Test serum i kremu natchmiastowo rozświetlającego z witaminą C Unique Skin marki Farmona

Opinia Pani Żanety (lat 45).

„Zawsze interesowały mnie nowinki kosmetyczne. Kiedy zaproponowano mi testowanie serum i kremu rozświetlającego bardzo chętnie skorzystałam. Z produktami Farmony jeszcze nigdy nie miałam do czynienia, dlatego tym bardziej byłam ciekawa jak sprawdzą się na mojej skórze. Uważam, że moja cera nie jest w najgorszym stanie. Staram się o nią dbać. Wiadomo jednak, jakim wrogiem urody jest upływający czas. Przynosi on często nieoczekiwane, niemiłe zmiany w wyglądzie. I też tak dzieje się u mnie. Coraz trudniej jest mi utrzymać skórę w odpowiednim nawilżeniu. Nie jest ona tak pełna blasku, napięcia jak wcześniej. Pojawiły się również drobne przebarwienia. Uznałam więc, że akurat te kosmetyki Farmony będą idealne dla mnie. I tak też się stało. Jestem ogromnie zadowolona z rezultatów, jakie przyniosła czterotygodniowa pielęgnacja. Serum i krem aplikowałam codziennie rano i wieczorem. Trzy razy w tygodniu, gdy miałam trochę więcej czasu, serum wprowadzałam za pomocą urządzenia do mezoterapii bezigłowej. Kiedyś zakupiłam je za namową koleżanki i tak sobie leżało zapomniane w szafie, aż pojawił się preparat Farmony. Efekt poprawy jakości skóry przyszedł dość szybko. Poprawiło się jej nawodnienie, napięcie i koloryt. Później zuważyłam, że przebarwienia stają się coraz mniej widoczne. Dziś mam dużo bardziej jędrną, dobrze nawilżoną i odżywioną, lśniącą i miłą w dotyku skórę. Plam pigmentacyjnych właściwie nie widać. Ten, kto nie znał mnie przed kuracją produktami Farmona nie wierzy, że kiedyś jakieś przebarwienia miałam. Moja skóra jest teraz, taka jak powinna być, taka jak chciałam. Zdrowa i pełna blasku. Serum i krem natychmiastowo rozświetlający z witaminą C Unique Skin marki Farmona to produkty warte uwagi, polecenia i zachwalania. W moim przypadku spełniły swoje zadanie na 100%. Dodam, że kosmetyki te ładnie pachną, są wydajne. Dobrze się rozprowadzają i wchłaniają. Mają wygodne i eleganckie opakowania. Pipeta w serum i dozownik w kremie ułatwiają i czynią przyjemnym samą aplikację produktu. Dziękuję za możliwość ich poznania!”.

Żaneta