piątek, 19 kwietnia 2024
Miło Cię widzieć!
historia-pijawki-1

Pijawka lekarska - Biblia

Najstarszym pismem, które wspomina o pijawce lekarskiej jest Biblia.języku oryginalnym Biblii nazwa pijawki lekarskiej wywodzi się od hebrajskiego słowa Alukah – być związanym, jako że jest ona przywiązana do skóry jak człowiek do swego przeznaczenia.Ze względu na ich ogromną agresywność w przyczepianiu się do ofiar budziły przerażenie.Ciągle nie najedzone, wyczuwały potencjalne ofiary przy pomocy swoich receptorów wrażliwych na temperaturę, pot, krew, zmiany wilgotności powietrza, ruch wody i powietrza, przypływały do swoich ofiar jak ćmy do światła. Pijawki piją krew tak zapamiętale, że przestają reagować na jakiekolwiek bodźce zewnętrzne.Nawet odcięcie jej tylnej części ciała nie przerywa dalszego wysysania krwi. Prawdopodobnie już w epoce kamiennej praktykowano użycie pijawek do leczniczego upustu krwi, jako siedliska demonów powodujących chorobę.

 

Wykorzystanie pijawki lekarskiej w starożytnych cywilizacjach

 

W prekolumbijskiej Ameryce krwioupusty cenili Aztekowie, wierząc, że wraz z nimi opuszczają człowieka złe duchy. Historia hirudoterapii sięga czasów starożytnych. W Egipcie zalecano upusty krwi w celu wydalenia krwi zepsutej. Zabiegi te polegały na nacinaniu i nakłuwaniu skóry oraz przystawianiu pijawek. Freski odnalezione w grobie królewskiego skryby Userhata są dowodem potwierdzającym stosowanie pijawek przez starożytnych medyków jeszcze w 1500 - 300 r. przed nasza erą. W starożytnej Grecji upustami leczono choroby zakaźne. Terapię taką stosował Hipokrates ( 460 – 377 p.n.e.), ale nie nadawał jej szczególnego znaczenia. Herofilos z Chalkedonu (IV/III w. p.n.e.), jeden z najwybitniejszych lekarzy aleksandryjskiego ośrodka naukowego, zalecał upuszczanie krwi dla usunięcia z organizmu nadmiaru wilgoci. Pierwszym zachodnim dokumentem opisującym wykorzystywanie pijawek jest poemat napisany przez Nicandera z Kolofonu, żyjącego w 200 – 130 r. p. n.e. Znany tadżycki uczony Ibn – Siwa (980 – 1037) w traktacie „Kanon” poświęcił dużo uwagi leczeniu pijawkami. Już wtedy lekarze wykorzystywali pijawki przy wstrząsach mózgu, chorobach nerek, wątroby, bólach stawów, gruźlicy i epilepsji. Chińskie pisma z pierwszego stulecia naszej ery w sposób szczegółowy opisują technologię medycznego stawiania pijawek. W krajach islamu mimo powszechnego lęku przed krwawieniem upuszczanie krwi należało do najpopularniejszych praktyk leczniczych.

 

Pijawka lekarska - Historia -  Europa

 

historia_pijawek_lekarskich_2

 

 

W praktykach europejskich w celu przywrócenia równowagi soków ustrojowych stosowano zaklęcia i środki przeczyszczające, a gdy te nie skutkowały- upusty krwi. Wykonywał je zazwyczaj cyrulik, ale zawsze pod nadzorem i za wiedzą lekarza. Zabiegi te najczęściej przeprowadzano w łaźniach. Krew upuszczano zazwyczaj po kąpieli, uważając taką praktykę za najskuteczniejszą. Robiono to zarówno w celach leczniczych, jak i profilaktycznych. W czasie epidemii dżumy radzono upusty w celu zmniejszenia naturalnej ciepłoty ciała. Opracowano specjalne tablice anatomiczno – astrologiczne gwarantujące pomyślność terapii.W epoce Odrodzenia pijawka medyczna i upuszczanie krwi było ogólnie uznane za doskonałą metodę. XVIII i początek XIX w to szczyt sławy pijawki medycznej. Pomimo wielu doniosłych odkryć, jakie miały miejsce w naukach medycznych zasób wiedzy przeciętnego lekarza był stosunkowo niski. W praktyce nadal dominowała teoria czterech humorów. Choroby pochodziły od ich „zepsucia” lub „ wstrząśnienia” a do podstawowych metod terapeutycznych należały środki przeczyszczające i puszczanie krwi. Sposoby te bardzo często dawały fatalne rezultaty. Szczytowym okresem w leczniczym wykorzystaniu pijawki były wieki XVIII i XIX. We Francji, gdzie wykorzystywano najwięcej pijawek, zapotrzebowanie roczne osiągnęło 50 milionów sztuk.Z dokumentów Napoleona wiadomo, że do leczenia jego armii sprowadzono z Węgier 6 milionów pijawek. Podobne zużycie miało miejsce w Anglii i Rosji.

