poniedziałek, 25 listopada 2024
Miło Cię widzieć!
Redakcja Portalu - PKIK24.PL

118Posiadanie zdrowych, gęstych włosów to marzenie każdego z nas. Jednak nie wszystkich natura obdarzyła bujną czupryną. Jak więc wzmocnić nasze włosy i sprawić, by nie wypadały, a wręcz przeciwnie - rosły silniejsze i były dobrze odżywione.

 

q switchedParametry techniczne

 

Głowica ND-YAG Q-Switch - filtry 532nm - 1064nm

Moc pulsu180mj

Długość pulsu<15ns

Moc maksymalna 300W

Maksymalna częstotliwość przy max.mocy 6Hz

Max. czas ciągłej pracy przy max.mocy 30minut

Waga 15kg

Wymiary 540mm x 420mm x 420mm

Żywotność lamp 300,000 strzałów

2 lata gwarancji, serwis gwarancyjny i pogwarancyjny

 

  • Usuwanie tatuażu
  • Usuwanie makijażu permanentnego brwi, ust, powiek
  • Usuwanie przebarwień skóry, plam starczych, piegów
  • Peelingwęglowy

 

Szkolenie zobsługi Lasera Q SWITCH

  • usuwanie tatuażu

  • usuwanie makijażu permanentnego brwi, ust, powiek

  • połączenie lasera Q SWITCH z techniką Skin Needling

  • peelingwęglowy

Nowość!

Specjalne nakładki ochraniające gałkę oczną umożliwiające usunięcie niechcianej kreski napowiece górnej czynawet migracji pigmentu.

 

Zapraszamy również na

Profesjonalne szkolenie z korekt nie udanych makijaży

Koncentrujemy się na wykorzystaniu różnych technik usuwaniu makijażu permanentnego - Q Switch, preparaty redukujące lub usuwające barwniki ze skóry, kamuflaż. Duży nacisk kładziemy na możliwości łączenia powyższych metod i wykorzystanie tej wiedzy w skomplikowanym procesie wykonywania korekt w makijażu permanentnym.

 

Wydajemy certyfikaty i zaświadczenia na drukach MEN.

 

Oferujemy bezpłatne konsultacje po szkoleniu.

 

Źródło: www.sklep.naturalnypermanentny.pl

 

 

szkolenie mikroMikropigmentacja to rozwiązaniena:

  • łysienie androgenowe
  • plackowate
  • rzadkie włosy
  • blizny powypadkowe
  • blizny po przeszczepach
Zalety mikropigmentacji:
  • niewyklucza z życia codziennego
  • stosunkowo niski koszt w porównaniu do innych metod
  • niemalnatychmiastoweefekty
  • naturalnywygląd

Ucz się od najlepszych

Jesteśmy pierwsi narynku, zabieg i wykonujemy od kilku lat, mamy bogate doświadczenie,klienci wracają do nas na zabiegi odświeżające w związku z czym wiemy jak pigmentacja pracuje wczasie.Usługa mikropigmentacji skóry głowybędzie najbardziej dynamicznie rozwijającą się dziedziną w branży kosmetycznej.

 

Szkolenie skierowane jest do

  • linergistek
  • fryzjerów
  • wszystkich, którzy pragną rozpocząć przygodę z mikropigmentacją

Zalety zabiegu

  • szybki zwrot inwestycji - jeden zabieg od 1500 do 7000zł
  • olbrzymi rynek potencjalnych klientów
  • nowość narynku - bądź jednym z pierwszych!

Zainwestuj w rozwój

Zdobądź nowe kwalifikacje umożliwiające wykonywanie zawodu, który przynosi satysfakcję i zapewnia wysoką marżę.

 

W programie szkolenia:

  • efekt ogolonej głowy
  • efekt zagęszczenia włosów
  • maskowanie blizn

 

Źródło: www.naturalnypermanentny.pl

 

veinmasterVeinMaster to doskonałe urządzenie do nieinwazyjnych i bezpiecznych zabiegów zamykania naczynek krwionośnych, usuwania włókniaków, plam de Morgana i wielu innych nieprawidłowości skórnych. Vein Master wykorzystuje technologię fal radiowych. Duzym atutem urządzenia jest niska bolesność zabiegów - nie jest wymagane znieczulenie. Radiotermoliza to skuteczna, szybka i precyzyjna metoda. Intensywność zabiegów jest kontrolowana. 

Dla Państwa klientów, obok niskiej bolesności, bardzo ważny jest fakt, że zastosowana technologia nie wymaga wkłuwania igły. Zabieg jest w pełni bezpieczny, a po zakończeniu terapii klient nie wymaga okresu rekonwalesencji. Odczucie można porównać do szybkiego, delikatnego uszczypnięcia. 

VeinMaster posiada certyfikat CE. Zabieg przy użyciu tego sprzętu może być wykonany w trakcie trwania usługi kosmetycznej lub samodzielnie. Stanowi dodatnią wartość do standardowych usług z zakresu kosmetyki i medycyny estetycznej.

Technologia ta pozwala wykonać zabiegi w sposób absolutnie nieinwazyjny - bez nakłuwania skóry, elektroda jedynie dotyka powierzchni skóry - podczas zabiegów dochodzi do całkowitej koagulacji naczyń. Zabieg jest bardzo krótki (2-5 sekund i nie wymaga stosowania znieczulenia) W większości przypadków efekty są widoczne natychmiast, w wielu przypadkach wystarczy tylko 1 zabieg - bez konieczności wykonywania serii. Dyskomfort podczas zabiegu jest bardzo mały i dobrze tolerowany przez klientów. 

