środa, 24 kwietnia 2024
Miło Cię widzieć!

PIERWSZA TAKA DAMA

Artykuł z portalu Ona Ona Ona (http://www.onaonaona.com/)


Z Jolantą Kwaśniewską rozmawia Agata Młynarska.

Nasze pierwsze spotkanie odbyło się w telewizyjnej Dwójce, przy wielkim zamieszaniu. Miałam przeprowadzić jeden z pierwszych wywiadów z nową Pierwszą Damą. Najpierw BOR dokładnie sprawdził „podejrzany” teren naszego studia, a zaraz potem weszła do niego NOWA PANI PREZYDENTOWA.

POZNAJCIE SIĘ: FEMME FATALE

Artykuł z portalu Ona Ona Ona (http://www.onaonaona.com/)


Fascynują mnie kobiety z pasją. Angelina Felchner jest dziennikarką i kulturoznawcą. Kocha muzykę i kino. Napisała dla mnie tekst o Femme Fatale, która inspiruje filmowców, literatów i malarzy. Dzielę się z Wami tą opowiastką i myślę, że to dobry pomysł, by w ONAONAONA pojawiały się Autorki, które dostarczą nam równie przyjemnych drobiazgów do poczytania przy kawie. Smacznego. Idę malować paznokcie – na czerwono!

Agata Młynarska

HORMONY, NASZ WSPÓLNY TEMAT – ANTYKONCEPCJA

Artykuł z portalu Ona Ona Ona (http://www.onaonaona.com/)


Jeszcze kilka lat temu Polka poproszona o skojarzenie z określeniem „kobieca antykoncepcja”, prawdopodobnie powiedziałaby: spirala.  Ale to już było.

Dzisiaj możliwości jest zdecydowanie więcej, a rodzaj metody antykoncepcyjnej może wynikać nie tylko ze stanu zdrowia, wieku czy budowy ciała, lecz także z charakteru, stylu życia, temperamentu. Skąd czerpać wiedzę na ten temat?  Pierwszy adres: ginekolog – w tej sprawie najlepszy sojusznik. Ale nie tylko on. Mama, siostra, przyjaciółka – świetnie, jeśli działa kobiecy krąg wymiany doświadczeń i informacji. A z kim Ty rozmawiasz o antykoncepcji?

 

HORMONY, NASZ WSPÓLNY TEMAT

Artykuł z portalu Ona Ona Ona (http://www.onaonaona.com/)


Testosteron, estrogen, serotonina, melatonina… Nazwij tę rodzinę. Kto powiedział: hormony? Dobrze. Ale warto wiedzieć o nich więcej.

14 kwietnia w warszawskiej restauracji AleGloria zainaugurowaliśmy cykl warsztatów edukacyjnych „Hormony – nasz wspólny temat”. Będziemy rozmawiać m.in. o niecodziennych metodach antykoncepcji, o menopauzalnej terapii hormonalnej a także o podstawowej edukacji zdrowotnej i seksualnej, która powinna płynąć ze zdrowych relacji matka-córka. Zależy nam, by córki zadbały o zdrowie matek, a mamy o komfort bezpiecznego wejścia córek w dorosły świat. Będę informować o niej na bieżąco. Dziś głos ma doktor Grzegorz Południewski – Prezes Towarzystwa Rozwoju Rodziny, który przekonuje, że hormony mają największy wpływ na naszą kobiecość. Ważna sprawa, poczytajcie.

Agata Młynarska

WINO, KOBIETY, I…

Artykuł z portalu Ona Ona Ona (http://www.onaonaona.com/)


Znam mało kobiet, które nie piją w ogóle. Można powiedzieć – takie czasy. Imprezy firmowe, domowe kolacje z przyjaciółmi, biznesowe lunche, w końcu stres, który szybko się ulatnia po kieliszku dobrego cabernet. Są powody, są okazje. Przedawkowanie jedzenia widać. Picia – nie zawsze. Niedawno gościły u nas Thrinny i Susannah – słynne stylistki, które przyjechały „ubierać Polskę”. W trakcie kurtuazyjnej rozmowy przed publicznością, w pewnej chwili Thrinny wyznała, że od 20 lat ma problem z alkoholem… Pomyślałabyś – ona? Każda z nas bez wyjątku jest na celowniku. Systematyczne picie nawet małych ilości może okazać się krótką drogą do alkoholizmu. To będzie tekst ku przestrodze.

Agata Młynarska

ADOPCJA – KOŁO RATUNKOWE W SAMOTNOŚCI

Artykuł z portalu Ona Ona Ona (http://www.onaonaona.com/)


Kilka dni po pojawieniu się w sieci naszego portalu otrzymałam wzruszający list od dziewczyny, która dziękowała za poruszenie tematu adopcji.