 

historia_pijawek_lekarskich_3

 

Wpływy ze sprzedaży pijawek we Francji i Rosji były wyższe niż ze sprzedaży zbóż. Znany lekarz rosyjski w okresie wojny krymskiej stawiał codziennie od 100 do 200 pijawek stosując je przy złamaniach i obrzękach. Hirudoterapii poddawano każdego chorego bez względu na wiek i wskazania do tego. Nadmierne wykorzystywanie pijawki miało także złe strony, ponieważ byli i tacy, którzy na jeden zabieg wykorzystywali nawet 100 pijawek, co musiało mieć fatalne skutki dla chorego. Tak ogromne potrzeby spowodowały prawie całkowite wyniszczenie pijawki w jej naturalnym środowisku. Zaczęto wdrażać programy rządowe zachęcające do zasiedlania pijawkami bagien i stawów.Po roku 1830 praktyka stawiania pijawek zaczęła stopniowo zanikać. Znaczny wpływ na to miał twórca metody statystycznej w medycynie Pierre Louis (1787 – 1872). Uczony ten wykazał bezpodstawność wiary w krwioupusty. Kilkanaście lat później badania te potwierdził polski klinicysta Józef Dietl (1804 – 1878).

 

Rozwój medycyny

 

Szybki rozwój medycyny w drugiej połowie XIX wieku, rozwój mikrobiologii i zasady antyseptyki spowodowały gwałtowny spadek stosowania pijawki. Na początku XX wieku pijawki prawie całkowicie zniknęły z medycyny. Pojawiły się ponownie , kiedy w roku 1950 profesor F. Markwardt wyizolował z krwi pijawki czysty antykoagulant – hirudynę, a do czasów dzisiejszych ponad stu nowych organicznych związków chemicznych o złożonej budowie oraz bardzo pożądanych właściwościach leczniczych.Zapewniło to hirudoterapii ponowny wzrost zainteresowania przez medyczne ośrodki naukowe oraz kliniki przodujące w stosowaniu pionierskich metod leczenia. Naukowe podejście do pijawki i jej działania na organizm, dało możliwość stworzenia nowej dziedziny w nauce.

 

Źródło:

www.pijawki.org logo

Informacje o pijawkach, kursach hirudoterapii, leczenia i kosmetyki pijawkami:

www.pijawki.org/kursy-szkolenia-hirudoterapia

www.kursyhirudoterapii.pl

 

 

Czym są pijawki lekarskie?


Pijawka lekarska jest to bezkręgowiec, należący do typu pierścienic z rodzaju siodełkowców. Jej rodzaj to Hirudo.

wino1


wino2Sanitas per aquam, czyli Targi Spa & Wellness 2012

 

Żyjąc w ciągłym biegu nie mamy czasu na długie wakacje czy nawet weekendowe wyjazdy za miasto. Najlepszą alternatywą jest pobyt w SPA, w którym relaksujemy się, regenerujemy siły i odzyskujemy energię do dalszych działań. Dlatego warto zadać sobie pytanie, jak powinno wyglądać SPA i co powinno się w nim znaleźć? Modelowe SPA to jeden z wielu tematów, który zostanie omówiony podczas 6. edycji Targów Wyposażenia i Usług SPA & WELLNESS 2012.

 

Winogrona nie tylko w winie ale i w kosmetycePrzemysł kosmetyczny, wiedząc o dobroczynnym działaniu winogron, wykorzystuje nie tylko samo wino, ale także każdą część owocu – miąższ, pestki, skórkę, a nawet szypułki.Kosmetyki z winogron usuwają objawy zmęczenia, przyspieszają regenerację naskórka, rozświetlają cerę i hamują proces starzenia. Szczególnie polecane są w pielęgnacji skóry dojrzałej, suchej i mało elastycznej. Pilingujący żel do ciała IN VINO VERITAS SPA MASTER firmy Beaute Polska, idealny do masażu i pielęgnacji ciała olejek Fresh Grape od Yasumi, to tylko niektóre z kosmetyków, które można zobaczyć i wypróbować  na targach Spa & Wellness. Dzień targowy warto zakończyć degustacją marokańskiego szarego wina, o zadziwiającym smaku i kolorze (MarokoSklep.com)

 

Dlaczego warto? - Dużym plusem tych Targów jest ich różnorodność. Zwiedzając ocieramy się praktycznie o wszystkie dziedziny branży SPA&WELLNESS: medyczne, paramedyczne i kosmetyczne. Nasza wizyta tutaj, to początek realizacji dużego projektu. – Jacław Rojkiewicz, Mariola Rojkiewicz, zwiedzający.Zapraszamy  na 6. Targi SPA&WELLNESS 25 i 26 maja 2012 roku do Krakowa,  na ul. Centralną 41 A.