 

Bardzo wysoka jakość wykonania pozwala na dokładną i precyzyjną pracę, a co za tym idzie dotarcie do struktur docelowych. Specjalistyczne głowice zapobiegają uszkodzeniom naskórka. Sterylna sonda gwarantuje bezinwazyjne i nie pozostawiające żadnych śladów zabiegi.

 

 

Efekty zabiegowe

veinmaster1

 

Dlaczego warto zainwestować w Veinmaster:

  1. Jest to bezpieczna i bezinwazyjna metoda usuwania problemów naczyniowych
  2. Natychmiastowy efekt, widoczny najczęściej juz po 1 zabiegu!
  3. Wysoka jakość wykonania
  4. Precyzyjne i bezpieczne głowice zabiegowe
  5. Metoda, która nie wymaga wkłuwania się w skórę
  6. Nie pozostawia blizn
  7. Niewielka inwestycja - szybki zwrot!

Dlaczego warto kupić w polskim centrum zaopatrzenia kosmetycznego?

  1. Gwarantujemy najniższą cenę - dostałeś(łaś) lepszą ofertę? Skontaktuj się z nami!
  2. Jesteśmy liderem wyposażenia gabinetów kosmetycznych w Polsce - szczycimy się nienaganną opinią!
  3. Zakupując od nas urządzenie otrzymujesz bezpłatne szkolenie, przeprowadzane na terenie całego kraju i zakończone certyfikatem dla dowolnej liczby pracowników!
  4. Zapewniamy preferencyjne warunki leasingowe / kredytowe
  5. Słyniemy z szybkiego i sprawnego serwisu

Wahasz się? Zadzwoń, pozwól, aby najbardziej wykwalifikowani specjaliści w naszym kraju doradzili Ci i rozwiali Twoje wątpliwości!

 

Więcej na: http://pczk.com.pl/

 

leko rzezaczka1Od kilku tygodni w samej tylko Wielkiej Brytanii trwa kampania społeczna prowadzona przede wszystkim w środowisku lekarzy i farmaceutów mająca na celu zwrócenie uwagi na problem jakim jest rozprzestrzeniająca się lekooporna rzeżączka. Choroba ta może prowadzić nawet do śmierci – sprawa jest więc bardzo poważna.

 

Czynnikiem etiologicznym rzeżączki jest bakteria dwoinka o nazwie Nesisseria gonorrheae, zwana także gonokokiem. Bakteria ta atakuje nabłonek walcowaty i przejściowy pokrywający narządy układu moczowo-płciowego, gardło i odbyt. Rzeżączką można zarazić się na drodze kontaktów seksualnych, ale także przez korzystanie z zanieczyszczonych przedmiotów codziennego użytku czy w miejscach użyteczności publicznej. W przypadku noworodków może dojść do przeniesienia zakażenia od matki na dziecko w trakcie porodu.

 

Nieleczona choroba może prowadzić do zapalenia cewki i pęcherza moczowego, zapalenia ścięgien i stawów, mięśnia sercowego, jajowodów, jajników, oka, prostaty, sepsy. Konsekwencją może być więc niepłodność, ciąże pozamaciczne, ślepota, uszkodzenie mięśnia sercowego, w skrajnych przypadkach – śmierć.

 

Specjaliści w dziedzinie epidemiologii wypowiadają się, że groźba nieuleczalnej rzeżączki podkreśla znaczenie identyfikacji nowych możliwości leczenia. Chodzi tu o leczenie nie tylko osoby już zdiagnozowanej, ale również jej partnerów seksualnych. Niebagatelną rolę odgrywa również uświadamianie społeczeństwa jak lepiej chronić się przed zakażeniem. Od 2012 roku złotym standardem leczenia jest terapia skojarzona uwzględniająca podanie choremu ceftriaksonu i azytromycyny. Coraz częściej jednak taka metoda okazuje się bezskuteczną... Naukowcy twierdzą, że jedynie kwestią czasu jest kiedy patogen zmutuje na tyle, że obecne metody terapeutyczne będą w większości bezskuteczne. Tymczasem opracowywanie nowych antybiotyków to bardzo żmudny proces trwający latami i nie zawsze kończy się sukcesem.

 

Bakterie charakteryzują się antybiotykoopornością wtedy, gdy dany antybiotyk traci zdolność ich zabijania lub hamowania ich wzrostu. Niektóre z nich są w naturalny sposób oporne względem niektórych antybiotyków (antybiotykooporność naturalna). Poważniejszy problem pojawia się w przypadku, gdy bakterie zazwyczaj wrażliwe na działanie antybiotyków stają się oporne w wyniku zajścia zmian genetycznych (antybiotykooporność nabyta). Takie mutanty przeżywają w obecności antybiotyku i w stale namnażają się, powodując przedłużającą się chorobę, a niekiedy śmierć.

 

Lekooporne szczepy wykryte w Wielkiej Brytania poprzez łatwość podróżowania i czasowe migracje ludności mogą z łatwością rozprzestrzenić się na cały kontynent i ... niestety to już ma miejsce. Rozprzestrzenianiu choroby z Wysp sprzyjał również okresowy brak ceftriaksonu w aptekach, a leczenie jednym tylko antybiotykiem jest nieskuteczne.

