Wszystkim zależy na atrakcyjnym, młodym wyglądzie. Zależy od niego nasze dobre samopoczucie oraz to, jak odbierają nas inni. Jesteśmy w stanie wydać na najnowszej generacji kosmetyki horrendalne kwoty, byle tylko zachować młody, zdrowy wygląd. Tymczasem w przypadku palaczy, są to pieniądze wyrzucone w błoto.
Najbardziej widoczne oraz najszybsze, niekorzystne efekty palenia uwidaczniają się na skórze. Zgubny wpływ dymu tytoniowego na cerę dotyczy zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Jednak skóra palących pań, cieńsza od skóry panów, starzeje się dwa razy szybciej, a zmiany w jej wyglądzie są u nich znacznie bardziej widoczne. Przeciętny nałogowiec wygląda starzej o 5-10 lat od niepalącego rówieśnika.
Palenie papierosów powoduje osadzanie się na powierzchni skóry wolnych rodników. Niszczą one, w sposób przypadkowy i nieodwracalny, wszelkie napotkane w skórze struktury, prowadzi to do uszkodzenia komórek bądź ich śmierci. Szkodliwe substancje zawarte w dymie tytoniowym wpływają także na obniżenie poziomu witaminy A, C i E, których zadaniem jest ochrona skóry przed działaniem wolnych rodników. Niedobór tych witamin w organizmie oznacza mniejszą elastyczność skóry, a także jej ograniczoną zdolność do regeneracji. Skóra wysusza się i rogowacieje, a naczyńka krwionośne ulegają uszkodzeniu. Poziom kwasu hialuronowego , którego skóra jest jednym z głównych dostawców, obniża się a nawet zanika. Do niszczycielskiej siły wolnych rodników, podczas palenia dołącza ponad 4 tysiące innych, równie groźnych dla zdrowia i urody substancji chemicznych, takich jak smoła, ołów, tlenek węgla, arsen, czy cyjanowodór. Palenie papierosów prowadzi ponadto do utraty funkcji włókien kolagenowych, co objawia się coraz to gęstszą siecią płytkich i głębszych zmarszczek. Regeneracja skóry ze szkód wyrządzonych przez palenie dokonuje się niezwykle wolno. Niwelują się one całkowicie dopiero po pięciu latach, o ile wiek, w którym skóra traci zdolność regeneracji nie został przekroczony. Tytoń zaostrzenia również przebieg wielu chorób skórnych - trądziku pospolitego, trądziku różowatego, a także częstsze nawroty łuszczycy. Listę niekorzystnych dla urody skutków palenia papierosów wypełniają też łamiące się paznokcie oraz wypadające, czasem niemal garściami włosy. Stan uzębienia palaczy również pozostawia wiele do życzenia.
Jeśli jednak nie jesteśmy w stanie zrezygnować z palenia, powinniśmy bacznie dbać o swoją skórę, by wpłynąć na jej poprawę chociaż od zewnątrz. Palacz powinien sięgać po krem minimum dwa razy dziennie. Wskazane jest, by w jego składzie znalazły się substancje silnie nawilżające a także antyutleniacze. Osobom palącym zaleca się częste przebywanie na świeżym powietrzu. Powinny wprowadzić zdrową dietę, bogatą w C, E, beta-karoten, cynk, spożywać duże ilości soków owocowych i wody. Coraz częściej profesjonalne gabinety kosmetyczne oferują zabiegi pielęgnacyjno-regeneracyjne dla palaczy. Są one skuteczniejsze od codziennej domowej pielęgnacji skóry. Na ogół działają na głębsze warstwy skóry, dodatkowa oczyszczają skórę, silnie ją regenerują. Stosowane regularnie pozwalają zapobiegać tworzeniu się zmarszczek. Do dyspozycji mamy różne zabiegi, ich koszt waha się od 100 do 700zł. Należy wziąć pod uwagę, że np. mikrodermobrazja aby była skuteczna, musi być powtórzona minimum 3 razy w ostępie co 2 tygodnie. Nie szukajmy sami i nie wynajdujmy wymyślnych zabiegów, skonsultujmy się z kosmetyczką, co w naszym przypadku będzie najbardziej wskazane i efektywne.
Red. Port.