 

Więcej na www.spa.krakow.pl

 


kominekdrbeta

 

Pachnący dodatek do romantycznej kolacji

 

Zdobyte w środku zimy szparagi, nastrojowa muzyka i palące się w tle świece to przepis na niemal idealną kolację walentynkową. Właściwie dobrany zapach jeszcze bardziej podkreśli jej wyjątkowy charakter. Perspektywa spędzenia wieczoru w towarzystwie ukochanej osoby wywołuje uśmiech na każdej zakochanej twarzy. Z dbałością przygotowujemy wspólny posiłek, dobieramy odpowiednią oprawę muzyczną, taką jaką on, ona lubi. Tworzymy miłą atmosferę przy pomocy różnych ozdobnych elementów –obrusów, poduszek, świeczników z palącymi się świeczkami czy oliwnych lampek. Ponieważ ma być nastrojowo możemy wykorzystać również piękne kwiatowe wonie naturalnych olejków eterycznych i użyć do ich rozpylenia kominka aromaterapeutycznego. Dzięki niemu wspólny wieczór będzie jeszcze bardziej wyjątkowy.Walentynki to okazja do poznania zapachów głębszych, ale i subtelnych takich jak sandał, rozmaryn czy goździki. Dobrze sprawdzą się też olejki: lawendowy lub ylangowy, ten ostatni jest również afrodyzjakiem. Słodka nuta ylangu pobudzi zmysły i rozgrzeje serca w największy mróz. Jego piękna kwiatowa woń odsunie od nas troski dnia codziennego, poprawi nastrój i pozwoli cieszyć się wspólnym spotkaniem. Ożywiające działanie olejku sprawi, że zapomnimy o troskach, a wieczór „nabierze rumieńców”.Bogactwo dostępnych na rynku zapachów daje możliwość wyboru tego najbardziej odpowiedniego - być może będzie to zapach świeżej słodkiej pomarańczy lub aksamitny zapach róży.Pamiętajmy by wybierać tylko naturalne olejki roślinne, pozbawione jakichkolwiek dodatków syntetycznych.

 

AFIR biuro PR firmy Dr Beta

sun-raysDieta chroniąca przed słońcem

 

Jak zabezpieczyć się przed szkodliwymi skutkami promieniowania UV? Co jeść i czego używać, aby po urlopie nie przybyło nam zmarszczek?

 

Lato jest ulubioną porą roku większości osób. Możemy w końcu wygrzewać się na słońcu, ciesząc widokiem soczystej zieleni. Sielankę mogą zakłócić jednak skutki zbyt długiego eksponowania skóry na promieniowanie słoneczne. Poza piękną opalenizną zdradliwe promienie UV mogą przynieść nam powikłania skórne: pokrzywkę, fotodermatozę, a nawet zmiany nowotworowe. Mogą wywołać reakcje fototoksyczne i fotoalergiczne. Staje się tak, kiedy obecne w używanych przez nas lekach lub kosmetykach substancje fotoaktywne pod wpływem działania światła słonecznego uwolnią toksyczne wolne rodniki, które powodują uszkodzenie komórek skóry i stan zapalny.

 