 

W Polsce, według danych statystycznych, odnotowuje się  około 100 zachorowań na 100 000 osób, z czego ponad 90 proc. przypadków stanowili mężczyźni.

 

Źródło: http://biotechnologia.pl/

 

5. edycja Beauty Innovations – Forum Branży Kosmetycznej odbędzie się 10 marca br. w Łodzi w Hotelu Double Tree by Hilton. Forum skierowane jest m. in. do właścicieli, prezesów i członków zarządu w firmach produkujących oraz dystrybuujących sprzęt, odczynniki i produkty kosmetyczne, jak również do przedstawicieli uczelni wyższych, studentów, a także wszystkich osób związanych z branżą kosmetyczną i zainteresowanych poruszanymi zagadnieniami. Rozmawiamy z Anną Miłowską, organizatorką konferencji „Beauty Innovations”, o tym dlaczego warto wziąć udział w wydarzeniu?.

 

Nazwa przykuwa chyba nie tylko moją uwagę… dlaczego właśnie Beauty Innovations – Forum Branży Kosmetycznej? Przypadek, chwyt marketingowy… - co kryje się za dwoma pierwszymi słowami? Czy chodzi o grupę docelową, dobór tematów?

Odpowiedź tkwi pośrodku. Beauty Innovations to konferencja skierowana do właścicieli, prezesów i członków zarządu w firmach produkcyjnych i dystrybuujących produkty kosmetyczne, pracowników firm kosmetycznych, nie zabraknie również przedstawicieli uczelni wyższych czy studentów. Na konferencji będą poruszane ciekawe tematy dotyczące m. in. uregulowań Unii Europejskiej, składników kosmetyków, trendów w branży kosmetycznej i wiele innych. W zaproponowanych tematach podążamy za branżą i chcemy zapewnić naszym Gościom ciekawe zagadnienia, które są świeże i na czasie.

 

Wyraz FORUM nie daje mi spokoju – uczestniczyłam w kongresach, konferencjach, targach, ale FORUM ma dla mnie nacechowanie po części biznesowe... Czy to oznacza, że osoby działające czynnie w branży mogą najwięcej zyskać na uczestnictwie?

Forum dlatego, że nasza konferencja ma służyć wymianie opinii pomiędzy uczestnikami – wystawcami i prelegentami. Cześć seminaryjna kończy się debatą na tematy, które wcześniej były poruszane – jest to idealny moment do wyrażenia swojej opinii czy rozwiania wątpliwości. Ponadto uczestnicy mają możliwość korzystania z networkingu, czyli umówienia indywidualnych spotkań biznesowych, które odbywać się będą równolegle do seminariów. Celem tych spotkań jest umożliwienie kontaktów biznesowych dostawcom surowców i usług oraz ich odbiorcom działającym w przemyśle kosmetycznym. Żadna inna forma komunikacji nie jest w stanie zastąpić bezpośredniej rozmowy.

 

No właśnie, networking... Wydaje mi się, że w Polsce jest to bardzo rzadko stosowane rozwiązanie podczas różnego rodzaju imprez związanych akurat z branżą kosmetyczną, dlaczego?

Myślę, ze termin „networking” jest bardzo dobrze znany wszystkim przedsiębiorczym osobom, nie tylko związanym z branżą kosmetyczną. Nawiązanie i pielęgnowanie relacji, które ułatwiają prowadzenie działalności jest nie do przecenienia. Networking jest wiodąca formą nawiązywania relacji biznesowych na zagranicznych targach i konferencjach. W Polsce nie jest to jeszcze takie popularne, ale myślę, że to idealna forma, aby zdobyć nowe kontakty biznesowe, a Beauty Innovations jest doskonałym miejscem do zorganizowania takich spotkań.

 

Czytałam program i moją uwagę przykuwają nie tylko tytuły i nazwiska naukowców, ale również praktycy – nauka plus biznes to połączenie idealne?

Zgadza się, nasi prelegenci to osoby, które aktywnie działają w branży. Z jednej strony są to osoby, które na co dzień kreują nowe marki i produkty w swoich przedsiębiorstwach, a z drugiej strony w naszym evencie uczestniczą także ludzie nauki, których starania i badania naukowe wprowadzają polską kosmetologię na nowy poziom innowacyjności. Takie połączenie i współpraca ludzi nauki i biznesu przyczyniła się do tego, że polski przemysł kosmetyczny nie ma kompleksów, a nasze kosmetyki świetnie radzą sobie na zagranicznych rynkach, o czym najlepiej świadczy ciągle rosnący eksport.

 

Co było czynnikiem decydującym o doborze nie tylko tematów, ale również prelegentów?

Przez cały rok organizujemy szkolenia dla branży kosmetycznej. Dzięki nim mamy kontakt z wieloma osobami związanymi z kosmetologią. Nowe trendy, potrzeby rynku, opinie naszych klientów - to tylko nieliczne czynniki, które skłoniły nas do organizacji kolejnej już edycji Beauty Innovations. Czynnikiem najsilniej determinującym kształt programu były rozmowy z przedstawicielami branży kosmetycznej i ich sugestie dotyczące tego, jakie zagadnienia wymagają głębszej analizy.

 

Czy może nam Pani zdradzić przedstawicieli firm, którzy na dzień dzisiejszy potwierdzili swój udział w tym wydarzeniu?