Chociaż zawsze podkreślam, że nie adoptowałam Ali i Sylwii, a jedynie opiekowałam się nimi, to jednak bardzo dobrze rozumiem, jak to jest ważny i zaniedbany temat w Polsce. Ile kryje w sobie niuansów, trudnych pytań, wyzwań! Wiele razy rozmawiałam z dziewczynkami na ten temat, poznałam ludzi, którzy adoptowali dzieci. Adopcja to takie koło ratunkowe na oceanie samotności, rzucone przez przeznaczenie, ratuje dzieci i dorosłych!


Po przeczytaniu tego listu i wpisu na naszym forum, poprosiłam autorkę, by napisała kilka słów o tym, co dla niej jest ważne w adopcji. Niech ten tekst zachęci Was do podzielenia się z nami Waszymi doświadczeniami, historiami, refleksjami. Każdy głos jest ważny, a rozmowa bardzo pomaga, czasem nawet zmienia życie…

Agata Młynarska


Agnieszka Zydroń wydała dwie książki ( Zazdrość kobieca, 2010 oraz Życie na kredyt, 2011). Pierwsza książka,już w pierwszych miesiacach, po ukazaniu sie na rynku, zyskała statut bestsellera. Książka "Życie na kredyt ", ukazała się w maju, tego roku, i obecnie bardzo dobrze się sprzedaje. W czasie, kiedy zawirowania na rynkach walutowych są bardzo silne, a kursy walut bardzo wpływają na wysokośc rat kredytowych. Pani Agnieszka otrzymuję wiele zaproszeń od mediów, właśnie w związku z tą pozycją. Obecnie jest częstym gościem w TV Biznes, w Warszawie ( programy Po Stronie Konsumenta z panią redaktor Beatą Olszewską oraz Biznes Klub z panią Karoliną Zapaśnik). Nagrania są do obejrzenia na youtube.pl lub stronie internetowej Pani Agnieszki. 24 sierpnia,odbędą się, pierwsze z nagrania do TV 4, program Mała Czarna, gdzie będą poruszane tematy związane z kobietami, naszym życiem na co dzień, jego problemami, psychologią. Ma to być cykl spotkań, w którym Pani Agnieszka bedzie stałym gościem. Jest także Ambasadorką Portalu pkik.pl, o którym twierdzi, że bardzo ją, inspiruje. Uważa że ten Serwis traktuje kobiece piękno kompleksowo, biorąc pod uwagę także nasze wnętrze, psychikę i ducha. Pani Agnieszka otrzymała także, zaproszenie do zostania twarzą Centrum Dermatologii w Katowicach, którego otwarcie przewidziane jest na koniec września. Jest to centrum, które będzie specjalizowało się w ekskluzywnych zabiegach, terapiach i obsłudze klienta ekskluzywnego.

 

Na co dzień, Pani Agnieszka, piszę felietony oraz artykuły do wielu portali kobiecych i informacyjnych a także branżowych - pkik.pl, sn2.pl , onaonaona.pl ( p. Agaty Młynarskiej), ekobiety itd. Pisze także do takich gazet, jak Dziennik Polski oraz Magnes Miasta. Interesuje ją przede wszystkim, tematyka kobieca, psychologia naszych zachowań, związki itd. Obecnie pracuję także nad książką dla klubu sportowego ekstraklasy Cracovia oraz nad poradnikiem na EURO 2012. Poradnik ten, będzie zachęcał, do zdrowego klimatu na stadionach, na które przychodzą także kobiety i dzieci. Pracuję także nad powieścią, którą ma zostać przełożona na scenariusz filmowy.

Recenzje książek, Agnieszki Zydroń, ukazują się miesięcznikach dla kobiet ,takich jak Olivia, Wróżka, Weranda, na wielu portalach i w gazetach codziennych np. w Dzienniku Polskim.

Bo statki są budowane nie po to, żeby stać w porcie, ale żeby wypływać na pełne morze. Mają przetrwać burze i sztormy i dobić do spokojnej przystani. Niejednokrotnie przypływają do celu z brakami, odpadającymi deskami, ale najważniejsze, że dotrwały do końca.