Skóra jak wizytówka
Doskonale wiemy, że słońce wpływa na przyspieszenie procesu starzenia się skóry i powstawanie zmarszczek, a jednak opalamy się. Jędrna, nawilżona skóra to antyteza mocnej opalenizny. Kiedy wypoczywamy na słońcu staramy się więc stosować różnego rodzaju preparaty i kosmetyki zawierające filtry UV. Zachowujemy środki ostrożności. Nosimy odpowiednią odzież, nakrycia głowy i okulary. Dbamy o skórę, bo przecież jej jakość tak samo świadczy o nas, jak stan włosów i paznokci. Dlatego chronimy ją i stosujemy różnego rodzaju zabiegi regeneracyjne.       
Aby jeszcze lepiej przygotować się do wakacyjnych kąpieli słonecznych, na jakiś czas przed plażowaniem, możemy też przeprowadzić kurację z zastosowaniem nutrikosmetyków, które odżywiają skórę od środka. Na naszym rynku dostępnych jest wiele suplementów diety zawierających substancje, które pozwolą nam zabezpieczyć organizm przed zgubnymi efektami działania promieni UV. Przed zrujnowaniem kondycji skóry uchroni nas zawarty w nich kolagen, czy beta-karoten. Właściwą strukturę białkową skóry pozwolą nam zachować tabletki Collagenu od Noble Health. Naturalny kolagen zawarty w tym suplemencie pozwoli zachować dobry stan skóry nawet po wyniszczającym opalaniu. Znajdujące się w tabletkach substancje pełnią rolę silnego antyoksydantu i neutralizują skutki działania wolnych rodników. Poza kolagenem rybim w suplemencie znajdują się też bardzo pomocne w walce z niepożądanymi efektami promieniowania słonecznego, witaminy C i E oraz wyciąg z winogron.

 

Dieta w okularach słonecznych
Nawet dzieci wiedzą, że podczas upalnego lata powinniśmy pić dużą ilość wody. Ale już nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że aby zmniejszyć ryzyko oparzeń słonecznych można wprowadzić proste zasady żywieniowe. Należy zastosować odpowiednią dietę, żeby ochronić skórę przed niekorzystnym działaniem promieni UV i nie dopuścić do utraty jej elastyczności i nawilżenia. Najlepsza będzie w tym przypadku dieta bogata w mikroelementy i witaminy, szczególnie E i C oraz tłuszcze. W uodparniającym na słońce jadłospisie nie powinno brakować więc żółtych i pomarańczowych oraz zielonych warzyw i owoców. Zawierające ogromne ilości beta-karotenu: marchew, dynia, pomidory, morele, brzoskwinie, nektarynki, melony, mango na co dzień powinny być obecne naszych talerzach. Podobnie jaki naszpikowane witaminą C pietruszka, porzeczki i papryka. Nieocenione działanie, zabezpieczające nasze komórki przed złym wpływem promieniowania słonecznego przyniosą nam też szpinak, brokuły i papryka.
Codzienna porcja soku marchewkowego i sałatki z pomidorów dostarczy skórze ochronnej warstwy melaniny. Zaś flawonoidy zawarte w pomarańczach i borówkach zdołają pochłaniać promienie UV w jej komórkach, działając jak wewnętrzny filtr w skórze. W doskonałej antysłonecznej diecie nie powinno też zabraknąć ryb bogatych w kwasy omega-3, oliwy i orzechów. Dzięki nim nasze włosy, skóra i paznokcie nie będą wysuszone i matowe.

 

Zapraszamy na stronę www.noblehealth.pl !

System Wybielania Zębów PureLite

drbetawal


Zmysłowe zapachy na Walentynki



Święto zakochanych przypadające 14 lutego zwane Walentynkami od swego patrona św. Walentego obchodzone jest w Europie Zachodniej i Południowej już od średniowiecza. Niektórzy uważają, że nawiązuje ono do starorzymskiego święta zwanego Luperkalia, poświęconego faunowi Luperkusowi – pasterskiemu bogu plemion italskich, który chronił przed wilkami. Świętowano na Palatynie, gdzie zgodnie z legendą założyciele Rzymu Romulus i Remus byli karmieni przez wilczycę.  Czczono wówczas Junonę rzymską boginię kobiet i małżeństwa oraz boga przyrody Pana.

Św. Walenty natomiast żył w III wieku w Cesarstwie Rzymskim, był lekarzem i duchownym. Kiedy panujący wówczas cesarz zabronił młodym mężczyznom wchodzić w związki małżeńskie, uważając, że dzięki temu będą oni lepszymi legionistami Walenty złamał zakaz władcy i błogosławił śluby młodych mężczyzn. Za swoje przewinienia został wtrącony do więzienia, gdzie zakochał się w niewidomej córce strażnika, która pod wpływem miłości Walentego odzyskała wzrok. Kiedy wiadomość o tym zdarzeniu dotarła do cesarza, wówczas ten kazał zabić patrona Walentynek. Egzekucję wykonano właśnie 14 lutego¹.

W Polsce Walentynki przyjęły się na dobre w latach 90. Dziś przypominają nam o nich media, supermarkety oraz rozmaite publiczne imprezy.

