Wybór firmy szkoleniowej jest niezwykle istotny. Dziś na rynku działa co najmniej 20 szkół, kolejne 100 osób prowadzi kursy, na własną rękę przekazując swoją wiedzę. Osobiście polecam, aby przyszłe linergistki, podobnie jak klientki, weryfikowały jakość prowadzonych szkoleń przed zapisaniem się na dany kurs. Niskiej jakości wiedza, zdobyta na szkoleniu z makijażu permanentnego, stanowi główną przyczynę źle wykonanych makijaży.

 

Klientki uważają, że odpowiedzialność za makijaż permanentny bierze ostatnia osoba, która nad nim pracuje.

Źle wykonany makijaż permanentny, często w postaci tatuażu, będzie „pokutował” przez kolejne lata. Poprawki, wykonane podczas korekty, mogą jedynie czasowo zamaskować stary makijaż, który w końcu uwidoczni się na skórze. Jeśli nie uświadomimy tego klientkom, będą oczekiwały, że użyjemy „czarodziejskiej różdżki” i stary makijaż zniknie raz na zawsze. Tymczasem muszą zrozumieć, że korekty mogą stać się nieodłączną częścią ich życia w przyszłości i będą musiały je wykonywać regularnie, aby maskować efekty pierwszego zabiegu.

 

Korekty w makijażach przypominają sklejanie porcelany – sklejony przedmiot będzie wyglądał lepiej, ale nie będzie już idealny.

Istotną kwestią jest dokonanie realnej oceny możliwości poprawienia makijażu oraz przekazanie klientce informacji w tym zakresie, tak by nie miała zbyt dużych oczekiwań względem zabiegu. Pamiętajmy, że klientka została już raz skrzywdzona,
i podczas kolejnych zabiegów staje się bardziej wymagająca. Często klientki oczekują, że skoro makijaż został popsuty podczas jednego zabiegu, to jeden zabieg wystarczy, aby poprawić makijaż.

 

Metody korekt
Sposób usunięcia czy korekty niechcianego makijażu zależy od:

  • koloru i głębokości pigmentacji,
  • kształtu,
  • wiedzy linergistki,
  • możliwości technicznych, jakimi dysponuje linergistka.

makijaz2

Jeśli niechciany makijaż jest umiejscowiony płytko, w naskórku i dodatkowo jest już wyblakły, to wtedy można skupić się na kamuflażu. W przypadku gdy makijaż jest bardzo ciemny i, na nieszczęście, umiejscowiony w skórze właściwej, trzeba spróbować usunąć go bądź rozjaśnić.

 

Obecnie dysponujemy dwiema względnie skutecznymi metodami usuwania makijaży.

  • Usuwanie makijażu za pomocą specjalnie dedykowanego lasera. Działanie lasera polega na rozbijaniu cząsteczek barwnika, w wyniku czego barwnik stopniowo jaśnieje i w efekcie jest on usuwany z organizmu. Jest to zabieg wysoce skuteczny, który charakteryzuje się bardzo szybkim działaniem i stosunkowo niewielkimi efektami ubocznymi: czasowym zaczerwienieniem i podrażnieniem skóry. Liczba zabiegów i ich skuteczność zależy od głębokości, barwników, kształtu oraz od indywidualnej reakcji organizmu. Niekiedy zdarza się, że już po jednym razie mamy efekt pożądany, zazwyczaj jest to kilka sesji (2-4). W przypadku powiek nie wykonuje się zabiegów laserowych. Co prawda producenci urządzeń wskazują na taką możliwość, ale wydaje się to zabieg bardzo wysokiego ryzyka.
  • Druga metoda usuwania makijażu polega na użyciu specjalnego preparatu, którego zadaniem jest wyprowadzenie pigmentu ze skóry na jej powierzchnię. Efektem tego zabiegu jest powstanie strupa, do którego wyciągany jest pigment. Wadą tego rozwiązania jest to, że klient musi chodzić z nieestetycznym strupkiem do czasu, gdy ten odpadnie.Nie można go moczyć. I kolejny zabieg można wykonać dopiero po 12 tygodniach. Zabiegu nie wolno wykonywać w bezpośredniej bliskości oka ani na powierzchni czerwieni wargowej, a jedynie na obszarze brwi. Niekiedy istnieje możliwość przeprowadzenia zabiegu w okolicy oka, ale tylko w przypadku usunięcia daleko wyciągniętej poza zewnętrzny kącik oka kreski, przy odpowiednim jego zabezpieczeniu.

