Metody oskarżyciela lekkoatlety wzbudziły kontrowersje.
Proces Oscara Pistoriusa wywołuje wielkie emocje wśród opinii publicznej. Nikt nie ma wątpliwości, że to niepełnosprawny sportowiec strzelał do Reevy Steenkamp, ale sąd ma zdecydować, czy zrobił to celowo czy był to jednak wypadek.
Wczoraj oskarżony opowiedział tę tragiczną historię ze swojego punktu widzenia.
W dalszym ciągu pozostawał przy swojej wersji wydarzeń, że myślał iż w toalecie znajduje się włamywacz.
Prokurator chciał przycisnąć Pistoriusa do muru i krzyczał w jego kierunku, by powiedział całą prawdę.
„Zabiłeś ją. Strzeliłeś do niej i ją zabiłeś. Powiedz to!” – krzyczał Gerrie Nel.
Lekkoatleta zdołał wydusić z siebie tylko ciche „tak”.
W trakcie rozprawy puszczono film, na którym oskarżony strzela w kierunku arbuza i komentuje, że „wprawdzie arbuz jest bardziej miękki niż mózg, ale na zombie taka broń by wystarczyła”.
Prokurator dalej brnął i atakował Pistoriusa.
„Wiesz, że to samo stało się z głową Reevy? Eksplodowała.”
Takie nastawienie wywołało wielkie kontrowersje wśród obserwatorów procesu, który ma zakończyć się w połowie maja.
UDOSTĘPNIONE PRZEZ: