sobota, 23 listopada 2024
Miło Cię widzieć!

Opadająca powieka - po problemie!

opadajaca_powiekaWykonanie odpowiedniego makijażu w przypadku opadających powiek to prawdziwa sztuka - każda z nas może ją jednak opanować do perfekcji. Sprawdź, jak.  

 

Mnóstwo kobiet nie radzi sobie ze zrobieniem adekwatnego makijażu, kiedy towarzyszy im problem nadmiaru skóry pod łukiem brwiowym. Powieka sprawia w takiej sytuacji wrażenie ciężkiej i zachodzi na rzęsy. Poprawne wykonanie makijażu nie jest wtedy łatwe, zwłaszcza, gdy opadającej powiece towarzyszą małe oczy, a taka zależność występuje dość często. Ponadto, nadmiar skóry w tym miejscu może poważnie utrudniać widzenie, jeśli niezdolni jesteśmy do pełnego otwarcia oka. Wtedy problem opadającej powieki nie jest już kwestią kosmetyczną, lecz medyczną, skutkującą wizytą u chirurga plastycznego. Ten powinien przeprowadzić zabieg plastyki oka, polegający na wycięciu nadmiaru skóry lub wymodelowaniu czy skróceniu odpowiedniego mięśnia. Może też stwierdzić, że w rzeczywistości problemem nie są opadające powieki, ale zbyt nisko osadzone brwi lub zła praca mięśnia odpowiadającego za unoszenie powieki. W każdym razie, gdy zagrożone jest właściwe funkcjonowanie wzroku, wszelkie zabiegi powinny być refundowane.    

 

W przypadku, gdy opadająca skóra powiek nie utrudnia jednak widzenia i sprowadza się „jedynie” do estetyki, mamy dwa wyjścia. Pierwszym jest zabieg, który ma na celu pobudzenie skóry do produkcji kolagenu, aby stała się ona jędrna i przestała opadać. Taki efekt możemy uzyskać po wstrzyknięciu botoksu, kwasu hialuronowego lub po przeprowadzeniu laserowego liftingu. Nie każda kobieta ma jednak ochotę radzić sobie w ten sposób z własnymi defektami i woli po prostu wykonać dobry, korygujący makijaż – wyjście numer dwa.   

 

Zasady, których należy się trzymać, przy wykonywaniu codziennego makijażu:

 

1. Nie eksperymentuj. Do malowania oczu wybieraj tylko klasyczne kolory, których użyjesz z głową, w równie klasycznym wydaniu. Odpadają intensywne cienie i odważne pomysły. Klasyka będzie bezpieczna. Wybierz więc cienie ciemne, szare oraz cieliste (zarówno te w wersji matowej, jak i satynowej).

 

2. Rozcieraj kreski. Do makijażu opadających powiek nie nadają się również konkretne, ostre kreski, chociaż samo rysowanie linii jest jak najbardziej wskazane. Ważne tylko, aby je dokładnie rozetrzeć. Jest to wręcz obowiązkowe przy małych oczach, które czarne kreski jeszcze bardziej pomniejszą optycznie. 

 

3. Cień w odpowiednim miejscu. W odpowiednim, czyli zawsze przeciągnięty ponad linię załamania powiek.

 

4. Dużo rozświetlacza. Rozświetlający cień optycznie powiększy oko. Nałóż go na wewnętrzny kącik oraz pod samą linią brwi – tu uważaj jednak, aby kreska rozświetlacza była cienka i poprowadzona przy samych włoskach.  

 

5. Dużo tuszu. Najlepszy patent na powiększenie oczu to mocne wytuszowanie rzęs. Ale i z tym nie przesadzaj – nikt nie lubi posklejanych i uginających się pod ciężarem tuszu włosków.    

 

Zanim przystąpisz do nakładania cieni, pokryj powiekę bazą i przypudruj nieco sypkim pudrem. Następnie zaznacz brwi cielistą kredką lub cieniem. Chodzi oczywiście o podniesienie łuku brwiowego, więc kreskę rysujemy po zewnętrznej stronie. Możemy przystąpić do nakładania cieni: najpierw pokrywamy powiekę, aż do załamania, cieniem cielistym, matowym, po czym kładziemy ciemny cień, prowadząc kreskę wzdłuż linii załamania powieki i rozcieramy ją ponad tę linię. Całość powieki (do załamania) pokrywamy satynowym, cielistym cieniem. Na koniec kredką rysujemy jeszcze czarną kreskę wzdłuż górnych i dolnych rzęs. Nie zapominamy o roztarciu.

 

Źródło: http://www.vitalogy.pl/
Oceń ten artykuł
(5 głosów)