Jakiś czas temu zauważyłam u siebie dziwne, niepokojące, utrudniające mi proste czynności objawy chorobowe związane z dłońmi/rękoma. Dolegliwości nasilały się z miesiąca na miesiąc.
Aż wszystko stało się nie do wytrzymania. Miałam problem z wykonywaniem precyzyjnych ruchów. Ręce były osłabione. Czasem trzymane przedmioty po prostu wypadały mi z rąk. Nie mogłam zacisnąć dłoni w pięść. Wykonywanie prac domowych, pisanie, praca na komputerze stawały się niemożliwe. Objawy nasilały się w nocy. Kilka razy wybudzało mnie nieprzyjemne mrowienie i drętwienie. Chodziłam wiecznie niewyspana. Doszło do tego, że nie mogłam prowadzić samochodu. utrzymać w dłoni telefonu. Lekarz zdiagnozował u mnie zespół cieśni nadgarstka. Zaproponował operację, jako jedyną skuteczną w moim przypadku metodę leczenia. Zabieg się udał. Najpierw zoperowano mi jedną dłoń. Nastąpiła ogromna poprawa. Niestety po dwóch miesiącach w miejscu nacięcia skóry zaczął tworzyć się brzydki, gruby bliznowiec, który dawał uczucie ciągnięcia. Szykowałam się do operacji drugiej ręki. Cieszyłam się, ale z tyłu głowy miałam obawy, co będzie, jak i na drugiej dłoni zacznie wyrastać mi taka sama bruzda jak na pierwszej. Wtedy, dzięki znajomemu trafił do mnie preparat Derm factor 1 i maść Diabetegen i roller do mikronakłuć. Na bliznowiec aplikowałam Derm factor 1, po czym nakłuwałam go rollerem, aż do momentu zaczerwienia. Po zakończeniu zabiegu ponownie smarowałam to miejsce Dermactorem 1.

Dodatkowo stosowałam maść Diabetegen. Już po dwóch tygodniach bliznowiec zaczął mięknąć i wypłaszczać się. Uczucie ciągnięcia całkowicie ustąpiło. Po miesiącu zabiegów (w zaciszu domowym) jest prawie idealnie. W międzyczasie przeszłam operację drugiej ręki. I tu od pierwszego dnia po operacji stosowałam Derm factor 1 i maść Diabetegen (oczywiście bez użycia rollera). Rana wygoiła się w ekspresowym tempie. Nie ma żadnych oznak, aby chciał się utworzyć na niej bliznowiec. Myślę, że gdybym miała te preparaty i stosowała od początku po zabiegu na pierwszej ręce nie było by tam żadnego bliznowca. Na moje szczęście Derm factor 1 i maść Diabetegen poradziły sobie jak żadne inne preparaty. Jeszcze trochę, a zapomnę całkowicie, że na mojej dłoni był taki twór. Fakt, w jakim tempie moja ręka wraca do normalnego wyglądu jest zadziwiające. Skuteczność tych produktów przerosła wszelkie moje oczekiwania.

Ewa.
Więcej informacji: https://genoscope.pl/pl/c/Dermfactor/147