Na ten moment kilkadziesiąt firm z sektora kosmetycznego wyraziło chęć uczestniczenia w Beauty Innovations. Są to m. in. Merck, Efektima, Lekam, Adara, Pollena, Eveline i wiele innych.

 

Załóżmy że, mamy niezdecydowaną osobę, która jeszcze się waha nad udziałem w tym wydarzeniu. Jakiego argumentu użyłaby Pani, aby zachęcić 10 marca do przyjazdu do Łodzi?

 

Beauty Innovations – Forum Branży Kosmetycznej organizowane jest przez portal Biotechnologia.pl. Skierowane jest do wszystkich tych, którzy związani są z branżą kosmetyczną. Podczas spotkania proponujemy Państwu udział w seminariach wybitnych ekspertów, networking, indywidualne spotkania biznesowe prowadzone w komfortowych warunkach oraz rozmowy i konsultacje z najlepszymi specjalistami w branży kosmetycznej. Forum to doskonałe miejsc do wymiany doświadczeń i opinii zawodowych. W Polsce brakuje eventów, na których można w jednym czasie poszerzyć swoją wiedzę w wielu aspektach, nawiązać wartościowe kontakty biznesowe i zaczerpnąć inspiracji dla swojej działalności na cały kolejny rok. Beauty Innovations zalicza się do tych konferencji, które spełniają te warunki. 
 
Redakcja portalu serdecznie zachęca do rejestracji
 
 

alzheimer3Pomyśl, że wszystko, co w życiu osiągnąłeś jest wynikiem Twojej ciężkiej, intelektualnej pracy. Jesteś wykładowcą na Harvardzie. Autorytetem w swojej dziedzinie. Masz 50 lat, olbrzymie ambicje, wielkie plany i masz też… Alzheimera.

 

Alice, główna bohaterka książki “Motyl” autorstwa Lisy Genova, jest spełnionym naukowcem, wykładającym na Harvardzie. Jest również szczęśliwą matką trójki dorosłych dzieci oraz kochającą żoną. Alice korzysta z życia - udziela się towarzysko i zawodowo, dba o siebie, uprawia codziennie jogging. Początki problemów z pamięcią zrzuca na karb generalnego przemęczenia. Problemy jednak zaczynają się pogłębiać. Idzie do lekarza, wykonuje szereg testów i ku swojemu przerażeniu dowiaduje się, że ma Alzheimera o wczesnym początku. To jeszcze nie koniec. Jej dzieci wykonują testy genetyczne. Ich wyniki wskazują na to, że jedna z jej córek ma mutację w genie Preseliny 1. W przyszłości czeka ją taki sam los, jak jej mamę...

 

Choroba Alzheimera jest najczęstszym zespołem otępiennym. Jest to schorzenie heterogenne, występujące w dwóch postaciach – rodzinnej oraz sporadycznej. W zależności od tego czy pierwsze objawy u chorego wystąpiły przed czy po 65 roku życia wyróżnia się postać wczesną (EOAD, na którą cierpiała bohaterka książki) i późną (LOAD) choroby Alzheimera. EOAD jest formą wyjątkowo rzadką (dotyczy tylko około 1-2% chorych). Połowę wszystkich przypadków tej postaci choroby powodują mutacje w genach kodujących białka prekursora amyloidu (APP), Preseniliny 1 (PS1) lub Preseniliny 2 (PS2). Są one dziedziczone w sposób autosomalny, dominujący - oznacza to, że wystarczy gdy mutację przekaże tylko jeden z rodziców. Skutkiem tych mutacji jest nadmierne odkładanie się pewnych form białek - fibrylarnego amyloidu – beta (A-beta) oraz hiperfosforylowanego białka Tau. Są one skłonne do tworzenia patologicznych agregatów, które zaburzają funkcjonowanie komórek mózgu. Przebieg dziedzicznej postaci Alzheimera jest zazwyczaj ostrzejszy, a rozwój choroby szybszy. Łagodniejsza postać sporadyczna charakteryzuje się negatywną historią choroby i wieloczynnikowym typem dziedziczenia.

 

alzheimer1O komentarz dotyczący istniejących możliwości diagnostyki choroby Alzheimera poprosiliśmy profesora Andrzeja Kiejnę, szefa Katedry i Kliniki Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu - Rozpoznanie choroby Alzheimera do niedawna opierało się wyłącznie na pośmiertnych badaniach patomorfologicznych, dlatego obecnie badania nad wyjaśnieniem procesu neurodegeneracji stanowią dominujące kierunki neurobiologii. Jednak mimo postępów nauk medycznych nadal rozpoznanie następuje zbyt późno - w drugiej lub nawet trzeciej fazie choroby, która pozostaje w stadium przedklinicznym przez wiele lat i stopniowo niszczy układ limbiczny mózgu. Dzięki wczesnej diagnostyce choroby Alzheimera polepszyłaby się jakość życia pacjenta, zmniejszył ciężar opieki dla rodziny oraz koszty medyczne i społeczne.

