sobota, 27 kwietnia 2024
Miło Cię widzieć!

Test redakcyjny podkładu mineralnego PURE COLORS od IKOR

Kosmetyki mineralne to dziś żadna nowość na rynku. Wręcz przeciwnie, kto ich dziś nie oferuje.

Jak w gąszczu propozycji wybrać dobry podkład mineralny?

Ja przeszłam już swoją drogę przez mękę, dzięki czemu szuflada jest pełna najróżniejszych produktów, których użyłam raz i nigdy więcej.

Stwierdziłam że zostanę przy fluidach. Odpuszczę sobie poszukiwania tego jedynego,idealnego dla mnie podkładu mineralnego. Szkoda mi było czasu i pieniędzy. Trzymałam się w postanowieniu do momentu aż trafił do mnie podkład mineralny PURE COLORS.

 

CO MÓWI PRODUCENT:

Podkład zawiera wyłącznie czyste mineralne składniki takie jak: mika, dwutlenek tytanu i tlenki żelaza, dlatego doskonale sprawdza się w przypadku wszystkich rodzajów cer, nawet tych najbardziej problemowych. Nie podrażnia i nie zatyka ujść gruczołów łojowych. Umożliwia wykonanie idealnego makijażu delikatnie pielęgnującego cerę. Dzięki dużej zawartości pigmentu i braku obecności wypełniaczy przez wiele godzin utrzymuje efekt idealnie gładkiej, rozświetlonej i matowej skóry. Dodatkową zaletą produktu jest wysoki współczynnik ochrony przeciwsłonecznej.

CO MÓWIĘ JA:

Używam go już ponad rok. Stosuję na trzy sposoby:

  • Cięższa forma (wieczorowa) - mieszam podkład z kremem i nakładam jak fluid( gąbeczką),wykańczam suchym używając pędzla z włosia naturalnego.
  • Lżejsza wersja – gdy skóra wchłonie użyty przeze mnie krem na dzień nakładam sam sypki podkład kilka razy (większą ilość ) lub na np. krem BB. Wcieram go pędzlem kolistymi ruchami .
  • Najdelikatniejsza forma to muśnięcie „zaopiekowanej” wcześniej kremem skóry niewielką ilością podkładu (szczególnie latem, gdy lekki makijaż się najlepiej sprawdza)

Mam dojrzałą, naczynkową i suchą skórę a takiej nie łatwo jest nosić podkład mineralny (tak samo przy bardzo tłustych cerach).

PURE COLORS w moim przypadku sprawdził się doskonale. Pięknie kryje moje liczne naczynka,nie przesusza skóry (żadne już skórki mi nie odstają), utrzymuje się aż do wieczornego demakijażu. Co bardzo ważne przy wyborze makijażu w moim wieku nie uwydatnia zmarszczek , nie roluje się w ich zagłębieniach. Mam wrażenie że wręcz reguluje produkcje sebum, co zapobiega świeceniu się cery.

Ostatnio się przekonałam, że nawet łzy czy pot nie dewastują make up-u. Wystarczyło delikatne przyłożenie chusteczki do twarzy i był jak wcześniej doskonały.

Polecam go również osobom zmagającym się z trądzikiem oraz po zabiegach kosmetycznych jak pilingi chemiczne, mikrodermabrazja, zabiegi laserowe. Jest całkowicie bezpieczny! Ma wręcz działanie kojące.

Podkład jest bardzo wydajny a cena dla każdego. Myślę że to 9 gramowe pudełeczko wystarczy mi minimum na pół roku.

Jeśli chodzi o lekkie i naturalne, mineralne podkłady to zdecydowanie on jest moim faworytem!

Bogata gama 12 unikalnych odcieni pozwala dobrać kolor podkładu do każdego rodzaju i koloru skóry..

Oceń ten artykuł
(23 głosów)
Ostatnio zmieniany czwartek, 08 września 2022 09:33