1. Dlaczego zdecydowała się Pani zostać ambasadorką właśnie portalu pkik.pl ?

Na co dzień w swoim życiu staram się kierować zawsze jakością. W każdej branży, dziedzinie mamy ogromny wybór i konkurencję, dlatego najważniejsze jest, aby dokonać go przemyślanie i właściwie. Z wielu portali kosmetycznych Polska Kosmetyka i Kosmetologia wyróżnia się wieloma cechami, jakich zdecydowanie brakuje w innych portalach branżowych. Portal jest bardzo nowoczesny, prężnie rozwijający się, rekomenduje i wskazuje wiele nie tylko kosmetyków, ale także metod i sposobów na dbanie o ciało i duszę. Nie od dzisiaj wiadomo, że na nasze samopoczucie wpływa i to, co widzimy na zewnątrz i to, co wypływa z naszego wnętrza. Pkik właśnie na tych dziedzinach się skupia, co dla mnie, jako kobiety wciąż poszukującej rozwoju jest bardzo ważnie. Na tym portalu kobieta jest traktowana kompleksowo- jako ciało, psychika i dusza. Jesteśmy ujęte w całość i to jest najbardziej pociągające. Doskonale wiemy jako kobiety, że bycie zadbaną, pomalowaną jest bardzo ważnie, jednak nie przyniesie nam pełni szczęścia. Na portalu możemy znaleźć wiele artykułów, które mówią o naszej psychice, zachowaniach, radościach i smutkach. Goszczą tu także znane twarze, które przystępnie pokazują nam swoją osobowość. Zdecydowanie stawiam na pkik i nigdy nie mam zamiaru wycofać się ze swojego wyboru. Przewiduję, że właśnie ten portal ma szansę już w najbliższym czasie stać się najbardziej znanym portalem kosmetycznym w naszym kraju. Z jednej strony pokazuje nam, co jest na rynku dobre, jakie kosmetyki mają na nas zbawienny wpływ, z drugiej strony szanuje naszą złożoną naturę. Poza tym ja bardzo interesuje się sprawami kobiet, piszę głównie dla kobiet i ten portal, tematyka są mi wybitnie bliskie.

 

2. Czy wyborowi kosmetyków poświęca Pani na co dzień dużo czasu?

Dzięki temu, że używam raczej sprawdzonych zestawów, nie mam problemu z wyborem. Dopóki coś mi służy, nie szukam nowego. Taką sytuację mam z kremem na dzień, podkładem, maskarą. Oczywiście jak każda kobieta uwielbiam perfumerie, nowości, śliczne słoiczki i pachnące pudełeczka. Czasami kuszę się na coś zupełnie nowego, jednak doświadczenie pokazuje, że w moim przypadku rzadko kupiony pod wpływem emocji kosmetyk króluje długo w moim asortymencie. Jednak to, co sprawdzone, rekomendowane, wypróbowane najbardziej sprawdza się na stałe w życiu. Drobne eksperymenty zaś dodają tej stałości smaku.

 

3. Jak dba Pani na co dzień o swój wygląd i samopoczucie?

Myślę, że dla każdej z nas wygląd ma duże znaczenie. Wpływa on na nasze samopoczucie, poczucie własnej wartości i sprawia, że dzień staje się dla nas przyjemnym wyzwaniem, nie zaś męką do przebrnięcia ze spuszczoną głową. Obecnie z powodu małego nadmiaru obowiązków poświęcam swojemu wyglądowi dużo mniej czasu, niż jeszcze kilka lat temu, jednak mam nadal rytuały, których sobie nie odpuszczam. Bardzo lubię kosmetyki naturalne, piękne zapachy mydlarni, kąpiele w mleczkach, balsamy i masła do ciała. Kąpiel zawsze była dla mnie wielkim relaksem i nadal uwielbiam celebrować te chwile poświęcone tylko sobie. Przy okazji mogę poczytać książkę, pomyśleć nad życiem, wyłączyć się z otaczającej nas gonitwy. Rano zawsze zaczynam od swojego stałego zestawu kosmetyków do pielęgnacji i do makijażu. Od kilku lat używam wciąż tego samego podkładu, maskary do rzęs i różu. Wszystko więc idzie mi szybko i sprawnie. Wieczorem też stały rytuał i życie staje się piękniejsze. W dzisiejszych czasach bardzo ważna jest pielęgnacja, ochrona skóry przed zanieczyszczeniami, dbanie o nasz wygląd kompleksowo. Moją wielką słabością są kosmetyki do pielęgnacji włosów. Ponieważ mam jasne włosy, nakładam farbę- muszę szczególnie skupić się na ich codziennym nawilżeniu . Staram się nie używać prostownicy, lokówek. Nie jestem jednak w stanie zrezygnować z suszarki, więc łazienkę mam zastawioną wszelkimi termo-maseczkami. Nałogowo używam cementu do włosów, a także jedwabiu. Kilka lat temu zrobiłam swoim włosom wielką, niewybaczalną wprost krzywdę- zafarbowałam je na czarno. Z natury jestem blondynką, więc zmiana nie wyszła mi na dobre. Włosy za nic w świecie nie chciały odpuścić, więc co kilka dni byłam w salonie fryzjerskim na długotrwałych zabiegach. Ostatecznie moje włosy przez dwa lata odzyskiwały ludzki wygląd. Jestem jednak pewna, że gdyby nie profesjonalne kosmetyki i zabiegi, byłabym w skomplikowanej sytuacji lub nawet prawie bez włosów. Nie da się przecenić jakości i ona jest dla mnie najważniejsza.