makijaz3Preparaty nie działają już na barwniki poddane zabiegom laserowym, ponieważ laser rozbija cząsteczki pigmentu, zmieniając ich strukturę. Jeśli więc rozważamy oba zabiegi, to usuwanie preparatem należy przeprowadzić w pierwszej kolejności.

 

makijaz4Kamuflaż
Pigmentów kamuflujących można używać wyłącznie wtedy, gdy pozostałości po starym makijażu są naprawdę niewielkie. Nie da się przykryć ciemnego rysunku jasnym odcieniem, ponieważ musiałby być bardzo mocno zagęszczony w skórze, a to skutkowałoby w przyszłości jego odbarwianiem się na kolor żółty.

 

Najczęściej kamuflaż wykonywany jest w trakcie wizyt, mających na celu wykonanie nowego makijażu permanentnego. Zdarza się, że nowe brwi udaje się wypracować podczas kolejnych dwóch wizyt, natomiast na kamuflaż klientka musi wrócić jeszcze kilka razy. Pigmenty kamuflujące muszą być nakładane niezwykle delikatnie, ponieważ jasna cząsteczka jest strukturalnie większa od kolorowej i pigmenty zdecydowanie dłużej wyłuszczają się ze skóry. Zbyt agresywna praca mogłaby spowodować, że nie będą miały szansy nigdy się z niej wydostać i w przyszłości zmienią odcień na żółty. Ważna jest również kolejność używania pigmentów podczas zabiegu.

 

Podsumowanie
Korekty nieudanych makijaży są trudnym zabiegiem. Pokrywanie czerwonych brwi ciemniejszym pigmentem spowoduje, że po korekcie skóra nabierze nieestetycznego, brązowego czy fioletowego odcienia. Do wykonywania korekt niezbędna jest praktyczna znajomość teorii koloru i umiejętność doboru odpowiednich odcieni do rozwiązania konkretnego problemu kolorystycznego.

Umiejętność doboru koloru jest szczególnie istotna w przypadku ust, gdzie należy ocenić charakter czerwieni wargowej (ciepły czy zimny). Większość problemów z pigmentacją ust bierze się właśnie z nieumiejętnej oceny czerwieni wargowej. Podobnie ma się sytuacja z kreskami – jeśli trafia do nas klientka z granatowym makijażem powiek, to pokrycie go po prostu czarnym kolorem nie rozwiąże problemu.

Za korekty powinny zabierać się tylko osoby które mają doświadczenie w wykonywaniu zabiegów. Gdy rozpoczynamy pracę, w zawodzie musi minąć czas, w którym nauczymy się, jak odpowiednio dobrane pigmenty pojawiają się w skórze. Ten sam
pigment w różnych skórach uwidacznia się inaczej. Musimy nauczyć się barwników, na których pracujemy, by móc przewidzieć podczas korekt efekty swojej pracy.

 

Należy pamiętać, że podobnie jak warunkiem osiągnięcia sukcesu w mikropigmentacji jest zdobycie odpowiedniej wiedzy, to właściwa wiedza w przypadku korekt jest jeszcze bardziej istotna.

