Kosmetyki naturalne – dla zdrowia i urody

Zaproszenie na Kongres Kosmetyczny

Nanolaboratory Nantes oraz Monimar Hurtownia Kosmetyków Profesjonalnych ma zaszczyt zaprosić 11.06.2011r. na szereg warsztatów kosmetycznych związanych z najnowszymi trendami w świecie kosmetyki profesjonalnej.

W programie:

Godz. 10.00 APIS

Prezentacja firmy, kosmetyków profesjonalnych oraz pokaz zabiegów.

Godz. 12.00 BAYLLA

Wiodący producent oraz dystrybutor sprzętu i technologii Spa&wellness.
Oxybrazja - Jedyna bezpieczna metoda złuszczania.

Godz. 14.00 – 14.30 przerwa obiadowa

Godz. 14:30 Nanolaboratory NANTES

Nanolaboratory Nantes to producent innowacyjnych kosmetyków, opartych na technologii NANO-cząsteczek wody. Jest również niekwestionowanym pionierem w wykorzystaniu NANOtechnologii wody w kosmetyce i medycynie – zdobywcą wielu prestiżowych nagród na arenie krajowej oraz międzynarodowej.

1. Prezentacja firmy Nantes „Technologia XXII wieku w kosmetyce”

2. „NANO-HIALURON” – Zabieg przeciwko oznakom starzenia, nawilżający, rewitalizujący.

3. Pokaz zabiegu firmowego do cery dojrzałej z linii NanoAqua+ Lift Advanced, nagrodzonej na Targach Beauty Forum w Warszawie.

Zabieg silnie regenerujący dla cery dojrzałej, wymagającej odbudowy oraz w przypadku

widocznych objawów starzenia się skóry, spadku elastyczności i jędrności. Dzięki zastosowaniu preparatów przeciwzmarszczkowych stymuluje odnowę biologiczną naskórka oraz syntezę kolagenu.

Niskocząsteczkowy kwas hialuronowy w połączeniu z uporządkowanymi nanotechnologicznie cząsteczkami NANOwody jest transportowany do głębszych warstw skóry, nigdy dotąd nieosiągalnych, powodując odbudowę zniszczonych struktur, zahamowanie procesów starzenia i wzmocnienie skóry. Skóra pozostaje doskonale nawilżona, gładka, elastyczna oraz naturalnie jędrna.

Godz. 16:00 NAILS COMPANY

Firma Nails Company to bardzo dynamicznie prosperująca firma założona w 2003r., ciesząca się zainteresowaniem oraz uznaniem Klientów w Polsce jak i poza jej granicami. W swoim bogatym asortymencie posiada wiele rodzajów żeli UV, lakierożeli, akryli, akcesoriów i urządzeń do wykonywania zabiegów z zakresu pielęgnacji i stylizacji dłoni.

Miejsce szkolenia:

Hotel Bonaparte, ul. Osada Młyńska 3/5
42-280 Częstochowa, tel. 34 361 85 32

- Rozpoczęcie szkolenia godz. 10.00

- Przewidywany czas zakończenia 17.00

- Koszt uczestnictwa w Kongresie  60,00 zł

- Udział w Kongresie zakończony ceryfikatem firmy Apis i Nantes.

- Godz. 17.00 losowanie nagród.

Więcej informacji:

Monimar, ul. Wodzisławska 124
44-218 Rybnik, tel. 32 42 39 920
www.monimar.pl

Konto:
PKO BP SA: 30 1020 2472 0000 6302 0146 5574

Życie na kredyt… któż z nas lubi rozmawiać o tym, czego nam brakuje, co nam ciąży, co jest naszym ukrytym problemem? Niewielu. Wolimy mówić o pozytywach, radościach, sukcesach- i dobrze. Od dawna wiadomo bowiem, jak wielki wpływ na nasze działanie ma psychika i nasze pozytywne nastawienie do życia i otoczenia. Niestety, gdzieś na marginesie parcia do przodu, wiary w afirmacje „mogę wszystko” pojawia się cień. Każda epoka ma swoje getto- naszym gettem bywa presja posiadania, kupowania, dorównywania towarzystwu i sąsiadom. Naszym gettem bywają zadłużenia i kredyty. Warto przytoczyć słowa, które usłyszałam ostatnio na jednym ez wspaniałych spotkań kobiecych: „ kupujemy przedmioty, których nie potrzebujemy, za pieniądze których nie mamy, żeby przypodobać się osobom, których nie lubimy”. Bywa i tak w naszym życiu, że pędzimy do przodu, nie zastanawiając się, czego pragniemy, kupujemy bez zastanowienia, otwieramy coraz więcej kart kredytowych, zaciągamy pożyczki na drogie wakacje, mieszkania, ubrania, gadżety… i w pewnym momencie tracimy panowanie nad swoją sytuacją finansową. Niespodziewanie tracimy pracę, zmniejszają nam się dochody, chorujemy. Spadamy nagle z wysokiej drabiny, a taki upadek bywa bardzo bolesny. Może zanim zakupimy kolejny zegarek lub sukienkę, warto przespać się z tą myślą i zastanowić, czy zakup z karty kredytowej jest nam niezbędny. Czy pamiętamy, że są to pieniądze banku i trzeba będzie je oddać? Czy nasze życie nie staje się zamkniętym kołem : pożyczam, kupuje, spłacam, pożyczam, kupuje… Czy nie zapomnieliśmy już, jak to jest być wolnym?

Skacząc po rosie rano, patrząc na błękitne niebo, słuchając śpiewu ptaków- odczuwamy radość istnienia. Cieszymy się wewnętrznie, czując, że niczego nam w życiu więcej nie potrzeba. Nie mamy presji, pośpiechu. Łapiemy wspaniałe momenty życia. Kiedy jedziemy najdroższą limuzyną, pracujemy w wielkiej firmie, posiadamy wspaniały apartament na szczycie wieżowca… kolekcjonujemy zazdrosne spojrzenia innych ludzi… Pędzimy, żeby nadążyć za wyścigiem, przepływem kapitału. Musimy przewidzieć nieprzewidywalne- skoki na giełdzie, rynkowe zawieruchy i trzęsienia ziemi. Gonimy samych siebie i innych wokoło. Na nic nie mamy czasu, bo czas to pieniądz. Za życie na najwyższym poziomie zawsze się płaci. Niekoniecznie gotówką. Także życiem osobistym, spokojem, wolnym czasem, zwykłą radością spaceru po łące. Czego nam tak naprawdę potrzeba do życia? Spokojnego dachu nad głową, samochodu do przemieszczania się i załatwiania spraw, pracy, która jest naszą pasją i miłości. Życzliwość, szacunek, spokój… to wartości cenniejsze niż nowy telewizor na ścianie, szybszy samochód, droga sukienka na dnie szafy.