 

4. Czym się Pani kieruje wybierając kosmetyk z półki w drogerii?

Zawsze stawiam na jakość i dobroczynny wpływ na zdrowie. Kiedy jestem na kupnie jakiegoś kosmetyku, staram się brać z drogerii różne próbki do sprawdzenia. W ten sposób trafiam na produkty, które faktycznie służą mojemu wyglądowi i zdrowiu. Zupełnie nie sugeruję się reklamami. Wolę rekomendację towarzystw, specjalistów a także zadowolonych konsumentek. Czytam etykiety, sprawdzam skład, wypytuję , próbuję i w ten sposób nie muszę szukać w kółko czegoś nowego, bo używam sprawdzonych kosmetyków i jestem zadowolona. W przypadku kosmetyków pielęgnacyjnych lepiej czasami zainwestować więcej, ponieważ często jest to opłacalne- jakość przekłada się na nasze zdrowie, wygląd i samopoczucie. Często kobiety kupują produkty tanie, choć słabej jakości i z czasem „ leczą" skutki kolejnymi. W rezultacie mają w domu wiele zaczętych, tańszych produktów i nie są z żadnego w pełni zadowolone. Ja wolę kupić jeden porządny kosmetyk- mieć pożytek, oszczędzony czas na dalszych poszukiwaniach i satysfakcję z efektów.

 

5. Jakie kosmetyki posiada Pani zawsze przy sobie?

Chusteczki do demakijażu, maskara, błyszczyk do ust, podkład i puder. To właściwie mój niezbędnik, z którym mogę jechać na bezludną wyspę. No i jeszcze z innej półki, ale też w kwestii zdrowia i samopoczucia- szczoteczka do zębów. Bo pielęgnacja zębów to po włosach moja druga słabość.

 

6. Jakie ma Pani najbliższe plany wydawnicze?

Jak zawsze będę pisała głównie dla kobiet, choć rozszerzam swoje zainteresowania o inne, jednak pokrewne dziedziny życia. Nie ma co ukrywać jednak, że wszyscy jesteśmy ludźmi i nic co ludzkie, nie jest nam obce, dlatego będę zawsze pisała o życiu stawiając w centrum kobietę i jej losy. Piszę obecnie także obszerną powieść, której akcja rozgrywa się w naszych realiach, codzienności. Myślę, że mógłby z niej powstać dobry serial- podobnie jak z naszych wspólnych losów. Najlepsze scenariusze pisze zawsze życie i tego będę się trzymała opisując rzeczywistość. Osobiście nie pociąga mnie fantastyka. Jestem babką z krwi i kości i nasze realia wystarczą mi jako tematy do końca moich dni.

 

7. Czy był moment w Pani życiu, w którym kosmetyki odegrały wyjątkową rolę?

Zdecydowanie najwięcej problemów miałam w dwóch ciążach, kiedy moje ciało i cera bardzo się zmieniały. Ciąża to dla kobiety wyjątkowy czas, kiedy tak wiele zmian zachodzi w tak krótkim czasie. I ciało i psychika kobiety przechodzi wielkie zmiany i warto być na to przygotowanym. Starałam się już przed zajściem w ciążę przygotować ciało na ten trudny choć piękny czas. W trakcie 9 miesięcy obserwowałam jak zmieniam się każdego dnia, czasami z lękiem w oczach. Nie ukrywam jednak, że codzienna pielęgnacja wybranymi kosmetykami przyniosła dobre rezultaty i pomogła mi przejść przez ten czas bez wielkich uszczerbków. Dla naszego wyglądu bardzo ważny jest także sposób odżywiania. Trzeba pamiętać o zdrowiu swoim i dziecka. Ja zawsze stawiam na umiar- czyli jeść w sposób urozmaicony, ale w odpowiedniej ilości i połączeniu. W ciąży bardzo bałam się rozstępów, ale w tym wypadku sprawdzone kosmetyki zdały rezultat. Muszę przyznać, że kobiecość bywa trudna, choć jest pięknym darem. W każdej ciąży inaczej reagowałam na różne produkty. Zdarzało się, że kosmetyk, który służył mi za pierwszym razem, w drugiej silnie mnie uczulał. Trzeba szukać dla siebie zawsze tego, co optymalne. Jestem pewna, że kto chce, zawsze znajdzie- szczególnie przy dzisiejszym tak łatwym dostępie do wszelkich informacji. Każdej kobiecie – także sobie- życzę ciągłego rozwoju, dbania o swoje ciało i ducha, opanowania lęku przed koniecznymi zmianami i odwagi, bez której tyle wspaniałych okazji ucieka nam sprzed nosa. Dbajmy o siebie, a nasz świat będzie piękniejszy i zdrowszy.