 

Źródło: http://kosmetologiaestetyczna.com/

 

karboksyterapiaProces starzenia uwidacznia się zmianami w wyglądzie oraz funkcjonowaniu organizmu. Są one najbardziej rozpoznawalne na powierzchni skóry. W efekcie zmniejszania się, a w końcu ustania produkcji kolagenu oraz elastyny ciągłość skóry zostaje przerwana, co przejawia się zmarszczkami o różnym stopniu głębokości, spadkiem stopnia jej elastyczności czy opadaniem np. w okolicach powiek – w przypadku twarzy. Starzenie się skóry właściwej zachodzi głównie w zewnątrzkomórkowej macierzy ECM (Extracellular Matrix), odpowiedzialnej za wytrzymałość na ściskanie i rozciąganie tkanki, stanowiącej medium, poprzez które dostarczane są wszystkie składniki odżywcze do komórek. Jednym ze składników ECM jest kwas hialuronowy. W połączeniu z białkami tworzy elastynę, fibronektyny i kolagen – podstawowe elementy włókniste skóry. Kolagen jest odpowiedzialny za utrzymanie integralności struktury skóry. Fibroblasty produkują prekursory kolagenu. Zmniejszenie liczby fibroblastów w skórze początkuje proces starzenia, powoduje wzrost kolagenazy, która katalizuje rozkład kolagenu. Skutkuje to również zmniejszeniem liczby komórek i rozcieńczaniem włosowatych naczyń krwionośnych. W wyniku tego procesu skóra staje się mniej zwarta strukturalnie, a w efekcie – mniej elastyczna. Konsekwencją tego jest utrata objętości skóry, zmarszczki i atrofia.

 

Karboksyterapia
Rozwojowi metod opóźniających efekty starzenia oraz postępowi technologicznemu towarzyszy zwiększające się zainteresowanie zabiegami leczniczo-terapeutycznymi, które pozwalają uzyskać połączenie działania leczniczego oraz efektów estetycznych. Jedną z takich metod jest karboksyterapia, polegająca na podawaniu do organizmu dwutlenku węgla CO2 w celach terapeutycznych, np. leczenia schorzeń wywołanych zaburzeniami krążenia obwodowego lub estetycznych. Karboksyterapię można wykonywać zewnątrzustrojowo, w postaci pryszniców oraz kąpieli węglowych, oraz wewnątrzustrojowo poprzez iniekcje podskórne, śródskórne i przezskórne. W obu przypadkach CO2 reguluje perfuzję tkankową, związaną z procesami metabolicznymi komórek skóry, pracą naczyń krwionośnych oraz tkanki łącznej. To właśnie zaburzenia krążenia obwodowego są przyczyną wielu schorzeń skóry, przyspieszają również procesy starzenia i regeneracji skóry.

 

Historycznie, metoda leczenia z zastosowaniem dwutlenku węgla jest znana od XVIII wieku, kiedy do celów leczniczych wykorzystywano gazy wulkaniczne, w postaci kąpieli leczniczych. Ich pozytywny wpływ na stan zdrowia opisany został przez praktykującego w Mariańskich Łaźniach lekarza Karla pkikefa Heidlera w 1819 roku [1]. W latach 30. XX wieku we Francji stosowano dwutlenek węgla (kąpiele węglowe) w procesie leczenia pacjentów ze schorzeniami tętnic oraz żył. Zauważono wówczas, że oddziaływanie dwutlenkiem węgla na krążenie pozytywnie wpływa również na procesy lipolityczne. Leczenie schorzeń, związanych z zaburzeniami krążenia lipolitycznego za pomocą podskórnych i śródskórnych iniekcji w miejsca nagromadzenia tkanki tłuszczowej, zastosowano we Francji w 1932 roku [2]. Terapię CO2 od wielu lat stosuje się także w przypadku poważniejszych schorzeń krążenia, takich jak np. arteriopatia obwodowa. Karboksyterapię wprowadzono do medycyny estetycznej w 1990 roku we Włoszech. Sam termin został użyty przez Luigiego Parassoni w 1995 roku, podczas XVI Narodowego Zgromadzenia Medycyny Estetycznej [3].

 

Rodzaje karboksyterapii
Kąpiele i prysznice wodno-gazowe Kąpiele gazowe stosuje się na całe ciało lub wybrane części ciała. W aplikacji ogólnej dolną część ciała pacjenta, ułożonego w pozycji leżącej lub siedzącej, umieszcza się w hermetycznie zamkniętej plastikowej torbie lub kapsule, do której wtłaczane jest CO2. Sesje kąpielowe zazwyczaj trwają 20-30 minut. W przypadku schorzeń miejscowych, dwutlenek węgla aplikowany jest na obszary ciała ze zlokalizowaną dysfunkcją przepływu tętniczego, organicznego lub limfatycznego [4]. Gazowane łaźnie wodne są stosowane z pełnym zanurzeniem pacjenta w wodzie gazowanej o temperaturze 34 °C. Gazowe prysznice stosuje się zazwyczaj w leczeniu kończyn dolnych i dystroficznych owrzodzeń. Gaz CO2 jest uwalniany przez otwór na końcu rury prysznicowej. Prysznice gazowe stosowane są do średnio 20-30 minut dziennie w cyklach 20-30 dni. Kąpiele CO2 i prysznice (zarówno woda gazowana, jak i gaz) są stosowane w balneoterapii, natomiast wtrysk CO2 w przypadku wymienionych schorzeń powinien być podawany w warunkach ambulatoryjnych [3].

 

Iniekcje CO2
Dwutlenek węgla jest gazem wytwarzanym naturalnie przez organizm, zarówno pozostającym w spoczynku, jak i podczas wysiłku. Za pomocą iniekcji igłowej CO2 można podawać podskórnie, śródskórnie oraz przezskórnie.

  • W obszarach iniekcji podskórnej CO2 zaobserwowano zmniejszanie ilości tkanki tłuszczowej, co zostało potwierdzone badaniami klinicznymi [2-5]. Zastrzyki podskórne wykonywano w obszarze uda, poniżej płaszczyzny stycznej do wierzchołka trójkąta Scarpa dla kończyn dolnych oraz w obszarze pępowiny, obustronnie, w okolicy brzucha. Histologiczne badanie pacjentów, leczonych za pomocą CO2 w otyłości, nie wykazały uszkodzenia tkanki łącznej, łożysk naczyniowych czy struktur nerwowych. Iniekcje podskórne wpłynęły na mikrokrążenie, co potwierdziło badanie z zastosowaniem sygnału laserowego przepływomierza Dopplera. W dłuższej perspektywie stosowania CO2 zauważono wzrost śródbłonka, komórek fibro oraz białka, które stymuluje wzrost nowych naczyń krwionośnych – angiogeniny. Krótki termin regulacji perfuzji tkankowej przez CO2 i adenozyny zwiększał wazomotorykę naczyń. W zabiegach krótkookresowych regulacji uległy przepływy wzmagające ekspansję mikrokrążenia. Krótki termin regulacji przepływu CO2 „nadzoruje” głównie stężenia takich czynników miejscowych, jak: adenozyny, kwas mlekowy fosforany, histaminy, potasu, jonów wodorowych. Regulacja ta następuje za pośrednictwem metaarterioli, a tętniczki wzmacniają wazomotorykę [3].
  • Wstrzyknięcie śródskórne dwutlenku węgla wywołuje rozszerzenie naczyń krwionośnych i zwiększenie lokalnego, regionalnego przepływ krwi oraz ciśnienia tlenu. Zmniejszeniu ulega powinowactwo hemoglobiny do tlenu, co skutkuje większą dostępnością tlenu w tkankach skórnej oraz łącznej. Histologiczne badanie wycinków nie wskazało zmian parametrów genetycznych i hormonalnych.
  • Przezskórna iniekcja jest stosowana, gdy głównymi wskazaniami do terapii są zastoje tętnic obwodowych, niewydolność żylna, owrzodzenia kończyn dolnych, nagromadzenie tkanki tłuszczowej, stłuczenia. Większość CO2 reaguje z wodą z osocza krwi, w efekcie czego powstaje kwas węglowy w czasie 1-3 minut. Katalizowany z osocza enzym anhydrazy węglanowej przyspiesza tę reakcję około 5000 razy. Stan równowagi reakcji osiąga się w mniej niż sekundę. Dlatego duża część CO2 jest transformowana do kwasu węglowego, który uwolniony z krwinek czerwonych opuszcza kapilary w splocie naczyń włosowatych. Następnie kwas węglowy traci proton, osiągając postać wodorowęglanu: H2CO3 → H+ + HCO3-, po czym łączy się z hemoglobiną. Na poziomie kapilarnym, kwas węglowy powstały z dysocjacji CO2 obniża pH krwi. Oddziaływanie pośrednich postaci kwasu zapobiega nadmiernemu wzrostowi protonów we krwi, co pozwala na uniknięcie kwasicy [3].