Wielu ludzi pyta mnie codziennie, dlaczego piszę o tak trudnych sprawach, skoro sama jestem wielką optymistką, cieszę się każdym dniem, jestem po prostu szczęśliwa. Odpowiadam wówczas: dlatego piszę. Chcę, żeby także inni ludzie szukali i znaleźli to, co jest moim udziałem. Każdy z nas ma wielkie możliwości w różnych dziedzinach, na różnych polach działania. Wielu jednak nie wykorzystuje potencjału zwyczajnie się bojąc. Znam wiele osób, które żyją na kredyt, uważając taką egzystencję za wielce satysfakcjonującą, a nawet wręcz modną. Nie krytykuję jakiegokolwiek sposobu życia- tolerancyjnie patrzę na wybór każdego człowieka. Zauważam tylko, że młodość kiedyś się kończy i wówczas dobrze byłoby móc spokojnie kontemplować swoje poczynania i dorobek. Jeżeli młodzi ludzie żyją według hasła „ dzisiaj kredyty, a jutro choćby koniec świata”, nie mamy szans zbudować ani bezpieczeństwa ani szczęścia. Zastanówmy się choć przez chwilkę, czy nie posiadamy wokół przedmiotów, bez których nasze życie wcale nie byłoby smutniejsze, bledsze, gorsze? Czy nie zbieramy niepotrzebnych gadżetów, które upychamy po kątach, pracując na nie podczas nadgodzin? Czy nie lepiej byłoby czas zarabiania na to, co jest nam zbędne i obojętne przeznaczyć na kontakt lub czynności, które kochamy. Może już dawno nie miałaś czasu poczytać książki na łące, wypić w spokoju kawy z przyjaciółkami, lenić się przyjemnie przez cały dzień bez wyrzutów sumienia. Może zapomniałaś, czym jest relaks, ponieważ musisz zarobić na kolejne upatrzone buty- podobne do kilku posiadanych par. Może warto zatrzymać się i zrobić jeden dzień totalnej przerwy na BYĆ, wyzbywając się MIEĆ.. Może warto zacząć stawiać na pasję i czas zamiast na kredyty i pokazanie sąsiadowi nowego samochodu? Może warto przypomnieć sobie, jak pachną tulipany, skoszona świeżo trawa i poranna kawa wypita w wielkim spokoju. .. Kredyty są potrzebne, najpotrzebniejsza jest jednak świadomość, że najważniejsi jesteśmy MY- Ludzie.

Autor: Agnieszka Zydroń

www.agnieszkazydron.pl

Fot. wykonała Iwona Wojdowska.

Rola sklepów internetowych w kosmetyce

Kiedy zakupy grupowe rujnują gabinet...

Co Ty wiesz o produkcji kosmetyków?

- czyli naturalne trendy kosmetyczne

w pytaniach oraz odpowiedziach

Najnowszym, a jednocześnie najbardziej pożądanym trendem kosmetycznym ostatniego czasu, są produkty w pełni naturalne i bezpieczne zarówno dla samych włosów, jak i dla zdrowia całej skóry głowy. Co jednak najistotniejsze, kosmetyki tego rodzaju jesteś w stanie wytworzyć… w pełni samodzielnie! Wystarczy więc, że dokładnie sprecyzujesz rodzaj swoich włosów, a następnie zastosujesz odpowiedni od rodzaju problemu, kosmetyk własnej roboty! A jak taki wytworzyć? Jakich materiałów i składników w tym celu użyć? Jeśli nie wiesz to bez obaw – my Ci pomożemy! Jeśli jednak nie będziesz miała chęci na samodzielną, domową produkcję tego rodzaju artykułów do pielęgnacji pasm, to zawsze możesz sięgnąć po gotowe kosmetyki, równie naturalne i zapewniające Ci podobne rezultaty. A zatem… do dzieła!

Pytanie 1: Jak dodać swoim włosom blasku?

Jeśli Twoje włosy straciły dawny połysk, stały się matowe i bez wyrazu, to bez chwili zwłoki powinnaś zafundować im nabłyszczającą płukankę do włosów. Do jej wykonania potrzebować będziesz zaledwie jednej szklanki soku ze świeżo wyciśniętej cytryny jak również jednej szklanki wody destylowanej. Teraz wystarczy już, że zmieszasz ze sobą dokładnie te dwa składniki, a w następnej kolejności wypłuczesz nimi włosy tuż po uprzednim, tradycyjnym ich umyciu. Dzięki takiej systematycznie przeprowadzanej płukance, kosmyki szybko odzyskają utracony blask. Ale uwaga: po wypłukaniu włosów w tym domowej roboty produkcie, włosów nie należy już po raz drugi płukać.