 

Diagnoza choroby Alzheimera składa się z wielu elementów: oceny psychiatrycznej, neuropsychologicznej, elektro- i magnetoencefalograficznej, neuroobrazowania, a także oceny wskaźników biochemicznych i genetycznych. Pomiary rezonansem magnetycznym strukturalnych atrofii i swoistych obrazów mózgu, takich jak hipokamp, wykrywają dość wcześnie rozwój otępienia i objawy zapowiadające wystąpienie choroby Alzheimera, ale są kosztowne. Natomiast metody neurofizjologiczne są stosunkowo tanie i być może okażą się bardziej użyteczne do identyfikacji dysfunkcji mózgu i diagnozy różnicowej, pozwalającej na określenie stopnia i topografii zwyrodnień neuronalnych. Obecnie trwają intensywne i pionierskie badania w ośrodku wrocławskim (badania ekspresji wokalnej i reakcji źrenicznej) dla potwierdzenia czułości tych wskaźników do wykrycia przedklinicznych objawów choroby Alzheimera (konsorcjum Klinik Laryngologii, Okulistyki i Psychiatrii oraz zespoł naukowców z Politechniki Wrocławskiej). Jest to szczególnie istotne, gdyż dotychczas nie istnieje swoisty biochemiczny wskaźnik choroby Alzheimera za pomocą którego można wcześnie wykryć chorobę i szybko zastosować odpowiednią terapię.

 

Pierwsze objawy kliniczne pojawiają się dopiero 10-25 lat od rozpoczęcia choroby Alzheimera. Początkowe, bardzo łagodne upośledzenie funkcji poznawczych pacjentów prawdopodobnie wynika z utraty synaps łączących neurony, czego następstwem jest obumieranie komórek nerwowych. Można by tego uniknąć, jeżeli poznalibyśmy dogłębnie mechanizmy zapoczątkowujące rozwój tej choroby.

 

alzheimer2Pod koniec zeszłego roku na łamach "Nature Communications" ukazał się artykuł, którego autorzy twierdzą, że zidentyfikowali mechanizmy inicjowane długo przed pojawieniem się typowych objawów choroby Alzheimera o wczesnym początku. O wynikach australijskich naukowców rozmawialiśmy z profesor Hanną Radecką z Instytutu Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności Polskiej Akademii Nauk w Olsztynie. - Wczesne symptomy choroby Alzheimera są efektem zakłóceń połączeń synaptycznych, tj. zakłóceń komunikacji błony kończącej akson z błoną komórkową drugiej komórki nerwowej. Zjawisko to jest powiązane z toksycznością peptydu A- beta. Jego mechanizm nie jest całkowicie rozstrzygnięty.

 

Immunoglobulina NCAM2 (ang. neural cell adhesion molecule) jest niezbędna dla prawidłowej pracy zarówno rozwijającego się mózgu, jak i mózgu już ukształtowanego. W 2010 roku profesor Han wraz ze współpracownikami (BMC Neurol.10,90,2010) odkryli związek pomiędzy polimorfizmem jednego nukleotydu właśnie w genomie NCAM2, a poziomem stężenia peptydu A-beta w ludzkim płynie mózgowo- rdzeniowym. Wskazywał on na zaangażowanie immunoglobuliny NCAM2 w rozwój choroby Alzheimera. Australijscy naukowcy, autorzy artykułu opublikowanego w "Nature Communications", podjęli się szczegółowego zbadania tego zjawiska.

 

Wykazali oni, że Aβ1-42 w formie oligomeru wiąże się z NCAM2 (szczególnie w hipokampie), wywołując usuwanie NCAM2 z synaps. Badacze wykazali również, że Aβ1-42 wpływa na liczbę cząsteczek trans-membranowego receptora glutaminianowego (GluR1) w połączeniu z poziomem cząsteczek NCAM2. Naukowcy zaangażowani w powstanie powyższego artykułu po raz pierwszy udowodnili rolę NCAM2 jako receptora Aβ1-42. Wykazali akumulację domen zewnątrzkomórkowych NCAM2 w mózgach osób dotkniętych chorobą Alzheimera. Niewątpliwym sukcesem badaczy jest odkrycie zdolności tworzenia kompleksu immunoglobuliny NCAM2 z oligomerem Aβ1-42, który wpływa na zakłócenie połączeń synaptycznych. Autorzy zapowiadają kontynuowanie badań mających na celu szczegółowe poznanie mechanizmu tego zjawiska na poziomie molekularnym. Wiedza ta może się okazać niezwykle cenną przy opracowywaniu strategii zapobiegających rozwojowi choroby Alzheimera.Choroba Alzheimera to olbrzymi problem społeczny. Szacuje się, że w Europie na chorobę Alzheimera oraz na inne rodzaje otępienia cierpi około 7,3 mln pacjentów. Badania epidemiologicznych przeprowadzone w krajach rozwiniętych wskazują, że występuje ona u 5%-7% osób po 65 roku życia. Co więcej, jej ryzyko po 65 roku życia podwaja się co 4,5 roku. Badania przeprowadzone w Polsce wykazały, że rozpowszechnienie Alzheimera u osób starszych wynosi od 5,7% do 10%, więc liczbę wszystkich chorych można ocenić na 300 000 do 500 000. Co więcej, Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że liczba pacjentów w 2040 roku przekroczy 80 milionów.

 

Źródło: http://biotechnologia.pl/

 

 

melasma2Na łamach brazylijskiego czasopisma naukowego "Anais Brasileiros de Dermatologia" na przełomie listopada i grudnia zeszłego roku ukazały się badania, stanowiące opis 22 przypadków całkowitego zniwelowania melasmy (przebarwień na skórze) za pomocą mikronakłuć skóry. Melasma występująca u tych osób na twarzy, do czasu przystąpienia do terapii wykazywała się opornością na stosowane wcześniej metody jej usunięcia. Wszystkie osoby, które poddały się terapii zaznaczały całkowite usatysfakcjonowanie uzyskanymi efektami, co wskazuje, iż jest to obiecująca metoda niwelowania tego rodzaju zmian skórnych. Potwierdzenie znalazło to również w opinii badaczy, którzy odnotowali uzyskane wyniki jako bardzo dobre oraz dobre na czterostopniowej skali służącej ocenie uzyskanych rezultatów.