 

W ten dzień zwolennicy Walentynek obdarowują się nawzajem serduszkami, kwiatami i drobnymi upominkami. Poszukiwanie pomysłu na najlepszy  podarunek, który ucieszy drogą sercu osobę muszą zacząć się odpowiednio wcześniej. Wszak prezent powinien być wyjątkowy, bo przeznaczony jest dla wyjątkowej osoby.  Dobrze, jeśli będzie nawiązywał do relacji, jaka łączy zakochanych. Podkreślał ją i umacniał. Może zatem warto by nasz miłosny podarunek przyjemnie oddziaływał na zmysły i na długo pozostawiał na ciele ukochanej czy ukochanego niezapomniany zapach?

Istnieją takie rośliny – kwiaty i pewne zioła, które od lat kojarzą się z miłością. Substancje powstałe na ich bazie należą do grona aromatycznych afrodyzjaków.  Jest wśród nich olejek rozmarynowy i ylangowy. Olejek rozmarynowy pochodzący z Hiszpanii to jeden ze składników słynnej średniowiecznej Wody Królowej Węgier. Uważany już w starożytności za afrodyzjak, o działaniu pobudzającym i odmładzającym, używany był do leczenia oziębłości seksualnej. Olejek ylangowy pochodzi z kwiatów zbieranych z drzewa Kananga rosnącego w Indonezji. Posiada wyjątkowo piękny, kwiatowy zapach gotowych perfum. W krajach azjatyckich traktowany jest, jako skuteczny afrodyzjak. Oba olejki znajdziemy w wodzie perfumowanej Laredogra linii Dr Beta®, która może być doskonałym prezentem dla ukochanej kobiety.

Zapachem miłosnym dla naszego mężczyzny będzie woń olejku kardamonowego, który uchodzi w kulturze indyjskiej za główną substancję wchodzącą w skład preparatów miłosnych dla panów. Jego zapach działa pobudzająco i stymulująco, zwiększając pożądanie. Do innych naturalnych substancji – męskich afrodyzjaków należą olejki: sandałowy, imbirowy i cynamonowy. Wszystkie wchodzą w skład wody Cardamon linii Dr Beta®.

Pięknym, aromatycznym podarunkiem, którego zapach chyba każdemu kojarzy się z miłością jest olejek różany o kwiatowym, szlachetnym i słodkim zapachu. Ukochaną ucieszą z pewnością preparaty powstałe na bazie tego olejku, należące do serii różanej. Wśród nich na szczególne wyróżnienie zasługuje Woda Różana o miodowo-malinowej woni, która ożywia, nawilża, wygładza i odpręża skórę, a także Oliwka ß. Jej głównym składnikiem jest olej z nasion winogron z dodatkiem naturalnego, czystego olejku różanego i olejku neroli, które w połączeniu tworzą niepowtarzalną mieszankę młodości.
Innym pomysłem na walentynkowy prezent będzie olejek goździkowy z pąków, który  posiada korzenny „piernikowy" zapach. W krajach arabskich nowożeńcy, przed nocą poślubną, namaszczali swe ciała wonnym goździkiem, który miał ich uwolnić od nieśmiałości i poczucia wstydu.
Wśród preparatów marki Dr Beta®, utworzonych na bazie omawianych olejków, znajdziemy gotowe mieszanki o pobudzających właściwościach. Należy do nich oliwka do masażu ujędrniającego, o wiele mówiącej nazwie TiLove®. Odpręża ciało, odświeża umysł, wzmacnia siły witalne. W jej skład weszły między innymi olejki: kolendrowy i ylangowy oraz olej z nasion winogron, bogaty w fitosterole i witaminy E i F. Oliwka zapewnia przyjemne wrażenia zmysłowe, pozostawiając na skórze egzotyczny, korzenno-kwiatowy zapach.
A może do aromatycznego, miłosnego olejku warto dołączyć specjalny kominek, dzięki któremu ukochana osoba będzie pamiętała o nas przez cały rok? Wystarczy, że wkropi olejki do miseczki z wodą i zapali świeczkę.
Zapachowe prezenty podkreślą niepowtarzalną atmosferę Walentynek. Nawet, jeśli nie należymy do grona zwolenników tego święta pamiętajmy, że na okazanie uczucia bliskiej osobie zawsze jest dobra pora. A jeśli już potrzebujemy owego jednego, szczególnego dnia w roku to zauważmy, iż Słowianie też mają swój Dzień Zakochanych, który przypada na Noc Kupały – Sobótkę obchodzoną w nocy z 21 na 22 czerwca.

 

DR BETA

 

LITERATURA
Aromaterapia – informator Dr Beta®, Warszawa 2010

 

Przypisy:
Por. wikipedia.org

 


AFIR biuro PR firmy Dr Beta