Tego rodzaju, cytrynową płukankę, zastąpić możesz jednak z powodzeniem cytrynowym szamponem, który również sprawi, że Twoje pasma odzyskają swój naturalny, utracony blask. Takim kosmetykiem jest chociażby szampon bez silikonu i bez SLS za to z ekstraktem z moreli i kwiatem cytrynowym marki Alverde. Produkt ten nie jest testowany na zwierzętach, powstał bez domieszek substancji na bazie olejów mineralnych i bez sztucznych konserwantów, sztucznych barwników czy też zapachów. Ten w pełni naturalny kosmetyk nadaje się do użytku na każdym rodzaju włosów. Jego cena waha się w graniach 15zł za butelkę mieszczącą w sobie 200ml produktu.

Pytanie 2: Jak sprawić, aby włosy były miękkie i delikatne w dotyku?

Jeśli Twoje włosy są sztywne, masz kłopoty z ich układaniem, są niemiłe w dotyku i nie dają się łatwo rozczesywać, to bez wątpienia Twoim kosmykom przyda się wykazująca działania zmiękczające, piwna płukanka do włosów. Do jej przygotowania potrzebowała będziesz zaledwie trzech szklanek piwa jak również jednej szklanki wody. Teraz wystarczy, że składniki po prostu dobrze ze sobą wymieszasz, a następnie użyjesz w charakterze tak zwanej „ostatniej wody” do wypłukania swoich pasm po zwykłym, tradycyjnym umyciu głowy. Oczywiście również w przypadku tej płukanki postępuj w takim sam sposób, jak w przypadku płukanki do włosów o właściwościach nabłyszczających, czyli nie zmywaj jej ze swoich włosów. Uwaga: płukanka będzie miała bardzo charakterystyczny zapach piwa, niemniej nie powinnaś się tym przejmować, gdyż zniknie on samoczynnie po wyschnięciu włosów.

Jeśli jednak wolisz użyć gotowego preparatu charakteryzującego się podobnymi właściwościami, to zawsze możesz sięgnąć po szampon piwny marki Virdepol. Produkt ten wystarczy bowiem nanieść na wilgotne włosy, delikatnie wmasować, a następnie dokładnie spłukać pod strumieniem bieżącej wody. Cena tego „piwnego kosmetyku” to zaledwie około 18 zł za 250ml produktu.

Pytanie 3: Jak sprawić, aby włosy były mocniejsze?

Bez wątpienia środkiem, który wręcz w sposób zbawienny działa na osłabione i kruche włosy, jest znany i od lat ceniony, skrzyp polny. Stanowiący swego rodzaju bogactwo krzemionki skrzyp, odbudowuje uszkodzoną strukturę włosa, a poza tym sprawia, że stają się one grubsze. Przyspieszony zostaje również ich wzrost. Do przygotowania płukanki z dodatkiem skrzypu polnego, będziesz potrzebowała trzech łyżek suszonego skrzypu, które następnie powinny zostać przez Ciebie zalane czterema szklankami wody. Przygotowany wywar należy gotować tak długo, aż w garnuszku zostanie wyłącznie połowa pierwotnej zawartości. Następnie z uzyskanym w ten sposób wywarem postępować należy podobnie, jak z wyżej omówionymi płukankami do włosów.

Swego rodzaju substytutem płukanki z dodatkiem skrzypu polnego, jest z całą pewnością wzmacniający szampon do włosów zniszczonych marki Radical. Szampon ten, wzbogacony ponadto zawartością prowitaminy B5, sprawia, że przy systematycznym stosowaniu włosy stają się o wiele mocniejsze, a poza tym miękkie, puszyste i podatne na układanie. Kosmetyk nie powoduje wysuszania pasm. Jego cena to około 10 zł za 300ml produktu.

Pytanie 4: Jak sprawić, aby włosy nabrały świetlistych refleksów?