 

melasmaCo to jest melasma?

Melasma znana jest również jako ostuda bądź chloasma i najczęściej występuje u kobiet w wieku rozrodczym.  Charakterystyczne w jej przypadku są: nieregularne kształty, bardzo wyrażnie odgraniczające się od skóry, o zabarwieniu od jasno- do ciemnobrązowego.Najczęściej występuje na obszarach najsilniej poddanych słonecznej ekspozycji: policzki, górna warga, nos, podbródek, czoło, szyja. Wyróżniamy trzy kliniczne postacie melasmy: epidermalną, dermalną oraz mieszaną.

 

Kogo poddano terapii….?

Badaniu poddały się 22 osoby - zarówno kobiety (18), jak również mężczyźni (4), w większości (55%) w przedziale od 22 do 30 lat. Zaznaczyć należy, że osoby, które zostały poddane leczeniu w zdecydowanej większości borykały się z melasmą od kilku do kilkunastu lat, a blisko połowa badanych przyznała, że niemal przez 10 lat bezustannie i bezskutecznie próbowała różnych metod służących jej zniwelowaniu.

 

Jak podeszli do tego w Brazylii…?

Badania trwały przez trzy lata - od stycznia 2012 r. aż do stycznia 2015 r. Na 30 minut przed zabiegiem znieczulono obszar skóry twarzy kremem z 4% lidokainą. Wykorzystano roller o głębokości nakłuć igieł 1,5 mm, a ruchy rolką na danym obszarze skóry były wykonywane w 4 kierunkach po 10 razy w każdym, w wyniku czego powstał rozlany rumień oraz punktowe delikatne krwawienia. Jak się okazuje, bezpośrednio po zabiegu nie zastosowano żadnych substancji rozjaśniających…! Osobom, które poddały się zabiegowi zalecono po 24h oraz kolejno 48h od zabiegu nałożyć na twarz preparat rozjaśniający zawierający 0,05% tretynoinę (metabolit retinolu, witaminy A) z dodatkiem 4% hydrochinonu (właściwości wybielające) oraz 1% acetonidu fluocynolonu (syntetyczny glikokortykosteroid, substancja lecznicza o właściwościach przeciwzapalnych oraz przeciwuczuleniowych) oraz nakazano stosowanie kremu z SPF 60. Zabieg wykonano po raz drugi po 30 dniach.

 

melasma1Wyniki terapii okazały się być bardzo optymistyczne…

Zarówno pacjenci, jak i autor badań, Emerson de Andrade Lima, wskazują na zdecydowaną poprawę stanu skóry i uzsykanie bardzo satysfakcjonujących rezultatów leczenia. Całkowity brak bólu jest jednak możliwy dopiero po zastosowaniu miejscowego znieczulenia.

 

Fazy gojenia po mikronakłuciach

  1. Stan zapalny
    Jak opisali Horst Liebl oraz Luther C. Kloth w 2013 r. na łamach "Journal of the American College of Clinical Wound Specialists", widoczna faza zapalenia (rumień) trwa zazwyczaj około 48 godzin, natomiast zaczerwienienie skóry wśród rasy kaukaskiej zmniejsza się o blisko połowę po 4-6 godzinach od zabiegu. W zmniejszeniu zaczerwienienia dodatkowo pomocne są schłodzone okłady, mogące w przeciągu 30 minut zmniejszyć widoczny czerwony kolor skóry o około 50%. Bardzo rzadkie jest występowanie widocznego obrzęku skóry. Może pojawić się co prawda jakiś niewielki obrzęk skóry, ale jego zanik następuje w ciągu 48 godzin.
  2. Faza proliferacji
    Proliferacja jest to namnażanie się komórek, prowadzące w rezultacie do regeneracji uszkodzonej tkanki. Horst Liebl oraz Luther C. Kloth twierdzą, iż proces ten rozpoczyna się natychmiast po mikronakłuciach i osiąga swój szczyt po 2 miesiącach. Jednak jak podreślają badacze, obecnie nie wiadomo tak do końca, w jaki sposób mikronakłucia wpływają na komórki naskórka oraz skóry właściwej.
  3. Faza przebudowy (dojrzewania)
    Widoczna poprawa stanu skóry następuje po 3-4 tygodniach od zabiegu mikronakłuwania. Jednak proces dojrzewanie kolagenu wymaga czasu, w szczególności jeżeli mówimy o przekształceniu typu III w jego bardziej elastyczną formę, czyli typ I.

Jak podkreśla m.in. Maeliosa McCrudden w "Experimental Dermatology", zdrowie skóry jest zależne od bardzo wielu czynników takich jak: styl życia, środowisko w którym żyjemy oraz któremu się poddajemy (m.in. promieniowanie słoneczne), geny, gospodarka hormonalna oraz sposób odżywiania. Starzenie się skóry jest związane z różnymi czynnikami, których skutki kumulują się w wyniku przewlekłej ekspozycji na nie. W szcególności ważną rolę odgrywa ekspozycja na promieniowanie UV, która wpływa na degradację włókien elastynowych oraz kolagenu, przyczyniając się do spadku elastyczności skóry oraz powstawania zmarszczek, jak również wywierając wpływ m.in. na pigmentację skóry.