Zaburzenia krążenia i mikrokrążenia a karboksyterapia
Schorzenia skóry oraz procesy starzenia, spowodowane utratą stanu homeostazy oraz zmniejszoną zdolnością regeneracji, często mają podłoże w zaburzeniach krążenia obwodowego. Dlatego właściwe i skuteczne stosowanie karboksyterapii w leczeniu schorzeń oraz w kosmetyce estetycznej musi być poparte znajomością podstawowych praw hemodynamicznych oraz biochemicznych, związanych z mikrokrążeniem w organizmie. Rolą układu krążenia obwodowego jest dostarczanie komórkom tlenu, składników odżywczych i hormonów, a także usuwanie z nich dwutlenku węgla oraz pozostałych produktów metabolizmu, czyli utrzymanie homeostazy ciała przez regulację stężenia poszczególnych substancji czynnych w komórkach, temperatury, objętości oraz poziomu pH. Funkcje poszczególnych rodzajów naczyń krwionośnych, takich jak: arterii, tętniczek, metaarterioli, naczyń kapilarnych, żyłek i żył, są zróżnicowane. Ciśnienie tętnicze krwi zapewnia podtrzymanie odpowiedniego przepływu krwi z serca do tkanek. Funkcjami tętniczek i metaarterioli jest regulacja przepływu krwi przez splot naczyń kapilarnych, czyli podtrzymywanie mikrokrążenia. Główną funkcją naczyń kapilarnych jest umożliwienie wymiany wody, elektrolitów, substancji odżywczych, hormonów między tkankami a krwią. Wspólną cechą wszystkich rodzajów naczyń układu krążenia jest ich rozszerzalność. Elastyczność tętnic ma duże znaczenie funkcjonalne – podczas skurczu, aorta i elastyczne tętnice rozszerzają się, a w czasie rozkurczu stopniowo powracają do swojej pierwotnej wielkości. Rytmiczne skurcze i rozkurcze ściany tętniczek są źródłem siły, która napędza i reguluje przepływ krwi w mikrokrążeniu naczyń kapilarnych i włosowatych.

 

Przepływ krwi w splotach naczyniowych jest regulowany przez układy nerwowy, hormonalny i lokalne czynniki. Każdy wzrost aktywności nerwowego systemu autonomicznego i współczulnego zwiększa efekt naczynioruchowy, opór obwodowy i ciśnienie krwi. Autonomiczny układ nerwowy jest zaangażowany w przepływ krwi przez tkanki, reguluje ich perfuzję oraz potrzeby metaboliczne zmieniające się w czasie (dostępności składników odżywczych – glukozy, lipidów, aminokwasów, pozbywanie się CO2, zachowaniu właściwego stężenia jonów i hormonów transportu).

 

W przypadku skóry, sploty naczyń krwionośnych muszą spełniać przynajmniej dwie funkcje: dostarczać składniki odżywcze oraz regulować jej temperaturę poprzez regulację perfuzji naczyń włosowatych skóry. Na poziomie nerek usuwane są efekty przemiany materii w trakcie oczyszczania krwi. Im wyższa aktywność metaboliczna, np. spowodowana wzmożonym wysiłkiem fizycznym, tym wyższe wymagania lokalnego przepływ krwi. Przepływ krwi przez tkanki inicjuje uwalnianie lokalnych czynników regulacji metabolizmu lub przepływu krwi.