Aby nadać włosom efektywnego, złotawego połysku, panie obdarzone przez naturę jasnymi pasmami powinny jak najszybciej skorzystać ze zbawiennych właściwości delikatnego, łagodzącego rumianku. Aby przyrządzić taką właśnie płukankę, wystarczy trzy duże łyżki stołowe suszonego kwiatu rumianku zalać jednym litrem wrzącej wody. Następnie tak przygotowany napar przykryć szczelnie pokrywką i odstawić na czas około 30 minut. Po tym czasie, kiedy napar już ostygnie, dokładnie go odcedzamy, zaś uzyskaną w ten sposób mieszanką płuczemy włosy. Napar z kwiatów rumianku – aby przyniósł pożądane, „rozjaśniające” rezultaty, najlepiej jest stosować przy każdym myciu pasm. Jeśli jednak wolisz już gotowe produkty, to zawsze możesz sięgnąć po szampon rumiankowy marki Farmona z linii Herbal Care. Produkt ten – systematycznie stosowany - wydobywa głębię koloru blond i nadaje włosom świetliste refleksy. Wyprodukowany jest on na bazie górskiej wody źródlanej. Jego cena to około 8 zł za 300m produktu.

Jolanta Łapieniecka, specjalista trycholog Kliniki Handsome Men

Materiał przygotowany przez Klinikę Handsome Men

Kwiaty we włosach potargał wiatr, czyli...

Wiosna na Twoich włosach

Wiosna to pora roku, kiedy to – po męczącej zimie – na nowo budzi się do życia cała, otaczająca nas przyroda. Oczywiście Ty sama również, na własnym ciele odczuwała będziesz skutki nadchodzącej pory roku. Niemniej jednak, aby dobrze przygotować się do tegorocznej wiosny, powinnaś zaopatrzyć się nie tylko w niezwykle modne w tym sezonie ubrania, ale także w nowoczesne… uczesania swoich włosów! Ale jakie fryzury na zbliżający się sezon wiosna 2011, proponują styliści? Co powinnaś nosić na swojej głowie, aby godnie powitać tą radosną porę roku? Jakich uczesań się wystrzegać? Lub też – jednym słowem – co będzie modne w obowiązującym sezonie wiosna 2011?

Piękna po 40-stce, czyli produkty i zabiegi polecane

dla kobiet po czterdziestym roku życia

Kobiety, aby zachować piękno i nienaganny wygląd muszą dbać o siebie i swoje ciało w każdym wieku. Niemniej jednak wybrany rodzaj pielęgnacji, aby w istocie przynosił pożądane rezultaty, powinien być odpowiednio dostosowany do wymagań konkretnej kobiety. W innym bowiem przypadku może okazać się, że wybrane zabiegi – nawet wtedy, kiedy będą przeprowadzane systematycznie i ze szwajcarską wręcz dokładnością oraz precyzją – po prostu nie przyniosą spodziewanych efektów. A jak o zdrowie i piękno swoich włosów powinny dbać panie, które ukończyły już czterdziesty rok życia?

Zadbane, piękne i zdrowe włosy, to bez wątpienia ozdoba godna pozazdroszczenia. Niemniej jednak nie od dziś wiadomo, że natura kobiet jest zmienna. W związku z powyższym Panie niejednokrotnie w ciągu całego swojego życia poddają pasma różnego rodzaju zabiegom. Począwszy więc od stylizacji, poprzez farbowanie, a na trwałej ondulacji kończąc. Jednak wszystkie te zmiany – oprócz nadania włosom zupełnie nowego stylu – sprawiają również, że pozbawione właściwej pielęgnacji oraz ochrony kosmyki, stają się przesuszone zaś ich końcówki ulegają nadmiernemu rozdwojeniu. Aby temu zapobiegać należy stosować odpowiednie kosmetyki. A w jakie szampony oraz odżywki pielęgnacyjne powinny zaopatrzyć się Panie po czterdziestym roku życia?