 

Pomimo dostępnych licznych, różnorodnych metod służących do niwelowania melasmy, począwszy od leków do stosowania miejscowego, przez peelingi chemiczne, aż po substancje wybielające, okazywały się one być nieskuteczne w przypadku leczenia trudnych oraz opornych jej postaci u pacjentów włączonych do badań. Zastosowanie mikronakłuwania skóry zaś wydaje się być bardzo obiecujące, tym bardziej że bezpośrednio po zabiegu nie zastosowano żadnej substancji wspomagającej proces rozjaśniania zmian. Cały proces naprawy skóry pozostawia jeszcze pewne znaki zapytania, jednak doświadczenia wykazują zadowalające oraz powtarzalne wyniki w leczeniu melasmy. Ciekawostką jest, że przyczynkiem do podjęcia się tych badań, pierwszych dedykowanych temu zagadnieniu oraz dotyczących takiej metody postępowania, były prowadzone wcześniej zabiegi tą właśnie metodą wśród pacjentów, u których leczono skórę zniszczoną promieniowaniem słonecznym, a także z obecnością blizn potrądzikowych. Zaobserwowano wówczas, oprócz poprawy struktury skóry, jej znaczne rozjaśnienie.

 

Agnieszka Zabiegała

kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Źródło: http://biotechnologia.pl/

 

 

karboksyterapia mesologicOpinia dr Aleksandry Samborskiej: lekarz medycyny estetycznej. Członek Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i AntiAging. Specjalizuje się w nowatorskich technikach nieoperacyjnego liftingu z wykorzystaniem nici, w terapiach łączonych z wykorzystaniem nici oraz wypełniaczy, a także łączonej terapii cellulitu z wykorzystaniem fali akustycznej i fali wibracyjnej. Interesuje się też chemią i recepturą kosmetyczną.

 

Karboksyterapia to niewątpliwie najbardziej popularny zabiegi ostatnich miesięcy, który nie wymaga dodatkowej reklamy. Bezpieczny i klinicznie sprawdzony. Sam w sobie zabieg jest banalnie prosty, a efekty, szczególnie w okolicy twarzy, spektakularne. Polega na podaniu pod skórę cienka igłą dwutlenku węgla przeznaczonego do celów medycznych. Wybrałam iNCO2KBX, ponieważ – co jest dla mnie bardzo ważne w pracy – urządzenie to spełnia wymogi bezpieczeństwa i posiada certyfikat medyczny. Podobają mi się również jego małe gabaryty, a co za tym idzie wygoda pracy w niezbyt dużym, jak mój, gabinecie. Urządzenie posiada dwie bardzo poręczne możliwości aplikacji: aplikator typu pen do pracy w okolicy twarzy oraz nożny przełącznik niezastąpiony na dużych obszarach, np. brzuch czy uda. Urządzenie jest tak precyzyjne, że gaz nie wymaga podgrzewania. Moje pacjentki nie widzą różnicy, bo ważna jest sama technika wkłuwania się w skórę.

 

Karboksyterapia – Nowość w medycynie estetycznej!

Terapia dwutlenkiem węgla („cudownym gazem”), czy inaczej karboksyterapia, została ogłoszona największym przełomem w medycynie estetycznej. Nic dziwnego, ponieważ ilość zastosowań i skuteczność tej metody jest imponująca. Jest to bezpieczna, bardzo mało inwazyjna i klinicznie sprawdzona metoda stosowana do odmładzania skóry, walki z cellulitem, rozstępami, bliznami, lokalnymi nadmiarami tkanki tłuszczowej, zwiotczeniami skóry, łysieniem, zaburzeniami krążenia. Zabieg polega na śródskórnym lub podskórnym precyzyjnym wstrzykiwaniu kontrolowanych dawek dwutlenku węgla (CO2).

 

Jak działa karboksyterapia?

Czysty CO2 jest wstrzykiwany w tkanki podskórne przez niewielką igłę. Przenika bez problemu do okolicznych tkanek. CO2 wywołuje silne rozszerzenie drobnych naczyń krwionośnych oraz powstanie nowych kapilar. Zwiększa przepływ krwi, tlenu i składników odżywczych do podawanego obszaru oraz poprawia mikrokrążenie i odnowę komórek. Odpowiedzią skóry na iniekcje CO2 jest stymulacja kolagenu, co skutkuje zwiększoną jej sprężystością. Ponadto, zwiększona ilość dwutlenku węgla wpływa na zmniejszenie zdolności wiązania tlenu przez hemoglobinę, w związku z czym, hemoglobina chętniej zostawia w tkance przyniesiony ze sobą tlen. Wysoka zawartość związku powoduje też tworzenie nowych naczyń krwionośnych, co prowadzi do długotrwałej poprawy krążenia i dotlenienia tkanek. Tak więc zwiększenie stężenia dwutlenku węgla uruchamia kilka mechanizmów nastawionych na szybkie dostarczenie większych ilości tlenu do danej okolicy. Łączenie aspektów mechanicznego rozbijania tkanek (penetracja gazu) oraz jego chemicznego działania na skórę sprawia, że karboksykoterapia jest jedną z najbardziej obiecujących technik rewitalizacji skóry.

 

 

Czy CO2 Jest szkodliwy ?