 

Zarówno wymiana metaboliczna, jak i tlenowa traktowane są jako podstawy hipotez dotyczących źródeł przepływu. Biorąc pod uwagę rozszerzenie naczyń krwionośnych, sugeruje się hipotezę tlenową. Z kolei, zgodnie z teorią metabolizmu, im większy metabolizm i mniejsze dostępność tlenu, tym wyższa ilość czynników lokalnych rozszerzających naczynia, takich jak adenozyny, CO2, kwas mlekowy, pochodne adenozyny, fosforany, histamina, potas i jony wodoru. W sytuacji ograniczonej dostępności tlenu i innych składników odżywczych, naczynia tętnicze rozszerzają się. Niedotlenienie jest silnym bodźcem dla wzrostu mikrokrążenia, co potwierdzają wyniki badań wielu zwierząt żyjących na wysokich terenach, gdzie stężenie atmosferze tlenu jest niskie. Zwiększenie metabolizmu zwiększa unaczynienie tkanki. Gdy aktywność metaboliczna spada (stężenie CO2 jest małe), unaczynienie tkanek może być mniejsze.

 

Najnowsze badania potwierdziły nasilone efekty naczynioruchowe na skutek stosowania karboksyterapii, rozszerzenie naczyń w tętniczkach i metaarteriolach oraz zwiększoną wazomotorykę naczyń, co zmierzono za pomocą laserowego przepływomierza Dopplera oraz wideokapilaroskopii. Zwiększenie przepływu krwi z kończyn dolnych poprawiło krążenie obwodowe [2-5].

 

Efekty karboksyterapii
Efektem karboksyterapii jest zwiększenie przepływu i ciśnienia krwi w leczonych kończynach ciała. Notuje się poprawę parametrów obiegu i perfuzji tkankowej w przepływie krwi w naczyniach kapilarnych, spadek zużycia tlenu przez skórę i przesunięcie krzywej dysocjacji O2 (efekt Bohra). Wynikiem wpływu dwutlenku węgla na mikrokrążenie jest także zwiększenie drenażu limfatycznego podskórnego, na skutek czego następuje zmniejszenie miejscowego nagromadzenia tkanki tłuszczowej (czyli miejscowej otyłości). Badania histologiczne tkanek tłuszczowej i łącznej leczonych pacjentów (pobranych z okolic ud, kolan, brzucha) wykazały rozpad tkanki tłuszczowej z uwolnieniem trójglicerydów do przestrzeni międzykomórkowych, zaś w przypadku adipocyty ujawniały linie złamań w błonie komórkowej. Linie złamania nie obejmowały umiejscowienia struktur naczyniowych. Skóra właściwa po leczeniu stała się grubsza na skutek syntezy nowych kolagenowych włókien. Nie odnotowano również procesów zapalnych tkanek i miejsc poddanych zabiegom.

 

W przypadku przewlekłych ran (owrzodzenia stóp, żylne, nóg, wrzodów, odleżyn) zaburzenia przepływu krwi, szczególnie podskórne, są oczywiste. Wskazaniem do zastosowania przezskórnej iniekcji CO2 jest niskie ryzyko powikłań w postaci zakażenia, czyli zwiększenia wydzielania śluzu, nieprzyjemnego zapachu. Zakażenie rozwinięte, wymagające antybiozy układowej, nie było przeciwwskazaniem do stosowania przezskórnego wlewu uzupełniającego. Stwierdzono też poprawę granulacji w strukturze leczonej tkanki. Profil bezpieczeństwa stosowania karboksyterapii w schorzeniach ran przewlekłych określono jako duży.

 

Brak toksyczności oraz nieskomplikowane procedury zabiegowe pozwalają nie tylko na leczenie zaburzeń krążenia czy otyłości zlokalizowanych, lecz również stosowanie karboksyterapii w kosmetyce estetycznej. Oprócz takich chorób skóry, jak łuszczyca, leczenia owrzodzeń skórnych czy trądzików, karoksyterapia wspomaga niwelowanie estetycznych skutków procesów starzenia (rozluźnienie tkanek skóry, utrata elastyczności) okolic twarzy, dekoltu, wokół oczu, cellulit, regenerując jednocześnie włókna kolagenowe skóry, co przywraca jej sprężystość, elastyczność i zrelaksowany wygląd. Systematyczne korzystanie z zabiegów karboksyterapii wspomaga procesy samoregeneracji skóry w dłuższym okresie.