Mycie

Najczęstszym chyba problemem Pań, które ukończyły czterdziesty rok życia, jest nadmierne wysuszenie pasm. Jednak na taki właśnie stan rzeczy może wypływać wiele, różnego rodzaju czynników, nie tylko wspomniane zabiegi stylizacyjne. Począwszy więc od problemów związanych z dość często lub też nieprofesjonalnie przeprowadzanymi zabiegami, a skończywszy na zgubnym wpływie sytuacji stresujących, złej diecie czy też braku systematycznego stosowania produktów nawilżających przesuszone pasma włosów. Aby temu zaradzić warto więc zatroszczyć się o to, aby do codziennych zabiegów były stosowane produkty, wykazujące silne właściwości nawilżające. Jednym z tego rodzaju kosmetyków jest szampon marki Artego, Easy Care, Aqua Plus Shampoo, czyli po prostu szampon silnie nawilżający. Produkt ten, dedykowany specjalnie do potrzeb pasm przesuszonych, matowych, szorstkich i puszących się, gwarantuje nie tylko właściwy poziom nawilżenia, włosów, ale również samej skóry głowy. Dzięki systematycznemu stosowaniu kosmetyku pasma staną się silnie nawilżone, zdrowe, mocne, zdecydowanie bardziej witalne i pełne blasku. Warto dodać, iż kosmetyk wyraźnie ułatwia rozczesywanie niesfornych kosmyków. Składnikiem aktywnym obecnym w recepturze szamponu jest przede wszystkim olej roślinny z nasion amazońskiego drzewa Pentaclethra wykazujący właściwości odżywcze i silnie nawilżające. Poza tym zawiera on między innymi olejek Jojoba, awokado oraz olej pozyskiwany ze słodkich migdałów. Olejki stanowią natomiast niezastąpione źródło takich cennych składników jak proteiny, witaminy oraz minerały. Warto dodać, że produkt nie zawiera soli i szkodliwych środków SLS. Jego cena to zaledwie około 30 zł za opakowanie mieszczące w swoim wnętrzu 300ml produktu.

Odżywianie

Zarówno produkty do stylizacji włosów jak i zdecydowana większość trwałych farb czy też innych, tego rodzaju środków, oprócz zapewnienia włosom pożądanego efektu, wpływają negatywnie na poziom ich nawilżenia. Pasma stają się więc suche, matowe, tracą swój blask i kolor. Aby temu zapobiec warto zaopatrzyć się w produkty wykazujące właściwości dogłębnie nawilżające. Tego rodzaju kosmetykiem są zwłaszcza skoncentrowane maski do włosów. Godną polecenia maseczką dedykowaną potrzebom włosom suchym jest między innymi produkt marki Alfaparf, Nutri Seduction, Luxury Mask. Ta wykazująca silne działanie nawilżające, maska do włosów, rewitalizuje i przywraca pasmom utraconą miękkość. Jednocześnie kosmetyk przyczynia się do delikatnego rozplątania włosów suchych i kręconych. W swojej recepturze zawiera on pochodne Kaszmiru i Witaminę E, które gwarantują nie tylko miękkość i gładkość, ale również ochronę włókien kapilarnych. W efekcie systematycznego stosowania produktu, włosy odzyskują utraconą miękkość, stają się delikatne, zadbane i pięknie połyskują. Produkt dostępny jest jednak wyłącznie w salonach fryzjerskich. Jego cena to około 50 zł za 150ml produktu.