CO2 jest produkowany przez nasze komórki w wyniku spalania tlenu oraz wydalany przez nasze płuca. Oznacza to, iż jest wysoce obojętny dla każdego organizmu. Można śmiało uznać go za „ekologiczny”, terapeutyczny czynnik.

 

Jak długo trawa kuracja?Zazwyczaj cykl zabiegowy obejmuje od 8 do 12 zabiegów. Najczęściej wykonuje się jeden lub dwa zabiegi w tygodniu. Zabieg trwa od kilku do kilkunastu minut. 

Szerokie spektrum działania gazu pozwala na mnogość zastosowań leczniczych:

  1. najskuteczniejsza kuracja redukująca intensywny cellulit, która łączy mechaniczny oraz chemiczny wpływ na zniszczenie komórek tłuszczowych oraz odprowadzenie metabolitów
  2. alternatywa dla liposukcji
  3. minimalizowanie rozstępów (60-80%)
  4. usuwanie zmarszczek
  5. przywrócenie jędrności i elastyczności skóry twarzy oraz całego ciała
  6. minimalizacja worków i cieni pod oczami
  7. redukcja podwójnego podbródka
  8. wzmocnienie i regeneracja cebulek włosowych oraz zapobieganie dalszej utracie włosów
  9. zwiększanie grubości skóry

Karboksyterapia jest zabiegiem medycznym dlatego jest dokładnie przebadana pod względem mechanizmów działania, efektów terapeutycznych i skutków ubocznych. Jest to  więc zabieg bezpieczny, który może pomóc poprawić zdrowie i wygląd naszej skóry.

 

  • 95% poprawa okolic oczu
  • 81% zredukowany cellulit
  • 43% większa synteza kolagenu
  • 35% zredukowana tk tłuszczowa

 

Źródło: http://www.mesologic.pl/karboksyterapia/

 

hyaluron liftingWygładzająca skórę maska ​​liftingująca z wysoko-, średnio i niskocząsteczkowym kwasem hialuronowym (plus Aloe Vera) nadaje skórze świeżego, promiennego i młodzieńczego blasku. Suche zmarszczki są zredukowane, a skóra jest wypychana od wewnątrz.

Idealne dla każdego rodzaju skóry, dla skóry w każdym wieku!!!
To mega super nawilżająca bomba z kwasem hialuronowym idealna na upalne dni po schłodzeniu aktywatora w lodówce.

 

Stosowanie

  1. Oczyścić twarz.
  2. Umieścić sprasowaną maskę (bawełna) w pudełku na maskę.
  3. Wkroplić ok 8-10 ml preparatu maski liftingującej na tabletkę, zamknąć pudełko z maską i dobrze potrząsnąć, tak by substancje czynne rozłożyły się w sposób równomierny.
  4. Wyjąć maskę liftingującą    z pudełka. Rozłożyć maskę i nałożyć ją na twarz. Czas działania wynosi ok. 4-6 minut. Omijać okolice oczu. Po aplikacji można nałożyć codzienny środek do pielęgnacji skóry.

Wskazówka:

Każdy typ skóry jest inny i reaguje inaczej. Hialuronowa maska liftingująca nadaje się szczególnie do suchej, starszej skóry. Po zabiegu za pomocą maski koniecznie należy zastosować nawilżający krem pielęgnacyjny bez parafiny. Sam kwas hialuronowy wysusza skórę. Substancje czynne hialuronowej maski liftingującej są odpowiednie dla przeciętnego typu skóry. W przypadku skóry suchszego typu (lub bardzo suchej) zaleca się dodanie 0,5 do 1,0 ml naszego Żelu Hialuronowego Premium.

 

Sposób postępowania :

  1. a) Wkroplić 8-10 ml preparatu maski liftingującej do pudełka ​​i dodać ok. 0,5-1,0 ml Żelu Hialuronowego Premium,
  2. b) Zamknąć pudełko z maską i potrząsnąć zawartość, tak by dobrze wymieszać składniki aktywne,
  3. c) Dołożyć tabletkę z maską, całość dobrze wstrząsnąć i wyjąć gotową maskę liftingującą.

Przeciwzmarszczkowo-nawilżająca maska hialuronowa jest przeznaczona zarówno do pielęgnacji typowej cery dojrzałej jak i cery bardzo wymagającej – wrażliwej, skłonnej do alergii i podrażnień. Dzięki zawartości wysokiego stężenia    kwasu hialuronowego    wykazuje dużą zdolność do wiązania wody, nawilżenia naskórka i szybkiej redukcji zmarszczek. Własności te zostały potwierdzone, które wykazały:

 

Działanie:

  • posiada wyjątkowe własności nawilżające, kojące i wygładzające
  • zauważalnie poprawia wygląd skóry, rozjaśnia i wygładza naskórek
  • cera staje się promienna i odzyskuje świeży, młodzieńczy blask
  • nie zawiera konserwantów i kompozycji zapachowej

Składniki aktywne:
Kwas hialuronowy

Reakcje alergiczne są bardzo rzadkie i raczej stanowią wyjątek. Podrażnienia skóry mogą występować przy atopowym zapaleniu skóry, łuszczycy, pokrzywce i egzemach. W przypadku stwierdzonej alergii na aloes lub parabeny (ok. 0,7 do 1%) należy unikać wszelkich produktów do pielęgnacji skóry zawierających te składniki.

 

Zestaw zawiera maski + aktywator

 

Źródło: http://cosmaderm.com.pl/

 

Strona 81 z 347