 

Bibliografia
1. K.J. Heidler von Heilborn: Ueber die Gas Bäder in Marienbad, wyd. Wimmer, 1819.
2. C. Brandi, C. D’Aniello, L. Grimaldi, B. Bosi, I. Dei, P. Lattarulo, C. Alessandrini: Carbon Dioxide Therapy in the treatment of Localized Adiposities: Clinical Study and Histopathological Correlations, Aesth. Plast. Surg., 25, 2001, 170-174, 266-268.
3. V. Varlaro, G. Manzo, F. Mugnaini, C. Bisacci, P. Fiorucci, P. De Rango, R. Bisacci: Carboxytherapy: effects on microcirculation and its use in the treatment of severe lymphedema. A review, 114 – ACTA /Casi clinici ACTA PHLEBO L, 8, 2007, 1, 3-9.
4. B.R. Hartmann, E. Bassenge, M. Pittler: Effect of carbon dioxide-enriched water and fresh water on the cutaneous microcirculation and oxygen tension in the skin of the foot, Angiology, 48, 1997.
5. U. Wollina, B. Heinig, Ch. Uhlemann: Transdermal CO2 Application in Chronic Wounds, Lower Extremity Wounds, 3(2), 2004, 103-106.

 

Źródło: http://kosmetologiaestetyczna.com/

 

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju ogłasza trzeci konkurs w ramach strategicznego programu badań naukowych i prac rozwojowych „Profilaktyka i leczenie chorób cywilizacyjnych” - STRATEGMED. Na projekty poświęcone chorobom cywilizacyjnym NCBR przeznaczy kolejne 115 mln zła.

 

– Choroby cywilizacyjne coraz dotkliwiej dotykają coraz szersze grupy społeczne. Musimy im zapobiegać i inwestować w nowatorskie badania prowadzone przez naukowców. W badania tak kluczowe dla następnych pokoleń, dla naszych dzieci. Skuteczne metody leczenia pomogą nam nie tylko w zwalczaniu chorób cywilizacyjnych, ale też poprawią jakość życia – mówi minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Lena Kolarska-Bobińska.

 

Program STRATEGMED to pierwszy strategiczny program badań naukowych i prac rozwojowych opracowany przez Radę NCBR na podstawie Krajowego Programu Badań, który określa strategiczne kierunki badań naukowych i prac rozwojowych. W programie finansowane są badania naukowe i prace rozwojowe nad nowatorskimi technologiami, które znajdą zastosowanie w czterech obszarach współczesnej medycyny: kardiologii i kardiochirurgii, onkologii, neurologii oraz medycynie regeneracyjnej.

 

–  Rozwój medycyny na świecie opiera się obecnie w dużej mierze na interdyscyplinarnych projektach, łączących klasyczną medycynę z biotechnologią i inżynierią. Współpraca naukowców z różnych dziedzin i udział w projektach przedsiębiorców stwarza szansę na powstanie nowych, polskich technologii, które zmienią medycynę na całym świecie – mówi dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju prof. Krzysztof Jan Kurzydłowski.

 

Ogłoszony przez NCBR trzeci konkurs jest ostatnim w ramach programu STRATEGMED, który będzie realizowany do 2017 roku. Na wsparcie nowatorskich badań NCBR przeznaczy 115 mln zł. O środki mogą się ubiegać konsorcja naukowo-przemysłowe z udziałem przedsiębiorcy. Nabór wniosków rozpocznie się 15 września 2015 roku.W dwóch wcześniejszych edycjach programu na finansowanie 37 najlepszych projektów NCBR przeznaczyło już ponad 670 mln zł. Dzięki wsparciu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju prowadzone są m.in. badania nad nowatorskimi terapiami w leczeniu stwardnienia zanikowego bocznego oraz stwardnienia rozsianego, innowacyjną technologią wytwarzania mikrosond laserowych służących do diagnostyki nowotworowej oraz badania nad nową terapią zaburzeń psychotycznych oraz w chorobie Huntingtona.

 
 
Strona 90 z 346