Spray

To oczywiste, że sporadycznie każda z nas lubi zabłysnąć skupiając jednocześnie na sobie wzrok niemalże całego otoczenia. Jednak nawet w takich chwilach nie powinnyśmy zapominać, o zagwarantowaniu włosom odpowiedniej ochrony. Na szczęście w obecnych czasach, poziom zaawansowania produktów pielęgnacyjnych pozwala na połączenie obu wspomnianych powyżej właściwości, i to w jednym kosmetyku. Taki właśnie produktem, wykazującym wszystkie wspomniane właściwości, jest między innymi dwufazowy spray nabłyszczająco – odżywiający marki Alfaparf - Semi di Lino, Cristalli Illuminating Care, Illuminating Soft&Shine Spray. Ten profesjonalny kosmetyk, jak już sama nazwa na to wskazuje, wykazuje działanie na dwóch płaszczyznach; po pierwsze więc silnie odżywia, zaś po drugie nadaje włosom niezrównane wręcz piękno i cudowny blask. Poza tym warto dodać, że kosmetyk zawiera cenne filtry UV, chroniące pasma przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych takich jak chociażby silne promieniowanie słoneczne, czy też negatywny wpływ suszarki do włosów. Cena tego dwufazowego produktu waha się – w zależności od pojemności butelki - około 33 zł za 16ml oraz około 70 zł za opakowani mieszczące w sobie 75ml.

Odpowiednio dobrane kosmetyki z całą pewnością będą w stanie poprawić wygląd każdego typu włosów Pań po 40stym roku życia, i to bez względu na to, jak wiele stylizacji i rodzajów designu, włosy mają już za sobą. Pamiętać należy jednak, że aby efekty były widoczne, produkty te muszą być stosowane systematycznie i zgodnie z instrukcją dołączoną przez producenta.

Jolanta Łapieniecka, specjalista trycholog Kliniki Handsome Men

Materiał przygotowany przez Klinikę Handsome Men

Nie bój się.

Otwieram oczy i dochodzi do mnie świadomość… tyle rzeczy zmarnowanych, tyle wysiłku, problemy w pracy, dzieci do wychowania, wciąż nieobecny partner.. tak wiele niewiadomych przede mną.. do głowy przychodzi pierwsza myśl: czy dam radę? Czy podołam? Czy jest sens walczyć z tą nieprzyjazną codziennością? Gdzie zagubiła się moja beztroska, gdzie podziała się ta wolna, radosna, niczym nieskrępowana studencka osobowość… Nie mam już sił, boję się..

Ile z nas może zidentyfikować się z powyższą postawą? Badania pokazują, że w naszym tak bardzo zagonionym świecie, coraz więcej osób po prostu nie daje psychicznie rady. Wysiadamy z tego pędzącego pociągu, niejednokrotnie raniąc się lub ryzykując życie. Najpierw całym naszym pragnieniem jest znalezienie dla siebie wolnego miejsca w przedziale, następnie zaczynamy szukać drogi ucieczki… Co dzieje się z nami, że otoczeni nowoczesnymi przedmiotami, gadżetami, stajemy się tak bardzo nieszczęśliwi? Czy zdajemy sobie sprawę, że coraz więcej wykształconych, młodych osób z potencjałem cierpi na nerwicę lękową, depresję, utratę motywacji do życia? Gdzie jesteśmy MY, ludzie? Czy włożono nas tylko w rolę dodatku do świątecznych promocji? Czy istniejemy tylko po to, żeby dołożyć kolejną złotówkę do kasy hipermarketu? Jeżeli nie płacimy, nikomu na nas nie zależy. Z małym wyjątkiem. Na naszej chorobie, leczeniu, ucieczce od życia też można zarobić. Dziś zarabia się na wszystkim. Trzeba tylko mieć tzw. „ głowę” do wyszukiwania okazji i niszy na rynku. I tak ostatecznie każdy człowiek jest przydatny i może pomóc innym zrobić interes.

Zaczynamy czuć się bezosobowo, przedmiotowo, jest nam źle. Naszym jednak największym wrogiem nie jest świat zewnętrzny, ale nasze wnętrze, a dokładnie czające się wewnątrz lęki. Boimy się wszystkiego, jednocześnie udając, że lęk w ogóle nas nie dotyczy. Żyjemy w świecie konsumpcji, pędu, gonitwy i wpadamy w stany lękowe. Czy podołamy, czy nadążymy, czy nam się uda, czy przewidzimy nastroje rynków, czy uda nam się zabezpieczyć byt finansowy, czy nasze dzieci nie popadną w narkomanię, złe towarzystwo, uzależnienia? Czy my w ogóle mamy jakąś pewność w życiu? Niestety. Prawda jest taka, że pewności nie mamy na nic. Nie możemy być pewni ani zdrowia, ani pieniędzy na wiele lat- wszak fortuna kołem się toczy, ani partnera, ani wizji starości. Tak naprawdę nie możemy być nawet pewni swoich własnych zachowań w nieznanych sytuacjach. Wydawałoby się, że świat to jedno, wielkie więzienie lęku i strachu. Owszem, systemy totalitarne wykorzystują strach, jako podstawowe narzędzie utrzymania władzy, jednak demokracja nie powinna- według nas- emitować takich uczuć. Nic bardziej mylnego. Jesteśmy pełni lęku, który sami sobie aplikujemy. Jedyną możliwością wyjścia z więzienia strachu jest spojrzenie na rzeczywistość jako na nieograniczoną wolność. Bo skoro nie mamy pewności, czy nowotwór wybierze właśnie nas, to żyjąc mądrze i higienicznie, nie powinniśmy w ogóle martwić się o swoje zdrowie. Nie mamy wpływu na sprawy od nas niezależne. Nie wiemy, czy jutro samolot nie spadnie na nasz dach. Nie możemy przewidzieć, kogo na wycieczce spotkają nasze dzieci i jaki to będzie miało wpływ na ich osobowość. Działajmy więc na ile potrafimy, resztę zaś zostawmy losowi i przestańmy się bać. Strach to paraliż. Sprawia, że choć moglibyśmy działać, wykorzystywać potencjał, zdolności, ryzykować mądrze, iść do przodu i nigdy się nie poddawać- siedzimy załamani w fotelu. Mijają cenne minuty, godziny, dni, lata… mija życie. Pozostaje tylko frustracja i poczucie niewykorzystanych szans. Ilu ludzi mówi pod koniec życia: mogłem zrobić to, mogłem spróbować, mogłem działać… Kiedy był na to czas, nie zrobili nic. Bali się porażki, ryzyka, utraty czegoś, czego jeszcze nawet nie zdobyli. Bali się życia. Pewien mnich zapytany pod koniec życia, co zmieniłby w swoim zachowaniu, odpowiedział : Nie martwiłbym się tyle.

Kochani, pierwotnie strach był nam bardzo potrzebny. Sygnalizował zagrożenie życia i pomagał zmobilizować się do obrony. W dzisiejszych czasach lęk zaczął być włączany w momentach zupełnie niepotrzebnych i nieuzasadnionych. Zamiast działać, włączamy paraliżujący lęk i nasze życie zaczyna stawać w miejscu. Lęk sprawia także, że tkwimy w życiu w sytuacjach, które nas wykańczają. Nie zmieniamy ich, ponieważ boimy się, czy ułożymy sobie jeszcze życie, czy znajdziemy nowego partnera, czy uda nam się zarobić większe pieniądze. Tyle pytań, pewnej odpowiedzi żadnej. Nie bójmy się wstać i działać, nie bójmy się żyć. Życie mamy jedno. Nie wiemy, co nas spotka za rogiem. Nie wiemy, ile dni i lat nam pozostało. Nie wiemy niczego, więc przestańmy się martwić. Skoro i tak nie wiemy tak wiele, to róbmy co możemy a reszta sama przyjdzie. NIE BÓJMY SIĘ- to przesłanie, które może być mottem przynajmniej na dzisiejszy dzień.

Autor: Agnieszka Zydroń

www.agnieszkazydron.pl

Fot. wykonała Iwona Wojdowska.